GoldenLine
Zaloguj się
Mariusz Gajek

Mariusz Gajek Technical Director,
FM Logistic

Temat: Utrzymanie ruchu - "zło konieczne czy lekarstwo na...

Co sądzicie na ten temat ?
Jak jest w Waszym przypadku ?
Czy jesteście doceniani przez pracodawcę ?
Link do wypowiedziLink
Przemysław Załęcki

Przemysław Załęcki Kierownik Utrzymania
Ruchu (Maintenance
Manager)

Temat: Utrzymanie ruchu - "zło konieczne czy lekarstwo na...

Witam,

Panie Mariuszu oczywiście, że jesteśmy doceniani.

Ja np mogłem (czytaj musiałem) w dniu dzisiejszym pracować.

To nie nas pracodawca ma doceniać tylko my jego. :)

Pozdrawiam
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Utrzymanie ruchu - "zło konieczne czy lekarstwo na...

Problem jest złożony, jak cała profilaktyka, bo jeśli maitenance działa doskonale, nie ma problemów, a jak nie ma problemów, tzn. że wydawane są pieniądze, których efektów nie widać.

Kiedy pojawiają się problemy, to zwykle każdy budzi się, że potrzebuje kogoś od utrzymania ruchu, ale wtedy doprowadzenie wszystkiego do porządku wymaga sporo wysiłku, pieniędzy i czasu.

Zgodnie z zasadą, że łatwiej coś utrzymywać w należytym stanie, niż doprowadzić do takiego stanu.

pozdr.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Utrzymanie ruchu - "zło konieczne czy lekarstwo na...

Utrzymanie ruchu nie tworzy bezpośrednio "wartości dodanej" ale stanowi środek bez którego nie jest możliwe prowadznie biznesu produkcyjnego. Wszyscy wiemy, że nawet najnowsza maszyna czy linia technologicznego może zatzymać produkcję zaraz po jej "uroczystym przekazaniu do użytkowania". Ważne jest aby dobrze wyważyć wielkość kosztów ponoszonych na U.R. jeśli zaoszczędzimy na U.R. to w ciągu kilku - kilkunastu miesięcy (w zależności od technologii) poniesiemy zwiększone koszty produkcji i nie będzie można dotrzymać terminów co w wielu przypadkach może zupełnie zakłócić "przepływ środków finansowych" :))
Najważniejsza jest posiadanie ww. świadomości przez najwyższe kierownictwo i postawienie U.R. w dobrym świetle wobec działów finansowych i produkcji.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Utrzymanie ruchu - "zło konieczne czy lekarstwo na...

Przemysław Z.:
Witam,

Panie Mariuszu oczywiście, że jesteśmy doceniani.

Ja np mogłem (czytaj musiałem) w dniu dzisiejszym pracować.

To nie nas pracodawca ma doceniać tylko my jego. :)

Pozdrawiam

Panie Przemysławie ja to dopiero czuję się doceniony - mogłem pracować 1-go i 3-go maja a nie wylegiwać się bezproduktywnie na majówkach :((
Link do wypowiedziLink
Mariusz Gajek

Mariusz Gajek Technical Director,
FM Logistic

Temat: Utrzymanie ruchu - "zło konieczne czy lekarstwo na...

Panowie

Pamiętajcie nie ma "złotego środka" na sposób funkcjonowania służb UR w każdym przedsiębiorstwie. Każda dziedzina przemysłu ma oczywiście swoje "problemy", które nie muszą dotyczć innej.
Jednym z problemów służb UR jest to, że z jednej strony powinne być one jak najbardziej niezauważalne (koszty oraz czas przeglądów i napraw), a z drugiej strony działać skutecznie w najbardziej odpowiednim momencie.

P.S. Dlaczego nikt nie pisze o tym czy jest lub nie jest zadowolony ze swojego "uposażenia" ?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Utrzymanie ruchu - "zło konieczne czy lekarstwo na...

ten najbardziej odpowiedni moment najczęściej obejmuje ponad 95% dni w roku :D
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Utrzymanie ruchu - "zło konieczne czy lekarstwo na...

