Dawid Milczarek AkademiaVAT.pl
Temat: Wybory 2011 - pomysły na usprawnienie VAT
Grzegorz Krukowski:
1. Jednakoż w przypadku, gdy niewłaściwie został rozpoznany obowiązek podatkowy to niestety należy go przypisać do właściwego okresu.
Już dzisiaj art. 29 ust. 4a pozwala od tej zasady odstąpić.
Oczywiście, że organ sprawdza dany okres rozliczeniowy, jednakże nie może sprawdzać(na dzień dzisiejszy)rozliczeń dotyczących innych okresów, niż objętych kontrolą. Natomiast jeśli w deklaracji VAT za 06-2011 r. będą korekty obejmujące okres np. 03-2011 to już nie będą mogły podlegać kontroli US dotyczącej rozliczenia 06-2011.
A dzisiaj jak sobie z tym radzicie? :) Przecież dzisiaj też możecie mieć kontrolę u podatnika za powiedzmy czerwiec 2011 r., a tam u niego w deklaracji są uwzględnione jakieś korekty dotyczące faktur z np. listopada 2010 r.
2. Jeśli zmienią się przepisu OP w zakresie zwracania nadpłat to OK. Ale na dzień dzisiejszy każda nadpłata zwrócona przez organ, bez decyzji, upoważnia podatnika do twierdzenia, że organ ją zaakceptował. Proszę mi wierzyć, że nie jest to proste. Z jednej strony odpowiedzialność urzędnika za orzeczenia, teraz za odsetki, z drugiej NIK MF, że zwrócono bezpodstawnie i jeszcze ograniczenie czasu trwania kontroli (zdaję sobie sprawę, że podatnik ma to w głębokim poważaniu). Jednakże jeśli mamy dojść do wspólnego zaufania (a tak uważam, że powinno być) to US musi mieć jakieś możliwości przynajmniej wstępnej kontroli rozliczenia podatnika. Inaczej będzie tak, jak widzę już u pracowników organu nadrzędnego i swoich - 100% orzeczeń na korzyść podatnika. A wydaje mi się, że nie o to tu chodzi. Ale może za bardzo wybiegłem poza ramy tematu dotyczącego VAT.
Jak najbardziej musiałaby moja propozycja funkcjonować na zasadach, które nie wykluczają możliwości zweryfikowania prawidłowości korekty, nawet jeżeli została zwrócona podatnikowi nadpłata. A tak już na marginesie - uważam, że uchwalanie jakichś dodatkowych przepisów o odpowiedzialności urzędników jest beznadziejnie głupie. Przecież jest KC. Nie wyobrażam sobie, w jaki sposób może zostać ustalona czyjaś odpowiedzialność, jeżeli w procesie decyzyjnym uczestniczy np. 5 osób (powiedzmy pracownik szeregowy, kierownik oddziału, naczelnik wydziału, wicedyrektor, dyrektor).
Nie wiem też w jaki sposób w "bieżącej" deklaracji podatnik miałby zmieniać zobowiązanie "nadwyżkę" za poprzedni okres rozliczeniowy w ramach obowiązujących przepisów OP, np. spółdzielnia mieszkaniowa z tytułu importu usług, gdzie dział księgowości "dowiedział się" o transakcji po kilku miesiącach.
Brak wykazania korekty w prawidłowym miesiącu nie zawsze wynika z wewnętrznych problemów organizacyjnych w danej firmie. W dużych firmach, dopóki nie przyjdzie faktura od kontrahenta z innego kraju, bardzo często jest tak, że nikt nie wie o tym, że miał miejsce import jakiejkolwiek usługi. Wykazanie danej transakcji w bieżącej deklaracji nie modyfikowałoby momentu powstania obowiązku podatkowego, a dowodem na to - konieczność zapłaty odsetek.Dawid Milczarek edytował(a) ten post dnia 14.09.11 o godzinie 19:07