Wojciech Mazurek

Wojciech Mazurek właściciel, PPHU
Neuron

Temat: Ile czasu trwa naprawa maszyny

napisałem mini artykuł http://www.neuron.com.pl/pliki/ile_czasu_trwa_naprawa_...
w którym rozkładam na drobne proces naprawy maszyny z perspektywy czasu trwania poszczególnych etapów i rozliczania tych czasów.

Artykuł powstał pod wpływem rozmów z wieloma moimi klientami którzy oczekują od mojego programu CMMS szczegółowych raportów, które pozwoliły by na rozliczenie pracowników.

Zapraszam do lektury i ewentualnej dyskusji czy krytyki

Wojtek Maczynski

Wojtek Maczynski Maintenance and
Reliability
Practitioner

Temat: Ile czasu trwa naprawa maszyny

Hej Wojtku,
pierwszy rzut oka i już mam jeden komentarz:-) No bo kto jak nie ja;-)
Generalnie jest wszystko OK i się z tym zgadzam, ale dodałbym jeszcze za czasem naprawy tzw. "czas oczekiwania Po".

Generalnie jest to oczekiwanie na uruchomienie maszyny - co prawda piszesz o testach, niemniej jednak w wielu przypadkach spotykam się z sytuacją, że po naprawie UR raportuje, że maszyna jest sprawna i dla nich temat jest zakończony. Natomiast z drugiej strony produkcja - w dalszym ciągu czas po naprawie aż do uruchomienia często traktuje jako "Awaria" - co oczywiście nie jest prawdą.

Również czas naprawy powinno się rozczłonkować na pewne kategorie, ale to inna sprawa. Generalnie czas naprawy powinien być liczony jako czysty "czas klucza", czyli faktyczna praca technika przy maszynie. Wszelkie czynności takiej jak oczekiwanie, szukanie, chodzenie etc. powinny być włączone w czas oczekiwania:-)

Artykuł fajny i opisuje zagadnienie tak jak należy, no z małym wtrąceniem odnośnie czasu oczekiwania Po.

Pozdrawiam
wojtek m.
Wojciech Mazurek

Wojciech Mazurek właściciel, PPHU
Neuron

Temat: Ile czasu trwa naprawa maszyny

Wojtek M.:
Generalnie jest wszystko OK i się z tym zgadzam, ale dodałbym jeszcze za czasem naprawy tzw. "czas oczekiwania Po".

Oj, jak by człowiek chciał stworzyć pełny, 100% model i to uwzględniający uwarunkowania branżowe to jeszcze parę punktów by się znalazło ;) I tak dokonałem znacznych skrótów pierwotnej wersji.

Głównie chodziło mi o to aby dać do ręki moich klientów (i nie tylko) narzędzie do "dyskusji" ze swoimi szefami. Każdy (no powiedzmy) zajmujący się UR to wszystko wie ale czasami, mam nadzieję że niezbyt często, UR zaczyna być zarządzane przez osoby które zbytnio wszystko "spłaszczają" i postrzegają przez księgę przychodów i wydatków.
Mówiąc po ludzku: jeśli na koordynatora UR awansuje któryś z jego pracowników to nie ma sprawy ale jeśli "koordynator" został przesunięty z innych obszarów zarządzania to często nawet nie wie czego nie wie ;)

[cytat]
Wszelkie czynności takiej jak oczekiwanie, szukanie, chodzenie etc. powinny być włączone w czas oczekiwania:-)
[/cytat]

No właśnie że nie. W opinii wielu osób oczekiwanie na naprawę jest tożsame z op****em się UR
Właśnie takie postrzeganie czasu oczekiwania na naprawę wynikającego z zestawień miesięcznych było impulsem do napisania tego tekstu.
Wojtek Maczynski

Wojtek Maczynski Maintenance and
Reliability
Practitioner

Temat: Ile czasu trwa naprawa maszyny

Wojciech M.:

[cytat]
Wszelkie czynności takiej jak oczekiwanie, szukanie, chodzenie etc. powinny być włączone w czas oczekiwania:-)
[/cytat]

No właśnie że nie. W opinii wielu osób oczekiwanie na naprawę jest tożsame z op****em się UR
Właśnie takie postrzeganie czasu oczekiwania na naprawę wynikającego z zestawień miesięcznych było impulsem do napisania tego tekstu.

Wojtku jak byś tego nie nazwał to oczekiwanie jest stratą i koniec.
Inna sprawa jak na to spoglądają inne działy jest kwestią tzw. Świadomości i budowania Kultury Technicznej wewnątrz przedsiębiorstwa.

Podam inny przykład. W jednym czasie pojawia się 2-3 lub więcej awarii - mówimy tutaj o awariach bo tego dotyczy artykuł - teraz weźmy pod uwagę, że te awarie wystąpiły na kilku różnych maszynach:
1 - na maszynie klasy A -krytycznej
2 i 3 na maszynach klasy B.
Na zmianie mamy jednego technika. Tutaj rodzi się dylemat do której awarii pójdzie jako pierwszej.... oczywiście do tej, która wystąpiła na maszynie krytycznej A. Pozostałe czekają i ten czas zliczamy do czasu oczekiwania PRZED.
Wszyscy o tym wiedzą, że UR się nie op...ło, tylko człowiek uczciwie pracował. Niemniej jednak czas oczekiwania należy przeanalizować i wnioski wykorzystać w procesie decyzyjnym - np. upraszczając zwiększyć zatrudnienie w UR.

Tak więc oczekiwanie jedne może być akceptowane do pewnego poziomu i jest OK. Kwestia jak będzie określona strategia dla poszczególnych kategorii maszyn, dalej zdarzeń planowanych i nieplanowanych itd...

Tak więc OCZEKIWANIE wcale nie równa się OP....NIE:-)

Pozdrawiam
wm
Wojciech Mazurek

Wojciech Mazurek właściciel, PPHU
Neuron

Temat: Ile czasu trwa naprawa maszyny

Wojtek M.:
Tak więc oczekiwanie jedne może być akceptowane do pewnego poziomu i jest OK. Kwestia jak będzie określona strategia dla poszczególnych kategorii maszyn, dalej zdarzeń planowanych i nieplanowanych itd...

Akceptowane do jakiego poziomu ..... miesięcznie ?
Problem jest taki że nie ma w systemie klasyfikacji czasu oczekiwania i że nikogo nie obchodzi pojedyńcze zdarzenie - wszyscy patrzą na tygodniowe i miesięczne zestawienia.

Ocenia się pracę na zasadzie X < Min to dobrze X > Min to źle i cały mój elaborat jest po to aby uzmysłowić że jeśli X to suma czasu napraw czy oczekiwania z dłuższego okresu to nikt nie ma zielonego pojęcia co na ten X się składa, czy na to że X jest za wysokie składają się takie zdarzenia jak oczekiwanie na serwis z drugiego końca kraju, czy na zakończenie naprawy maszyny o większym stopniu krytyczności czy też ktoś z personelu wyewoluował nie od małpy tylko od żółwia.


Tak więc OCZEKIWANIE wcale nie równa się OP....NIE:-)
Ty to wiesz, i ja to wiem, i tamten pan w kombinezonie to wie, i nawet tamten pan w garniturze to wie,
ale tamten pan tego nie wie, a to tamten pan ma ostatnie słowo ......
Wojtek Maczynski

Wojtek Maczynski Maintenance and
Reliability
Practitioner

Temat: Ile czasu trwa naprawa maszyny

Wojciech M.:

Tak więc OCZEKIWANIE wcale nie równa się OP....NIE:-)
Ty to wiesz, i ja to wiem, i tamten pan w kombinezonie to wie, i nawet tamten pan w garniturze to wie,
ale tamten pan tego nie wie, a to tamten pan ma ostatnie słowo ......
Dlatego też, trzeba włożyć wysiłek aby wyedukować tego Pana co ma ostatnie słowo i pokazać mu jeszcze drugą stronę medalu.
Problem w wielu firmach polega na tym, że za wszelką cenę dążą do "Minimalnego" czasu niezdatności maszyny. Innymi słowy aby awaryjność była jak najniższa.

Ostatnio miałem kilku klientów, którzy mieli awaryjność poniżej 1%, czyli w dużym uproszczeniu dostępność powinna być na poziomie ponad 99%.

Niestety rzeczywistość okazała się brutalna!

Dostępność była poniżej 70%!!!

Dodatkowo zapytałem o koszty no i wówczas wyszło szydło z worka!

Tak więc prostym przykładem można Wyedukować Pana Mającego Ostatnie Słowo.

Trzeba trochę cierpliwości i wytrwałości.

