Aleksandra
Plichta
Doradca Podatkowy,
Manager VAT w Crido
Temat: Licencje 2014
Grzegorz S.:
Aleksandra P.:
Usługa ta sama ale w związku z jej świadczeniem strony ustaliły różne terminy rozliczeń - dla mnie taka opcja pasuje do 19a.3 zdanie pierwsze, niezależnie od 'ciągłości'. A to, że takie postrzeganie przepisu pozwala kontrahentom dopasować do własnych potrzeb moment rozliczenia VAT i to dla organów może być czasem kontrowersyjne... to też prawda - z jakiegoś powodu MF ostrzega, że w same postanowienia umowne przy określaniu o.p. nie można patrzeć. Czy jednak w sytuacji licencji, traktowanej dotąd jako świadczenie mogące być rozliczane okresowo nagle zacznie to budzić wątpliwości - nie sądzę, ale i niestety nie wykluczam...
Ja uważam (chyba już o tym wcześniej pisałem w tym wątku), że harmonogram płatności nie oznacza, że zapłata jest za dany okres/usługa okresowa.
Chyba już pytałem w tym wątku. Co jak płatności są 2.01, 14.01. 23.03, 01.04, 2.04, 5.10? Licencja udzielona na rok od 01.01 do 31.12? W dalszym ciągu jest to usługa "w okresach rozliczeniowych"?
W przykładzie mamy następujące po sobie terminy płatności - nie są równe, ale czy muszą patrząc na przepis... wg mnie nie. Zawsze lepiej by było, by terminy rozliczeń wiązały się w jakiś sposób z wykonywaną usługą - organ nie miałby wtedy szerokiego pola do kwestionowania takich a nie innych ustaleń umownych. W tym przypadku akurat o tyle nie ma problemu, że nawet "błędne" określenie charakteru świadczenia jako rozliczanego w okresach pozwala nam rozliczyć transakcję "zaliczkowo" wraz z kolejnymi płatnościami przed najpóźniejszym jak się wydaje momentem wykonania usługi, tj. przed końcem licencji.
Co jednak jeśli ktoś wpadnie na pomysł udzielenia licencji na dwa miesiące i ustalenia płatności w kilku (np. 4) rozliczeniowych okresach... Wydaje mi się, że wtedy w momencie zakończenia licencji wypadamy z 19a.3 - a przynajmniej organ może tak uznać analizując brzmienie przepisu "Usługę, dla której w związku z jej świadczeniem ustalane są..." - po zakończeniu licencji nie mamy już świadczonej usługi tylko wyświadczoną. W momencie zakończenia usługi czas będzie ją rozliczyć, nie czekając na kolejne ustalone "terminy płatności" (bądź płatności wg harmonogramu" ;-) ).
I tak jakoś przepisy rozsądnie by się domykały... dla mnie oczywiście ;-)