Marcin M.:
Utrzymanie ruchu nie tworzy bezpośrednio "wartości dodanej" ale stanowi środek bez którego nie jest możliwe prowadznie biznesu produkcyjnego. Wszyscy wiemy, że nawet najnowsza maszyna czy linia technologicznego może zatzymać produkcję zaraz po jej "uroczystym przekazaniu do użytkowania". Ważne jest aby dobrze wyważyć wielkość kosztów ponoszonych na U.R. jeśli zaoszczędzimy na U.R. to w ciągu kilku - kilkunastu miesięcy (w zależności od technologii) poniesiemy zwiększone koszty produkcji i nie będzie można dotrzymać terminów co w wielu przypadkach może zupełnie zakłócić "przepływ środków finansowych" :))
Najważniejsza jest posiadanie ww. świadomości przez najwyższe kierownictwo i postawienie U.R. w dobrym świetle wobec działów finansowych i produkcji.
Zgadzam się... służby Utrzymania Ruchu należy traktować jako ważne źródło zysków. Dział Konserwacji i Utrzymania Ruchu musi być uwzględniany w strategii i planach przedsiębiorstwa jako jeden z elementów odpowiedzialnych za generowanie zysku. Wprawdzie rutynowe działania Utrzymania Ruchu kosztują, podobnie jak praca innych działów (produkcji, marketingu), jednak prawidłowo zaplanowane i realizowane czynności konserwacyjne ogromnie pomagają w osiągnięciu lub nawet przekroczeniu zakładanego poziomu produkcji.
Działy Produkcji i Utrzymania Ruchu powinny być traktowane jednakowo. Niedopuszczalne są sytuacje, by od pracowników produkcji zależało, kiedy do akcji wkroczą służby Utrzymania Ruchu. Decyzje o tym należy podejmować, kierując się wspólnym interesem, którym jest spełnienie oczekiwań odbiorców. W rzeczywistości to z ich kieszeni opłacani są pracownicy obu działów. Błędem jest zakładanie, że na pracy służb Utrzymania Ruchu korzysta tylko dział produkcji.
Pozdrawiam
Przemek
Link do wypowiedziLink
Marcin Grzeszek

Marcin Grzeszek 2004 Key Account
Manager, Habasit
Polska

Temat: Utrzymanie ruchu - "zło konieczne czy lekarstwo na...

Witam,
W jednym z zakladow z ktorymi wspolpracuje widnial na hali fantastyczny napis:
"naprawa maszyny trwa godzine, remont caly tydzien - widzisz usterke zgos ja od razu"

Ale faktycznie jest tak jak jeden z kolegow wspomnial jak sie nic nie dzieje - nikt sie nie zastanawia ze SUR pracuje, ale jak cos stanie to wtedy zaczynaja sie dewagacje...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Utrzymanie ruchu - "zło konieczne czy lekarstwo na...

Czy jesteście doceniani przez pracodawcę ?


niestety nie jest kolorowo...
reprezentuje firme, ktora mocno jest posadowiona w UR..Pruftechnik.

i powiem tak..nocki, dni wole - pracujace...wyjazdy ...a wynagrodzenie nie adekwatne.
Link do wypowiedziLink
Grzegorz Mieszała

Grzegorz Mieszała Długoletnie
doświadczenie w
budowaniu i
zarządzaniu sprze...

Temat: Utrzymanie ruchu - "zło konieczne czy lekarstwo na...

..:
Czy jesteście doceniani przez pracodawcę ?


niestety nie jest kolorowo...
reprezentuje firme, ktora mocno jest posadowiona w UR..Pruftechnik.

i powiem tak..nocki, dni wole - pracujace...wyjazdy ...a wynagrodzenie nie adekwatne.

Pisząc takie bzdury nie dziwię się, że potem taki użytkownik usuwa konto.
Link do wypowiedziLink
Jacek Jach

Jacek Jach Technik Utrzymania
Ruchu,

Temat: Utrzymanie ruchu - "zło konieczne czy lekarstwo na...

