konto usunięte

Temat: Drogi sprzęt/kupno/ przewóz przez granicę/przemyt

Jetem w Wietnamie, mam ze sobą dość dobry aparat, ale ponieważ dość dlugo i niezbyt ostrożnie był on eksploatowany - szczególnie tutaj - nie nadaje się on już do robienia profesjonalnych zdjęć. Mam ochotę kupić drugi - tym bardziej że ceny są bardziej atrakcyjne niż w Europie - czy ktoś się orientuje jak wygląda sprawa zabrania ze sobą takiego sprzętu z powrotem do Polski - czy trzeba płacić jakieś cło - czy wogóle trzeba to zgłaszać? Po przyjeździe wypełniłam papierek w którym tzreba było wymienić sprzęty jakie wwożę ze sobą - ale kartka ta przepadła gdzieś na lotnisku przy uzyskiwaniu wizy.
I pytanie kolejne - do wietnamu sprzęt przywożony jest z innych azjatyckich krajów - zarówno legalnie jak i nielegalnie - zazwyczaj ten nielegalny jest tańszy ale niekoniecznie! A nawet jak jest droższy to nie wiadomo czy nie pochodzi z przemytu bo ani władze ani policja nie zajmują się takimi glupotami. Raj piracki tu kwitnie i nikt przed policją się nie chowa, niektóre sklepy oficjalnie sprzedają przemycony towar! Jesli niechcący kupię coś co pochodzi z przemytu - czy jast szansa ze ktoś mi to zabierze, lub oskarży, lub bede miec jakiekolwiek nieprzyjemności??
Daniel Elikowski

Daniel Elikowski
ดูดู่ดู้ดูเธอทำทำไมถ
ึงทำกับฉันได้

Temat: Drogi sprzęt/kupno/ przewóz przez granicę/przemyt

Powiem Tobie tak.

Kupiłem przewoziłem itd itp w tych rejonach już 2 aparaty i chyba z 6 laptopów. Nigdy nie miałem problemów. Oni drobnica raczej się nie przejmują. Jak kupisz weź po prostu "paragon", czasem uda ci się wziąć invoice`a i dostaniesz jeszcze zwrot podatku :] No chyba, że na lotnisko przyjdziesz obwieszona 4 aparatami z 30 cm obiektywami i w torbie będziesz miała 10 laptopów ...

d.

konto usunięte

Temat: Drogi sprzęt/kupno/ przewóz przez granicę/przemyt

dzieki bardzo!!!

konto usunięte

Temat: Drogi sprzęt/kupno/ przewóz przez granicę/przemyt

A może polecisz w takim razie jakiś sprawdzony sklep?
Byłam w kilku i wszystko pachnie brudem - w sensie troche sie obawiam czy mi jakiegoś trefnego towaru nie sprzedadzą, sam wiesz jak tu jest...
Marek Samborski

Marek Samborski Prezes Zarządu /
Dyrektor
Zarządzający

Temat: Drogi sprzęt/kupno/ przewóz przez granicę/przemyt

Witam,

Z mojego doświadczenia radzę Ci zabrać jakiegoś zaprzyjaźnionego wietnamskiego kolegę i dobić targu przez niego. Tylko uważaj na podróbki!
Co do granicy to tak jak pisał Daniel - nie ma problemu, o ile jest to w granicach "zdrowego rozsądku".

Powodzenia!

konto usunięte

Temat: Drogi sprzęt/kupno/ przewóz przez granicę/przemyt

Widzisz problem polega właśnie na zaprzyjaźnionym koledze chyba bardziej niż na dogadaniu się. Dogadać się dogadam po kazdym języku ze sprzedawcą, zbić cene też dobrze potrafie, ale zabierać wietnamskiego kolege to jest straszliwy błąd!!! No chyba ze takiego co 20 lat w europie mieszkał i jest w miarę zaradny!!! (niestety takiego nie posiadam).
Porada dla innych chętnych do czynienia podobnych zakupów: 1.nauczyć się kilku słów po wietnamsku,
2.nigdy nie brać wietnamskiego kolegi!!! (Oni tylko problemy stwarzają!)
3.ewentualnie mieć przez wietnamskiego kolege przetłumaczone proste zdania na papierze - z tym czego chcemy sie dowiedzieć - to bardzo dobrze działa.
4. Noi taka porada dla odwiedzających - nigdy nie pytać o nic wietnamczyka!!!!!!!! turysta który jest od kilku godzin w mieście jest w stanie lepiej odpowiedzieć na każde pytanie!!!
Marek Samborski

Marek Samborski Prezes Zarządu /
Dyrektor
Zarządzający

Temat: Drogi sprzęt/kupno/ przewóz przez granicę/przemyt

Xin Chao Joasiu,

Napisałam z mojego doświadczenia, a to w ciągu ostatnich 2 lat 10 wizyt co dało prawie 1 rok w Wietnamie.
Miałem na myśli kolegę, a nie kolesia spotkanego na rogu. To diametralna różnica, bo mimo tego że potrafię się targować, to oni potrafili być lepsi:)
Z resztą całkowicie się z Tobą zgadzam, kilka słów potrafi zdziałać cuda.

Powodzenia!
Daniel Elikowski

Daniel Elikowski
ดูดู่ดู้ดูเธอทำทำไมถ
ึงทำกับฉันได้

Temat: Drogi sprzęt/kupno/ przewóz przez granicę/przemyt

... z moich doświadczeń wynika jednak, że samemu lepiej, w końcu wiesz dokładnie co chcesz kupić, zorientowałeś/aś się wcześniej ile to kosztuje w 10 sklepach za rogiem, wiec wiesz ile możesz i powinieneś/aś zapłacić ... a z wietnamczykami czy z tajami jest jak jest ... azjata często i gęsto nie będzie wiedział o co chodzi ... spyta się po swojemu i powie tobie, że sprzedawca mu powiedział, że więcej opuścić nie może :P metodą jest wypróbować najpierw swojego małego przyjaciela na zakupie czegoś tańszego, jeśli się sprawdzi, wziąć go ze sobą w celu pomocy w transakcji docelowej :]

konto usunięte

Temat: Drogi sprzęt/kupno/ przewóz przez granicę/przemyt

Dokładnie!
Słuchajcie, Ci co znają kraj to wiedzą że o kolesia, kolegę czy jak go tam nazwać nie trudno bo każdy chce pomóc i być miły tylko że oni żyją w totalnie innej rzeczywistości i to co dla nas jest oczywiste dla nich niekoniecznie lub wcale! i o jest ten ból. Może mój pobyt za krótki był i oczywiście rok doświadczenia w kraju to dużo więcej niż mój marny pobyt. Miałam jednak ostatnio niesamowite szczeście poznać niesamowitą dziewczynę - gdyby nie skośne oczy to powiedziałabym że to super babka z zachodu. Wszystko wie, a jak nie wie to wie gdzie sie dowiedzieć - max 10 min. zajmuje jej sprecyzowanie czegokolwiek. Jak znacie wietnamczyków to wiecie że to evenement. Przez 3 miesiące nie dowiedziałam sie o Wietnamie ani niczym kolwiek z nim zwiazanym tyle co przez ostatni tydzień. Nawet myśle o małym biznesiku i wiem że znając tą odpowiednią osobę wszystko będzie zawsze zapięte na ostatni guzik. Może masz racje Marek - trzeba szukać kogoś odpowiedniego - tylko że to jest bardzo bardzo trudne - czasem mi sie zdaje że trudniejsze niż milion w totka w tym kraju. Chyba miałam szczęście. Jeśli komuś trzeba podam kontakt na priv. Super mówi po angielsku i wogóle super fajna dziewczyna.

Następna dyskusja:

AzjaPacyfik.pl: Seminarium ...




Wyślij zaproszenie do