Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Trochę do śmiechu

Zeznaje dordca podatkowy: "Kancelaria nie wystawiła żadnych faktur za usługi księgowe, ponieważ nie otrzymała żadnych zapłat za te usługi."

Łał....
:)
Tomasz Z.

Tomasz Z. Freelancer

Temat: Trochę do śmiechu

Pewnie się rozliczają metodą kasową :) EDIT: Czy raczej czysto kasową :)Tomasz Z. edytował(a) ten post dnia 20.03.12 o godzinie 16:29
Marta C.

Marta C. Radca prawny -
Doradca Podatkowy,
Kancelaria LEX-TAX

Temat: Trochę do śmiechu

śmiać się...czy ..?

bo serio, zwątpiłam...
Katarzyna R.

Katarzyna R. Samodzielna Księgowa

Temat: Trochę do śmiechu

Oj rzeczywiście to śmieszne. Przyjmując, że kancelaria rozlicza się metodą kasową pod warunkiem, że spełnia warunki postawione w artykułach Ustawy o podatku od towarów i usług Małym Podatnikom, to i tak nie zmienia faktu, że pomimo braku otrzymania należności powinna wystawić ten dokument. Przywilej Małego Podatnika uprawnia jedynie do rozliczenia się z US z chwila otrzymania należności.

Reasumując, MP rozliczy VAT należny z US w miesiącu następnym lub następnym kwartale po otrzymaniu należności, zaś nabywca usługi pomniejszy podatek należny o naliczony w miesiącu lub kwartale następującym po uregulowaniu zobowiązania.

Mp nawet bez otrzymania należności wystawia fakturę, nie ma tu innej drogi.Katarzyna Sielczak edytował(a) ten post dnia 20.03.12 o godzinie 21:45
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Trochę do śmiechu

Żeby nie było wątpliwosci, to dodam, że zeznanie miało miejsce ponad rok po zakończeniu współpracy.
Katarzyna P.

Katarzyna P. Najmłodsza księgowa
w Polsce

Temat: Trochę do śmiechu

Hm, przyjemna jest świadomość, że będąc w wieku 20-paru lat ja na pewno nie chlapnęłabym czegoś podobnego :D Podbudowałam się, bo zazwyczaj czytając to forum widziałam tylko to, jak mało jeszcze wiem :D

Temat: Trochę do śmiechu

Grzegorz P.:
Zeznaje dordca podatkowy: "Kancelaria nie wystawiła żadnych faktur za usługi księgowe, ponieważ nie otrzymała żadnych zapłat za te usługi."

Łał....
:)

O rany :D
Marek Gorzycki

Marek Gorzycki przedsiębiorca

Temat: Trochę do śmiechu

Sklep spożywczy.
Klient przychodzi do biura i rozwijając ze "sreberka" świeżo zakupiony ser typu camembert, mówi:
- Proszę pana, ja nie chcę robić awantury, ale proszę spojrzeć, ten ser jest cały biały od pleśni...Marek G. edytował(a) ten post dnia 21.03.12 o godzinie 14:56
Tomasz Z.

Tomasz Z. Freelancer

Temat: Trochę do śmiechu

Katarzyna Sielczak:
Oj rzeczywiście to śmieszne. Przyjmując, że kancelaria rozlicza się metodą kasową pod warunkiem, że spełnia warunki postawione w artykułach Ustawy o podatku od towarów i usług Małym Podatnikom, to i tak nie zmienia faktu, że pomimo braku otrzymania należności powinna wystawić ten dokument. Przywilej Małego Podatnika uprawnia jedynie do rozliczenia się z US z chwila otrzymania należności.

Reasumując, MP rozliczy VAT należny z US w miesiącu następnym lub następnym kwartale po otrzymaniu należności, zaś nabywca usługi pomniejszy podatek należny o naliczony w miesiącu lub kwartale następującym po uregulowaniu zobowiązania.

Mp nawet bez otrzymania należności wystawia fakturę, nie ma tu innej drogi.

Tam była ironia ;)
Dawid Milczarek

Dawid Milczarek AkademiaVAT.pl

Temat: Trochę do śmiechu

Kusi mnie, żeby podejść do tematu poważnie :).

Jakiś czas temu jeden z popularniejszych krajowych systemów dzielenia się plikami zaczął masowo wysyłać świeżo zarejestrowanym użytkownikom wezwania do zapłaty. Użytkownicy mogli wprawdzie korzystać z serwisu za darmo, ale jedynie przez pierwsze 30 dni od rejestracji. Większość z nich natomiast nie doczytała regulaminu, zgodnie z którym pozostawanie użytkownikiem serwisu po upływie 30 dni od rejestracji jest równoznaczne z nabyciem odpłatnej usługi.

