konto usunięte
Temat: szkolenie z GSM, UMTS, GPRS, EDGE...
Moi drodzy potrzebuję ASAP informacji na temat:-szkoleń z ...zgodnie z tematem (najlepiej w jednej paczce)
-ewentualnych kosztów
bede wdzieczny za info
pzdr
BK
konto usunięte
Michał
Piątkowski
Polska Telefonia
Cyfrowa Sp. z o.o.,
Ekspert ds.
Regulacji
Bernard K.:
Moi drodzy potrzebuję ASAP informacji na temat:
-szkoleń z ...zgodnie z tematem (najlepiej w jednej paczce)
-ewentualnych kosztów
bede wdzieczny za info
pzdr
BK
Michał
Piątkowski
Polska Telefonia
Cyfrowa Sp. z o.o.,
Ekspert ds.
Regulacji
Bernard K.:
Moi drodzy potrzebuję ASAP informacji na temat:
-szkoleń z ...zgodnie z tematem (najlepiej w jednej paczce)
-ewentualnych kosztów
bede wdzieczny za info
pzdr
BK
konto usunięte
konto usunięte
Michał Piątkowski:dzieki :)
Bernard K.:
Moi drodzy potrzebuję ASAP informacji na temat:
-szkoleń z ...zgodnie z tematem (najlepiej w jednej paczce)
-ewentualnych kosztów
bede wdzieczny za info
pzdr
BK
Z tych szkoleń, które miałem bezwzględnie najlepsza jest Leliwa
http://www.leliwa.com/
naprawdę polecam
Michał
Piotr S. renesansowa dusza
Michał
Piątkowski
Polska Telefonia
Cyfrowa Sp. z o.o.,
Ekspert ds.
Regulacji
Marcin
Szwebs
Analityk, Ericpol
Telecom
Piotr S.::
mogę poszukać kontaktów do moich polonistów z liceum/podstawówki...
do przedszkolanek może być trudno zdobyć kontakt, a one tak naprawdę najbardziej by się przydały - wszak wtedy pierwsze kroki w czytaniu się stawia...
chyba, że nauczyć niewidomych trzeba, to wtedy faktycznie literatury w przystępnej formie nie ma :/
Piotr S. renesansowa dusza
Marcin Szwebs:chyba już na każdej grupie pojawił się post w tym stylu... to takie poklepywanie się po pupciach i wzajemne wspieranie się w przekonaniu, że "jest się lepszym" :/
To wygląda tak: ludzie zakładają sobie konta na goldenline i zapisują się do różnych grup dyskusyjnych na tym portalu, żeby uniknąć klimatów z Onetowego forum. Raczej stawiają na merytoryczne dyskusje.
Ktoś zapytał się o szkolenia i ich cenę. Twoja odpowiedź wydaje się klasycznym trollingiemdokładnie - zgadzam się z każdym słowem, a zwłaszcza z końcówką: WYDAJE SIĘ! ;)
(w kontekście formy wypowiedzi, jak i jej przydatności w tym wątku).odrobina ironi i już niezrozumienie :/ - śpieszę więc z wyjaśnieniem (poniżej)
Przyłączam się do propozycji Michała: więcej luzu ;-)też się przyłączę i od razu dorzucę częstsze wykorzystywanie obu półkul i będzie cacy ;)
Michał
Piątkowski
Polska Telefonia
Cyfrowa Sp. z o.o.,
Ekspert ds.
Regulacji
Marcin
Szwebs
Analityk, Ericpol
Telecom
Piotr S.:Kompleksy ;-) ?
Marcin Szwebs:chyba już na każdej grupie pojawił się post w tym stylu... to takie poklepywanie się po pupciach i wzajemne wspieranie się w przekonaniu, że "jest się lepszym" :/
To wygląda tak: ludzie zakładają sobie konta na goldenline i zapisują się do różnych grup dyskusyjnych na tym portalu, żeby uniknąć klimatów z Onetowego forum. Raczej stawiają na merytoryczne dyskusje.
Bartłomiej
T.
MBA, CISSP,
Specjalista ds.
Telekomunikacji / IT
/ ITIL /...
Piotr S.:
mogę poszukać kontaktów do moich polonistów z liceum/podstawówki...
do przedszkolanek może być trudno zdobyć kontakt, a one tak naprawdę najbardziej by się przydały - wszak wtedy pierwsze kroki w czytaniu się stawia...
chyba, że nauczyć niewidomych trzeba, to wtedy faktycznie literatury w przystępnej formie nie ma :/
Piotr S. renesansowa dusza
Marcin Szwebs:
Wiesz cokolwiek o celu tych szkoleń (poza tematem)? Może to dlamoże... tylko co to tak naprawdę zmienia? myślę, że zarówno w dziale sprzedaży jak w kadrze zarządzającej ludzie potrafią czytać... chyba, że celem jest uzyskanie papierka (o czym pisałem wcześniej), wtedy faktycznie tylko szkolenie może go zrealizować...
działu sprzedaży, może dla kadry zarządzającej, może coś innego.