Utrzymanie ruchu traktuje się jako niepotrzebne ogniwo w zakładzie. Nie można wyliczyć przychodu dla firmy a trzeba ponosić koszty (części,wynagrodzenia itp.) wiele firm nie potrafi ocenić wymiernie UR czyli tak naprawdę nie zna swojego działu wiec ,,jest to niech będzie,,
Link do wypowiedziLink
Rafał Spoz

Rafał Spoz Starszy specjalista
automatyk

Temat: Utrzymanie ruchu - "zło konieczne czy lekarstwo na...

Działy UR nie mają lekko, bo remonty i naprawy zawsze trwają za długo, a przeglądy i konserwacje wciąż przeszkadzają w produkcji ;) Jeżeli służby UR nie są doceniane w waszym zakładzie to zaproponujcie szefowi wstrzymanie swojej pracy na 2-3 dni - zawsze wyskoczy coś co sprawi, że jednak dział UR jest firmie bardzo potrzebny (no chyba, że macie same nowiutkie maszyny i instalacje, a proces ich "docierania" już się zakończył - wtedy jest ryzyko, że nic nie wyskoczy :)
Link do wypowiedziLink
Maciej G.

Maciej G. Proaktywność w
działaniu- to moje
motto!

Temat: Utrzymanie ruchu - "zło konieczne czy lekarstwo na...

Witam Panów ;-),
Czy w Państwa firmach jest osoba zajmująca się sterowaniem procesem? Pracuję na tym stanowisku w firmie i często współpracuje z UR i technologami UR. Bardzo mi się podoba tematy, którymi się zajmują moi koledzy z UR i ciągnie mnie w tym kierunku.

Czy UR zajmuje się również zakładaniem blokad na maszynie, który blokuje element procesu mający duży wpływ na jakość produkujących produktów. Załóżmy, że mamy 4 regulacyjne śruby, które są odpowiedzialne za ustawienie pozycje bębna na maszynie. Czy w jakiś sposób zaznaczamy np. farbą czerwoną czy bolkujemy plombą z drutem - nakrętkę ze śrubą, żeby mieć gwarancję, że nikt bez naszej wiedzy nie regulował dany parametr czy np. dana śruba poluzowała się wskutek pracy/drgań maszyny. ?
Dziękuje za odpowiedź.
Link do wypowiedziLink
Wojtek Maczynski

Wojtek Maczynski Maintenance and
Reliability
Practitioner

Temat: Utrzymanie ruchu - "zło konieczne czy lekarstwo na...

Są różne metody oznakowania elementów łączeniowych. Najprostszym jest znakowanie tzw; markerowanie- śrubę i nakrętkę oznaczamy z dwóch stron cienką linią pod różnymi kątami. To stwarza, że jaki kolwiek luz jest natychmiast zauważalny. Stosuje się różne metody lepik, masa ultrafioletowa etc. Wszystkie metody, które są skuteczne są godne do polecenia.
Prześlij mi swój email, to Ci prześlę kilka zdjęć z tak markerowanymi połączeniami.
Pozdrawiam
wm
Link do wypowiedziLink
Artur Gierwatowski

Artur Gierwatowski Kierownik UR -
ArcelorMittal
Warszawa Sp. z o.o.

Temat: Utrzymanie ruchu - "zło konieczne czy lekarstwo na...

Polecam "Lockout/Tagout" - może to byłby przerost formy nad treścią, ale myślę, że można by było to również wykorzystać w przedstawionych przez Ciebie sytuacjach.

Co prawda piszesz o blokowaniu nakrętki więc do tego będzie to zdecydowanie niezbyt trafna opcja, ale jeżeli chcesz być pewny, że nikt nie "podreguluje" przepływów na różnego typu instalacjach lub czegoś nie załączy tutaj masz gotowe rozwiązania.Artur G. edytował(a) ten post dnia 08.08.12 o godzinie 22:08
Link do wypowiedziLink
Maciej G.

Maciej G. Proaktywność w
działaniu- to moje
motto!

