Temat: Z naukowego punktu widzenia...

"Chce znać myśli Boga,wszystko nne to zwykłe detale.
Albert Einstein

http://www.youtube.com/playlist?list=PL2B6E9C3B8CB21F97Malgosia Iskra edytował(a) ten post dnia 18.12.11 o godzinie 21:34

Temat: Z naukowego punktu widzenia...

Kwantowy "Ja"
http://www.youtube.com/watch?v=Ez59mtxvkAkMalgosia Iskra edytował(a) ten post dnia 25.12.11 o godzinie 18:37

konto usunięte

Temat: Z naukowego punktu widzenia...

Ten trzeci film znacznie lepszy.Tomasz Maciejewski edytował(a) ten post dnia 26.12.11 o godzinie 16:12

Temat: Z naukowego punktu widzenia...

Niesamowity materiał
(Część 1 zaczyna się dziwnie, mozna "przewinąć" a dalej jest już tylko lepiej wiedza,wiedza,wiedza naprawdę bezcenny materiał
http://www.youtube.com/watch?v=eawaNN9go5w&feature=share

konto usunięte

Temat: Z naukowego punktu widzenia...

Malgosia Iskra:
Niesamowity materiał
(Część 1 zaczyna się dziwnie, mozna "przewinąć" a dalej jest już tylko lepiej wiedza,wiedza,wiedza naprawdę bezcenny materiał

Jest dość ogólny ale zaciekawia.

W klatce 3:10 jest błąd - planetarny model atomu (elektron,jądro). To kompletna pomyłka. Elektrony poruszają się po radiolach:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Model_atomu_Gryzi%C5%84sk... (model atomu Gryzińskiego).

Model atomu Gryzińskiego zgadza się z fizyką newtonowską, tłumaczy pulsacją/wibracją naturę oddziaływań cząstek, tłumaczy zakaz Pauliego, dualizm korpuskularno falowy i efekt tunelowy. Zmarł jak każdy geniusz niedoceniony.

Z kolei w minucie 5-6 w filmie mówi się że Księga Genesis nie jest opisem stworzenia. Jest, ale alegorycznym opisem. Dosłowne podejście to same nonsensy.

Ostatnia sprawa to dlaczego nauka i kościoły się żrą ze sobą - odpowiedź jest ta sama i wynika z tej samej głębokiej natury świadomości, opisanej nomen omen w alegorii biblijnej wygnania z ogrodu Eden.

Ci naukowcy, pod wpływem ahankary (fałszywe ego) chcą się czuć samowystarczalni, silni, bez Boga, więc z pogardą traktują religię.

Ci tzw. duchowni pod wpływem ahankary (fałszywe ego) chcą się czuć "lepsi", "święci", "bardziej wartościowi niż bliźni", wiec z pogardą traktują wiedzę empiryczną naukową.

I jedni i drugi są w więzach swojego ego.

Wzmiankę o fałszywym ego można znaleźc w Bhagavad Gicie.
Także Budda poszedł drogą ponad ego - odrzucił dogmatyczne niemiłosierne dla innych istot nadużywanie świętych ksiąg Wed, a jednocześnie odrzucił także arogancki materializm.

Kto to rozumie jest szczęściarzem.

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Następna dyskusja:

Czy dane w Polskich firmach...




Wyślij zaproszenie do