Anita B.

Anita B. Właściciel, Biuro
Rachunkowe

Temat: Sprzedaż wysyłkowa

Dotychczas nie miałam styczności ze sprzedażą wysyłkową i mam kilka wątpliwości z tym związanych.

Jak prawidłowo prowadzić sprzedaż za pomocą sklepu internetowego ?
Chodzi mi o sprzedaż za pobraniem (zaliczeniem pocztowym).
Sprzedaż wysyłkowa objęta jest szczególnym momentem powstania obowiązku podatkowego - tzn. obowiązek podatkowy powstaje w momencie otrzymania zapłaty.
Co zrobić w sytuacji, gdy klient zamówi u nast towar za zaliczeniem pocztowym np. 28.10.2011 r. Towar otrzyma od listonosza 31.10.2011 r. i mu zapłaci. A pieniądze Poczta wpłaci nam na konto 03.11.2011 r. ?

Teoretycznie, obowiązek podatkowy powstanie 03.11.2011 r. i dopiero wtedy mamy prawo zaewidencjonować tę sprzedaż w kasie fiskalnej. A jaki dokument ma otrzymać ten klient z towarem ? Czy paragon wysyłać mu osobnym listem po otrzymaniu wpłaty na konto ?

Stosujemy kasę fiskalną już kilka lat i nie będzie nas dotyczyć zwolnienie.

Proszę o poradę.
Adam Bartosiewicz

Adam Bartosiewicz Tax Adviser ;
Solicitor

Temat: Sprzedaż wysyłkowa

Jak rozumiem, pytanie dotyczy nie tyle "sprzedaży wysyłkowej", co dostaw wysyłkowych?

Są to sprzedaże wyłącznie w PL, tak?
Anita B.

Anita B. Właściciel, Biuro
Rachunkowe

Temat: Sprzedaż wysyłkowa

Wstępnie sprzedaż dotyczy tylko terenu Polski.

Sprzedaż ma się odbywać za pomocą sklepu internetowego.

A czym się różni sprzedaż za pomocą sklepu internetowego od sprzedaży wysyłkowej ?Anita B. edytował(a) ten post dnia 24.10.11 o godzinie 15:10
Dawid Milczarek

Dawid Milczarek AkademiaVAT.pl

Temat: Sprzedaż wysyłkowa

Anita B.:
Wstępnie sprzedaż dotyczy tylko terenu Polski.

Sprzedaż ma się odbywać za pomocą sklepu internetowego.

A czym się różni sprzedaż za pomocą sklepu internetowego od sprzedaży wysyłkowej ?

Ustawodawca używa określenia "sprzedaż wysyłkowa" w odniesieniu do sytuacji wskazanych w art. 2 pkt 23 i 23 (por. art. 23 i 24 ustawy o VAT).

Z kolei w rozporządzeniu w sprawie zwolnień z obowiązku stosowania kas fiskalnych prawodawca używa określenia "sprzedaż wysyłkowa" również w stosunku do dostaw krajowych za zaliczeniem pocztowym.

Jeżeli chodzi o obowiązek podatkowy, to - tak jak zauważyłaś - powstaje on w sposób szczególny.

Co do ewidencjonowania sprzedaży na kasie fiskalnej, to może jednak znajdzie zastosowanie zwolnienie? Ze zwolnienia nie są wyłączeni wszyscy, którzy w jakikolwiek sposób używali kasy fiskalnej, a tylko ci, którzy przed dniem 1 stycznia 2011 r. rozpoczęli ewidencjonowanie dostaw towarów w systemie wysyłkowym (pocztą lub przesyłkami kurierskimi).
Anita B.

Anita B. Właściciel, Biuro
Rachunkowe

Temat: Sprzedaż wysyłkowa

Obawiam się, że jednak to zwolnienie nie znajdzie zastosowania.
Bo, biorąc pod uwagę definicję wynikającą z rozporządzenia w sprawie zwolnień z obowiązku stosowania kas fiskalnych, to realizujemy od czasu do czasu dostawy krajowe za zaliczeniem pocztowym. I to na pewno miało miejsce już przed 01.01.2011 r.

Znalazłam gdzieś takie wyjaśnienie, choć nie do końca jestem przekonana o jego słuszności, że można wystawiać paragony w momencie wydania towaru, ale regulować ich przypisanie do odpowiedniego okresu podatkowego prowadząc osobną ewidencję, z której wynika, kiedy należy się rozliczyć z VAT-u z US.

Zastanawiamy się nad osobną kasą fiskalną - tylko do celów sprzedaży wysyłkowej - aby sobie uprościć prowadzenie tej osobnej ewidencji. Tym bardziej, że sprzedaż wysyłkowa będzie realizowana z innego miejsca niż dotychczas.

W tym wyjaśnieniu była też poruszona kwestia podstawy opodatkowania towaru.
Autorzy twierdzą, że koszt wysyłki powinien być opodatkowany taką stawką jak towar, który jest sprzedawany. Wydaje mi się, że jednak transport (usługa kurierska lub pocztowa) to jednak powinna mieć swoją stawkę VAT a towar swoją - u nas akurat to spora różnica, bo nasze towary mają w większości 5% (książki).Anita B. edytował(a) ten post dnia 24.10.11 o godzinie 22:22
Dawid Milczarek

Dawid Milczarek AkademiaVAT.pl

Temat: Sprzedaż wysyłkowa

Anita B.:
W tym wyjaśnieniu była też poruszona kwestia podstawy opodatkowania towaru.
Autorzy twierdzą, że koszt wysyłki powinien być opodatkowany taką stawką jak towar, który jest sprzedawany. Wydaje mi się, że jednak transport (usługa kurierska lub pocztowa) to jednak powinna mieć swoją stawkę VAT a towar swoją - u nas akurat to spora różnica, bo nasze towary mają w większości 5% (książki).

Jak najbardziej podstawa opodatkowania powinna być "połączona" (zawierać cenę towaru i koszty jego wysyłki), podobnie jak przy WDT / WNT. Niestety w naszym kraju zdecydowana większość podatników koszty wysyłki rozlicza oddzielnie. Dzieje się tak dlatego, ponieważ organy podatkowe tego co do zasady nie kwestionują, a więc podatnicy sądzą, że to jedyne słuszne rozwiązanie. A organy z kolei tego nie kwestionują dlatego, że fiskusowi opłaca się sytuacja, w której podatnik zawsze, niezależnie od tego co sprzedaje i z jaką stawką, stosuje 23 % do kosztów wysyłki.
Adam Bartosiewicz

Adam Bartosiewicz Tax Adviser ;
Solicitor

Temat: Sprzedaż wysyłkowa

Dawid Milczarek:

Jak najbardziej podstawa opodatkowania powinna być "połączona" (zawierać cenę towaru i koszty jego wysyłki), podobnie jak przy WDT / WNT. Niestety w naszym kraju zdecydowana większość podatników koszty wysyłki rozlicza oddzielnie. Dzieje się tak dlatego, ponieważ organy podatkowe tego co do zasady nie kwestionują, a więc podatnicy sądzą, że to jedyne słuszne rozwiązanie. A organy z kolei tego nie kwestionują dlatego, że fiskusowi opłaca się sytuacja, w której podatnik zawsze, niezależnie od tego co sprzedaje i z jaką stawką, stosuje 23 % do kosztów wysyłki.

Właśnie - przy sprzedaży wysyłkowej jak najbardziej. Istotą świadczenia jest dostawa do miejsca wskazanego przez klienta. Czyli jak najbardziej transport jest częścią kwoty należnej za dostawę. Można twierdzić, że zasadą powinno być doliczenie kosztów wysyłki do ceny towaru, zaś wyjątkiem inny sposób traktowania powyższej.
Anita B.

Anita B. Właściciel, Biuro
Rachunkowe

Temat: Sprzedaż wysyłkowa

Czyli wyjdzie na to, że kupujemy usługę kurierską ze stawką 23% (lub pocztową ze zwolnieniem z VAT-u )a sprzedajemy ją w formie elementu kalkulacji ceny towaru ze stawką 5% ?
Dawid Milczarek

Dawid Milczarek AkademiaVAT.pl

Temat: Sprzedaż wysyłkowa

Anita B.:
Czyli wyjdzie na to, że kupujemy usługę kurierską ze stawką 23% (lub pocztową ze zwolnieniem z VAT-u )a sprzedajemy ją w formie elementu kalkulacji ceny towaru ze stawką 5% ?