Temat: Utrzymanie ruchu - "zło konieczne czy lekarstwo na...

Podałem ci Wojtku swój adres e-mailowy więc bede wdzięczny za pomysły, które bede mógł wdrożyć u siebie. Widziałem też rozwiązanie, wywiercone otwory w łbach śrub M6 itp. przez które przekłada się żyłkę i mocuje plomby. Wtedy, żeby regulować należy zerwać plombę. Pomysł z rysowaniem linni za pomocą flamastra pod kątem, może się sprawdzić.
W jakiej formie występują te lepiki czy masy ultrafioletowe, w tubce? czy poprostu należy rozrobić taką masę z wodą itp... Czy są w kolorze czerwonym?
Dzięki za odpowiedz
Link do wypowiedziLink
Wojtek Maczynski

Wojtek Maczynski Maintenance and
Reliability
Practitioner

Temat: Utrzymanie ruchu - "zło konieczne czy lekarstwo na...

Maćku,
zdjęcia szukam i Ci prześlę.
Jeżeli chodzi o pracochłonne rozwiązania z wywiercaniem otworów etc. to trzeba się zastanowić ile takich rozwiązań ma być.

Jutro z samego rana prześlę Ci zdjęcia.
Pzd
wm
Link do wypowiedziLink
Daniel Betlewicz

Daniel Betlewicz Director of
Engineering, The
Atlantic Resort&Spa
Fort Lau...

Temat: Utrzymanie ruchu - "zło konieczne czy lekarstwo na...

Działy techniczne to zawsze ogniwo które najłatwiej winić za wiele rzeczy, aczkolwiek gdy jest problem wszyscy się do nas zwracają. Zazwyczaj w "czasach pokoju i spokoju" krąża plotki że UR nie robi za wiele, mało kto widzi że ten spokój jest właśnie wynikiem pracy UR. Powiedziełbym że działy UR są koniecznym ale nie złem tylko receptą na to zło. Czy nie zgodzicie się np z tym że pomimo ogolnych szkoleń dotyczących np. procedur bezpieczeństwa czy np. awaryjnego wyłaczania zasilań, wody itp. i tak zawsze to tylko UR wie jak to zrobić chociaż teoretycznie każdy powinien.
Link do wypowiedziLink
Leszek M.

Leszek M.

Temat: Utrzymanie ruchu - "zło konieczne czy lekarstwo na...

Panie Danielu niestety tak właśnie jest, że to głównie UR wie co, gdzie i jak się włącza/wyłącza. Dzieje się tak ponieważ (piszę to bazując na własnych doświadczeniach z różnych zakładów) na stanowiska operatorów maszyn zatrudniamy fryzjerów, piekarzy itp. Stawki jakie oferuje się na stanowisko operatora to minimum krajowe. Za taką kwotę nie da się zatrudnić kogoś, od kogo można wymagać w pierwszych dniach pracy: wydajności minimum 75-80%, znajomości obsługi maszyn i wykonywania podstawowych czynności przy produkcji danego detalu, które doświadczony, zwolniony ze względu na chwilowy brak zamówień kilka tygodni temu pracownik, wykonywał bez najmniejszego problemu. Nagle pojawiają się usterki, które wcześniej usuwał w/w doświadczony pracownik (takie autonomus maintenance). Usterki te coraz bardziej zmieniają się w większe awarie-postoje co spowodowane jest również brakiem konserwacji maszyn. Prewencja kiedyś była sprawniejsza. Przykład: jeden pracownik chodził sobie ze smarownicą, ale ktoś stwierdził, że UR ma zbyt liczną załogę (tu czyt.: generuje zbyt duże koszty), dlatego pozostawiono wymagane minimum do „gaszenia pożarów” nie zmieniając oczywiście wymagań. Można by dalej tworzyć taki łańcuch zdarzeń i każdy z Was pewnie mógłby się odnaleźć na którymś ogniwie.

Mimo, że momentami troszkę przesadziłem wiem, że wiele zakładów produkcyjnych boryka się z podobnymi problemami.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj