Temat: Przekaz Reiki na odległość - przestrzeń i radość
Kuba Ruszkowski:
Dopiero co nauczyłem się dzięki tej grupie, że Usui ReiKi ma na celu nauczyć korzystania z energii bez podłączania się pod coś zewnętrznego, że naszym celem jest rozbudzenie i korzystanie z naszego własnego, wewnętrznego potencjału. (a nie tak, jak to uczą często ludzie z linii Takaty, że inicjacja podłącza nas pod jakieś źródło ReiKi).
Zatem skoro ReiKi w nas jest(bo przyjmujemy, że ReiKi to po prostu energia, która przez nas i w nas płynie) to czemu służy "łączenie z symbolem". Skąd ta inna jakość energii?
W Reiki łączenie się z symbolami niczemu nie służy. Bo niby po co:) Jak wskazuje sama nazwa symbol jest tylko symbolem. To jest podobne do wzoru chemicznego. Wzór chemiczny nie jest tym samym co "substancja" którą on reprezentuje. Nie posiada jej mocy czy właściwości. Ale z drugiej strony ułatwia jej zrozumienie itd. Niestety głównie na zachodzie rozwinął się silny kult symboli polegający na przypisywaniu im mocy itp. Niestety żaden symbol sam w sobie nie posiada żadnej mocy. Sens stosowania jakichkolwiek symboli sprowadza się do ułatwienia zrozumienia czegoś, skupienia swojej uwagi na czymś itp. Prawdziwa siła pochodzi z naszego umysłu z jego zdolności koncentracji. A jak wiemy energia podąża za uwagą. Z innej strony pewne zagadnienia łatwiej jest opisać i zrozumieć kiedy posługujemy się symbolami.
W reiki symbole zawsze spełniały drugorzędną rolę "pomocy naukowych", które miały ułatwić zrozumienie pewnych aspektów pracy z energią. Inne znaczenie symboli używanych w Reiki sprowadza się do ich pierwotnego z znaczenia tzn. są one symbolicznym ukazaniem pewnych właściwości jakie są zawarte w naszym umyśle, a które są niezbędne do pełnego rozwoju wewnętrznego i rozwoju naszych umiejętności uzdrawiania na drodze Reiki.
Reiju podczas którego uczeń po raz pierwszy,formalnie otrzymuje symbole używane w Reiki, faktycznie otrzymuje coś w rodzaju inspiracji, pierwszego posmaku sensu i znaczenia symboli. Dzięki temu doświadczeniu nie musi on od nowa wymyślać koła.
Symbole używane w Reiki nie pochodzą z systemu Usui wręcz odwrotnie Usui sensei zaadoptował je do Reiki, zapożyczając je z innych systemów. Dlatego nawet bez tzw. "inicjacji Reiki" można z nich korzystać.
Wracając do Reiju wprowadzającego w DAI KO MYO, to przypomina ono sytuację, kiedy gołąb wypuszczany jest z klatki na wolność. Dai Ko Myo wyraża ostateczny cel wszystkich istot - duchową doskonałość. Otrzymując ten symbol nauczyciel przypomina nam, o tym co jest ostatecznym celem naszego życia.
Kładę nacisk na takie teoretyczne sprawy, bo chcę sobie pewne rzeczy związane z ReiKi poukładać :-) Aktualnie moje praktyki skupiają się na umacnianiu połączenia z Ziemią i Kosmosem(/Bogiem - dłuuugo by wyjaśniać ;-) i odczuwaniu tych właśnie energii).
Dokładnie to się dzieje podczas praktyki reiki. Reiki znaczy życie w harmonii REI - niebo(umysł, duch) KI - ziemia(ciało fizyczne). Przy czym Reiju jest jak KI(w znaczeniu narzędzia), które pomaga nam pogłębić nasz związek z REI. Dlatego Reiju ma działanie równoważące i harmonizujące a nie jakieś dostrajanie do mitycznego źródła Reiki.
Im głębiej wchodzimy w REI tym większą potrzebujemy KI(podstawę, uziemienie).
Nie ma praktyki Reiki bez uziemienia. Niemal wszystkie ćwiczenia medytacji czy Reiju zawierają aspekt uziemienia. Podstawą jest tutaj stabilne i zrównoważone oddychanie metodą haragei. Ostatecznie klucz do sukcesu w reiki kryje się w oddechu i w naszym umyśle.
Wiara w moc znaków używanych w Reiki jest zaprzeczeniem naszej wrodzonej inteligencji i mądrości. znaki takie jak Dai Ko Myo czy np. czoku rei są jak palec wskazujący księżyc, jak mapa. A jak wiadomo mapa to nie to samo co teren, który ona opisuje.
Świadomie pominąłem temat dlaczego ludzie przypisując określone zastosowanie symbolom używanym w reiki rzeczywiście czują, że one działają w określony sposób. Kluczem do zrozumienia tego zagadnienia jest zasada, która mówi:
"działa wszystko to w co nasza podświadomość uwierzy".
Resztę przemilczę co by mnie niezadowoleni mistrzowie reiki wszelkiej maści nie wyklęli, że klientele im psuję;):) lub co gorsza burzę ich "święte wyobrażenie o reiki";)
paweł włodarczyk edytował(a) ten post dnia 26.05.10 o godzinie 22:09