Pewna moja znajoma padła ofiarą tego serwisu, więc poradziłem jej, żeby napisała do serwisu XXX pismo o mniej więcej takiej treści:

"Szanowni Państwo,

niniejszym, w związku z niepotwierdzeniem przez Państwa na piśmie
warunków umowy o korzystanie z serwisu XXX, odstępuję od
tejże umowy.

Jednocześnie uchylam się od skutków wszelkich złożonych pod wpływem
błędu oświadczeń w kwestii korzystania z tego serwisu, gdyż umowę
zawarłam na podstawie nieprawdziwych informacji (reklamy i danych na
stronie internetowej przedsiębiorcy).

Zarazem informuję, że w związku z bezczelnymi groźbami, jakie do mnie
docierały z Państwa strony, w przypadku ponownej próby wyłudzenia ode
mnie pieniędzy, zwrócę się do aparatu skarbowego z wnioskiem o
przeprowadzenie kontroli podatkowej w Państwa przedsiębiorstwie celem
wyegzekwowania należnych kwot podatku VAT z tytułu rzekomo
świadczonych przez Państwa usług. Spodziewam się, że ze względu na
skalę Państwa działalności, kwoty podatku wyegzekwowane przez fiskusa
będą dla Państwa znacznie bardziej dotkliwe, aniżeli kara nałożona
przez UOKiK.

Z poważaniem,

XXX XXXXX


No i teraz tak. Zapewne wielu użytkowników, ze strachu przed windykacją, dokonało zapłaty "abonamentu". Podejrzewam jednak, że jeszcze więcej, tak jak moja znajoma, nie zapłaciło żądanej przez serwis kwoty. Powstaje pytanie: czy skoro ci NIEPŁACĄCY zlikwidowali konto w serwisie XXX, ale oczywiście już po upływie 30 dni od rejestracji, to czy serwis XXX wyświadczył na ich rzecz odpłatną, podlegającą opodatkowaniu, usługę?

Podejrzewam, że przedstawiciele serwisu XXX mogą mieć objawy schizofrenii. Z jednej strony, na potrzeby windykacji, zapewne twierdzą, że świadczenie miało miejsce. Z drugiej strony, na potrzeby rozliczeń z fiskusem, zapewne utrzymują, iż do wyświadczenia odpłatnej usługi na rzecz niepłacących klientów nie doszło ;).

***

Może przypadek wspomnianej przez Grzegorza kancelarii jest podobny? :)Dawid Milczarek edytował(a) ten post dnia 21.03.12 o godzinie 20:51
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Trochę do śmiechu

Dawid Milczarek:
Jakiś czas temu jeden z popularniejszych krajowych systemów dzielenia się plikami zaczął masowo wysyłać świeżo zarejestrowanym użytkownikom wezwania do zapłaty. Użytkownicy mogli wprawdzie korzystać z serwisu za darmo, ale jedynie przez pierwsze 30 dni od rejestracji. Większość z nich natomiast nie doczytała regulaminu, zgodnie z którym pozostawanie użytkownikiem serwisu po upływie 30 dni od rejestracji jest równoznaczne z nabyciem odpłatnej usługi.
No i teraz tak. Zapewne wielu użytkowników, ze strachu przed windykacją, dokonało zapłaty "abonamentu". Podejrzewam jednak, że jeszcze więcej, tak jak moja znajoma, nie zapłaciło żądanej przez serwis kwoty. Powstaje pytanie: czy skoro ci NIEPŁACĄCY zlikwidowali konto w serwisie XXX, ale oczywiście już po upływie 30 dni od rejestracji, to czy serwis XXX wyświadczył na ich rzecz odpłatną, podlegającą opodatkowaniu, usługę?

Tym, którzy zapłacili - zapewne tak. A tym, którzy kwestionują zapewne nie, bo brak potwierdzenia na piśmie chyba powoduje brak zawarcia umowy. Swoją drogą mam problem trochę podobnego typu z pewnym znanym bankiem, który - powiedzmy sobie szczerze - kradnie mi pieniądze, na szczęście niewielkie.
Podejrzewam, że przedstawiciele serwisu XXX mogą mieć objawy schizofrenii. Z jednej strony, na potrzeby windykacji, zapewne twierdzą, że świadczenie miało miejsce. Z drugiej strony, na potrzeby rozliczeń z fiskusem, zapewne utrzymują, iż do wyświadczenia odpłatnej usługi na rzecz niepłacących klientów nie doszło ;).

Może przypadek wspomnianej przez Grzegorza kancelarii jest podobny? :)

No właśnie temat założyłem m.in. dlatego, że rzeczony doradca offen przyznaje się do świadczenia usług (np. wypełnienia zgłoszeń rejestracyjnych) i niewystawienia faktur. Cóż, albo jes gópi, albo zrobił to świadomie chcąc sprawdzić reakcję urzędu, która nie wiem, jaka była.

Następna dyskusja:

Oszustwa w zakresie VAT - t...




Wyślij zaproszenie do