To firma ustala strategię czy jej pracownicy mają użyć czasu, który wykorzystaliby dla powierzonych im zadań (i za który mają płacone, czasami kupę kasy) i dowiadywać się na własną rękę (z lepszym lub gorszym skutkiem) lub czy lepiej zapłacić i pozwolić profesjonalistom od szkoleń dostosować odpowiednie szkolenia do potrzeb jej pracowników.i tu, i tu pracownicy mają płacone, i tu, i tu skutki mogą być lepsze i gorsze... a szkolenia "szyte na miarę" to niezły slogan reklamowy, niestety często mocno mijający się z prawdą (tutaj generalizuję i trzymam kciuki, że to się niedługo zmieni na lepsze)
Może ta firma postępuje słusznie, może nie i rzeczywiście wyda pieniądze bez sensu, ale żeby to ocenić trzeba by było znać szczegóły związane z tą sytuacją.dlatego nigdzie nie napisałem, że firma (bądź jej postępowanie) jest be - podałem jedynie inne możliwe rozwiązanie (moim zdaniem o wiele korzystniejsze)
I nagle zjawiasz się Ty,naprawdę ciekawa interpretacja moich słów... chyba druga półkula mózgu za mocno pracuje...
cały na Biało ;-), Jedyny Który Wie, ze swoją czarno białą wizją świata i wykrzykujesz, ze to lametrstwo
i jedyna słuszna droga topokaż mi proszę, w którym miejscu napisałem, że tylko ja mam monopol na prawdę? podane przez Ciebie rozwiązania (z moim pokrywa się jedynie zapoznanie się ze specyfikacją 3GPP) są naprawdę dobre ;)
googlanie/kupienie sobie książek na Amazonie/ściągniecie specyfikacji 3GPP.
Jak rozumiem, masz duże doświadczenie/wiedzę praktycznąnie wiem co mają duże korporacje do tego i wiedza na temat ich funkcjonowania, ale jeśli już o to pytasz, to: moje doświadczenie jest zerowe; wiedza średnia i jedynie teoretyczna, posiłkowana opowieściami znajomych, którzy z korporacjami mieli do czynienia...
na temat funkcjonowania dużych korporacji, czy może się mylę,
he?
konto usunięte
Rafał Korszuń co-owner @ Kleder
Piotr
Karaś
IN Ericsson Skill
Centre Leader,
France Telecom
Piotr S. renesansowa dusza
Bernard K.:różne są teorie, mi się podoba ta z dziedziczeniem pomieszana z wpływem otoczenia ;)
a niech mnie...skąd taki sarkazm i ironia u Ciebie Piotrek?
powiem tylko jedno, nic nie wiesz na temat big korporacji i zasad jakimi się rządzą.hmmm... niedopatrzenie czy nierozumienie tekstu czytanego?
Szkolenia w takich firmach są obligatoryjne (przynajmniej do tejtak... tylko tych szkoleń nie robi się dla robienia szkoleń, a wynikają one z potrzeb, które się bada w określony sposób i często szkolenie nie jest jedynym/najlepszym rozwiązaniem...
pory tak było),
jest na to przeznaczony określony budżet a znalezienie szkolenia jest elementem planowania budżetu na początku roku :).rozumiem, że budżet jest planowany na początku roku, ale żeby był warunkowany znalezieniem szkolenia to już przesada (tak btw. to szkolenia powinny być "szyte na miarę")...
Poza tym ludzie, którzy świeżo wchodzą w dany temat (pracowalijak można ludzi przerzucić "nagle", a ich wdrożenie zaplanować na początku roku? (robicie im niespodzianki?!?)
w jakimś obszarze i zostali przerzucenie nagle do innego
i musza++
jak najszybciej stac sie efektywni) potrzebują czasami ukierunkowania, wskazania drogi tak, zeby mogli dalej sie rozwijać we własnym zakresie.
