Temat: schematy organizacyjne służb UR
Witam,
w pelni zgadzam się z p. Wojtkiem co do podziału UR na mniejsze wydziału. Jest to najgorsze z możliwych rozwiązań. Taka sytuacja stwarza ciągłą spychologię, jeżeli chodzi system reakcyjny. Innymi słowy, w sytuacjach awaryjnych jedni na drugich zganiają i odsuwają problem od siebie.
W wielu projektach, doradzam klientom od przekonstruowania swoich działów UR. W pierwszym kroku eliminacja wydziałów: Elektryczny, Mechaniczny, Ślusarski, Hydrauliczny, etc.... Zastąpienie ich brygadami Techników UR, czyli zespołami multidyscyplinarnymi.
Na pytania postawione na samym początku, należy udzielić indywidulnych odpowiedzi.
> Marcin Domański:Jakie macie schematy organizacyjne?
To już wyżej zostało opisane. Oczywiście nie jest to jednoznaczne, gdyż taką zmianę można zrobić w przypadku średnich i małych przedsiębiorstw. Inna sprawa będzie wyglądała w przypadku tzw. "molochów" jak kopalnie, elektrownie. Tutaj należy zacząć od zmapowania poszczególnych procesów i prześledzenia zależności pomiędzy nimi jak i poszczególnymi wydziałami. Nie mniej jednak stworzenie brygad UR wraz wydzieleniem stanowiska Planisty UR, jest pierwszym krokiem jaki należy przedsięwziąć.
> Marcin Domański:Czy korzystacie z usług firm zewnętrznych czy bazujecie na zasobach własnych?
W każdym zakładzie istnieje tzw outsourcing UR. Pisałem o tym
http://esur24.pl/?p=14 oraz
http://esur24.pl/?p=286 . Chcąc odpowiedzieć krótkiej odpowiedzi na ten temat to powiem w ten sposób, zależy to od strategii obranej w danej firmie. Znam przypadki, gdzie model jest mieszany. Otóż czynnik wykonawczy leży po stronie firmy świadczącej usługi UR, ale cały mechanizm kontrolny: planowanie i harmonogramowanie UR leży po stronie wewnętrznej - Planiści UR.
> Marcin Domański: Jakie są proporcje ilości ludzi pracujacych w służbach utrzymania ruchu do całkowitej ilości pracowników w zakładzie?
Tutaj nie ma złotej reguły. Dlaczego? Dlatego, że w niektórych firmach stosunek pracowników UR do Produkcji jest następujący 90% UR a 10% Produkcji, jak i na odwrót. Tutaj raczej bym nie przywiązywał wielkiej wagi na stosunek pracowników UR vs Produkcja, gdyż to tak naprawdę o niczym nie mówi. Bardziej skupiłbym się na tym, aby zmierzyć efektywność aktualnego stanu posiadania pracowników UR. Innymi słowy wprowadziłbym wskaźnik OCE (Overall Craft Efectiveness) i zobaczył jaki jeszcze potencjał drzemie w dotychczasowym składzie UR. Mogę powiedzieć tyle, że jest on w dużej mierze niewłaściwie wykorzystywany. Średnia wartość wskaźnika OCE jest na poziomie 20 - 35%. Jednym słowem nie jest to zadawalający poziom.
Tak więc reasumując najpierw należy ustalić właściwą strukturę UR następnie przez zmapowanie zachądzych procesów w UR stworzyć i wdrożyć właściwe procedury. To pozwoli w dużym stopniu zmaksymalizować funkcjonowanie UR.
Wojtek Maczynski edytował(a) ten post dnia 11.08.11 o godzinie 19:54