Dawid Milczarek AkademiaVAT.pl
Temat: Pytanie NSA do ETS w sprawie stałego miejsca prowadzenia...
Dzisiaj NSA (sygn. akt I FSK 1993/11) zadał kolejne pytanie do ETS w sprawie miejsca świadczenia (opodatkowania) usług. Pytanie nie jest jeszcze oficjalnie opublikowane, ale brzmi mniej więcej tak:"Czy dla opodatkowania usług świadczonych przez spółkę A z siedzibą w Polsce na rzecz spółki B z siedzibą w innym państwie członkowskim UE, w sytuacji gdy spółka B prowadzi działalność gospodarczą wykorzystując infrastrukturę spółki A, stałym miejscem prowadzenia działalności [spółki B - D.M.] w rozumieniu art. 44 Dyrektywy 2006/112/WE będzie miejsce, gdzie siedzibę ma spółka A?"
Pytanie samo w sobie brzmi dość zagadkowo (w sensie - nie wiadomo do końca o co w nim chodzi). Już treść tego pytania sugeruje, że odpowiedź wcale nie jest oczywista, gdyż w grę może wchodzić zarówno zasada ogólna dotycząca ustalania miejsca świadczenia (w myśl art. 28b ust. 1 ustawy miejscem świadczenia przez A usług na rzecz B jest siedziba B), jak i wyjątek od zasady ogólnej (zgodnie z art. 28b ust. 2 ustawy, jeżeli B nabywca od A usługę dla swojego SMPDG, krajem opodatkowania usług nabywanych przez B jest SMPDG, a nie siedziba B). Zagadnienie poruszone w pytaniu staje się dużo jaśniejsze po przeanalizowaniu dość złożonego stanu faktycznego sprawy.
Orzeczenie sądu I instancji, podczas lektury którego można się zapoznać z tym stanem faktycznym (uwaga - ktoś przesadził z majuskułami) nosi sygnaturę I SA/Gd 475/11, a dostępne jest w bazie CBOSA:
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/4E9F597041
Moim zdaniem problem jest niesłychanie ciekawy. Nie znam dokładnie zarzutów kasacyjnych sformułowanych przez spółkę A w stosunku do orzeczenia sądu I instancji, ale wszystko wskazuje na to, że zależności kapitałowe pomiędzy spółką B, która posiada 100 % udziałów w spółce A, a tą drugą spółką, nie mają - zdaniem NSA - rozstrzygającego znaczenia dla ustalenia, gdzie znajduje się SMPDG spółki B. W przeciwnym razie pytanie do ETS-u nie byłoby potrzebne. Ustalenie, czy spółka B posiada w PL SMPDG, jest dodatkowo uzależnione od tego, czy infrastruktura, z której korzysta B, a która należy do A, stanowi dla B minimalne zaplecze techniczne (i ludzkie?) wystarczające do uznania, że B posiada w PL SMPDG.
W każdym razie uważam za nieco zbyt odważne stanowisko, które w pewnym sensie (pomimo odżegnywania się) zajął sąd I instancji, a zgodnie z którym o tym, że B posiada w PL SMPDG, przesądza już sam fakt, iż B wykonuje sprzedaż na rzecz konsumentów, podlegającą opodatkowaniu w PL. Nie jest też właściwe stwierdzenie, że o SMPDG B w PL decyduje to, że miejscem konsumpcji usług świadczonych przez B na rzecz konsumentów w PL jest PL. Przecież B może dokonywać na rzecz konsumentów świadczeń opodatkowanych w PL, nie mając wcale w PL SMPDG.
Idźmy dalej. Nawet jeśli już uznamy, że B ma w PL SMPDG (a chyba bym się jednak do tego stwierdzenia skłaniał w tej sprawie), nie oznacza to automatycznie, że B nabywa usługi od A dla swojego SMPDG w PL. Chociaż, w tej konkretnej sprawie, czy można uznać coś innego?
Wątpię, że w tej sprawie wywiąże się żywa dyskusja, bo mało komu będzie się chciało przebijać przez dość skomplikowany stan faktyczny oraz przez wersaliki anonimizatora wyroku. Ale kto wie, może Was tym akapitem zmobilizuję?
Głównie liczę na Adama, który podczas przygotowywania komentarza do rozporządzenia 282 chyba najbardziej gruntownie z nas wszystkich przeanalizował orzecznictwo ETS (i najnowsze regulacje) dotyczące spraw związanych ze SMPDG i z miejscem świadczenia (opodatkowania) usług. Pierwszy ogląd sprawy sugeruje mi, że sąd I instancji wydał, co do zasady, właściwy wyrok. Może jednak jest w sprawie coś, czego można by się chwycić, by uznać, że organy podatkowe i sąd i ja (po pierwszej lekturze wyroku WSA) mylimy się?