Agnieszka D.

Agnieszka D. mój profesjonalny
opis

Temat: Zmiany. Obawy pracowników i jak sobie z tym radzicie?

To się tak pięknie nazywa: Zarządzanie innowacją.
Wdrożenie nowego systemu informatycznego, a może tylko nowa procedura?
wśród pracowników wspólny opór (łatwiej czasami przebić głową chiński mur) i próba udowodnienia za wszelką cenę, że bez nowości radzili sobie dużo lepiej i firma lepiej funkcjonowała.
Jak sobie z tym radzicie, bo radzić sobie musicie:)?
na jakie problemy napotykacie?
ciekawa jestem Waszych doświadczeń i czy we wszystkich branżach jest tak samo?

konto usunięte

Temat: Zmiany. Obawy pracowników i jak sobie z tym radzicie?

we wszystkich branzach jest tak samo :-)

klucz to moim zdaniem przede wszystkim mocne wsparcie ze strony Zarzadu i lider zmiany z mocnym umocowaniem/silnym autorytetem (ale to i tak dopiero wierzcholek gory lodowej); w sumie to temat na niezla ksiazke ;-)
Krzysztof Liszkowicz

Krzysztof Liszkowicz Dyrektor Produkcji

Temat: Zmiany. Obawy pracowników i jak sobie z tym radzicie?

Dla mnie to raczej jest "zarządzanie zmianą".

Po pierwsze sam kierownik, lider, zarząd musi być przekonany o słuszności wprowadzania zmian.
Potem ta pewność poparta przykładami a najlepiej własnym doświadczeniem musi być przekazana na pracowników w celu zapewnienia ich o konieczności polepszenia obecnej sytuacji.

Ja przed wdrażaniem zmian informuję pracowników o tych zmianacha, przekazuje dlaczego, po co, jaki jest cel, pytam ich i opinię i czy mają jakiejś pytania.
Potem wdrażam ... z sukcesem :)

konto usunięte

Temat: Zmiany. Obawy pracowników i jak sobie z tym radzicie?

Krzysztof Liszkowicz:
Dla mnie to raczej jest "zarządzanie zmianą".

Po pierwsze sam kierownik, lider, zarząd musi być przekonany o słuszności wprowadzania zmian.
Potem ta pewność poparta przykładami a najlepiej własnym doświadczeniem musi być przekazana na pracowników w celu zapewnienia ich o konieczności polepszenia obecnej sytuacji.

Ja przed wdrażaniem zmian informuję pracowników o tych zmianacha, przekazuje dlaczego, po co, jaki jest cel, pytam ich i opinię i czy mają jakiejś pytania.
Potem wdrażam ... z sukcesem :)

no tak, ale jeżeli 'rozkaz' wdrożenia przychodzi z góry i sam nie jesteś do tego przekonany? :)

konto usunięte

Temat: Zmiany. Obawy pracowników i jak sobie z tym radzicie?

Agnieszka D.:
To się tak pięknie nazywa: Zarządzanie innowacją.
Wdrożenie nowego systemu informatycznego, a może tylko nowa procedura?
wśród pracowników wspólny opór (łatwiej czasami przebić głową chiński mur) i próba udowodnienia za wszelką cenę, że bez nowości radzili sobie dużo lepiej i firma lepiej funkcjonowała.
Jak sobie z tym radzicie, bo radzić sobie musicie:)?
na jakie problemy napotykacie?
ciekawa jestem Waszych doświadczeń i czy we wszystkich branżach jest tak samo?

Dobre jest zawsze wrogiem LEPSZEGO. Każda innowacja wywołuje opór, bo przecież wcześniej było dobrze, dawaliśmy sobie radę. Zmiana jest zagrożeniem - ludzie maja swoje fobie - bo może stane się niepotrzebny, a co bedzie jak sie tego nie naucze ...
Opłaca sie zacząc od pokazania dobrych stron wybranych elementów nowego rozwiązania, od najprostszych mechanizmów ułatwiających życie, dających więcej czasu. Dodatkowo popracuj z wybranymi pracownikami, złamanie negujacej solidarności to krok do przodu. Trzymaj sie harmonogramu (z którym wszyscy sie zapoznali). Poszczególne etapy kończ egzaminem lub testem. Zaangażuj kierownictwo (nie daj się zostawić sama z problemami). Dodaj do tego gratyfikacje dla najlepszych i czekaj na lepsze jutro :)) musi sie udać.

konto usunięte

Temat: Zmiany. Obawy pracowników i jak sobie z tym radzicie?

