konto usunięte

Temat: Czy widzieliscie co się dzieje przy Dlugiej 5 w Wawie?

Dzisiaj bylam w szoku, kolejki przed drzwiami, jest zimno, a ludzie stoja na dworzu i do srodka ich wpuszczaja po 2 osoby, wcale nie dlatego ze w srodku nie ma miejsca, w srodku jest pusto na wszystkich pietrach. Przeciez po to sa porobine miejsca siedzace w korytarzach, aby ci ludzie mogli czekac. Czy to jest normalne, ze ludzie sa traktowani garzej niz bydlo o tej porze roku i kto mogl zarzadzic takie stanie przed wejsciem?
Andrzej M.

Andrzej M. Żagle i media

Temat: Czy widzieliscie co się dzieje przy Dlugiej 5 w Wawie?

A może napisz co jest przy tej Długiej 5......
bo ni cholery z Twego tekstu nie kumam...
A.
Piotr Guz

Piotr Guz młodszy kierownik
projektu, PTK
Centertel

Temat: Czy widzieliscie co się dzieje przy Dlugiej 5 w Wawie?

Andrzej Minkiewicz:
A może napisz co jest przy tej Długiej 5......
bo ni cholery z Twego tekstu nie kumam...
A.
Urzad ds Cudzoziemców
Jarosław Lech Babik

Jarosław Lech Babik Commercial Manager
Central Eastern
Europe, Presta
Cylinde...

Temat: Czy widzieliscie co się dzieje przy Dlugiej 5 w Wawie?

I nie tylko.Mazowiecki Urząd Wojewódzki.Śmiem watpić,że ktoś ze złej woli każe ludziom stac na mrozie.Po prostu nie mają przygotowanego budynku i tyle.Tak samo jak ukrainski konsulat na Szucha - ja szczęśliwie stac nie musiałem, ale widok klnącego na mrozie polskiego top managementu - bezcenny.I tez nie widzę w tym złej woli Ukraińców.

konto usunięte

Temat: Czy widzieliscie co się dzieje przy Dlugiej 5 w Wawie?

.Aleksander Borkowski edytował(a) ten post dnia 27.12.10 o godzinie 14:10
Piotr Guz

Piotr Guz młodszy kierownik
projektu, PTK
Centertel

Temat: Czy widzieliscie co się dzieje przy Dlugiej 5 w Wawie?

Aleksander Borkowski:
Piotr Guz:
Urzad ds Cudzoziemców

lepiej jednak pisać jak Oksana, nie wymieniając nazwy ośrodka wszelkiego zła, bo przyjdzie znowy tam wracać za sprawą (nie daj Boże) zmiany jakichś przepisów i stać po 1000 razy w tych kolejkach. chwała Bogu ja ten "крамежный ад" już dawno przeszedłem :)
no ja nie mam koniecznosci odwiedzania tego przybytku
raz zaproszenie robilem
nakrzyczala na mnie babina przez telefon bo mi sie spieszylo a ona sie zdenerwowala tym ze petentowi moze sie spieszyc ;)
Nataliya Kozova

Nataliya Kozova specjalista ds.
Handlu
Zagranicznego,
import/export

Temat: Czy widzieliscie co się dzieje przy Dlugiej 5 w Wawie?

Piotr Guz:
Aleksander Borkowski:
Piotr Guz:
Urzad ds Cudzoziemców

lepiej jednak pisać jak Oksana, nie wymieniając nazwy ośrodka wszelkiego zła, bo przyjdzie znowy tam wracać za sprawą (nie daj Boże) zmiany jakichś przepisów i stać po 1000 razy w tych kolejkach. chwała Bogu ja ten "крамежный ад" już dawno przeszedłem :)
no ja nie mam koniecznosci odwiedzania tego przybytku
raz zaproszenie robilem
nakrzyczala na mnie babina przez telefon bo mi sie spieszylo a ona sie zdenerwowala tym ze petentowi moze sie spieszyc ;)

Bo ona akurat kawe piła i miała tylko jedną reke wolną. Troche wyrozumiałości Piotrze ;)
Janusz K.

Janusz K. Geodeta, czasem
GISowiec

Temat: Czy widzieliscie co się dzieje przy Dlugiej 5 w Wawie?

nie wszędzie tak jest...w moim mieście kobietka jest naprawdę bardzo mila i kompetentna.. aż dziw co ona tam robi..fakt ze petentow wielu tez nie ma..

konto usunięte

Temat: Czy widzieliscie co się dzieje przy Dlugiej 5 w Wawie?

