Temat: Wietnam w 18 dni – plan podrozy - proszę o pomoc

Na przełomie grudnia I stycznia wybieramy się na 18 dni do Wietnamu. Lądujemy wieczorem w Sajgonie i potem z Sajgonu wracamy.
Nie miałam czasu zbytnio się przygotować, ale po poczytaniu postów chciałabym prosić o Wasze uwagi co do naszego planu. Co odjąć, co dodać, jak się poruszać, gdzie spać :) Wszystko docenie. 2 lata temu byliśmy w Tajlandii i Kambodży i jesteśmy zauroczeni Azja :)

A gdzie jest lepiej wypocząć i się wyplażować? Coś żeby przed wylotem się zrelaxować?

Czy jest sens zostawac na nocleg na Cat Ba? I czy ewent stamtad brac lodke na wycieczke?

Ile dni powinnismy miec na SAPA?

Wstępny zarys
dzien Miejsce
0 Przylot na ok 19.30 do Ho Chi Minh City
1 Ho Chi Minh City
2 Ho Chi Minh City - Mekong
3 Ho Chi Minh City - jakas wycieczka?
4 Hanoi - poranny wylot z Sajgonu do go Hanoi
5 HANOI – ZATOKA HALONG
6 HANOI – CAT BA
7 HANOI + nocny pociag do SAPA
8 SAPA
9 SAPA
10 Hannoi
11 Hannoi - wyjazd/wylot to Da Nang
12 HOI AN
13 HOI AN
14 DA NANG
15 HUE - powrot do Ho Chi Minh - samolot/bus?
16 HO CHI MINH - CAN THO albo VUNG TAU
17 HO CHI MINH - CU CHI
18 Wylot o polnocy (caly dzien na zwiedzanie)Ten post został edytowany przez Autora dnia 21.11.14 o godzinie 19:37

Temat: Wietnam w 18 dni – plan podrozy - proszę o pomoc

Ewelina S.:
Na przełomie grudnia I stycznia wybieramy się na 18 dni do Wietnamu.

plan w porządku, o Sapie stworzyłem nowy temat:
http://www.goldenline.pl/grupy/Zainteresowania/wietnam...

Temat: Wietnam w 18 dni – plan podrozy - proszę o pomoc

Czytalam rozne opinie o dlugosci wycieczki po Halong Bay oraz kwestii zlej pogody i mozliwosci de facto spania na ladzie. Jedno dniowa wycieczka wydaje mi sie jednak dosc krotka i zastanawiam sie czy np przyjazd wieczorem na Cat Ba i wykupienie wycieczki po Halong Bay jest dobra opcja? czy np i tak wyplywa sie w tym samym czasie kiedy turysci z hannoi przyjezdzaja?

Chodzi mi ciagle po glowie wyprawa na Phu Quoc..... ale wydaje mi sie ze albo cos musialabym obciac albo wycieczka wyjdzie baaardzo podroznicza a i relax bedzie znikomy. Myslisz ze warto cos poswiecic dla Phu Quoc? Zwlaszcza jesli bylismy w Tajlandii?

dzieki

PS. przepraszam za brak polskich liter - komputer ma swoje humorki.... a ja nie umiem temu zaradzic.

Temat: Wietnam w 18 dni – plan podrozy - proszę o pomoc

Powiem tylko tyle że organizacja na własną ręke może być skomplikowana. Cat Ba to wyspa, przyjazd tam na własną ręke wymaga dojechania na dworzec w Hanoi, pozniej bus do portu, nastepnie speedboat i autobus z portu do centrum cat ba- no chyba że idze kupić jeden bilet na to wszystko w Hanoi...

Co do wycieczek w Cat ba to nie wiem czy są takowe.

Nie byłem na Phu Q. wiec sie nie wypowiadam...

Temat: Wietnam w 18 dni – plan podrozy - proszę o pomoc

Czy będąc w Hannoi warto wybrać się na 1 dniową wycieczkę do PARK NARODOWY CUC PHUONG albo do TAM COC? Byliście może? co może być ciekawszą wycieczką?

Temat: Wietnam w 18 dni – plan podrozy - proszę o pomoc

Podzielę się naszymi wrażeniami.

O Sa Pa wypowiedziałam się w wątku Sa Pa... ogólnie odradzam w porze zimowej.
Ha Long Bay - 1 dniowa wycieczka to porażka jeśli ktoś był wcześniej w Tajlandii, gdzie z brzegu ma się super widoki. W ramach jednodniowej wycieczki jest przystanek we floating village... już nie mam złudzeń z czego się ta "floating village" utrzymuje! z kasy za super krótką wycieczkę łódką. Ja popłynełam, mój chłopak nie. Szkoda tych 7$! Wycieczka łódką trwa niecałe 10min.
Drugi przystanek to grota - ta jest super. szkoda że podświetlona w rożnych kolorach, ale naprawdę robi wrażenie. Nasz przewodnik skupił się jedynie na przejściu przez nią, wskazaniu kilku skał, które to są albo lwem, małpą, żółwiem...i tyle. Ale grota - extra.

Hanoi - fajne na 2-3dni. Dużo chodziliśmy i było bardzo fajnie.
HCMC - fajne, 3 dni minimum. Mało wycieczek, odległości małe, ale dużo czasu się traci na dojazdy.
Hoi An - 4-5 dni żeby zrobić wycieczki, bo niestety mimo że odległości nie są duże, to długo trwa podróż.

Wrażenia ogólne: fajnie, ale Tajlandia fajniejsza. Taj wydała się nam bardzie egzotyczna przez ogrom światyń buddyjskich, któych w Wietnamie aż tak dużo nie ma, oraz przez wszędzie obecnych mnichów. W Wietnamie ich w ogóle nie widzieliśmy. No i oczywiście pogoda, północna częsc Wietnamu jest dość chłodna zimą.
Wg nas jedzenie i masaże w Tajlandii są też tańsze, może nie drastyczie, ale jednak.
W przypadku masaży w Wietnamie się wycwanili że hoho! Jest cena masazu, a na koniec gość wpycha Ci do ręki kartkę gdzie trzeba zaznaczyć jaki był masaż: good = 3$ extra, very good=4$ extra, a excellent = 5$ extra. po czym gość podlicza całośc. Koszt masażu to ok 7-9$ plus wymuszony napiwek. W Taj napiwek dawałam bo chciałam a tutaj wymuszony. Nie podobalo mi się to zupełnie!

Ale cieszę się, że pojechałam i zobaczyłam kraj :) Zawsze to fajnie zdobyć nowe doświadczenia.

PS. o ruchu na drogach i stylu jazdy "giń inwalido" nie będę pisać.
PS2. uważajcie na telefony - mi pod koniec pobytu gość na motorze chciał wyrwać z ręki jak przechodziłam na pasach. Ufff nie udało mu się. Często też ponoć tak robią jak ktoś robi fotkę... Trwa to sekundy, mój chłopak nawet nie zdarzył zareagować a gość już odjechał!