GoldenLine
Zaloguj się
Remigiusz C.

Remigiusz C. zakupy, najchetniej
miedzynarodowe ...

Temat: agresywny kot ?

mam 3 miesiecznego kocura, to moje pierwsze futro wiec nie mam porownania i doswiadczenia ...

mam wrazenie ze kot zrobil sie ostatnio bardzo agresywny ... atakuje wszystkich i gryzie ... rzuca sie z zebami na rece, stopy, kostki i lydki, do tego stopnia ze dzisiaj rano nie moglem dojsc z sypialni do lazienki bo na dystansie 15m "zaatakowal" mnie 10 razy ...
potem siedzial "na komandosa" pod szafka w lazience i gdy tylko przechodzilem obok to wyskakiwal i wbijal zeby w moje nogi ... umyc sie nie moglem.
tak bylo rano ...

popoludniu gdy przychodze z pracy to jest raczej spokojny ... mozna sie z nim pobawic i podrapac "za uchem"

wieczorem gdy klade sie do lozka to znow wlacza mu sie "agresor" ... atakuje wszystko co wystaje spod koldry ... czesto budze sie ok 5 rano bo czuje jego zeby na mojej dloni ... kilkakrotnie zmuszony bylem "wyprosic go" z sypialni bo nie mialem szans sie wyspac ...

nie wiem co o tym myslec ... glodny na pewno nie jest ;-)

smiejemy sie ze wlacza mu sie zew natury - instynkt tygrysa zabojcy

...
?!?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: agresywny kot ?

to minie. Moje wszystkie koty podobnie się zachowywały na początku. Jeden stosował nocny desant na twarz - zaraz po zgaszeniu światła spadał pazurami na głowę. Drugi strasznie gryzł po rękach, po nogach. Ale wszystkie wyrastały z tego
Link do wypowiedziLink
Jowita M.

Jowita M. Experienced CS
Manager

Temat: agresywny kot ?

Rafal C.:
mam 3 miesiecznego kocura, to moje pierwsze futro wiec nie mam porownania i doswiadczenia ...

mam wrazenie ze kot zrobil sie ostatnio bardzo agresywny ... atakuje wszystkich i gryzie ... rzuca sie z zebami na rece, stopy, kostki i lydki, do tego stopnia ze dzisiaj rano nie moglem dojsc z sypialni do lazienki bo na dystansie 15m "zaatakowal" mnie 10 razy ...
potem siedzial "na komandosa" pod szafka w lazience i gdy tylko przechodzilem obok to wyskakiwal i wbijal zeby w moje nogi ... umyc sie nie moglem.
tak bylo rano ...

popoludniu gdy przychodze z pracy to jest raczej spokojny ... mozna sie z nim pobawic i podrapac "za uchem"

wieczorem gdy klade sie do lozka to znow wlacza mu sie "agresor" ... atakuje wszystko co wystaje spod koldry ... czesto budze sie ok 5 rano bo czuje jego zeby na mojej dloni ... kilkakrotnie zmuszony bylem "wyprosic go" z sypialni bo nie mialem szans sie wyspac ...

nie wiem co o tym myslec ... glodny na pewno nie jest ;-)

smiejemy sie ze wlacza mu sie zew natury - instynkt tygrysa zabojcy

...
?!?

Przecież to dzieciak jest, on się chce bawić. Najlepiej spraw mu towarzystwo w podobnym wieku, koty się zajmą sobą :)
Link do wypowiedziLink
Magdalena Ż.

Magdalena Ż. HR Business Partner

Temat: agresywny kot ?

nie martw się:)
kot jest młody, ma mnóstwo energii.. MNÓSTWO:)musi ją gdzieś wyładować!:)

Moim zdaniem nie powinieneś pozwalać mu się gryźć, bo zacznie uznawać, że nie ma w tym nic złego, a później będzie Ci go ciężko oduczyć.
Możesz pokazać mu, że nie wolno, albo bawić się ze spryskiwaczem z wodą za każdym razem jak będzie gryzł.

