Irek J.

Irek J. Organizacja pomysłów
ciekawych :)

Temat: O co chodzi?

Najwięcej Pasji widzę u dzieci. Niema u nich braku motywacji, czy niepewności, jest chęć poznawania, ciągłe działanie, "zwiedzanie" świata.

Chciałbym umieć "uruchomić" w sobie taką właśnie pasję... Bardzo długo nie wiedziałem, co uwielbiam robić i co mógłbym robić bez końca. Mam już kilka "propozycji" dla siebie, jednak nie zadowala mnie to, dlatego szukam sposobów na zlokalizowanie tego, czemu będę mógł poświęcić się bez reszty.

Szukam na różne sposoby, z różnymi ludźmi, w różnych miejscach. Ta grupa jest jednym z nich.

Jeżeli jesteś osobą, która dobrze wie, co Kocha robić, napisz o tym.

Czym się pasjonujesz?
Kiedy odkryłeś lub odkryłaś, że TO JEST TO?
Co daje Ci podążanie za swoją pasją?
Jakie rady możesz dać osobom, które jeszcze szukają?
Napisz to, co uważasz, że powinno zostać napisane w tym temacie.
Pisz pozytywnie, nie oceniaj innych, daj im prawo bycia sobą.
Pamiętaj, że szukamy sposobów, nie drążymy tematów w bezowocnych debatach na temat tego, kto ma rację.

Jeżeli jeszcze szukasz:

-czytaj
-pytaj
-wyciągaj wnioski
-podsuwaj pomysły
-testuj
-korzystaj
-nie poddawaj się

Zapraszam

Irek Julkowski
Bożena Sitek

Bożena Sitek Autorka, lektorka,
pianistka,
prezenterka,
redaktorka

Temat: O co chodzi?

Bardzo dobry pomysł, uważam że pasja jest prawdziwym motorem i radością życia. Mojego na pewno. W wolnej chwili napiszę więcej.
Pozdrawiam serdecznie
Bożena

konto usunięte

Temat: O co chodzi?

Irek Julkowski:
Najwięcej Pasji widzę u dzieci.
Jeszcze więcej zobaczysz u Swoich :)
Szukam na różne sposoby, z różnymi ludźmi, w różnych miejscach. Ta grupa jest jednym z nich.

Jeżeli jesteś osobą, która dobrze wie, co Kocha robić, napisz o tym.
>

Czym się pasjonujesz?
Życiem, Rozwojem mojej Córeczki, Muzyką
Kiedy odkryłeś lub odkryłaś, że TO JEST TO?
Muzyką bardzo dawno, Córką kiedy zaczęła istnieć a życiem to od niedawna :)
Co daje Ci podążanie za swoją pasją?
Radoche, Szczęście, Satysfakcję
Jakie rady możesz dać osobom, które jeszcze szukają?
Mogą wsłuchać się w Siebie czego na prawdę chcą, a później by zrobily pierwszy krok w kierunku realizacji tego co chcą :)
Napisz to, co uważasz, że powinno zostać napisane w tym temacie.
To co działa.

Miłego Dnia Wieczoru Przedświtu itp
Pozdrawiam
JZ
Krzysztof Zaleski

Krzysztof Zaleski Fotograf, Marketing
Manager

Temat: O co chodzi?

Na wstępie gratuluje pomysłu! Niezależnie od tego czy już odkrył(aś)eś swoja życiową pasje czy nadal jej poszukujesz to miejsce byc moze ma szanse stac sie dla nas wszystkich źródłem inspiracji.
Mnie natchnęła książka Alchemik w lekturze odnalazłem przesłanie by mieć odwagę kroczyć swoja życiową ścieżką. Po Alchemiku było wiele innych książek, ale wydaje mi sie ze gdy wnikliwie przeczyta sie ta jedną zawiera ona kompendium wiedzy jak podążać za własna legenda :) Gdy robisz w życiu coś co kochasz nie traktujesz tego zajęcia jak pracę. Zdolny jesteś do bardzo ciężkiego wysiłku, co więcej ów wysiłek Cię cieszy :)
Wszystkim Wam życzę nieustających i bardzo satysfakcjonujących poszukiwań, bo pomimo to ze już odnalazłem swoją pasję - cały czas szukam dalej :) Ludzie to fascynujące istoty, jest w nas wiele 'miejsca' dla różnych pasji :) Chętnie sie czegoś od Ciebie nauczę. Jeśli będę mógł w czymś pomóc z radością pomogę! Zachęcam do kontaktu na priv.

Temat: O co chodzi?

A co w przypadku, gdy ktoś posiada sporą wiedzę, doświadczenie i wszystko, co ulotne przestaje go interesować i cieszyć? Jak znaleźć pasję i motywację do działania, kiedy zanim się czegoś podejmie od razu widzi się tego marność i ulotność? Wtedy jedyne momenty kiedy można poczuć szczęście to chwile, gdy zapomina się o tym, jak to wszystko krótko trwa i dokąd zmierza.

Nieustanne zakotwiczenie w "normalnym" życiu pogłębia się, a niezwykłych zdarzeń jest coraz mniej. Aż wreszcie zapomina się, czego się doświadczyło, o czym się śniło, że OBE to rzeczywistość, a nie fantazja i każdego dnia stajesz się bardziej metalowy niż zanim położyłeś się spać. Któregoś dnia spostrzegasz, że jesteś trybikiem, który wyjęty z maszyny sam się nie zakręci.

Przypominają Ci się chwile szczęścia, które Cię ogarniały podczas eksperymentów i doświadczeń z OBE, LD, czy też podczas spotkań religijnych, ale wiara już Cię nie podnieca, czujesz że to opium dla mas i że już z tego wyrosłeś, ale jednocześnie nie masz siły by znaleźć swój kierunek...

No i jak tu znaleźć pasję? ;)
Irek J.

Irek J. Organizacja pomysłów
ciekawych :)

Temat: O co chodzi?

TOMKU!!! Witaj w klubie:)

Mam dokładnie w 100% ten sam problem:) Chociaż samo wyjście poza system i spojrzenie na niego z zewnątrz już za mną, to dalej mam problem właśnie taki jak opisujesz. Szukałem w różnych systemach odpowiedzi na te pytania:) Stajesz się wolny od zasad, dostrzegasz więcej niż przedtem, jesteś nie zależny, możesz wszystko, nie musisz nic itd. Przez pewien okres czułem się jak warzywo:D Siedziałem sobie, a co tylko przyszło mi do głowy, stawało się bezsensowne, no bo po co cokolwiek robić?... niema przymusu, jak coś sie stanie to dobrze, jak nie to też dobrze:D

Na razie jestem na takim etapie, że robię wszystko to, co nie sprawia mi problemów i w każdej czynności staram się znaleźć radość. Moje najnowsze odkrycie - rób WSZYSTKO tak, aby inni jak najwięcej na tym skorzystali. Nie znalazłem w życiu większej wartości i radochy od dawania innym szczęścia. Naprawdę dobrze czuję się tylko w miejscu, gdzie są ludzie, którym dałem wszystko co mogłem aby było im lepiej.

Pozdrawiam

Irek
Ewa Miąsko

Ewa Miąsko Dyrektor/Właściciel

Temat: O co chodzi?

Witam, miewam takie etapyw zyciu, o jakich piszecie własnie...

Chociaz moja pasją są od zawsze podróze i ksiązki i poznawianie różnych ciekawostek zycia i swiata...

Tak to wszystko fajne, ale jak sie pewne rzeczy i poziom osiagnie to rzeczywiscie zaczynamy się zastanawiac nad sensem życia...

I tu przychodzi mi na mysl to co kiedys powiedział mój kolega;

"moja córka jest sensem mojego zycia... "

moze o to w tym wszystkich chodzi, by zbudować dobrą i pełną dzieci rodzinę, może to własnie dzieci dają pradziwy sens naszemu życiu???

A my zatracamy się w pogoni za lepszym jutrem...
były czasy kiedy odczuwałam tzw. "truskawkowe pole" ale rzeczywistość jednak pogoniła mnei troszkę do przodu...Ewa Miasko edytował(a) ten post dnia 07.07.08 o godzinie 10:27

Temat: O co chodzi?

To by być dobrym i dawać szczęście innym to dla mnie oczywista oczywistość, ale na duchu podtrzymuje mnie często myśl, że życie jest po to by je przeżyć. Nieważne jak... ważne ile z tego życia wyciągniesz doświadczeń.
Irek J.