Jarosław Lech Babik:
I nie tylko.Mazowiecki Urząd Wojewódzki.Śmiem watpić,że ktoś ze złej woli każe ludziom stac na mrozie.Po prostu nie mają przygotowanego budynku i tyle.Tak samo jak ukrainski konsulat na Szucha - ja szczęśliwie stac nie musiałem, ale widok klnącego na mrozie polskiego top managementu - bezcenny.I tez nie widzę w tym złej woli Ukraińców.
Wlaśnie, z budynkiem jest wszystko w porządku, dlatego się oburzyłam, przecież co innego, jesli warunkow nie ma.
Yuliya G.

Yuliya G. Konkretna i
Konsekwentna

Temat: Czy widzieliscie co się dzieje przy Dlugiej 5 w Wawie?

Uczeszczam do tego urzedu od czasu do czasu juz 3 lata. Wiec moje spostrzerzenia sa takie:

kolejki rano sa dlatego, ze nie jest to kolejka do drzwi do gabinetu, tylko po numerek. I jest ta kolejka tak mniej wiecej do godziny po otwarciu. Kolejka sie tworzy naturalnie dlatego, ze sa osoby, ktorym zalezy zalatwic sprawe wczesniej i oni chca dostac wczesniejszy numerek. Wiec przyjezdzaja i staja pod urzedem. Z wlasnej woli!!! Mozna przyjechac o 10 i dostac numerek na koniec dnia, i nikt nie marznie. Dlaczego tak dlugo to trwa? Bo 2 lata temu nie bylo goscia wydajacego numerki, tylko maszyna.Wiec wchodzil pierszy, pobieral 50 numerkow i po 50 zl sprzedawal. Urzad o tym wiedzial i nic nie robil. Potem byly kargi, itd,, wiec posadzili goscia, ktory przy wydaniu numerku teoretycznie sprawdza dokumenty.

Po dostaniu numerku nie koniecznie stac na ulicy :) Ale kolejki i tak sa ogromne, wiec z mojego doswiadczenia wynika, ze najlepiej brac numerek po tym, jak kolejka zniknie w srodku i odwiedzac ten cudowny urzad po raz drugi pod koniec dnia.

Inna sprawa, ktora mnie tam denerwuje, to powszechne lamanie zasad stania w kolejce i wejscia do poszczegolnych gabinetow bez numerka, co rownierz jest powszehnie tolerowane. Ale to juz problem kultury osobistej.

Z doswiadczenia komunikacji z urzednikami, to sa one rozne. Ostatnio nawet udalo sie wywalczyc co chcialam, co prawda za pomoca narzeczonega Polaka. Ale udalo sie. A po kilku dniach sprawdzalam strone internetowa urzedu mazowieckiego i bylo na inspektorow do urzedu na dlugiej 5 wakatow. Wymagane wyksztalcenie wyzsze najlepiej prawnicze, angielski i rosyjski biegle a wynagrodzenie..... :) 1850 zl brutto.

Zgadzam sie, ze zasady funkcjonowania tego urzedu jest masakryczne, ale nie ma co sie dziwic...
Marina S.

Marina S. Doradztwo w zakresie
legalizacji pobytu i
zatrudnienia cu...

Temat: Czy widzieliscie co się dzieje przy Dlugiej 5 w Wawie?

Chciałam napisać to samo co Yuliya. Jestem w tym urzędzie ostatnio niemal co tydzień, ale na szczęście nie w swojej sprawie, a w sprawach klientów. Przez cały czas współpracowania z urzędem (jeśli można to tak nazwać)po prostu nauczyłam się z tymi ludźmi rozmawiać. Dopóki rozmawiasz z nimi normalnie oni traktują cię jak idiotę, ale kiedy zaczynasz ich traktować jak idiotów, to role się zamieniają.Marina Sira edytował(a) ten post dnia 02.02.10 o godzinie 12:38
Nataliya Kozova

Nataliya Kozova specjalista ds.
Handlu
Zagranicznego,
import/export

Temat: Czy widzieliscie co się dzieje przy Dlugiej 5 w Wawie?

Yuliya Gogol:
Mozna przyjechac o 10 i dostac numerek na koniec
dnia, i nikt nie marznie.

Można też tak jezdzic kilka dni i się nie dostać.

Wiec
wchodzil pierszy, pobieral 50 numerkow i po 50 zl sprzedawal. Urzad o tym wiedzial i nic nie robil.

Najwyrażniej mieli z tego też coś :)


Inna sprawa, ktora mnie tam denerwuje, to powszechne lamanie zasad stania w kolejce i wejscia do poszczegolnych gabinetow bez numerka, co rownierz jest powszehnie tolerowane. Ale to juz problem kultury osobistej.

Mnie to też bardzo denerwuje. Ale nie spisywałabym to tylko na brak kultury, tylko tez na brak egzekwowania procedur, albo wogole ich brak. Te numerki byc moze były dobrym pomysłem, gdzie niegdzie to sie sprawdza, ale ....sa tez Urzedy, gdzie bez numerkow jest wiecej porzadku.