no tak, ale jeżeli 'rozkaz' wdrożenia przychodzi z góry i sam nie jesteś do tego przekonany? :)

nie podjalbym sie wdrazania projektu co do ktorego slusznosci sam nie mialbym przekonania... problem jednak czesto lezy w tym, ze ludziom nie wszystko mozna powiedziec i to budzi najwieksze problemy, ciezko wtedy skonstruowac dla nich jasny komunikat, bo informacja "Prezes kazal" zazwyczaj nie wystarcza ;-) nigdy nie powinno to jednak dotyczyc lidera- dlatego w firmach za duze tematy odpowiedzialny powinien byc czasem nawet czlonek zarzadu

a jak przekonac ludzi bez mowienia im calej prawdy to juz inny temat i bardzo indywidualna sprawa, ciezko tu chyba generalizowac, bo kazdy projekt jest inny... czasami kluczem jest przekonanie do zmiany jednostek najbardziej opornych i opiniotworczych i zrobienie tak aby oni skorzystali na tej zmianie ;-)
Krzysztof Liszkowicz

Krzysztof Liszkowicz Dyrektor Produkcji

Temat: Zmiany. Obawy pracowników i jak sobie z tym radzicie?

Krzysztof Wojciechowski:
Agnieszka D.:
To się tak pięknie nazywa: Zarządzanie innowacją.
Wdrożenie nowego systemu informatycznego, a może tylko nowa procedura?
wśród pracowników wspólny opór (łatwiej czasami przebić głową chiński mur) i próba udowodnienia za wszelką cenę, że bez nowości radzili sobie dużo lepiej i firma lepiej funkcjonowała.
Jak sobie z tym radzicie, bo radzić sobie musicie:)?
na jakie problemy napotykacie?
ciekawa jestem Waszych doświadczeń i czy we wszystkich branżach jest tak samo?

Dobre jest zawsze wrogiem LEPSZEGO. Każda innowacja wywołuje opór, bo przecież wcześniej było dobrze, dawaliśmy sobie radę. Zmiana jest zagrożeniem - ludzie maja swoje fobie - bo może stane się niepotrzebny, a co bedzie jak sie tego nie naucze ...
Opłaca sie zacząc od pokazania dobrych stron wybranych elementów nowego rozwiązania, od najprostszych mechanizmów ułatwiających życie, dających więcej czasu. Dodatkowo popracuj z wybranymi pracownikami, złamanie negujacej solidarności to krok do przodu. Trzymaj sie harmonogramu (z którym wszyscy sie zapoznali). Poszczególne etapy kończ egzaminem lub testem. Zaangażuj kierownictwo (nie daj się zostawić sama z problemami). Dodaj do tego gratyfikacje dla najlepszych i czekaj na lepsze jutro :)) musi sie udać.

Dobrze jest znaleść jeszcze wady obecnego stanu rzeczy aby planowo je wyeliminować.
Krzysztof Liszkowicz

Krzysztof Liszkowicz Dyrektor Produkcji

Temat: Zmiany. Obawy pracowników i jak sobie z tym radzicie?

no tak, ale jeżeli 'rozkaz' wdrożenia przychodzi z góry i sam nie jesteś do tego przekonany? :)

No cóż ... i tak się zdarza ... :)

Po 1. Niech szef mnie przekona, że to jest słuszne.
Po 2. Jeżeli ja uważam, że to jest nie słuszne przekonuje szefa o tym
Po 3. Jak mam "rozkaz" to staram się znaleść plusy tego rozwiązania i je wyciągnąć. Czasami wymaga to przekonania szefa do zmian kondcepcji wdrażania danej nowinki
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Zmiany. Obawy pracowników i jak sobie z tym radzicie?

Rozmawiać z ludźmi, rpzekonywać, a wprowadzać, jak już jest wsparcie zespołu. Jesli nie zespołu to liderów ( równiez tych nieformalnych)

Można konia na siłę zaprowadzić do wodopoju , ale pił to on nie będzie :)

konto usunięte

Temat: Zmiany. Obawy pracowników i jak sobie z tym radzicie?

Można konia na siłę zaprowadzić do wodopoju , ale pił to on nie będzie :)

Bo tak na prawdę nie chodzi o to, żeby pił... Chodzi o ten heroiczny wysiłek kierownika projektu, zespołu projektowego, te niezliczone mityngi, conferenskole, prezentacje, komitety sterujące itp elementy spektaklu pt. "Wdrożenie czegoś tam". Wdrozenia systemów informatycznych są jedną z popularniejszych gier korporacyjnych. Są popularne, bo dają wielu osobom zatrudnienie, satysfakcję i możliwość osiągnięcia sukcesu, którym można pochwalić się w CV. Gra we wdrożenie ma jeszcze jedną cudowną właściwość: czas jaki upływa od momentu rozpoczęcia projektu do jego zakończenia jest dostatecznie długi, by wszyscy zdążyli już zapomnieć jakie były oczekiwane rezultaty wdrożenia.
Patrząc na sprawę z takiej perspektywy widać wyraźnie, że opór pracowników nie ma kompletnie żadnego znaczenia... Liczy się fakt wdrożenia, zakończenia projektu, czyli owo metaforyczne doprowadzenie konia do wodopoju.

Brzmi to może cynicznie, ale rozumienie zasad gry w której się uczestniczy zwykle pomaga poczuć się w niej dobrze albo ... zdecydować się w nią nie grać.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Zmiany. Obawy pracowników i jak sobie z tym radzicie?

Mariusz S.:
Można konia na siłę zaprowadzić do wodopoju , ale pił to on nie będzie :)

Bo tak na prawdę nie chodzi o to, żeby pił...

Chyba, że celem nie jest samo doprowadzenie do wodopoju...
Jeśli pracownicy nie zechcą zmian i nie będą grać w tę grę to za chwile firma będzie miała poważny problem. Firma to ludzie. Może lepiej ich przekonać niż stracić ?Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 18.12.07 o godzinie 16:42

konto usunięte

Temat: Zmiany. Obawy pracowników i jak sobie z tym radzicie?

Dlatego warto wiedzieć, czy chodzi o to by złapać króliczka czy o to by go gonić... Jeśli ktoś się uprze i złapie króliczka to pozbawi pozostałych uciechy jaką niesie gra w "gonienie". Albo odwrotnie: malownicze podknięcia i bycie "tuż tuż" nie gwarantują miejsca na podium jeśli akurat gramy w "złapanie".
Prawdziwy problem to ma firma, w której wszyscy grają w "gonienie".
Rafał Matyasik

Rafał Matyasik Prezes Zarządu, RMC
Polska Sp. z o.o.

Temat: Zmiany. Obawy pracowników i jak sobie z tym radzicie?

Moim zdaniem wprowadzanie zmian, innowacji, usprawnień wymaga pobudzenia wśród pracowników nastawienia, filozofii dążenia do doskonałości. Tak by wszelkie swoje działania które podejmują rozważali pod kątem usprawnienia, skrócenia czasu trwania itp.
Jak nasi pracownicy będą postrzegali zmianę jako coś dobrego co pozwala firmie, działowi, sekcji osiągać leprze wyniki z chęcią będą się angażowali w wdrażanie nowych innowacji w organizacji.
Do powyższego jest jeszcze niezbędna odpowiednia polityka kadrowa firmy. Lecz to jest już inny temat.
Krzysztof Liszkowicz

Krzysztof Liszkowicz Dyrektor Produkcji

Temat: Zmiany. Obawy pracowników i jak sobie z tym radzicie?

Do powyższego jest jeszcze niezbędna odpowiednia polityka kadrowa firmy. Lecz to jest już inny temat.

Co Pan ma na myśli mówiąc o polityce kadrowej w sensie zmian w firmie?
Agnieszka D.

Agnieszka D. mój profesjonalny
opis

Temat: Zmiany. Obawy pracowników i jak sobie z tym radzicie?

a mieliście już sytuację, kiedy wdrażana zmiana miała w przyszłości umożliwić zastąpienie człowieka, który w tym momencie ma się przyczynić do jej poprawnego wdrożenia?
co wtedy?
pytam z ciekawości, bo ja sama jeszcze nie byłam w takiej sytuacji:)

a jeśli chodzi o zmiany, to byłam już w sytuacji, kiedy zmianę na szefie wymogli sami pracownicy. I to taką poważną. Ale się dobrze wdrażało:)
niestety częściej ludzie się boją i nie zawsze dadzą się przekonać, że gdy zmiana nastąpi będzie prościej i szybciej:) taka jest podobno ludzka natura: wolimy stabilizację, znamy się na wszystkim najlepiej i sami decydujemy, co jest dla nas dobre a co nie:)
Krzysztof Liszkowicz

Krzysztof Liszkowicz Dyrektor Produkcji

Temat: Zmiany. Obawy pracowników i jak sobie z tym radzicie?

Agnieszka D.:
a mieliście już sytuację, kiedy wdrażana zmiana miała w przyszłości umożliwić zastąpienie człowieka, który w tym momencie ma się przyczynić do jej poprawnego wdrożenia?
co wtedy?
pytam z ciekawości, bo ja sama jeszcze nie byłam w takiej sytuacji:)

a jeśli chodzi o zmiany, to byłam już w sytuacji, kiedy zmianę na szefie wymogli sami pracownicy. I to taką poważną. Ale się dobrze wdrażało:)
niestety częściej ludzie się boją i nie zawsze dadzą się przekonać, że gdy zmiana nastąpi będzie prościej i szybciej:) taka jest podobno ludzka natura: wolimy stabilizację, znamy się na wszystkim najlepiej i sami decydujemy, co jest dla nas dobre a co nie:)

W dzisiejszych czasach prakuje ludzi do pracy wszędzie.
Zautomatyzowanie jakiegoś procesu sprawi, ze danego człowieka możemy przesunąć gdzieś indziej.
Warto przed wdrażaniam zastanowić się jak tego człowieka wykorzystać w innym miejscu i zapewnić go o tym, że jest wciąż potrzebny firmie.
Rafał Matyasik

Rafał Matyasik Prezes Zarządu, RMC
Polska Sp. z o.o.

Temat: Zmiany. Obawy pracowników i jak sobie z tym radzicie?

Krzysztof Liszkowicz:
Do powyższego jest jeszcze niezbędna odpowiednia polityka kadrowa firmy. Lecz to jest już inny temat.

Co Pan ma na myśli mówiąc o polityce kadrowej w sensie zmian w firmie?


Mówiąc o odpowiedniej polityce kadrowej mam na myśli zapewnienie bezpieczeństwa pracy osobą angażującym się we wdrażanie zmian, innowacji itp.
Rafał Matyasik

Rafał Matyasik Prezes Zarządu, RMC
Polska Sp. z o.o.

Temat: Zmiany. Obawy pracowników i jak sobie z tym radzicie?

Agnieszka D.:
a mieliście już sytuację, kiedy wdrażana zmiana miała w przyszłości umożliwić zastąpienie człowieka, który w tym momencie ma się przyczynić do jej poprawnego wdrożenia?
co wtedy?
pytam z ciekawości, bo ja sama jeszcze nie byłam w takiej sytuacji:)

a jeśli chodzi o zmiany, to byłam już w sytuacji, kiedy zmianę na szefie wymogli sami pracownicy. I to taką poważną. Ale się dobrze wdrażało:)
niestety częściej ludzie się boją i nie zawsze dadzą się przekonać, że gdy zmiana nastąpi będzie prościej i szybciej:) taka jest podobno ludzka natura: wolimy stabilizację, znamy się na wszystkim najlepiej i sami decydujemy, co jest dla nas dobre a co nie:)

Byłem w takich sytuacjach wiele razy.
Polityka kadrowa którą prowadzę ( opisana między innymi w książce "Winning" J Welcha ) polegająca na podziale pracowników na grupy 20/70/10 pomaga we wdrażaniu zmian. W zmianę angażuje się 90% osób a najgorszym przypadku 20% oraz 70% które nie przeszkadza

konto usunięte

Temat: Zmiany. Obawy pracowników i jak sobie z tym radzicie?

Witam,

Według mnie w wielu branżach powinno być podobnie ze wględu na ten sam czynnik oporu czyli człowieka.

Jak wiemy człowiek z założenia jest istota zamknieta i tak jest mu lepiej. Najłatwiej okopać się przed zmianami a może jakoś minie i samo padnie. Niewiele jest osób które same chca posiąść wiedzę, która im pomoże przy przezwyciężeniu lęków związanych ze zmianami.
Do tego potrzebny jest dobry lider który będzie potrafił rozmawiac z ludzmi. Wytłumaczy wszystko z drobnymi szczegułami.
Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: Zmiany. Obawy pracowników i jak sobie z tym radzicie?

Jedną z recept na zmianę jest (poza tym co piszą w książkach) myślenie o pracownikach, poszukiwanie i znajdowanie dobrej odpowiedzi na jedno pytanie: dlaczego mieliby tego chcieć.

Na każdym etapie.

Obawy są czymś naturalnym, nie wiem czy w ogóle cała zmiana nie jest wyłącznie sprawą pracowników tzn tego co się w nich dzieje.

Jedna z recept, którą stosuję to: nakreśl pracownikom obraz przyszłości i pozwól im w niej się odnaleźć.

Inna: Zanim coś zaczniesz zapytaj wszystkich (wszystkich) "jak to by ulepszyli" (nie "co o tym sądzą") i daj czas na reakcję, zmiana będzie pełniejsza i efekt lepszy.

Zmiana to proces psychiczny, wymaga dojrzewania a to wymaga czasu.Dariusz Świerk edytował(a) ten post dnia 30.12.07 o godzinie 21:14



Wyślij zaproszenie do