Irek J. Organizacja pomysłów
ciekawych :)

Temat: O co chodzi?

Od jakiegoś czasu bardzo poważnie zastanawiam się nad stworzeniem Projektu/Systemu/Społeczności/Miejsca - czegoś:) Co pozwoli wyjść ponad to, co widzimy dookoła. Chyba dobrym będzie stwierdzenie, że świat jaki nas otacza jest daleki od naszych marzeń. Zastanówmy się jednak kto tworzy ten świat? Odpowiedź pozostawiam Wam.

Pozdrawiam

Irek

konto usunięte

Temat: O co chodzi?

Co z ludzmi , ktorzy nie maja zadnej pasji? Zyją zeby życ, pracują tylko po to zeby zarobic na jedzenie i rachunki. Nie wiedzą co mogłoby byc ich pasją , zainteresowaniem, sensem czy celem w zyciu?
Jak wskazac im kierunek? Jak odkryc ,ze to jest własnie to?
Irek J.

Irek J. Organizacja pomysłów
ciekawych :)

Temat: O co chodzi?

Jadwiga Anna B.:
Co z ludzmi , ktorzy nie maja zadnej pasji? Zyją zeby życ, pracują tylko po to zeby zarobic na jedzenie i rachunki. Nie wiedzą co mogłoby byc ich pasją , zainteresowaniem, sensem czy celem w zyciu?
Jak wskazac im kierunek? Jak odkryc ,ze to jest własnie to?

Ta grupa ma na celu odpowiedzieć na pytania, które zadałaś. Stworzyłem grupę nie po to, aby Ci, którzy mają pasję mogli tylko o niej popisać. Chciałbym, aby Ci, którzy odnaleźli swoją drogę opisali ją i to, jak na nią trafili. Być może uda się stworzyć system, technikę, zbiór technik - "COŚ" co pomoże innym odnaleźć swoją dziką pasję, coś co pomoże wzbogacić życie wszystkich ludzi.

Jeśli mogę...

Nie interesuje mnie to, czy ktoś jest bardzo bogaty i ile, czego, za ile kupił, jak drogi jest jego samochód itd. Interesuje mnie system, który pozwolił mu to osiągnąć. Wtedy jego bogactwo jest interesujące i wartościowe - jeśli chce się nim dzielić, lub dzielić się metodami na jego zdobycie.

Dokładnie tak samo jest z pasją. Co z tego, że ktoś opowiada o swojej? Dopóki nie spróbujemy znaleźć cech wspólnych, systemów myślowych i motywacyjnych, pasja innych ludzi jest dla nas tylko CZYJĄŚ PASJĄ. Jeżeli uda nam się na drodze porównań, rozmów, badań, testów, prób, błędów i sukcesów opracować "COŚ" co pozwoli odmienić czyjeś "SZARE ŻYCIE" - Będę płakał z radości bo osiągnę swój cel - dawanie szczęścia innym. Dawanie wędki, nie ryby. Jeśli się uda, wieść o tym szybko się rozniesie, bo ludzie potrzebują tego bardziej niż pieniędzy. To oczywiście moje skromne zdanie, moje prywatne marzenie.

Temat: O co chodzi?

Nie jestem w tym ekspertem, ale wydaje mi się, że odpowiedź dla każdego może być podobna... "Zacząć myśleć." Tzn. zacząć się zastanawiać nad swoim życiem, nad tym co sprawia mi przyjemność, a co sprawia, że mam zły nastrój, a jak już znajdziemy odpowiedź to zaufać bezgranicznie sile wyższej i zacząć działać :)

Ohh, jak to łatwo powiedzieć.
Irek J.

Irek J. Organizacja pomysłów
ciekawych :)

Temat: O co chodzi?

Tomasz Białko:
Nie jestem w tym ekspertem, ale wydaje mi się, że odpowiedź dla każdego może być podobna... "Zacząć myśleć." Tzn. zacząć się zastanawiać nad swoim życiem, nad tym co sprawia mi przyjemność, a co sprawia, że mam zły nastrój, a jak już znajdziemy odpowiedź to zaufać bezgranicznie sile wyższej i zacząć działać :)

Ohh, jak to łatwo powiedzieć.

Ohhh, żebyś wiedział:D

Jestem typem obserwatora. Tak już mam, że nie koniecznie lubię brać udział w WAŻNYCH dyskusjach. Wolę posiedzieć z boku i posłuchać jak inni polemizują na temat tego, czyja racja w danym wypadku jest lepsza:) Dla mnie nie liczy się w ogóle, kto ma rację, bo jest ona bardzo względna i każdy ma własną. Wyobraźmy sobie, że jesteśmy w środowisku, które mówi:

-dasz radę
-możesz to zrobić
-spróbuj
-pomożemy Ci
-zróbmy to razem
-świetny pomysł

Każde działanie człowieka ma pozytywną intencję. Ostatnio na szkoleniu zastanawialiśmy się, jaką pozytywną intencję miał Hitler - spójrzcie na to z dystansem. To kontrowersyjny przykład ale jeden z najlepszych jakie można przytoczyć aby zrozumieć, że każdy kieruje się pozytywną intencją. Przecież Hitler chciał dobrze dla siebie i swojego narodu. Chciał, aby Niemcy były wielkie, potężne i bogate. Nie pochwalam metod jakich użył do osiągnięcia celu, jednak w tym kontekście nie jest to ważne.

Często ludzie mają genialne pomysły ale gdy opowiadają o nich innym słyszą:

-nie uda Ci się
-zejdź na ziemię
-nie masz pieniędzy
-głupi jesteś
-jesteś tylko trybikiem wielkiej maszyny, więc co ty możesz osiągnąć?

itd.

Nikt nie jest w stanie zrozumieć i pojąć w 100% na czym polega idea lub pomysł drugiej osoby. Większość ludzi nawet nie próbuje dostrzec możliwości drzemiących w pomysłach innych. Weź byle kogo z pomysłem i daj mu wszystko co możesz, aby go zrealizować. Znajdź ludzi, którzy też dołożą wszelkich starań do tej realizacji. Jaki będzie efekt? Czy nie będzie tak, że pomimo przeszkód, pomysłodawca widząc, że ma przy sobie chętnych do pomocy ludzi, będzie realizował zamierzony cel? Może go zmodyfikuje, może zmieni szczegóły, ale będzie realizował siebie, bo dobry, prawdziwy pomysł wychodzi z wnętrza człowieka, jest jego częścią, która ujawnia się i spełnia poprzez realizację.

Tworząc środowisko sprzyjające współpracy i realizacji wewnętrznych potrzeb, można stworzyć grunt, na którym będą wyrastały naprawdę genialne idee i projekt. Jedyne co trzeba zrobić to zamiast przeszkadzać sobie nawzajem, pomagać i dawać innym wszystko czego potrzebują. Gdyby tak działał świat, to po co byłyby potrzebne pieniądze? Chyba tylko do użytku w toalecie w celach, których nie będę szczegółowo określał:)

Ludzie zatracają się w pogoni za pieniądzem, który nie jest nic wart, bo aktualnie jest go za dużo i niema on pokrycia w realnych dobrach. Dla pieniążków większość ludzi jest w stanie zrobić wszystko, bo myślą, że zapewnią sobie zaspokojenie ich potrzeb. W efekcie wpadają w taki pęd, że zarabianie staje się zaspokajaniem, a na prawdziwe potrzeby niema czasu.

Temat: O co chodzi?

Zacytuję swój niedawno wymyślony cytacik...
Każde marzenie się spełni, jeśli wcześniej o nim nie zapomnisz. ;)Tomasz Białko edytował(a) ten post dnia 07.07.08 o godzinie 11:51

Władysław O.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Temat: O co chodzi?

Ja przeczytałem i zgadzam się ;D

Spodobała mi się bardzo idea powrotu do dziecięcych zabaw, bo od jakiegoś czasu też próbuję spojrzeć oczami dziecka na świat. Chyba dziś wejdę wieczorem pod kołdrę i pobawię się w kosmitów ;)

Może warto pomyśleć nad uruchomieniem projektu, który pomagałby w powrocie do przeszłości o roboczej nazwie "wieczne dziecko" :)
Irek J.

Irek J. Organizacja pomysłów
ciekawych :)

Temat: O co chodzi?

Władku, nawet nie wiesz jak dobrze Cię zrozumiałem:)

Wpadłem na pewien pomysł, może nic olśniewającego, ale postaram się rozłożyć pewien system.

Dziecko, kiedy się bawi, nie wie, że może zrobić coś źle. Przez lata otrzymuje kary i zaczyna rozróżniać dorbo i zło. Wie, że gdy zrobi coś źle dostanie karę, która nie jest przyjemna. W czasie dorastania zaczynamy odczuwać lęk przed porażką, przed tym, że według kogoś zrobiliśmy coś źle. Może ten strach zabija pasję i motywację? Może przestajemy poznawać i próbować nowych rozwiązań i możliwości w obawie, że według kogoś to będzie złe?

Kiedy dziecko robi coś, co zagraża jego życiu lub życiu innych ludzi lub zwierząt, powinno się w mądry sposób pokierować nim, aby było bezpieczne. Jednak zwróćmy uwagę ile dostajemy od otoczenia "zakazujących" przekonań nie związanych z ochroną życia? Czy to aby na pewno jest potrzebne? Może gdzieś tam leży przyczyna naszych rozważań.

Tomku, jestem w 100% za stworzeniem projektu, o którym mówisz. Sam mam kilka pomysłów, potrzebuję jednak osób, które zechcą się w nie zaangażować. Znam osobę, która posiada ogromne możliwości i ma podobne cele - może to połączyć i stworzyć coś wspólnie? Z szacunku dla osoby o której piszę, pozostawię jej prawo do anonimowości na tym etapie rozważań.

Temat: O co chodzi?

Irek Julkowski:
Tomku, jestem w 100% za stworzeniem projektu, o którym mówisz. Sam mam kilka pomysłów, potrzebuję jednak osób, które zechcą się w nie zaangażować. Znam osobę, która posiada ogromne możliwości i ma podobne cele - może to połączyć i stworzyć coś wspólnie? Z szacunku dla osoby o której piszę, pozostawię jej prawo do anonimowości na tym etapie rozważań.

Nie mam jeszcze własnych dzieci, choć mam nadzieję, że już niedługo, ale uwielbiam je. Lubię się z nimi bawić i wygląda na to, że jeszcze do końca się tego nie pozbyłem, więc trzeba działać szybko :D

Ja chętnie zaangażuję się w taki projekt. Trzeba tylko zorganizować zespół. ja niestety nie poruszam się w świecie coachow, więc nie pomogę zbytnio z kompletowaniem teamu. Jeśli Twój znajomy/znajoma zechce się zaangażować to oczywiście nie mam nic przeciw ;)
Irek J.

Irek J. Organizacja pomysłów
ciekawych :)

Temat: O co chodzi?

Mój znajomy już chce, chociaż jeszcze o tym nie wie:) Znając go, pewnie szybko dotrze do tego tematu i będzie wiedział, że o nim mowa. Być może znasz go osobiście:)

Jeżeli chodzi o tworzenie teamu, możemy rozważyć kilka opcji. W moich zamiarach leży stworzenie organizacji/projektu/fundacji/stowarzyszenia - jeszcze nie wiem czego:) Ale żeby każdy miał tam swoje miejsce. Uczestniczyłem w wielu przedsięwzięciach, gdzie najgłośniejszy miał największe prawo do mówienia. Nie podoba mi się taki system, bo zawsze są osoby, które czują się pokrzywdzone przez silniejszych, bardziej bogatych, inteligentniejszych, głośniejszych itd. Bądźmy równi - wszyscy. Niech każdy robi to co Kocha robić w ten sposób stworzymy coś, co będzie napędzane pasją wszystkich uczestników, a nie tylko garstki liderów :) Być może na początku będzie trzeba dać przykład, ale nie róbmy podziału na my mówimy -> Wy robicie.

Oczywiście nie wiem jaki był Twój pomysł, może pomyśleliśmy o tym samym :)

Temat: O co chodzi?

Ja nie mam nic na myśli. Po prostu grupa ludzi, którzy wspólnie pomagają sobie osiągnąć dziecięce spojrzenie na świat, eksperymentują, doświadczają, a jak już coś z tego wyjdzie to przekażą wiedzę i ideę dalej :)



Wyślij zaproszenie do