A poza tym pozostaje tylko zmęczyć kota poprzez zabawę:)

Jak będziesz miał szczęście, to jakiś czas przywyknie on to rozkładu dnia domowników i będzie chodził grzecznie spać o stałej porze:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: agresywny kot ?

Rafal C.:
>>
wieczorem gdy klade sie do lozka to znow wlacza mu sie "agresor" ... atakuje wszystko co wystaje spod koldry ...


to wiesz, czego nie wystawiaj :))))

ale powaznie mowiac- tak sie bawi
to facet to jest bardziej agtresywany bo ma wiecej testosteronu ot, co :)
Link do wypowiedziLink
Remigiusz C.

Remigiusz C. zakupy, najchetniej
miedzynarodowe ...

Temat: agresywny kot ?

Karolina Ł.:
Rafal C.:
>>
wieczorem gdy klade sie do lozka to znow wlacza mu sie "agresor" ... atakuje wszystko co wystaje spod koldry ...


to wiesz, czego nie wystawiaj :))))

musze szczegolnie uwazac, bo nie uznaje pizam ...
;-)
Link do wypowiedziLink
Barbara Górska-Rosłon

Barbara Górska-Rosłon koordynator w Dziale
Operacyjnym

Temat: agresywny kot ?

Heh znałam kiedyś takiego kotka;-)

Polecam zajęcie kota czyms. Zaopatrz sie w dużą ilośc fantastycznych zabawek (zakrętki od butelek, skorupki od orzechów włoskich, piłeczki różnego rodzaju etc..) i spróbuj spuścić z niego jak najwięcej energii. Niech pobiega, wyżyje sie na nich. Idealnym rozwiązaniem byłby drugi kot.... Polecam takie rozwiązanie z całego serca ;-)
Link do wypowiedziLink
Marzena Cecylia Karcz

Marzena Cecylia Karcz artysta plastyk,
Pracownia plastyczna

Temat: agresywny kot ?

To właściwie normalka.Gdy moja Celestynka była malutka (12lat temu!)gdy płaciłam za zakupy, wszystkie panie w kasie,patrząc na moje podrapane ręce od razu mówiły:ma pani małego kotka?
Jako,że była sierotką,prawa ręka od łokcia w dół,przejęła 3 funkcje dotykowe:
1-głaskacz
2-niekarmiąca matka (kotek zasypiał obejmując rekę i wsysając się w nią)
3-zdobycz na polowaniu czyli wróg czyli najlepsza zabawka na świecie : o ok.5.00 rano robiąc "polujące" oczy rzucała się na dłoń,kilka,kilkanaście razy.Wszelkie metody wychowawcze na nic.Skończyło się to tak,że przy łóżku miałam przyszykowaną...skórzaną rękawiczkę (najlepsza mocna i za duża) i po pierwszym "łagodnym" budzeniu szybko ją zakładałam i nawet udawało mi się z powrotem zasypiać!
Oczywiście kot,musi w pewnym momencie jakoś pojąć,że to nie jest jego zabawka i zacząć uznawać wszelkie autorytety moralne,ale na to trzeba trochę czasu,cierpliwości i konsekwencji,czego serdecznie życzę!
Pozdrawiam!
Celestyna też!MARZENA CECYLIA KARCZ edytował(a) ten post dnia 02.07.09 o godzinie 16:27
Link do wypowiedziLink
Agnieszka H.

Agnieszka H. dancing with myself

Temat: agresywny kot ?

raczej z tego wyrośnie - pewnie nieco się nudzi i rozsadza go energia. najlepszym sposobem jest codzienne "wybawienie" go lub dostarczenie towarzysza(ki) do zabawy :)
Link do wypowiedziLink
Agnieszka P.

Agnieszka P. Nie wystarczy
pokochać, trzeba
jeszcze umieć wziąć
tę mił...

Temat: agresywny kot ?

to normalne u takich młodych kocurów

zaopatrz się w spryskiwacz (taki do kwiatków) i jak już kotek przesadza to pryśnij go wodą

kotu nic się nie stanie złego a będziesz mógł swobodnie poruszać się po mieszkaniu :)

generalnie taki pryskacz jest świetny do dyscyplinowania kota, a równocześnie bardzo bezpieczny :)

no i po kastracji kotek trochę się uspokoi, ale to dopiero za jakiś czas można
Link do wypowiedziLink
Anna Słota

Anna Słota artysta-projektant
komunikacji
wizualnej

Temat: agresywny kot ?