Jeżeli twierdzisz, ze sami możemy wszystko zglebic to po co namniby z uśmieszkiem na końcu, ale pytanie jak najbardziej trafne...
licea, technika, politechniki, uniwersytety...przecież umiemy
czytać i pisać i wszystko możemy znaleźć w bibliotekach i w necie ;P.
konto usunięte
Piotr S.:
Bernard K.:różne są teorie, mi się podoba ta z dziedziczeniem pomieszana z wpływem otoczenia ;)
a niech mnie...skąd taki sarkazm i ironia u Ciebie Piotrek?
zrozumialem, ale na podstawie Twoich wypowiedzi stwierdzam, ze jednak nie wiesz na jakich zasadach ta cala "machineria" funkcjonuje :)
powiem tylko jedno, nic nie wiesz na temat big korporacji i zasad jakimi się rządzą.hmmm... niedopatrzenie czy nierozumienie tekstu czytanego?
możemy rozpocząć dyskusję, czy firma zatrudniająca 500+ osób to już korporacja, czy jednak są jakieś inne czynniki to warunkujące (ciekawe by mogły być jej efekty, jednak to nie na tej grupie)korporacja to nie tylko ilosc osob to bardziej struktura, sposob funkcjonowania
alez oczywiscie, ze te szkolenia nie sa dla szkolen. Szkolenia maja przyniesc wiedze, ktora pozniej mozna wykorzystac efektywnie w pracy. nigdy nie powiedzialem, ze tu funkcjonuje zasada 'sztuka dla sztuki'Szkolenia w takich firmach są obligatoryjne (przynajmniej do tejtak... tylko tych szkoleń nie robi się dla robienia szkoleń, a wynikają one z potrzeb, które się bada w określony sposób i często szkolenie nie jest jedynym/najlepszym rozwiązaniem...
pory tak było),
i znowu nie wiesz jak funkcjonuje korporacja i planowanie budzetu... jezeli masz przydzielony budzet na jakis cel w danym roku i go nie skonsumujesz to w przyszlym roku dostaniesz budzet pomniejszony o to co nie skonsumowales :)jest na to przeznaczony określony budżet a znalezienie szkolenia jest elementem planowania budżetu na początku roku :).rozumiem, że budżet jest planowany na początku roku, ale żeby był warunkowany znalezieniem szkolenia to już przesada (tak btw. to szkolenia powinny być "szyte na miarę")...
ok, przyznaje sie, zle sformulowalem ta mysl...chodzilo mi, ze ludzie pracują w róznych projektach...Jezeli wiem, kiedy konczy sie dany projekt i jakie zasoby ludzkie posiada moge jako menedzer zaplanowac wykorzystanie tych ludzi w kolejnym rozpoczynajacym sie projekcie. Podstawowe zasady zarzadzania zasobami ludzkimi :) (wiem, glupio to brzmi...pisze o ludziach a nie o zasobach, ale taka jest terminologia).Poza tym ludzie, którzy świeżo wchodzą w dany temat (pracowalijak można ludzi przerzucić "nagle", a ich wdrożenie zaplanować na początku roku? (robicie im niespodzianki?!?)
w jakimś obszarze i zostali przerzucenie nagle do innego
i mial racje...wyobraz sobie, ze masz rodzine, ciezko pracujesz przez caly tydzien...to w weekend bedziesz siedzial w ksiazkach? a gdzie Zona, gdzie Dzieciaki? :)...Zdaje sobie sprawe, ze to tylko przyklad, ale musisz przyznac ze cos w nim jest.i musza++
jak najszybciej stac sie efektywni) potrzebują czasami ukierunkowania, wskazania drogi tak, zeby mogli dalej sie rozwijać we własnym zakresie.
Jeżeli twierdzisz, ze sami możemy wszystko zglebic to po co namniby z uśmieszkiem na końcu, ale pytanie jak najbardziej trafne...
licea, technika, politechniki, uniwersytety...przecież umiemy
czytać i pisać i wszystko możemy znaleźć w bibliotekach i w necie ;P.
możliwości umysłu nastolatka, studenta i osoby po studiach są nieco inne (i inne są sposoby uczenia się), stąd mamy taki a nie inny system kształcenia ustawicznego... choć jego końcowe etapy nie są już dostosowane do obecnych czasów (wykłady są, bo trzeba wyrobić godziny - a studentów na nich jak na lekarstwo) - tylko to też temat na inną dyskusję...
jeden z Twoich współpracowników podał mi argument, nad którym musiałem dłużej pomyśleć, powiedział: "stary, nikomu by się nie chciało po całym tygodniu zapieprzania poświęcać weekendu na siedzenie w książkach, na szkolenie jeszcze można się zmusić, żeby pojechać, bo pewnie jakiś papierek będzie"...
czyli problemem nie jest dostępność wiedzy, tylko motywacja - a żeby sobie z tym poradzić, to by trzeba było wprowadzić rozwiązania systemowe (a wiem, że w big korporacjach jakiekolwiek zmiany nie przychodzą szybko ;>)
a dla "nagle przeniesionych" polecam książkę: http://www.lideria.pl/sklep/opis?nr=36904 jako takie małe wprowadzenie, wskazanie drogi i ukierunkowanie ;)Piotrek nigdy NIE twierdzilem, ze szkolenie to JEDYNA droga zdobywania wiedzy w duzej firmie. To tylko jeden ze sposobow.
a także skorzystanie z własnych zasobów (klient wewnętrzny to też domena big korporacji), chyba że z ludźmi z PTK nie rozmawiacie ;)
Pozdrawiam słonecznie ;)
P.
