konto usunięte

Temat: szkolenie z GSM, UMTS, GPRS, EDGE...

Moi drodzy potrzebuję ASAP informacji na temat:
-szkoleń z ...zgodnie z tematem (najlepiej w jednej paczce)
-ewentualnych kosztów

bede wdzieczny za info

pzdr
BK
Michał Piątkowski

Michał Piątkowski Polska Telefonia
Cyfrowa Sp. z o.o.,
Ekspert ds.
Regulacji

Temat: szkolenie z GSM, UMTS, GPRS, EDGE...

Bernard K.:
Moi drodzy potrzebuję ASAP informacji na temat:
-szkoleń z ...zgodnie z tematem (najlepiej w jednej paczce)
-ewentualnych kosztów

bede wdzieczny za info

pzdr
BK


Z tych szkoleń, które miałem bezwzględnie najlepsza jest Leliwa

http://www.leliwa.com/

naprawdę polecam

Michał
Michał Piątkowski

Michał Piątkowski Polska Telefonia
Cyfrowa Sp. z o.o.,
Ekspert ds.
Regulacji

Temat: szkolenie z GSM, UMTS, GPRS, EDGE...

Bernard K.:
Moi drodzy potrzebuję ASAP informacji na temat:
-szkoleń z ...zgodnie z tematem (najlepiej w jednej paczce)
-ewentualnych kosztów

bede wdzieczny za info

pzdr
BK


A tak apropos to trzymam ksciuki za poprawę w GSM4F;-) nieźle Was tam ostatnio skontrolowali;-)))

konto usunięte

Temat: szkolenie z GSM, UMTS, GPRS, EDGE...

zgadza sie. mocno sie nam dostalo :)
tylko, ze wszyscy zapominaja o jednym, ze jest to rozwiazanie ktore jest robione od zera, wiec zanim uzyska stabilnosc musi minac troszke czasu (tak jak z kazdym prototypem) :)

konto usunięte

Temat: szkolenie z GSM, UMTS, GPRS, EDGE...

Michał Piątkowski:
Bernard K.:
Moi drodzy potrzebuję ASAP informacji na temat:
-szkoleń z ...zgodnie z tematem (najlepiej w jednej paczce)
-ewentualnych kosztów

bede wdzieczny za info

pzdr
BK


Z tych szkoleń, które miałem bezwzględnie najlepsza jest Leliwa

http://www.leliwa.com/

naprawdę polecam

Michał
dzieki :)
Piotr S.

Piotr S. renesansowa dusza

Temat: szkolenie z GSM, UMTS, GPRS, EDGE...

mogę poszukać kontaktów do moich polonistów z liceum/podstawówki...
do przedszkolanek może być trudno zdobyć kontakt, a one tak naprawdę najbardziej by się przydały - wszak wtedy pierwsze kroki w czytaniu się stawia...

chyba, że nauczyć niewidomych trzeba, to wtedy faktycznie literatury w przystępnej formie nie ma :/

a swoją drogą szacunek dla wymienionej wyżej firmy, że nawet taki "towar" potrafi sprzedać - ale z drugiej strony na głupocie się najłatwiej zarabia ;)

Pozdrawiam
P.
Michał Piątkowski

Michał Piątkowski Polska Telefonia
Cyfrowa Sp. z o.o.,
Ekspert ds.
Regulacji

Temat: szkolenie z GSM, UMTS, GPRS, EDGE...

Koledze proponuje kubek melisy z dwóch torebek;-)
Marcin Szwebs

Marcin Szwebs Analityk, Ericpol
Telecom

Temat: szkolenie z GSM, UMTS, GPRS, EDGE...

Piotr S.:
mogę poszukać kontaktów do moich polonistów z liceum/podstawówki...
do przedszkolanek może być trudno zdobyć kontakt, a one tak naprawdę najbardziej by się przydały - wszak wtedy pierwsze kroki w czytaniu się stawia...

chyba, że nauczyć niewidomych trzeba, to wtedy faktycznie literatury w przystępnej formie nie ma :/
:
To wygląda tak: ludzie zakładają sobie konta na goldenline i zapisują się do różnych grup dyskusyjnych na tym portalu, żeby uniknąć klimatów z Onetowego forum. Raczej stawiają na merytoryczne dyskusje.

Ktoś zapytał się o szkolenia i ich cenę. Twoja odpowiedź wydaje się klasycznym trollingiem (w kontekście formy wypowiedzi, jak i jej przydatności w tym wątku). Przyłączam się do propozycji Michała: więcej luzu ;-)
Piotr S.

Piotr S. renesansowa dusza

Temat: szkolenie z GSM, UMTS, GPRS, EDGE...

Marcin Szwebs:
To wygląda tak: ludzie zakładają sobie konta na goldenline i zapisują się do różnych grup dyskusyjnych na tym portalu, żeby uniknąć klimatów z Onetowego forum. Raczej stawiają na merytoryczne dyskusje.
chyba już na każdej grupie pojawił się post w tym stylu... to takie poklepywanie się po pupciach i wzajemne wspieranie się w przekonaniu, że "jest się lepszym" :/

Ktoś zapytał się o szkolenia i ich cenę. Twoja odpowiedź wydaje się klasycznym trollingiem
dokładnie - zgadzam się z każdym słowem, a zwłaszcza z końcówką: WYDAJE SIĘ! ;)
(w kontekście formy wypowiedzi, jak i jej przydatności w tym wątku).
odrobina ironi i już niezrozumienie :/ - śpieszę więc z wyjaśnieniem (poniżej)
Przyłączam się do propozycji Michała: więcej luzu ;-)
też się przyłączę i od razu dorzucę częstsze wykorzystywanie obu półkul i będzie cacy ;)

wyjaśnienie wspomniane wcześniej:
jaki jest sens robienia "szkolenia" z GSM/UMTS/GPRS/EDGE? i co na tym szkoleniu miałoby się znaleźć? czytanie norm i zaleceń? (stąd tekst o niewidomych)- te informacje są ogólnie dostępne (fakt, niektóre nie w naszym ojczystym języku, więc ewentualnie zamiast nauki czytania mogłem polecić naukę języka obcego -> wszak lepiej nauczyć łowić, niż dać rybę)...

imho takie szkolenie to tylko strata pieniędzy (no chyba, że się pracuje z ludzikami mającymi problemy z czytaniem ze zrozumieniem i jedynie forma "szkolenia-czytanego" do nich dociera - choć sąjuż chyba programy "czytające" i to by chyba taniej wyszło), albo chęć zrobienia sobie kolejnego nic nie znaczącego papierka...

PS niepodważam celu organizaowania szkoleń w ogóle, bo wiem, że są one bardzo potrzebne - aczkolwiek robione z głową i wynikające z potrzeby a nie widzimisię (tutaj potrzeba zapewne występuje, aczkolwiek można ją zrealizować bez konieczności wydawania kasy na szkolenie)

Pozdrawiam
P.
Michał Piątkowski

Michał Piątkowski Polska Telefonia
Cyfrowa Sp. z o.o.,
Ekspert ds.
Regulacji

Temat: szkolenie z GSM, UMTS, GPRS, EDGE...

Kaptur juz jest... jeszcze łuk, bilet na Wyspy i prosto do Sherwood...
Marcin Szwebs

Marcin Szwebs Analityk, Ericpol
Telecom

Temat: szkolenie z GSM, UMTS, GPRS, EDGE...

Piotr S.:
Marcin Szwebs:
To wygląda tak: ludzie zakładają sobie konta na goldenline i zapisują się do różnych grup dyskusyjnych na tym portalu, żeby uniknąć klimatów z Onetowego forum. Raczej stawiają na merytoryczne dyskusje.
chyba już na każdej grupie pojawił się post w tym stylu... to takie poklepywanie się po pupciach i wzajemne wspieranie się w przekonaniu, że "jest się lepszym" :/
Kompleksy ;-) ?

Wiesz cokolwiek o celu tych szkoleń (poza tematem)? Może to dla
działu sprzedaży, może dla kadry zarządzającej, może coś innego. To firma ustala strategię czy jej pracownicy mają użyć czasu, który wykorzystaliby dla powierzonych im zadań (i za który mają płacone, czasami kupę kasy) i dowiadywać się na własną rękę (z lepszym lub gorszym skutkiem) lub czy lepiej zapłacić i pozwolić profesjonalistom od szkoleń dostosować odpowiednie szkolenia do potrzeb jej pracowników.
Może ta firma postępuje słusznie, może nie i rzeczywiście wyda pieniądze bez sensu, ale żeby to ocenić trzeba by było znać szczegóły związane z tą sytuacją. I nagle zjawiasz się Ty,
cały na Biało ;-), Jedyny Który Wie, ze swoją czarno białą wizją świata i wykrzykujesz, ze to lametrstwo i jedyna słuszna droga to
googlanie/kupienie sobie książek na Amazonie/ściągniecie specyfikacji 3GPP.
Jak rozumiem, masz duże doświadczenie/wiedzę praktyczną
na temat funkcjonowania dużych korporacji, czy może się mylę, he ?
Bartłomiej T.

Bartłomiej T. MBA, CISSP,
Specjalista ds.
Telekomunikacji / IT
/ ITIL /...

Temat: szkolenie z GSM, UMTS, GPRS, EDGE...

Piotr S.:
mogę poszukać kontaktów do moich polonistów z liceum/podstawówki...
do przedszkolanek może być trudno zdobyć kontakt, a one tak naprawdę najbardziej by się przydały - wszak wtedy pierwsze kroki w czytaniu się stawia...

chyba, że nauczyć niewidomych trzeba, to wtedy faktycznie literatury w przystępnej formie nie ma :/


Podobno nie ma głupich pytań - są tylko głupie odpowiedzi..
Piotr S.

Piotr S. renesansowa dusza

Temat: szkolenie z GSM, UMTS, GPRS, EDGE...

Marcin Szwebs:
Wiesz cokolwiek o celu tych szkoleń (poza tematem)? Może to dla
działu sprzedaży, może dla kadry zarządzającej, może coś innego.
może... tylko co to tak naprawdę zmienia? myślę, że zarówno w dziale sprzedaży jak w kadrze zarządzającej ludzie potrafią czytać... chyba, że celem jest uzyskanie papierka (o czym pisałem wcześniej), wtedy faktycznie tylko szkolenie może go zrealizować...
To firma ustala strategię czy jej pracownicy mają użyć czasu, który wykorzystaliby dla powierzonych im zadań (i za który mają płacone, czasami kupę kasy) i dowiadywać się na własną rękę (z lepszym lub gorszym skutkiem) lub czy lepiej zapłacić i pozwolić profesjonalistom od szkoleń dostosować odpowiednie szkolenia do potrzeb jej pracowników.
i tu, i tu pracownicy mają płacone, i tu, i tu skutki mogą być lepsze i gorsze... a szkolenia "szyte na miarę" to niezły slogan reklamowy, niestety często mocno mijający się z prawdą (tutaj generalizuję i trzymam kciuki, że to się niedługo zmieni na lepsze)

Może ta firma postępuje słusznie, może nie i rzeczywiście wyda pieniądze bez sensu, ale żeby to ocenić trzeba by było znać szczegóły związane z tą sytuacją.
dlatego nigdzie nie napisałem, że firma (bądź jej postępowanie) jest be - podałem jedynie inne możliwe rozwiązanie (moim zdaniem o wiele korzystniejsze)
I nagle zjawiasz się Ty,
cały na Biało ;-), Jedyny Który Wie, ze swoją czarno białą wizją świata i wykrzykujesz, ze to lametrstwo
naprawdę ciekawa interpretacja moich słów... chyba druga półkula mózgu za mocno pracuje...
i jedyna słuszna droga to
googlanie/kupienie sobie książek na Amazonie/ściągniecie specyfikacji 3GPP.
pokaż mi proszę, w którym miejscu napisałem, że tylko ja mam monopol na prawdę? podane przez Ciebie rozwiązania (z moim pokrywa się jedynie zapoznanie się ze specyfikacją 3GPP) są naprawdę dobre ;)
Jak rozumiem, masz duże doświadczenie/wiedzę praktyczną
na temat funkcjonowania dużych korporacji, czy może się mylę,
he?
nie wiem co mają duże korporacje do tego i wiedza na temat ich funkcjonowania, ale jeśli już o to pytasz, to: moje doświadczenie jest zerowe; wiedza średnia i jedynie teoretyczna, posiłkowana opowieściami znajomych, którzy z korporacjami mieli do czynienia...

jeśli zaś chodzi o szkolenia, to wiedzę mam sporą...

Pozdrawiam
P.

konto usunięte

Temat: szkolenie z GSM, UMTS, GPRS, EDGE...

a niech mnie...skąd taki sarkazm i ironia u Ciebie Piotrek?
nie chce komentować Twoich poszczególnych wywodów.
powiem tylko jedno, nic nie wiesz na temat big korporacji i zasad jakimi się rządzą.
Szkolenia w takich firmach są obligatoryjne (przynajmniej do tej pory tak było), jest na to przeznaczony określony budżet a znalezienie szkolenia jest elementem planowania budżetu na początku roku :).
Poza tym ludzie, którzy świeżo wchodzą w dany temat (pracowali w jakimś obszarze i zostali przerzucenie nagle do innego i musza jak najszybciej stac sie efektywni) potrzebują czasami ukierunkowania, wskazania drogi tak, zeby mogli dalej sie rozwijać we własnym zakresie.
Jeżeli twierdzisz, ze sami możemy wszystko zglebic to po co nam licea, technika, politechniki, uniwersytety...przecież umiemy czytać i pisać i wszystko możemy znaleźć w bibliotekach i w necie ;P.

pzdr
BBernard K. edytował(a) ten post dnia 28.04.08 o godzinie 15:33
Rafał Korszuń

Rafał Korszuń co-owner @ Kleder

Temat: szkolenie z GSM, UMTS, GPRS, EDGE...

nie wiem dokładnie co jaki dział Cię interesuje ale szkolenia z tego zakresu dla Europy możesz znaleźć min. tutaj: http://www2.gemalto.com/scripts/training_schedule.php
Piotr Karaś

Piotr Karaś IN Ericsson Skill
Centre Leader,
France Telecom

Temat: szkolenie z GSM, UMTS, GPRS, EDGE...

Gemalto to firma powstała z połączenia Gem+ i Axalto, skupiona stricte na kartach SIM i technologiach z nimi związanych.
Leliwa robi niezłe szkolenia dotyczące sygnalizacji w wymienionych przez autora wątku technologiach.
Piotr S.

Piotr S. renesansowa dusza

Temat: szkolenie z GSM, UMTS, GPRS, EDGE...

Bernard K.:
a niech mnie...skąd taki sarkazm i ironia u Ciebie Piotrek?
różne są teorie, mi się podoba ta z dziedziczeniem pomieszana z wpływem otoczenia ;)

powiem tylko jedno, nic nie wiesz na temat big korporacji i zasad jakimi się rządzą.
hmmm... niedopatrzenie czy nierozumienie tekstu czytanego?

możemy rozpocząć dyskusję, czy firma zatrudniająca 500+ osób to już korporacja, czy jednak są jakieś inne czynniki to warunkujące (ciekawe by mogły być jej efekty, jednak to nie na tej grupie)
Szkolenia w takich firmach są obligatoryjne (przynajmniej do tej
pory tak było),
tak... tylko tych szkoleń nie robi się dla robienia szkoleń, a wynikają one z potrzeb, które się bada w określony sposób i często szkolenie nie jest jedynym/najlepszym rozwiązaniem...
jest na to przeznaczony określony budżet a znalezienie szkolenia jest elementem planowania budżetu na początku roku :).
rozumiem, że budżet jest planowany na początku roku, ale żeby był warunkowany znalezieniem szkolenia to już przesada (tak btw. to szkolenia powinny być "szyte na miarę")...
Poza tym ludzie, którzy świeżo wchodzą w dany temat (pracowali
w jakimś obszarze i zostali przerzucenie nagle do innego
jak można ludzi przerzucić "nagle", a ich wdrożenie zaplanować na początku roku? (robicie im niespodzianki?!?)
i musza
jak najszybciej stac sie efektywni) potrzebują czasami ukierunkowania, wskazania drogi tak, zeby mogli dalej sie rozwijać we własnym zakresie.
++
Jeżeli twierdzisz, ze sami możemy wszystko zglebic to po co nam
licea, technika, politechniki, uniwersytety...przecież umiemy
czytać i pisać i wszystko możemy znaleźć w bibliotekach i w necie ;P.
niby z uśmieszkiem na końcu, ale pytanie jak najbardziej trafne...
możliwości umysłu nastolatka, studenta i osoby po studiach są nieco inne (i inne są sposoby uczenia się), stąd mamy taki a nie inny system kształcenia ustawicznego... choć jego końcowe etapy nie są już dostosowane do obecnych czasów (wykłady są, bo trzeba wyrobić godziny - a studentów na nich jak na lekarstwo) - tylko to też temat na inną dyskusję...