Pozdrawiam

wm
Zbigniew Cybulski

Zbigniew Cybulski specjalista
automatyk
generatorów diesla,
biogaz

Temat: Ile czasu trwa naprawa maszyny

Panie Wojtku.
To co pan pisze w swoim artykule, to nijak ma się do rzeczywistości. To są teoretyczne próby zrobienia z kwadratu koła... Każde utrzymanie ruchu jest komórka deficytowa, która nigdy nie przyniesie zysku, i jest likwidowana w zakładzie produkcyjnym. Na jego miejsce, jest kontraktowana firma zewnętrzna, która ma za zadanie, uruchomienie maszyny. I za to wystawia fakturę. Jednak problem awarii maszyny jest BARDZIEJ ZŁOZONY niż się wydaje. Przepracowałem w UR 40 lat, i wiem że dobry mechanik, to taki , który rozumie swoje maszyny. Wie co w której piszczy. Nigdy firma zewnetrzna nie będzie wiedziała tyle o maszynach w zakładzie, co własne UR. Mój dyrektor techniczny w latach 80-86 na pytanie pracowników produkcji, dlaczego UR siedzi i nic nie robi? odpowiadał... bo WY macie prace... UR dostaje premie za to że nic nie robi... odwrotnie jak produkcja. UR w zakładzie, to ludzie co kochają maszyny i wiedza gdzie ich słaba strona. Ja przepracowałem 40 lat w UR. I w moich maszynach, wiedziałem co trzeba dzisiaj a co jutro naprawić. Wystarczyło że przespacerowałem się po oddziale. Na słuch wiedziałem gdzie jest już problem do natychmiastowej reakcji, a gdzie ten co można odłożyć na pojutrze. Chcecie większej wydajności produkcji? Musi być stała obsada na UR.
Teraz pracuję na UR w bardzo nerwowych zakresach. Ja i moi ludzie, usuwamy usterki na bieżąco. w PL moje wynagrodzenie oscylowało ok 2000zł ... a teraz mam 4000E. To że mój pracodawca docenia nasze kwalifikacje i fachowość, odbija jię na produkcji. Nie myslimy o tym gdzie iść na fuche, aby zapewnić swojej rodzinie godne życie. Wszystko mamy za jednym zamachem. Ja i moi ludzie pracujemy jak się patrzy... a pracodawca patrzy jak się robi. W naszym przypadku... patrzy jak się nic nie robi. Inaczej mówiąc... więcej zarabiamy jak nic nie robimy. Bo jak UR robi... to produkcja stoi.....
Od teorii do praktyki.... daaaaaaaaaaaleka droga.
Wojciech Mazurek

Wojciech Mazurek właściciel, PPHU
Neuron

Temat: Ile czasu trwa naprawa maszyny

Zbigniew C.:
Panie Wojtku.
To co pan pisze w swoim artykule, to nijak ma się do rzeczywistości. To są teoretyczne próby zrobienia z kwadratu koła...
[ciach]

Pisze Pan że przepracował 40 lat w UR. To może dużo znaczyć ale też może nic nie znaczyć.
Tym bardziej że z Pana postu wręcz leją się "gorzkie żale" .....

Ja przepracowałem w UR tylko 10 lat. W jednym zakładzie,trochę za komuny gdzie się wszystkiego musieliśmy uczyć od zera. Potem wiele lat małych i dużych inwestycji przy okazji których odwiedziłem setki zakładów, współpracowałem z setkami ludzi odpowiedzialnych za UR, i z tymi z "biura" i z tymi z produkcji. Z wieloma piłem wódę, nie raz sypiałem w śpiworze gdzieś w kącie hali.
Od 10 lat piszę oprogramowanie dla UR i do monitorowania produkcji, rzadko dziś jeżdżę do klientów ale nie ma dnia abym nie rozmawiał z ludźmi odpowiedzialnymi za ten cały bajzel.

Pisze Pan że dział UR jest deficytowy. Żadne to odkrycie. Jest, był i zawsze będzie po stronie kosztów przedsiębiorstwa. Różnice są w tym jak UR jest umocowane w przedsiębiorstwie i tu ma Pan racje - bardzo często jest umocowane źle.
Ale to się zmienia. Powoli, nierównomiernie, ale się zmienia.
Nie wiem ile czasu jest Pan poza krajem i w jakiej firmie (firmach) Pan tam pracuje ale jeśli Pan wróci to i owszem - może Pan trafić do firmy która nadal przypomina skansen albo obóz pracy, ale może Pan trafić o firmy gdzie powie Pan ze zdziwieniem, jeju, w jakich ja zacofanych firmach pracowałem na tym zgniłym zachodzie ;)))) Bo płace są jakie są ale technicznie i organizacyjnie to wiele naszych firm dogoniła innych a niektóre zaczynają przeganiać.

