konto usunięte

Temat: 10 tygodniowa koteczka do oddania - dachówka :)

Sezon się zaczął.... nie wiem czy się śmiać, czy płakać. Bo mała, która trafiła do mnie jest słodka, ale nie chcę myśleć ile ma jeszcze rodzeństwa żyjącego w piwnicy...
Mała jest u nas od jakiegoś czasu, złapałam to to, bo zaczynał się kk, poza tym.... rzecz jasna, na jesieni dałaby kolejny miot.
Imię Ginger: trzymając w ręku butelkę piwa takie imię jej nadałam :)
Jej wiek określono (jak w temacie), na mniej więcej 10 tygodni. Mała czuje się już dobrze, jest po leczeniu – obecnie do oczu wpuszczamy kropelki, ale to dosłownie kilka dni. Młodzież została odrobaczona i odpchlona rzecz jasna na wejście do naszego domu.
Jest fajniutka, będzie miziasta i przytulasta. Brakuje jeszcze troszkę do pełnego jej oswojenia. Tzn. jeszcze ucieka przed człowiekiem, który się nagle pojawia. W normalnych sytuacjach daje się brać na ręce, przewraca się, mruczy - no cuda wianki :).
Malutka jak na załączonych fotkach: diabeł czarniusi z białymi znaczeniami: krawat, skarpetki, staniczek i sexi stringi + białe wąsy jak na elegantkę przystało. Charakter iście kobiecy - zmienna, ale potrafiąca rozkochać :)
Cóż więcej: do oddania -> tylko w dobre ręce tzn. obietnica sterylizacji, dobrego żywienia i opieki i miłości do końca jej dni.........
Jeśli ktoś z Was, Waszych znajomych chciałby takiego cudaka – zapraszam do kontaktu.


Obrazek



Obrazek

Obrazek



Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek
Dorota Kot edytował(a) ten post dnia 21.03.07 o godzinie 21:20
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: 10 tygodniowa koteczka do oddania - dachówka :)

Juz bym wzięła ale jestem z Kraka...:(

konto usunięte

Temat: 10 tygodniowa koteczka do oddania - dachówka :)

Dorota S.:
Juz bym wzięła ale jestem z Kraka...:(

Mogę się rozglądać za transportem :)



Wyślij zaproszenie do