Aleksandra K.

Aleksandra K. pielęgniarka
licencjonowana

Temat: O naturze strachu i konfliktów

Witam.
Chciała bym opisać Wam pewną historię, która choć wydaje się nieprawdopodobna, jednak zdarzyła się naprawdę, będzie to historia pewnej starej duszy o podróży do piekła i o tym, czego ją to nauczyło.

"Była ciemna noc, za oknem padał deszcz i hulał wiatr, siedziała w swoim pokoju skulona na krześle przed komputerem - rozmawiała z kimś, a w swym duchu rozważała swoje uczucie strachu i bezsilności wobec widywanych przez nią tak często potworów, demonów, istot, których sam widok przerażał i odrzucał. Zastanawiała się "dlaczego ja?", "dlaczego sprawia im taką radość, kiedy znów mnie przestraszą?" "dlaczego sam ich widok wywołuje we mnie taki strach?" "dlaczego sama ich obecność wywołuje tak wielki niepokój i napięcie?". Była to noc pod znakiem anioła Akbal - noc, w której duch zanurzał się w ciemności, aby poznać ją i doświadczyć. Krótkie wprowadzenie, jedno hasło i nie było już jej w pokoju. Jej dusza znalazła się w ciemności, naprzeciw niej stał czarny anioł, czarny jak smoła, czuła przy nim ogrom strachu, napięcie, rodziły się wewnętrzne konflikty - co robić?, dokąd iść?, zmierzyć się z tym czy uciekać? kim on jest? czy aby na pewno nie zrobi mi krzywdy? czy aby na pewno znów nie będę musiała walczyć? Zdecydowała jednak, że się nie ugnie, nie pozwoli ogarnąć się strachowi i konfliktom, skoro to istnieje, to przecież po coś jest, a wszystko ma swą przyczynę i skutek, to kolejny egzamin.
Czarny anioł powiedział do niej "chodź ze mną,pokażę Ci piekło". Ociągając się przełamała w sobie strach i poszła z nim. Wkroczyli w Ciemność, przeszli przez pierwszą bramę. Wokół nich materializowały się dusze, mroczne dusze skazane na wieczne potępienie, straszyły ją, śmiały się z niej, ironizowały że nie da rady, jednak ona Trwała w Swoim Świetle i nie ugięła się. Szli przez mrok po czarnej posadzce, wszędzie była smoła, doszli do drugiej bramy. Brama została otwarta. Weszli w miejsce nazywane Rzeką Płomieni, posadzka wykonana była z grafitowego marmuru, wokół niej po obu stronach nieustannie płynęła lawa a z niej co rusz próbowały wydostać się na powierzchnię potępione dusze i wciągnąć ją ze sobą aby i ona płonęła razem z nimi nieustannie, jednak nie udało się im ponieważ ona stawała się z każdym krokiem Światłem coraz silniejszym i mocniejszym. Tak doszli do kolejnej bramy, która również została otwarta jako i poprzednie. Tutaj straszące demony miały postać zdeformowanych ludzkich ciał, miały rogi i kopyta zamiast nóg, a nogi ich były jako nogi faunów, straszyły swym głosem i trzymanymi w rękach grubymi łańcuchami, gotowe aby w każdej chwili spętać i porwać, aby bić i dusić, lecz nie ulękła się ich. I Tak przeszli do kolejnej bramy. Droga wydawała się długa i nieskończona. W następnej czeluści potępione dusze były jako świnie i jako ludzie o kształcie i wyglądzie połączonym jednych i drugich, biegały nurzając się jakby w błocie opętane swym szaleństwem. Szli dalej, przeszli przez dwie kolejne bramy dochodząc do bramy siódmej. Gdy weszli w tą czeluść dotarli do miejsca na dnie Piekła, dotarli do Sali Tronowej, a były tam przygotowane dwa trony. Wokół zgromadzone były demony z całego piekła, wszystkie które mijała w swojej drodze przechodząc poprzez kolejne czeluści, śmiały się z niej, straszyły ją, jednak w niej niewiele już było strachu, wiedziała że bliska jest już końca owego egzaminu. Na tronie po lewej stronie siedział ten, co zwie się Diabeł i Szatan, powiedział do niej „Zaszczytem dla mnie będzie, jeśli Królestwo moje dzielić będziesz razem ze mną, usiądź zatem na tronie po mej prawicy, a otrzymasz wszystko czego zapragniesz”. Usiadła i natychmiast otrzymała do rąk swych berło jako symbol wiedzy i władzy. Spojrzał na nią rozbawionymi oczkami i pogłaskał po dłoni swą monstrualną łapą. Ona jednak zachowując spokój i wiedzę, władzę miała nad nimi wszystkimi, wiedziała że jest to kolejna lekcja dla niej, aby naukę właściwą z niej wyciągnąć mogła. Powiedziała wtedy te słowa oto „Boże Ojcze Wszechmogący dziękuję Ci za naukę tę oto, wiele nauczyła mnie ta podróż, oddaję Tobie Ojcze wszelkie insygnia władzy, Tobie Boże Ojcze oddaję w opiekę duszę moją, ponieważ Tyś Jest Stworzycielem i Ojcem Wszechrzeczy i nic poza ani ponad Tobą władzy nie ma nade mną ani nad żadną rzeczą, Która Jest”. I tak oto zstąpiła Światłość do czeluści piekielnych, insygnia czarciej władzy uniosły się w górę i pochłonięte zostały przez Światło. Zaraz potem wypowiedziała jeszcze słowa do zgromadzonych wokół demonów „ i Wam dziękuję za naukę i za tą lekcję ponieważ była ona dla mnie cenna”, a na to ten, co się zowie Diabeł i Szatan odpowiedział „Moja droga, sama teraz widzisz że strach to tylko pozory, to tylko schematy narzucone przez umysł. Strach i wewnętrzne konflikty. Widzisz przecież, że i my musimy się czymś żywić, i to właśnie czynimy w ludziach – strach i konflikty, aby tym się karmić, bo to dzięki temu żyjemy i trwamy, to dzięki temu istniejemy. Dopóki w ludziach istnieje iluzja oddzielenia od Boga, dopóty będziemy ją podtrzymywać, aby istnieć. Dopóty Ty karmisz w sobie strach, konflikty, agresję, pychę, dopóki lubujesz się we własnej materii i ego, dopóki przywołujesz w myślach, słowach i czynach wszystko to, co jest negatywne, dopóki karmisz się negatywnymi emocjami, sama w sobie je generując – karmisz i nas i nam istnieć pozwalasz, a my będziemy to wykorzystywać i podsycać w Tobie, bo taka jest nasza natura i takie jest nasze zadanie. Wybór masz zawsze, ponieważ masz Wolną Wolę, a wystarczy tylko Słowo. Ja do Światłości dostępu nie mam, i nie widzę, nie czuję, ani nie słyszę tego co Świetliste, za to widzę to co w Tobie mroczne, czuję to i do tego mam dostęp i o to walczył będę bo cenna jest dla mnie dusza Twoja i każdego człowieka i dążyć będę do tego, aby mrok owe dusze ogarniał, bo taka jest moja natura. A wiedz, że tam gdzie jest pycha, złość, nienawiść, zazdrość, zaniedbanie, wszelkie plugastwo i robactwo, umiłowanie ego i umysłu, materializm i pogoń za pieniądzem, brak poszanowania dla siebie i innych, brak akceptacji, wszelkie negatywne myśli, czyny i emocje względem siebie i innych, tam i ja jestem oraz słudzy moi, i jeśli nie wytrwasz w Wierze, Nadziei i Miłości, jeśli nie wytrwasz w zaufaniu i pokorze, które należne są Bogu, jeśli nie wytrwasz w wewnętrznej dyscyplinie w dążeniu do Światła, tam ja będę, i będę Cię kusił myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem. Wiedz również, że to ja stwarzam iluzję oddzielenia od Boga, jednak Ty po to masz Wolną Wolę aby móc wybrać i zdecydować w którym kierunku chcesz podążać. W naturze wszechrzeczy są zawsze tylko dwa wybory, choć wydawać się może, że jest milion dróg, zawsze masz wybór czy chcesz zbliżać się do Mnie czy do Boga Ojca, który i mnie stworzył, a wystarczy tylko Słowo, jak to powiedziałaś wyżej. Nie daj się zwieść iluzji, że żyjesz a potem nie ma już nic. Tu na dole i tam na górze mamy księgi Twego żywota, nie tylko jednego ale wielu, i wiedz, że zapisujemy w nich wszelkie Twoje czyny, myśli, słowa i emocje, które widzimy, czujemy i słyszymy. Kiedy przyjdzie czas zostaną Ci one przedstawione, lecz nie pozostawaj w iluzji, że masz czas, aby coś zmienić, bo czasu jest niewiele. Czekaliśmy 400 000 lat, dawaliśmy wam ciągle czas, poprzez wasze inkarnacje na poprawę, na zmianę, jednak Wy ku mojej uciesze, ciągle pozostajecie w iluzji oddzielenia od Ojca, tym lepiej dla mnie, bo radość sprawi mi niewysłowioną Wasz widok nurzających się w czeluściach piekielnych, które zwiedzałaś, a wiedz, że widziałaś jedynie namiastkę wszelkiej męki i cierpienia jaką ludzkość doznawać będzie przez wieczność, gdy przyjdzie na to czas i to będzie mój Triumf nad ludzkością, ale pamiętaj – Wybór masz zawsze i nawet w godzinie Sądu, jeśli okażesz skruchę i poprosisz o miłosierdzie dla Ciebie – otrzymasz. Powiedz tylko słowo, a stanie się. Ty dziś wygrałaś Siebie, Twoja dusza należy do Światła i Jest ze Światła, bo Ty jesteś Jednią z Bogiem, jak każdy człowiek. Ty już o tym wiesz, ale czy inni wiedzą? Hahaha, moja droga Wiedza to Władza, przede wszystkim nad Sobą i własnym życiem. Odejdź w pokoju, teraz na górze czeka Cię kolejny egzamin.”

I tak oto wzniosła się otulona w Światłość ku górze, a następnie znalazła się w kosmosie, jako jedna z gwiazd, a co było dalej, być może opisane będzie w kolejnej opowieści, gdy przyjdzie czas.”Hakimi Aleksandra Krowicka edytował(a) ten post dnia 11.05.10 o godzinie 17:41
Mariusz K.

Mariusz K. Wolny Strzelec oraz
Stowarzyszenie
Klientów
Indywidualnych

Temat: O naturze strachu i konfliktów

Piękna historia. Kto jest jej autorem?
Wiele czytałem o iluzji oddzielenia od Stwórcy. Co wg Ciebie można zrobić aby przekroczyć tą iluzję?
Co zrobić aby nie dawać pożywienia istotom karmiącym się negatywną energią?
A czytałaś może "Nową Ziemię"E. Tolle?
Jest tam o 'ciele bolesnym".
"Ciało bolesne to na wpół autonomiczna forma energii.... to byt utworzony z emocji.
Ma ono własną prymitywną inteligencję, przypominającą przebiegłe zwierzę, która skierowana jest głównie na przetrwanie."

Str 129 "Jak ciało bolesne odzyskuje siły"

Jest to psychiczny pasożyt karmiący się cierpieniem. Co o tym myślisz?
Aleksandra K.

Aleksandra K. pielęgniarka
licencjonowana

Temat: O naturze strachu i konfliktów

Dziękuję :). Ja jestem jej autorką :)
O przekraczaniu tej iluzji co nieco napisałam w temacie o oczyszczaniu, z czasem będę to tam bardziej rozwijała.
E. Tolle kojarzę, jednak nie czuję potrzeby aby zagłębiać się w jego książki, ponieważ doskonale wiem, co on przechodzi czy przechodził, z tego względu iż sama tego doświadczam. Największa wiedza jest w każdym z nas, nie trzeba książek wystarczy otworzyć się na wibrację i odczuwać :)
Aleksandra K.

Aleksandra K. pielęgniarka
licencjonowana

Temat: O naturze strachu i konfliktów

Mariusz K.:

Co zrobić aby nie dawać pożywienia istotom karmiącym się negatywną energią

Opanuj umysł - pisałam o tym w temacie "medytacja 24h"
Mariusz K.

Mariusz K. Wolny Strzelec oraz
Stowarzyszenie
Klientów
Indywidualnych

Temat: O naturze strachu i konfliktów

Hakimi Aleksandra Krowicka:
Mariusz K.:

Co zrobić aby nie dawać pożywienia istotom karmiącym się negatywną energią

Opanuj umysł - pisałam o tym w temacie "medytacja 24h"
OK. Dziękuje, zapoznam się :)

Następna dyskusja:

27.10.2007 - Kuznia Strachu...




Wyślij zaproszenie do