Nie widzę przeciwwskazań, nie pierwszy i nie ostatni przypadek. Np. firmy budowlane bardzo często kupują materiały ze stawką 23 % i wykorzystują je do świadczeń opodatkowanych stawką 8 %.
Adam Bartosiewicz

Adam Bartosiewicz Tax Adviser ;
Solicitor

Temat: Sprzedaż wysyłkowa

Anita B.:
Czyli wyjdzie na to, że kupujemy usługę kurierską ze stawką 23% (lub pocztową ze zwolnieniem z VAT-u )a sprzedajemy ją w formie elementu kalkulacji ceny towaru ze stawką 5% ?

oczywiście.
A jak jest np. przy transporcie osób?
Kupujemy paliwo ze stawką 23%, spalamy je wykonując usługę transportu, a potem całość świadczenia opodatkowujemy stawką 8%

przy sprzedaży wysyłkowej jest podobnie; kupujemy transport, aby wykonać dostawę - przenieść prawo do rozporządzenia książką jak właściciel w miejscu wskazanym przez klienta. To, czym obciążamy klienta (niezależnie od tego, jak formalnie to rozpiszemy), jest kwotą należną ze sprzedaży książki na uzgodnionych warunkach (w tym przypadku - z transportem we wskazane miejsce)
Dawid Milczarek

Dawid Milczarek AkademiaVAT.pl

Temat: Sprzedaż wysyłkowa

Adam Bartosiewicz:
Anita B.:
Czyli wyjdzie na to, że kupujemy usługę kurierską ze stawką 23% (lub pocztową ze zwolnieniem z VAT-u )a sprzedajemy ją w formie elementu kalkulacji ceny towaru ze stawką 5% ?

oczywiście.
A jak jest np. przy transporcie osób?
Kupujemy paliwo ze stawką 23%, spalamy je wykonując usługę transportu, a potem całość świadczenia opodatkowujemy stawką 8%

przy sprzedaży wysyłkowej jest podobnie; kupujemy transport, aby wykonać dostawę - przenieść prawo do rozporządzenia książką jak właściciel w miejscu wskazanym przez klienta. To, czym obciążamy klienta (niezależnie od tego, jak formalnie to rozpiszemy), jest kwotą należną ze sprzedaży książki na uzgodnionych warunkach (w tym przypadku - z transportem we wskazane miejsce)

Ha, byłem pierwszy ;).
Anita B.

Anita B. Właściciel, Biuro
Rachunkowe

Temat: Sprzedaż wysyłkowa

Dzięki :)

Wszelkie porady są mile widziane, ponieważ będzie to mój pierwszy kontakt z ewidencją sprzedaży sklepu internetowego i nie chciałabym na dzień dobry popełniać błędów.

Ale nadal nie wiem, czy wystawienie paragonu w chwili wydania towaru i jego późniejsze przypisywanie do odpowiednich okresów rozliczeniowych to będzie zgodne z przepisami rozwiązanie.

Pozwoliłam sobie też porozmawiać z Krajową Informacją Podatkową, ale generalnie nie dowiedziałam się niczego :) Powiedziano mi, że zgodnie z przepisami, paragon powinien być wystawiony w momencie powstania obowiązku podatkowego, ale praktyka jest inna i oni nie mogą mi niczego poradzić.
Adam Bartosiewicz

Adam Bartosiewicz Tax Adviser ;
Solicitor

Temat: Sprzedaż wysyłkowa

Anita B.:
Dzięki :)

Ale nadal nie wiem, czy wystawienie paragonu w chwili wydania towaru i jego późniejsze przypisywanie do odpowiednich okresów rozliczeniowych to będzie zgodne z przepisami rozwiązanie.

jutro odgrzebię, co na ten temat kiedyś pisałem
Anita B.

Anita B. Właściciel, Biuro
Rachunkowe

Temat: Sprzedaż wysyłkowa

Adam Bartosiewicz:
jutro odgrzebię, co na ten temat kiedyś pisałem

Będę zobowiązana :)
Dawid Milczarek

Dawid Milczarek AkademiaVAT.pl

Temat: Sprzedaż wysyłkowa

Anita B.:
Ale nadal nie wiem, czy wystawienie paragonu w chwili wydania towaru i jego późniejsze przypisywanie do odpowiednich okresów rozliczeniowych to będzie zgodne z przepisami rozwiązanie.