Piotr S. renesansowa dusza
ujmę to nieco inaczej:zrozumialem, ale na podstawie Twoich wypowiedzi stwierdzam, zepowiem tylko jedno, nic nie wiesz na temat big korporacjihmmm... niedopatrzenie czy nierozumienie tekstu czytanego?
i zasad jakimi się rządzą.
jednak nie wiesz na jakich zasadach ta cala "machineria" funkcjonuje :)
korporacja to nie tylko ilosc osob to bardziej struktura, sposobtu się zdecydowanie zgadzam ;)
funkcjonowania
w szczegółach tkwi diabeł... wiedza to jedno, a umiejętności to rzecz zupełnie inna... i jeśli robi się szkolenie czysto "wiedzowe" to imho jest to strata pieniędzy (chyba, że dostęp do materiałów jest ograniczony)...tak... tylko tych szkoleń nie robi się dla robienia szkoleń, a wynikają one z potrzeb, które się bada w określony sposób i często szkolenie nie jest jedynym/najlepszym rozwiązaniem...alez oczywiscie, ze te szkolenia nie sa dla szkolen. Szkolenia
maja przyniesc wiedze, ktora pozniej mozna wykorzystac efektywnie w pracy. nigdy nie powiedzialem, ze tu funkcjonuje zasada 'sztuka dla sztuki'
mam cichą nadzieję, że w wielkim uproszczeniu to napisałeś (choć moje doświadczenia z TP podpowiadają mi coś innego) i obcięcie niewykorzystanego budżetu nie jest warunkowane tylko samym faktem niewykorzystania, ale także brane są pod uwagę przyczyny tego niewykorzystania - w przeciwnym razie byłyby to szkolenia dla szkoleń, a budżet byłby wykonywany ponad miarę, aby analogicznie go zwiększyć...rozumiem, że budżet jest planowany na początku roku, ale żeby był warunkowany znalezieniem szkolenia to już przesadai znowu nie wiesz jak funkcjonuje korporacja i planowanie budzetu... jezeli masz przydzielony budzet na jakis cel w danym
(tak btw. to szkolenia powinny być "szyte na miarę")...
roku i go nie skonsumujesz to w przyszlym roku dostaniesz budzet
pomniejszony o to co nie skonsumowales :)
chodzilo mi, ze ludzie pracują w róznych projektach...Jezeli wiem, kiedy konczyjak dla mnie bardziej głupio brzmi "wykorzystywanie" ludzi ;)
sie dany projekt i jakie zasoby ludzkie posiada moge jako menedzer zaplanowac wykorzystanie tych ludzi w kolejnym rozpoczynajacym sie projekcie. Podstawowe zasady zarzadzania zasobami ludzkimi :)
(wiem, glupio to brzmi...pisze o ludziach a nie o zasobach, ale
taka jest terminologia).
Wiedzac jakie maja braki kompetencyjne jesli chodzi o kolejnyto jest jeden z większych problemów podczas badania potrzeb szoleniowych - menedżer myślący, ze zna potrzeby grupy;)
projekt moge zaplanowac szkolenie, ktory wypelni ta dziure w wiedzy
Oczywiscie nie jest tak, ze czlowiek bedacy ekspertem w np C.7
bedzie nagle zajmowal sie urzadzeniem abonenckim, albo robieniem
tabelek.
i mial racje...wyobraz sobie, ze masz rodzine, ciezko pracujeszjest bardzo dużo - np. to, że czas na naukę można dać w godzinach pracy ;) bo wysyłając na szkolenie w weekend i tak się go od rodziny odciąga, a wtedy niekoniecznie zewnętrzne szkolenia wchodza w grę i motywacja do nauki zupełnie inna ;)
przez caly tydzien...to w weekend bedziesz siedzial w ksiazkach? > a gdzie Zona, gdzie Dzieciaki? :)...Zdaje sobie sprawe, ze to tylko przyklad, ale musisz przyznac ze cos w nim jest.
Piotrek nigdy NIE twierdzilem, ze szkolenie to JEDYNA droga zdobywania wiedzy w duzej firmie. To tylko jeden ze sposobow.nigdy nie patrzyłem na szkolenia jako na narzędzie - dziękuję za zwrócenie uwagi na to :)
Zglebiamy wiedze dla kasy, dla siebie samych...niewazne...wazne,
ze rozwijamy sie a szkolenie jest jedynie narzedziem, ktore to
pomaga.
Katarzyna
Karewicz
(Jastrzębska)
specjalista ds.
obsługi klienta
Następna dyskusja: