Temat: Krycie westa
I tak będzie ze sterylizacją, bo już parę lat temu dużo czytałem o niedopuszczaniu psów i kotów, bo kotkę sterylizowałem. Dlatego nie chcę aby się znów potem męczyła jak dostanie kolejnej cieczki (albo tfu tfu choroby, o której piszesz), ale z drugiej strony, takiego pogodnego jej syna (bądź synów) mieć to będzie super :-).
Jeszcze zrobię dokładne rozeznanie wśród znajomych, kto na 100% bierze i wtedy podejmę decyzję.
Dzięki za odpowiedzi.
PS. Proszę się nie martwić, do takich rzeczy podchodzę rozsądnie, a o sprzedaży jako pseudo hodowla nawet mi do głowy nie przyszło, bo inaczej bym nie pytał na takim publicznym forum.
Ten post został edytowany przez Autora dnia 09.06.14 o godzinie 20:33