A co do Pana recenzji mojego artykułu - jeśli twierdzi Pan że ma się nijak do rzeczywistości to niech Pan napisze konkretnie co i podyskutujemy na ten temat - po to jest grupa dyskusyjna.
Że "wszystko" jest źle i "wszystko" jest do dupy słuchamy codziennie z telewizora.....
Zbigniew Cybulski

Zbigniew Cybulski specjalista
automatyk
generatorów diesla,
biogaz

Temat: Ile czasu trwa naprawa maszyny

Panie Wojtku.
Może i pospiesznie pisałem odpowiedź, a może nie ten watek. Z artykułem jaki Pan napisał - zgadzam się całkowicie. Ale żaden program , maszyna czy komputer, nie zastąpi rzetelności , wiedzy i odpowiedzialności ludzi. Czy to obsługi czy to techników UR. Pisze pan że kadra w przedsiębiorstwie jest nastawiona głównie na wyniki produkcji... bo od tego sa uzależnione ich pensje. I wydaje mi się że tutaj jest problem. Zarządzającym zakładem czy wydziałem nie może być człowiek po studiach polonistycznych, czy zarządzania i marketingu. Nie usi to być inżynier, ale osoba która posiada zmysł techniczny i zna proces produkcji w zakładzie. Dla tego pierwszego - oczywiście ważne będą wykresy i fakty w postaci godziny zatrzymania i uruchomienia maszyny po awarii - i wysokość strat związanych z przestojem. A dla drugiego - celem nadrzędnym będzie jakość produkcji, która jest uzależniona od CZYNNIKA LUDZKIEGO a potem od maszyny. W swojej praktyce, spotkłem wiele sytuacji takich, gdzie - tak jak opisuje pan - plan i dostawa do klienta to priorytet. Ale nikt nie zdaje sobie sprawy z tego, że wyrób nie spełniający wymagań, podważa autorytet producenta, naraża go na koszty związane ze zwrotami. Czynnik ludzki jest tutaj decydujący. Jak długo pracownik operator na produkcji będzie niezadowolony z wynagrodzenia - pracodawca udaje ze płaci - tak długo będzie udawał że pracuje. Żadna maszyna nie zastąpi wiedzy, talentu i wyczucia człowieka - po prostu nie posiada inteligencji. Szczególnie ma się to w służbach UR. Pracownik UR musi odpowiadać za poszczególne maszyny, jakie ma pod swoja opieką. Po prostu... pańskie oko konia tuczy. Nie może biegać po zakładzie gdzie jest 1000 maszyn. Bo ani jedna nie będzie w 100% sprawna. Będzie trochę podreperowana. Nie da się złapać wszystkich srok za ogon.
Od 15 lat pracuję za granicą, w systemie który sprawdza się znakomicie - też pod pewnymi warunkami... ekipa ludzi musi być odpowiedzialna i musi jej zależeć na dobrze wykonanej pracy. Odpowiadam za park maszynowy i linie produkcyjna nr 1 - 2. Jest na tyle duża, ze więcej nie jestem w stanie kontrolować. UR nie pracuje 8 godz dziennie, ale utrzymuje w gotowości sprawność maszyn 365 dni wroku 24 godz na dobe. Kiedy maszyna z jakiegos powodu źle pracuje, to obsługa najpierw mnie powiadamia, a w domu telefonicznie, a dopiero razem usuwamy zdarzenie. Z własnego doświadczenia wiem ze przyjacielskie układy obsługa - UR są najlepsze. To właśnie podczas papierosa, czy luźnej pogawędki z obsługą, dowiadujemy się ze jest cos nie tak z maszyna. I nawet pomimo braku zgłoszenia te niezbyt wazna usterka zostaje usunieta, zapobiegając poważniejszym awariom. Mało który menager w zakładzie zdaje sobie sprawę, jak niezbędne jest UR, i jego wiedza i fachowość. Jesteśmy niedoceniani. Niestety... praca murarza jest widoczna gołym okiem ... widać jak ścian przybywa... ale praca elektryka jest niedoceniana. Bo przecież jest światło. Wszystko działa. Dopiero jak nastanie ciemność....
Jeżeli zrozumiał pan moje słowa o kwadratowym kole jako ironie - a wcale nie o to mi chodziło, to bardzo przepraszam. Miałem na myśli to co pisałem wcześniej. W każdym przypadku czynnik ludzki jest decydujący. I od postawy człowieka będzie zależałą ilość i jakość produkcji. A my w tym dziele usuwając usterki i zapobiegając awariom, będziemy mieć swój wkład.
Pozdrawiam ciepło Zyszek
Wojciech Mazurek