Kilka razy się nad tym zastanawiałem i uważam, że cała sprawa jest fatalnie uregulowana. Brakuje przepisów - analogicznych do tych w przypadku faktur - które wskazywałyby, kiedy należy wystawić paragon fiskalny.

Ale tak na szybko, trochę kombinując:

Teoretycznie ewidencjonowaniu na kasie podlega sprzedaż (na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej oraz rolników ryczałtowych). Sprzedaż zaś ma miejsce - w przypadku wysyłki towaru - dopiero w momencie wydania towaru klientowi przez Pocztę lub przez kuriera (najczęściej dopiero wówczas dochodzi do przeniesienia prawa do rozporządzania towarem jak właściciel). Czyli teoretycznie dopiero wówczas sprzedaż powinna być na kasę nabita (wcześniej nie ma sprzedaży). Wynika to również z par. 2 pkt 11 rozporządzenia MF z dnia 28 listopada 2008 r. w sprawie kryteriów i warunków technicznych, którym muszą odpowiadać kasy rejestrujące oraz warunków ich stosowania. Przepis ten wskazuje, że przez paragon fiskalny rozumie się wydrukowany dla nabywcy przez kasę w momencie sprzedaży dokument fiskalny z dokonanej sprzedaży.

Z drugiej strony, podatnicy są obowiązani prowadzić ewidencję obrotu i kwot podatku należnego przy zastosowaniu kas rejestrujących. To zaś sugeruje, że jeżeli obrót i podatek należny pojawią się wcześniej, tzn. przed wydaniem towaru / wykonaniem usługi (np. na skutek otrzymania zaliczki - por. art. 29 ust. 2 ustawy o VAT), to również to powinno być nabite na kasę. To z kolei potwierdza np. par. 2 pkt 18 wskazanego wyżej rozporządzenia. Zgodnie z tym ostatnim przepisem, przez raport fiskalny rozumie się dokument fiskalny zawierający dane sumaryczne o obrocie i kwotach podatku za daną dobę lub za wybrany okres w ujęciu według poszczególnych stawek podatku oraz sprzedaży zwolnionej od podatku.

Czyli, reasumując, paragon co do zasady powinien być wystawiony w momencie sprzedaży (np. wydania towaru oznaczonego co do gatunku), a jeżeli wcześniej powstał obrót (np. na skutek otrzymania zaliczki), to również powstanie tego obrotu powinno być udokumentowane paragonem z kasy fiskalnej.

Oczywiście powyższe wnioski rodzą pewne problemy praktyczne w przypadku sprzedaży wysyłkowej, gdyż zmuszają do odrębnego przesyłania paragonu. No i skąd sprzedawca ma wiedzieć, kiedy nabywca otrzyma towar? (a ta data jest przecież datą sprzedaży). Właśnie z uwagi na powyższe problemy praktyczne oraz milczenie prawodawcy, uważam, że w przypadku sprzedaży wysyłkowej sprzedawca może nabić wysyłany towar na kasę już w momencie wysyłki. Wychodzę z założenia, że lepiej wystawić paragon za wcześnie niż za późno. Tym bardziej, że impossibilium nulla obligatio est.

Czekam na wnioski Adama.
Adam Bartosiewicz

Adam Bartosiewicz Tax Adviser ;
Solicitor

Temat: Sprzedaż wysyłkowa

Tak, samo mniej więcej pisałem.
Że gdyby trzymać się bezwzględnie przepisów (nie do końca jasnych), to trzeba by wysyłać odrębnie towar, odrębnie paragon (po odebraniu towarów).
Lepiej więc pewnie wystawiać paragony za wcześnie (i wysyłać razem z towarem), niż za późno.
I nie wysyłać w ostatnich dwóch dniach miesiąca ;-)
Anita B.

Anita B. Właściciel, Biuro
Rachunkowe

Temat: Sprzedaż wysyłkowa

Też żartowałam, że w regulaminie zamieścimy zapis, że sprzedaż za pobraniem czy też zaliczeniem pocztowym będzie prowadzona do 20-go dnia każdego miesiąca.
Ale skończy się pewnie na tym, że ustawimy na tyle wysoką opłatę za sprzedaż za pobraniem, żeby klient wybrał jednak przedpłatę dokonywaną systemem szybkich płatności. Wtedy - przed wydaniem towaru - mamy już gotówkę na koncie i spokojnie możemy wystawić paragon wraz z wydaniem towaru.
Anita B.

Anita B. Właściciel, Biuro
Rachunkowe

Temat: Sprzedaż wysyłkowa

Cały czas sobie rozmyślam o organizacji tego sklepu internetowego i mam znowu przemyślenia co do kosztów transportu:

Myślę, że ze względów czysto praktycznych są one umieszczane jako osobna pozycja na paragonie lub fakturze i opodatkowane stawką 23%.

-po pierwsze dlatego, że klient chce (i powinien) mieć informację ile zapłaci za ten transport. Bo, jeżeli uzna, że koszt transportu jest zbyt wysoki jak na jego wygodę zakupu przez internet, to postara się kupić dany towar osobiście w sklepie stacjonarnym. Dlatego też cena danego towaru powinna mieć swoją cenę a koszt wysyłki swoją. Przecież istotną zaletą sprzedaży internetowej jest fakt, że ceny danego towaru są często (choć to nie reguła) niższe niż w normalnej sieci handlowej i ewentualny niewielki koszt transportu może zachęcić klienta do tej formy zakupów. Po za tym, przy określonej skali zakupu koszty transportu przenosi często na siebie sprzedawca - i co wtedy ze stawką VAT ?

- po drugie, może się zdarzyć, że sprzedawane są towary o różnych stawkach podatkowych. Jaką wtedy przyjąć stawkę dla transportu ?
Adam Bartosiewicz

Adam Bartosiewicz Tax Adviser ;
Solicitor

Temat: Sprzedaż wysyłkowa

Anita B.:
Cały czas sobie rozmyślam o organizacji tego sklepu internetowego i mam znowu przemyślenia co do kosztów transportu:

-po pierwsze dlatego, że klient chce (i powinien) mieć informację ile zapłaci za ten transport. Bo, jeżeli uzna, że koszt transportu jest zbyt wysoki jak na jego wygodę zakupu przez internet, to postara się kupić dany towar osobiście w sklepie stacjonarnym. Dlatego też cena danego towaru powinna mieć swoją cenę a koszt wysyłki swoją. Przecież istotną zaletą sprzedaży internetowej jest fakt, że ceny danego towaru są często (choć to nie reguła) niższe niż w normalnej sieci handlowej i ewentualny niewielki koszt transportu może zachęcić klienta do tej formy zakupów.

Można to załatwić w regulaminie sprzedaży. A klient bardziej doceni to, że zapłacić 10,50 a nie 12,30 np.
Po za tym, przy określonej skali zakupu koszty transportu przenosi często na siebie sprzedawca - i co wtedy ze stawką VAT ?

Wtedy nie ma opodatkowania. Gdyby właśnie przyjąć tezę o odrębności świadczeń, to trzeba by wystawiać fakturę wewnętrzną na koszty przesyłki. Tymczasem nikt tego nie robi. Właśnie dlatego, że transport tak, czy inaczej, jest częścią kompleksowego świadczenia sprzedawcy
- po drugie, może się zdarzyć, że sprzedawane są towary o różnych stawkach podatkowych. Jaką wtedy przyjąć stawkę dla transportu ?

Celna uwaga. Myślę, że wówczas należy rozdzielić koszty transportu netto proporcjonalnie do ceny sprzedaży poszczególnych towarów. I zafakturować z właściwymi stawkami.
Anita B.

Anita B. Właściciel, Biuro
Rachunkowe

Temat: Sprzedaż wysyłkowa

Adam Bartosiewicz:

Celna uwaga. Myślę, że wówczas należy rozdzielić koszty transportu netto proporcjonalnie do ceny sprzedaży poszczególnych towarów. I zafakturować z właściwymi stawkami.


Wszystko fajnie, tylko obawiam się, że jest to praktycznie niemożliwe do zrealizowania, bo oznaczałoby to każdorazowe przeliczanie proporcji do zamówień z różnymi stawkami. Nie sądzę, żeby to przeszło u klienta, tym bardziej, że to ma być rozwiązane w ten sposób, że obsługę magazynową (wraz z wystawianiem paragonów) ma prowadzić firma zewnętrzna obsługująca logistykę.
Może to prowadzić do różnych zawirowań przy tym przeliczaniu.
A co wtedy ze zwrotami np. jednej pozycji z paragonu ? Koszty przesyłki też proporcjonalnie korygować ?



Wyślij zaproszenie do