Krzysztof Rut

Krzysztof Rut Programista i
projektant baz
danych w
Telekomunikacji
Pol...

Temat: Wiaderko prądu

W myśl starego dowcipu zwracam się do forumowiczów z prośbą o wyjaśnienie kwestii prądowych w Wenezueli. Martwi mnie fakt 110V panujących w tamtejszej sieci, a co za tym idzie nieprzystosowanie naszych urządzeń typu ładowarka do telefonu czy aku do aparatów. Ma ktoś z was jakąś "przejściówkę"?

konto usunięte

Temat: Wiaderko prądu

Ja używam takiej przejściówki i jeszcze nigdzie na świecie mnie nie zawiodła - super urządzenie.

Natomiast w Wenezueli trochę to napięcie denerwuje - gdy np. chciałem użyć grzałki do wody to się nie dało bo była ledwo co ciepła.
Krzysztof Rut

Krzysztof Rut Programista i
projektant baz
danych w
Telekomunikacji
Pol...

Temat: Wiaderko prądu

Dzięki
Mam dokładnie taką samą, przydała się z Australii. Tyle że tam też było 220V.
O ile grzałkę jestem w stanie zrozumieć, bo to w końcu kawał grubego drutu który się rozgrzewa, to ładowarka do telefonu czy aparatu to jest transformator który konwertuje z 220 na 12,6 czy ile tam trzeba do danego urządzenia. I teraz zagadka ... co będzie jak wejściowym napięciem będzie 110 a nie 220.
Mogą nie ruszyć :D
Eliza Elis Szymaniak

Eliza Elis Szymaniak Pilotuję i
oprowadzam :)

Temat: Wiaderko prądu

Mi przyspieszały, albo przynajmniej takie było złudzenie. Ale komunikat, że bateria naładowana pojawiał się znacznie szybciej niż w Polsce. Jak z trzymaniem tak naładowanych baterii było nie powiem Ci, bo w dzień były wyłączone i tylko na moment na wieczór telefony włączaliśmy.
W Wenezueli jeszcze rok temu Era nie miała roamingu, ale Orange miała :)
Krzysztof Rut

Krzysztof Rut Programista i
projektant baz
danych w
Telekomunikacji
Pol...

Temat: Wiaderko prądu

Dobrze wiedzieć ...
W sumie najbardziej się boję o ładowarkę akumulatorów do aparatów. Bo bez telefonu da się żyć, a jak mi się aparat skończy w połowie wycieczki to będzie załamka :(
Andrzej Budnik

Andrzej Budnik linencjonowany pilot
dronów UAV, pilot
wycieczek
incentiv...

Temat: Wiaderko prądu

Krzysztof Rut:
I teraz zagadka ... co będzie jak wejściowym napięciem będzie 110 a nie 220.
Mogą nie ruszyć :D

Z autopsji powiem, że nic się nie dzieje. Telefon (palmtop) w Wenezueli ładował się wolniej, woda w Brazylii gotowała się dłużej etc.
Przechodzisz z 220 na 110 a nie na odwrót, więc spalić raczej nie da rady? Po prostu dostajesz mniej mocy w tym samym czasie, mniemam... Niech mnie ktoś poprawi, jeśli herezje piszę ;)

Ja przejściówek nie używam. W Chinach wtykam na siłę, choć mają ciut inny rozstaw, ale nie na tyle, aby uszkodzić. W Anglii pomagałem sobie ołówkiem, który był trzecim bolcem. Ameryka Południowa jak wyżej. A w Nepalu/Himalajach, gdzie prądu nie bywało zacząłem używać ładowarki słonecznej. do tego są końcówki/przejściówki, które pasują zarówno do wszystkich rodzajów komórek, mini-usb jak i nikonowskich ładowarek. Polecam gorąco w dzikich miejscach :)Andrzej Budnik edytował(a) ten post dnia 30.10.08 o godzinie 23:48



Wyślij zaproszenie do