Wojciech Mazurek właściciel, PPHU
Neuron

Temat: Ile czasu trwa naprawa maszyny

Zbigniew C.:
Panie Wojtku.
Może i pospiesznie pisałem odpowiedź, a może nie ten watek. Z artykułem jaki Pan napisał - zgadzam się całkowicie. Ale żaden program , maszyna czy komputer, nie zastąpi rzetelności , wiedzy i odpowiedzialności ludzi.
[ciach]
Generalnie się z Panem zgadzam. Acz z pewnymi ale....
Po pierwsze powinno się dobrze płacić za dobrą pracę a nie oczekiwać dobrej pracy za dobrą płacę.
To taka subtelna acz bardzo istotna różnica. Powiedzenie że lepiej bym pracował jak by mi lepiej płacili jest zwykłym p.......
Niestety mamy takie realia ekonomiczne jakie mamy - można jak Pan wyjechać albo jak mój kolega porzucić automatykę na rzecz fotografii. Można też spróbować tak jak ja poszukać jakiejś "dziury" i się w nią wpasować z własną działalnością - choć często aby zarobić tyle co na "etacie" trzeba obsłużyć trzy ;(
Albo awansować - wiele osób które się tu przewijają, przez goldenline, są w firmach wysoko postawieni i za pewne nieźle zarabiają a wywodzą się z UR.

Po drugie - kiedyś nie wierzyłem w systemy - dziś jestem zwolennikiem rozwiązań systemowych - straciłem wiarę w "genialnych fachowców". Dziś liczą się procedury. Maszyny są takie ze 100 razy łatwiej je zepsuć niż naprawić a diagnostyka, bez odpowiednich narzędzi to wróżenie z fusów.

Gdyby nie dyrektywa maszynowa która czasami bzdurna jest do kwadratu to nasze działy UR były by zmarginalizowane do granic możliwości, maszyny sypały by się na potęgę a najlepszym biznesem było by produkowanie protez i grzebanie tych zabitych....
Choć nie zawsze i nie we wszystkim zgadzam się z tym drugim Wojtkiem to tylko praca jego i jemu podobnych może coś generalnie zmienić na lepsze. Robimy tylko tyle ile musimy, inwestujemy tylko tyle ile musimy - czasami trzeba żeby nam ktoś pokazał że źle oceniamy to co musimy...
Bartlomiej Zaborowski

Bartlomiej Zaborowski JB Hydraulic
Hydraulika siłowa-
pneumatyka
współwłaściciel

Temat: Ile czasu trwa naprawa maszyny

Rambo jest jeden, jesli ja nie wykonam wam wężyka w serwisie mobilnym to możecie sie napinac ze swoja wiedza latami a produkcja bedzie stala, wlasnie dlatego hydraulika silowa serwis mobilny to podstawa - jestem tylko po technikum a uratowalem wielu...
Wojciech Mazurek

Wojciech Mazurek właściciel, PPHU
Neuron

Temat: Ile czasu trwa naprawa maszyny

Bartlomiej Z.:
Rambo jest jeden, jesli ja nie wykonam wam wężyka w serwisie mobilnym to możecie sie napinac ze swoja wiedza latami a produkcja bedzie stala, wlasnie dlatego hydraulika silowa serwis mobilny to podstawa - jestem tylko po technikum a uratowalem wielu...

to powiedz proszę Panie Rambo - widziałeś niejedną awarię hydrauliki - ile z tych awarii było zdarzeniami całkowicie losowymi i nie możliwymi do przewidzenia, ile z tych awarii można było nie tyle przewidzieć co poważnie wziąć pod uwagę a ile było wręcz nieuniknionych bo ów rzeczony wężyk był mokry jak gnój ?

Ponadto manie numeru telefonu do Rambo, albo szybkie jego zlokalizowanie, i co najważniejsze, ocenienie przed a nie po jego kompetencji (...) jest własnie elementem tej "wiedzy zdobywanej latami" ......
Bartlomiej Zaborowski

Bartlomiej Zaborowski JB Hydraulic
Hydraulika siłowa-
pneumatyka
współwłaściciel

Temat: Ile czasu trwa naprawa maszyny

Jesli chodzi o awarie w hydraulice siłowej zdarzenia losowe a zaniedbania 50/50 tak to wyglada. Wiadomo my obsługujemy cieżki sprzęt, maszyny leśne itp.tam jest więcej zdarzeń losowych. Jeśli chodzi o zakłady produkcyjne to one tez ne wymieniają przewodów w zalecanym czasie <ok 3 lat eksploatacji> wiadomo koszta. Ale bardzomnie ciekawi w jaki sposób taki facet z UT mogłby ocenic moje lub podobnego serwisu kompetencje... dodam że w czasiemojej 8 letniej "kariery" w branży trafiłem tylko na dwóch "wymiataczy" jeśli chodzi o ten temat.....
Wojtek Maczynski

Wojtek Maczynski Maintenance and
Reliability
Practitioner

Temat: Ile czasu trwa naprawa maszyny

Bartlomiej Z.:
Jesli chodzi o awarie w hydraulice siłowej zdarzenia losowe a zaniedbania 50/50 tak to wyglada. Wiadomo my obsługujemy cieżki sprzęt, maszyny leśne itp.tam jest więcej zdarzeń losowych. Jeśli chodzi o zakłady produkcyjne to one tez ne wymieniają przewodów w zalecanym czasie <ok 3 lat eksploatacji> wiadomo koszta. Ale bardzomnie ciekawi w jaki sposób taki facet z UT mogłby ocenic moje lub podobnego serwisu kompetencje... dodam że w czasiemojej 8 letniej "kariery" w branży trafiłem tylko na dwóch "wymiataczy" jeśli chodzi o ten temat.....