Mnie najbradziej denerwowało, jak mi zamiast powiedziec czego brakuje do calej sprawy, wynajdowali brak jakies innego/nastepnego/ dokumentu i zapraszali w nastepnym dniu i tak do skompletowania dokumentacji.

Wymagane wyksztalcenie
wyzsze najlepiej prawnicze, angielski i rosyjski biegle a wynagrodzenie..... :) 1850 zl brutto.

Zgadzam sie, ze zasady funkcjonowania tego urzedu jest masakryczne, ale nie ma co sie dziwic...

Ale przepraszam bardzo. Nikt nikogo nie zmusza pracowac w tym konkretnym miejscu i za te wypłate. Poza tym są to stanowiska urzednicze i do czegoś zobowiazuja. Czemu ja jako petent, mam tolerować hamskie zachowanie urzednika tylko dla tego ze on mało dostaje kasy. Mnie wogole to nie interesuje. Tak samo jak jego ile zarabiam ja, i ze trace kilka dni z rzedu /za ktore nie dostane wypłaty/ bo on ma zle warunki pracy.
Ja załatwiałam sprawy w Urzedach kilku miast. W Warszawie niestety było najgorzej.
Yuliya G.

Yuliya G. Konkretna i
Konsekwentna

Temat: Czy widzieliscie co się dzieje przy Dlugiej 5 w Wawie?

No zgadzam sie z poprzednia wypowiedzia. Nie jest to nasza sprawa ile oni zarabiaja, z tym, ze jest to problem bardziej zlozony, bo oni pracuja na tyle, na ile ich wynagradzaja. I to niestety jest taka natura ludzka. Bez usprawiedliwienia tych osob, ktorzy nie wykonuja naleznie swojej pracy, w jakims stopniu moge ich zrozumiec.
Nataliya Kozova

Nataliya Kozova specjalista ds.
Handlu
Zagranicznego,
import/export

Temat: Czy widzieliscie co się dzieje przy Dlugiej 5 w Wawie?

Yuliya Gogol:
No zgadzam sie z poprzednia wypowiedzia. Nie jest to nasza sprawa ile oni zarabiaja, z tym, ze jest to problem bardziej zlozony, bo oni pracuja na tyle, na ile ich wynagradzaja. I to niestety jest taka natura ludzka. Bez usprawiedliwienia tych osob, ktorzy nie wykonuja naleznie swojej pracy, w jakims stopniu moge ich zrozumiec.

Ja wiem że to jest problem i raczej problem kazdego kraju, ktory nie dba o swoje sluzby porzadkowe i administracyjne. Tylko, jak napisałam, są Urzędy gdzie mi się nawet chciało jechać i coś załatwiać, dalo sie nawet przez telefon :), a mysle że wypłata w podobnych Urzedach nie różni się zbytnio w poszczególnych miastach.
Ja mysle, że akurat w tym Urzedzie nikomu nie zalezy, aby było dobrze. Nikt nie chce sobie zawracac tym głowy. Brak pracy Urzedowi tak czy owak nie grozi :)
Piotr Guz

Piotr Guz młodszy kierownik
projektu, PTK
Centertel

Temat: Czy widzieliscie co się dzieje przy Dlugiej 5 w Wawie?

oczywiscie nie mozna oczu przymykac na to ze ktos zle pracuje, jakby nie bylo za nasze pieniadze.
ale opisany przez Natalie przyklad ze np w Warszawie gorzej pracuja moze wynikac ze na "prowincji" praca w urzedze jest jak zlapanie pana boga za nogi. a w Wawie raczej nie.
Nataliya Kozova

Nataliya Kozova specjalista ds.
Handlu
Zagranicznego,
import/export

Temat: Czy widzieliscie co się dzieje przy Dlugiej 5 w Wawie?

Piotr Guz:
oczywiscie nie mozna oczu przymykac na to ze ktos zle pracuje, jakby nie bylo za nasze pieniadze.
ale opisany przez Natalie przyklad ze np w Warszawie gorzej pracuja moze wynikac ze na "prowincji" praca w urzedze jest jak zlapanie pana boga za nogi. a w Wawie raczej nie.

Być może, ale ja nigdy nie zastanawiałam się nad tym problemem z tego punktu widzenia. Raczej z tego jak ten kawalek ugryźć i się nie udławić ;)
Jarek B.

Jarek B. Life goes on...

Temat: Czy widzieliscie co się dzieje przy Dlugiej 5 w Wawie?

Niestety średnia długośc pracy MUW w depatamencie ds cudzoziemców trwa 3 m-iesieace, praca tam uwazana jest przez urzednikow jako zesłanie na syberie wrecz :)



Wyślij zaproszenie do