Agnieszka P.:
to normalne u takich młodych kocurów

zaopatrz się w spryskiwacz (taki do kwiatków) i jak już kotek przesadza to pryśnij go wodą

kotu nic się nie stanie złego a będziesz mógł swobodnie poruszać się po mieszkaniu :)

generalnie taki pryskacz jest świetny do dyscyplinowania kota, a równocześnie bardzo bezpieczny :)

no i po kastracji kotek trochę się uspokoi, ale to dopiero za jakiś czas można

moj ma teraz 10 miesiecy i nadal gryzie i drapie, z ta roznica ze ma wiecej sily w pyszczku i lapach.

spryskiwacz rzeczywiscie uczy ;) wystarczy ze wezme buteleczkie i kot nagle wie jak sie ma zachowac.
jesli kot zachowuje sie zbyt agresywnie to nalezy rozluznic reke i ogwrocic sie na piecie i isc nie zwracajac na niego uwagi. kot uzna ze zabawa skonczona.
Link do wypowiedziLink
Irena S.

Irena S. Inviti

Temat: agresywny kot ?

mój kocurek ma prawie 4 miesiące i bywa straszny ;)
Oczywiście potrafi być kochany, przyjdzie się pomiziać, spać na kolankach itp, ale niestety też ma wbudowaną opcję agresora, która włącza mu się, zwłasza wieczorem, nawet gdy jest zmęczony! rzuca się na mnie, gryzie, drapie.. próbowałam różnych metod i nic, spryskiwacz tylko na początku coś dawał, później już nie..
pomijając fakt że jestem podrapana, to aż strach, bo zdarza się że rzuca się na twarz (rzadiejale też- na szyję, znajomą już drapnął po szyi). czase leży spokojnie obok mnie na biurku, ale jak jest to już wieczorna pora, to wystraczy małe coś, włos spadnie na czoło, czy ruszę się jakoś i się rzuca ;) czasem tyko rzuca,a czasem jak się uczepi zębami i pazurami to nie można się odczepić ;) mam go od kiedy skończył 7 tygodni.. więc trochę czasu ze mną jest.. ale w nocy śpi sam zamkniety, po 3 pierwszych nocach miałam dosyć ;)
chciałam się dokocić, trikolorką, bo wcześniej miałam taką kicię i była słodka, i jakoś tak mi takiej brakowało,a do tego może mój Szaruś trochę by się uspokoił, nawet znalazłam słodką taką, ale mieszkam z rodzicami, i nie chcą się zgodzić, uważają że z jeszcze jednym kotem to już w ogóle będzie masakra ;)
pomóżcie! :)
jak postępować/bronić się przed kotem? :D
Link do wypowiedziLink
Anna Słota

Anna Słota artysta-projektant
komunikacji
wizualnej

Temat: agresywny kot ?

obrona albo odganianie kota jeszcze bardziej go prowokuje do "zabawy". wiec najlepiej jak kot atakuje reke wstac i wyjsc z pokoju. takie cos kota nudzi wiec sobie pojddzie i poszuka innej ofiary. jest maly i do 6 miesiecy jego zachowanie moze byc takie. potem stopniowo ustaje (tak do 3 lat) :) cierpliwosci :D
Link do wypowiedziLink
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: agresywny kot ?

otoz jezeli bardzo ci to przeszkadza to mozesz bezposrednio po ataku chwycic kocura dwoma palcami tuz pod podstawa czaszki,
kocur powinien wtedy zamrzec w bezruchu. W ten sposob kocury sa karcone przez matki i mozna je warunkowac do prawidlowych zachowan
Link do wypowiedziLink
Małgorzata K.

Małgorzata K. Project Manager

Temat: agresywny kot ?