Ho, ho skąd ten stosunek 50/50?
Czyżby Pan Rambo prowadził szczegółowe analizy przyczynowo skutkowe powstałych zdarzeń awaryjnych i je sumiennie przedstawiał swoim klientom, czy też tylko wymienia uszkodzone moduły/elementy i sprawa załatwiona?

Pisząc, że 50% zdarzeń awaryjnych w hydraulice siłowej dochodzi w wyniku zdarzeń losowych to powątpiewam w zdolności o jakich Pan Rambo pisze. Praktycznie ze wszystkich branż w obszarze UR to właśnie hydraulika jest najbardziej zestandaryzowaną i opisaną dziedziną. Jeżeli wszystkie zalecenia co do zakresu eksploatacji poszczególnych elementów hydrauliki siłowej będą sumienne prowadzone to zdarzenia losowe naprawdę zdarzają się na poziomie promili.

Kolega pisze o sprzęcie ciężkim tak się składa, że ostatnimi czasy analizowałem zużycie części zamiennych właśnie dla "sprzętu ciężkiego" no i niestety w dużej mierze przyczyny powstałych awarii właśnie w hydraulice siłowej polegały na błędach montażowych jak również metodyce regeneracji poszczególnych komponentów h.ś. .

Sama wymiana przewodów to nie wszystko, aczkolwiek zgadzam się, że to też trzeba umieć wykonać. Niemniej jednak samo przygotowanie przewodu to już inna para kaloszy nie wspominając o błędach konstrukcyjnych - czytaj w fazie projektowania systemów wykonawczych hydrauliki siłowej.

Pozdrawiam
wm
Andrzej A.

Andrzej A. Kierownik Działu
Technicznego,
Pfleiderer Grajewo
S.A.

Temat: Ile czasu trwa naprawa maszyny

Witam panów Wojtków,
przeczytałem artykuł będący bazą tego wątku, jak również spokojnie czytam rozwijający się dramat. I ciągle, takie moje odczucie, poruszamy się w sferze skutków. Po co złożone analizy czasu usuwania awarii? Zgadzam się zupełnie z Autorem artykułu. Co nam da szczegółowa analiza czasu usuwania awarii? Pojawiła się i trzeba ja w sprawnie usunąć, a należy czas poświęcić na analizę jej przyczyny lub opracowania planu na przyszłość by awaria stała się konserwacją (patrz: planowanym działaniem). Jak pamiętasz ze wspólnego szkolenia, Wojtku 2, mam super chłopaków, ale ciągle z nimi walczę i próbuję ich zmusić by nie skupiali się nad usuwaną awarią, ale po zastanawiali się co było ich przyczyną - szukania u źródeł. Ostatni przypadek: pożar na instalacji z powodu dostania się metalu do młyna. Remedium problemu: wyrzucać materiał na zewnątrz, by zapobiec źródłu ognia w młynie. Ale to powoduje straty w surowcu do produkcji!!! Moje pytanie do kolegów było: skąd się wziął ten metal w surowcu? Spostrzeżenia były bardzo ciekawe, oparły się m. in. o Dział Zakupu Surowca. Być może płacimy dostawcom za metal zamiast za surowiec...
Dopóki, Bartłomieju, będzie wielu takich specjalistów możesz spać spokojnie. Nie musisz szukać pracy, praca sama Ciebie znajdzie :) Chwała bohaterom!!!

JedrusA
Bartlomiej Zaborowski

Bartlomiej Zaborowski JB Hydraulic
Hydraulika siłowa-
pneumatyka
współwłaściciel

Temat: Ile czasu trwa naprawa maszyny

Panie Wojtku. Bardzo mnie interesuja metody jakimi Pan analizował zużycie el. hydraulicznych elementow w ciężkim sprzęcie..., był Pan sztygarem technicznym na kamieniołomie?... Czy wie Pan że operator maszyny ma w przysłowiowej dupie przewody pompy itp bo zarabia 2000 zl, czy wie Pan ze firmy bprodukujące elementy hydrauliczne wykonują je specjalnie w niższej jakości po to by więcej sprzedać? Zapewniam Pana ze znałem wielu kozaków którzy mysleli ze obliczą motogodziny dla przewodu i zawsze przegrali... Błedy konstrukcyjne to nastepne brednie takich teoretyków jak Pan... Nie ma idealnej maszyny... Są jedynie maszyny które lepiej lub gorzej dają rade w danych warunkach pracy. Teoria w przypadku ciężkiego sprzetu praktycznie nie istnieje... Jak obliczyc żywotność np przewodu w koparce ktora pracuje, w gorach raz w piasku raz w zimnym raz w cieplym klimacie, z młotem lub nożycami takiej lub innej firmy przez daną ilość godzin....hahahaha nie moge przestać się śmiać jak czytam Pana teoretyczne wypociny- może bedzie Pan biegał i spisywał każde motogodziny i co gdzie kiedy sie działo? - proste jest awaria i wzywasz serwis. Wtedy pojawia sie Rambo produkcja rusza a Ty grzecznie podpisujesz WZ ... :) -Faktura przychodzi pocztą....
Wojciech Mazurek

Wojciech Mazurek właściciel, PPHU
Neuron

Temat: Ile czasu trwa naprawa maszyny

Bartlomiej Z.:
jak czytam Pana teoretyczne wypociny- może bedzie Pan biegał i spisywał każde motogodziny i co gdzie kiedy sie działo? - proste jest awaria i wzywasz serwis. Wtedy pojawia sie Rambo produkcja rusza a Ty grzecznie podpisujesz WZ ... :) -Faktura przychodzi pocztą....

No no. Nie będziemy spisywali i szacowali. Po co. Przyjedzie Rambo, naprawi, zapłacimy mu,
za dwa miesiące znowu się zepsuje i znowu przyjedzie Rambo i znowu naprawi i znowu mu zapłacimy i znowu za dwa miesiące ....
Nikt nie widzi że WIELKI RAMBO odpierdziela FUSZERY - przecież nikt napraw nie spisuje i nie analizuje.

Ciesz się że masz takich ..[nierozważnych].. klientów, oni tak szybko odchodzą ..........

Może w tym interesie jest ostatnio za dużo teoretyzowania - sam z moim imiennikiem nie zawsze i nie do końca się zgadzam. Ale jedno wiem - ktoś kto nie ma POKORY prędzej czy później się przejedzie.
Z tym że ktoś taki ma najczęściej to w dupie bo to przecież problem klienta a nie jego.
Wojtek Maczynski

Wojtek Maczynski Maintenance and
Reliability
Practitioner

Temat: Ile czasu trwa naprawa maszyny

Wojtku,
jak nigdy w pełni się z Tobą zgadzam:-)

Miałem odpisać "Panu Rambo" krótko i dosadnie - ale po namyśle (przejechaniu kilkuset kilometrów) stwierdziłem, że nie warto.

Bo dla niektórych to, że Ktoś na karku ma ponad 20 lat doświadczenia zawodowego w różnych branżach to i tak nic nie znaczy i w dalszym ciągu ten Ktoś będzie postrzegany jako Teoretyk. Chociaż w tym przypadku to wcale nie ujma a tylko duma i pochwała.

Bo doświadczenie praktyczne stara się ubrać w odpowiednią teorię i dalej kształcić i edukować nowe kadry.

Tak więc z dumą mogę powiedzieć, że jestem Teoretykiem z podejściem Pragmatycznym popartym dużym doświadczeniem zawodowym:-)

Co do słów Wojtka to podpisuję się obiema rękoma - POKORA, POKORA, POKORA.
Przydałby się również Szacunek do swoich adwersarzy no ale trudno tak dużo wymagać.

Można się spierać pięknie, na argumenty i na pewnym poziomie - co nie raz z moim Imiennikiem zaprezentowaliśmy tutaj na forum. Czasami taka polemika zmusza do szukania nowych rozwiązań, które rodzą się po to aby uzyskać dodatkowe argumenty. Następnie te rozwiązania z sukcesem są implementowane w różnych przedsiębiorstwach.

Tak więc zachęcam "Panie Rambo" do refleksji i dyskusji na poziomie.

Pozdrawiam

wm
Bartlomiej Zaborowski

Bartlomiej Zaborowski JB Hydraulic
Hydraulika siłowa-
pneumatyka
współwłaściciel

Temat: Ile czasu trwa naprawa maszyny

Panie Wojtku dalej nie moge przestać sie śmiać czytając o Pana doświadczeniu 20 letnim w rożnych branzach- pewnie zna sie Pan na wszystkim po trochu czyli na niczym. Tez kiedys pracowalem w UR 7 lat w Polskiej firmie, pozniej w brytyjskiej 5 lat nie napinam sie jak wy tysiacami tytułow po angielsku mimo ze szkolilem pracownikow z wielu krajow <namibia, botswana iran czechy rosja itp jako min trainer offline itp> Ale zawsze podobaly mi sie zewnętrze firmy serwisowe, ktore posiadały konkretna wiedze np z zakresu automatyki plc etctera.... Wiedziałem że moja wiedza dotyczaca maszyn jest slaba w porownaniu z tymi firmami ktore ogarniaja setki maszyn w ciagu roku....
Teraz dzialam sam i rozwiązuje wiele problemow z zakresu hydrauliki silowej od koparki, po koleje linowe , fotele dentystyczne wtryskarki, samochody osobowe itp... Rambo to oczywiscie przenosnia hehehe....ale juz mnie obraziliscie piszac ze zrobie fuszere itp... Z uslug naszej firmy korzystają najwieksze firmy budowlane oraz serwisy fabryczne ciężkiego sprzętu co uwazam za sukces mimo ze cały czas sie uczymy... Wiadomo zawsze najwazniejszy jest klient i on ocenia na koncu nasza prace.... Panie Wojtku z 20 letnim stazem...hydraulika silowa to nie taki prosty temat jak Pan napisal. Jestem pewien ze jako inzynier utrzymania ruchu przykleknąłby pan przede mną w razie awarii hydrauliki bo ile moze maszyn ogarniac facet z ur w fabryce 4 gora 5 wiec jego doswiadczenie jest zerowe to zwykly brygadzista lub mistrz zmianowy ubrany w słodką modna nazwe ur... Ja rowniez korzystam z firm zewnetrznych cnc, spawalnictwo, nieraz automatyka... i bardzo respektuje ich wiedze....
Wojciech Mazurek

Wojciech Mazurek właściciel, PPHU
Neuron

Temat: Ile czasu trwa naprawa maszyny

Bartlomiej Z.:
>Panie Wojtku z 20 letnim stazem...hydraulika
silowa to nie taki prosty temat jak Pan napisal. Jestem pewien ze jako inzynier utrzymania ruchu przykleknąłby pan przede mną w razie awarii hydrauliki bo ile moze maszyn ogarniac facet z ur w fabryce 4 gora 5 wiec jego doswiadczenie jest zerowe to zwykly brygadzista lub mistrz zmianowy ubrany w słodką modna nazwe


Zanim zająłem się oprogramowaniem CMMS i MES to zaprojektowałem, wykonałem i oprogramowałem sterowanie do ok 200 maszyn pakujących, linii galwanizerskiej, 4 węzłów betoniarskich, kilku pras, 2 wytłaczarek, obrabiarki karuzelowej, kilku pił stolarskich CNC, kilku pił do cięcia betonu, 2 linii do produkcji profili metalowych, linii do produkcji kompostu, gilotyny do cięcia blach, kilku maszyn do produkcji okien i itd itp
Część z tych sterowań robiłem na plc różnych producentów a część na sterownikach plc które sam
produkowałem w latach 90tych.

Ja się na hydraulice siłowej absolutnie nie znam. To znaczy znam ją w ogóle, potrafię czytać schematy, znam i mam nadzieję rozumiem ogólne zasady pracy poszczególnych aparatów - ot tyle ile trzeba programiście aby napisać oprogramowanie sterujące maszyną.

Czy Ty szanowny kolego ją znasz? Może tak może nie. Może jesteś tak dobry jak człowiek którego kiedyś miałem zaszczyt poznać który projektował systemy hydraulicznego pozycjonowania a może tak zły jak gość od "hydrauliki koparek" który roz...j mi całą maszynę którą remontowałem bo nie zauważył że jest uszkodzony akumulator - ba on wcale nie wiedział że jest jakiś akumulator i po co on tam jest.

Oczywiście odwiedziłem Waszą stronę - bardzo fajny biznes i tylko pogratulować pomysłu gdyby nie ta bufonada. Bo to Co piszesz i tu i na stronie to są tylko słowa. Jak pisałem poprzednio - brak ci pokory
i zrobiłeś sobie antyreklamę - to forum jest martwe ale zaglądają tu czasami ludzie którzy mogli by być twoimi klientami albo tak jak mój imiennik polecić Cię w setkach firm, a z których drwisz i którzy po przeczytaniu tego co napisałeś na pewno nie zaryzykują dopuszczenia Cię do maszyn za miliony euro.

Następna dyskusja:

Maszyny pakujące




Wyślij zaproszenie do