Łagodnieją też po kastracji, więc jeśli planujesz pozbawienie go gadżetów, to możesz też z tym wiązać pewne nadzieje...
Na zadrapania polecam Ozonellę - niedrogi środek do kupienia w aptece, ładnie się po tym wszystko goi.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: agresywny kot ?

smiejemy sie ze wlacza mu sie zew natury - instynkt tygrysa zabojcy

hahaha! mam tak samo! :))))))
Wczoraj wieczorem (a raczej o 2 w nocy) zachowywała się jakby dostała szału... gryzła mnie, drapała i nie pomagało dosłownie nic! Jak ją zrzuciłam z łóżka, to atakowała z podłogi i spod łóżka (wynurzała się pod poduszką wprost na moją głowę)... skakała z fotela prosto na łóżko... Dopiero po jakiś 15-20 minutach się uspokoiła...
Link do wypowiedziLink
Irena S.

Irena S. Inviti

Temat: agresywny kot ?

oczywiście mam zamiar wykastrować, pytałam veta kiedy się zgłosić-ok 7 miesiąca, więc jeszcze 3 zostały.. odliczanie trwa :D
Tak się łudzę że będzie lepiej, ale ponoć nie wszyskie kocury się uspokajają po kastracji ;) ech..
a póki co w Ozonellę się zaopatrzę :)

"bezposrednio po ataku chwycic kocura dwoma palcami tuz pod podstawa czaszki"
ale od tyłu, przy karku czy jak?

jak narazie chwytałam go własnie za kark,ale tak normalnie.. czasem też przytrzymuję go i daję jego łapki i ogon do gryzienia, i gryzie! :D to jest dziwne :D
Link do wypowiedziLink
Agnieszka Piasecka

Agnieszka Piasecka Ukraina, jeśli
krótko.

Temat: agresywny kot ?

Angelika K.:
smiejemy sie ze wlacza mu sie zew natury - instynkt tygrysa zabojcy

hahaha! mam tak samo! :))))))
Wczoraj wieczorem (a raczej o 2 w nocy) zachowywała się jakby dostała szału... gryzła mnie, drapała i nie pomagało dosłownie nic! Jak ją zrzuciłam z łóżka, to atakowała z podłogi i spod łóżka (wynurzała się pod poduszką wprost na moją głowę)... skakała z fotela prosto na łóżko... Dopiero po jakiś 15-20 minutach się uspokoiła...

Towarzystwa jej brakuje :)
Drugiego zwierzaka do zabawy :)
Link do wypowiedziLink
Renata B.

Renata B. "Jeśli szanujesz
dzień dzisiejszy,
możesz go uczynić
leps...

Temat: agresywny kot ?

Katarzyna C.:
to minie. Moje wszystkie koty podobnie się zachowywały na początku. Jeden stosował nocny desant na twarz - zaraz po zgaszeniu światła spadał pazurami na głowę. Drugi strasznie gryzł po rękach, po nogach. Ale wszystkie wyrastały z tego
mój ma ponad rok i nadal czekam aż z tego wyrośnie :)
Link do wypowiedziLink
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: agresywny kot ?

Irena M.:
oczywiście mam zamiar wykastrować, pytałam veta kiedy się zgłosić-ok 7 miesiąca, więc jeszcze 3 zostały.. odliczanie trwa :D
Tak się łudzę że będzie lepiej, ale ponoć nie wszyskie kocury się uspokajają po kastracji ;) ech..
a póki co w Ozonellę się zaopatrzę :)

"bezposrednio po ataku chwycic kocura dwoma palcami tuz pod podstawa czaszki"
ale od tyłu, przy karku czy jak?

jak narazie chwytałam go własnie za kark,ale tak normalnie.. czasem też przytrzymuję go i daję jego łapki i ogon do gryzienia, i gryzie! :D to jest dziwne :D

chwycic palcami za siersc w srodku pod podstawa czaszki od tylu. ze wykonalismy prawidlowy ruch przekona nas zachowanie zwierzecia, ktore znieruchomieje, polozy po sobie uczy i podwinie ogonAdam Bulandra edytował(a) ten post dnia 09.07.09 o godzinie 11:29
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

agresywny kot




Wyślij zaproszenie do
Anuluj