jeden z Twoich współpracowników podał mi argument, nad którym musiałem dłużej pomyśleć, powiedział: "stary, nikomu by się nie chciało po całym tygodniu zapieprzania poświęcać weekendu na siedzenie w książkach, na szkolenie jeszcze można się zmusić, żeby pojechać, bo pewnie jakiś papierek będzie"...
czyli problemem nie jest dostępność wiedzy, tylko motywacja - a żeby sobie z tym poradzić, to by trzeba było wprowadzić rozwiązania systemowe (a wiem, że w big korporacjach jakiekolwiek zmiany nie przychodzą szybko ;>)

a dla "nagle przeniesionych" polecam książkę: http://www.lideria.pl/sklep/opis?nr=36904 jako takie małe wprowadzenie, wskazanie drogi i ukierunkowanie ;)
a także skorzystanie z własnych zasobów (klient wewnętrzny to też domena big korporacji), chyba że z ludźmi z PTK nie rozmawiacie ;)

Pozdrawiam słonecznie ;)
P.

konto usunięte

Temat: szkolenie z GSM, UMTS, GPRS, EDGE...

Piotr S.:
Bernard K.:
a niech mnie...skąd taki sarkazm i ironia u Ciebie Piotrek?
różne są teorie, mi się podoba ta z dziedziczeniem pomieszana z wpływem otoczenia ;)

to musisz zmienic troszke otoczenie ;D, na dluzsza mete takie podejscie jest bardzo niezdrowe dla zdrowia ;)

powiem tylko jedno, nic nie wiesz na temat big korporacji i zasad jakimi się rządzą.
hmmm... niedopatrzenie czy nierozumienie tekstu czytanego?
zrozumialem, ale na podstawie Twoich wypowiedzi stwierdzam, ze jednak nie wiesz na jakich zasadach ta cala "machineria" funkcjonuje :)
możemy rozpocząć dyskusję, czy firma zatrudniająca 500+ osób to już korporacja, czy jednak są jakieś inne czynniki to warunkujące (ciekawe by mogły być jej efekty, jednak to nie na tej grupie)
korporacja to nie tylko ilosc osob to bardziej struktura, sposob funkcjonowania
Szkolenia w takich firmach są obligatoryjne (przynajmniej do tej
pory tak było),
tak... tylko tych szkoleń nie robi się dla robienia szkoleń, a wynikają one z potrzeb, które się bada w określony sposób i często szkolenie nie jest jedynym/najlepszym rozwiązaniem...
alez oczywiscie, ze te szkolenia nie sa dla szkolen. Szkolenia maja przyniesc wiedze, ktora pozniej mozna wykorzystac efektywnie w pracy. nigdy nie powiedzialem, ze tu funkcjonuje zasada 'sztuka dla sztuki'
jest na to przeznaczony określony budżet a znalezienie szkolenia jest elementem planowania budżetu na początku roku :).
rozumiem, że budżet jest planowany na początku roku, ale żeby był warunkowany znalezieniem szkolenia to już przesada (tak btw. to szkolenia powinny być "szyte na miarę")...
i znowu nie wiesz jak funkcjonuje korporacja i planowanie budzetu... jezeli masz przydzielony budzet na jakis cel w danym roku i go nie skonsumujesz to w przyszlym roku dostaniesz budzet pomniejszony o to co nie skonsumowales :)
Poza tym ludzie, którzy świeżo wchodzą w dany temat (pracowali
w jakimś obszarze i zostali przerzucenie nagle do innego
jak można ludzi przerzucić "nagle", a ich wdrożenie zaplanować na początku roku? (robicie im niespodzianki?!?)
ok, przyznaje sie, zle sformulowalem ta mysl...chodzilo mi, ze ludzie pracują w róznych projektach...Jezeli wiem, kiedy konczy sie dany projekt i jakie zasoby ludzkie posiada moge jako menedzer zaplanowac wykorzystanie tych ludzi w kolejnym rozpoczynajacym sie projekcie. Podstawowe zasady zarzadzania zasobami ludzkimi :) (wiem, glupio to brzmi...pisze o ludziach a nie o zasobach, ale taka jest terminologia).
Wiedzac jakie maja braki kompetencyjne jesli chodzi o kolejny projekt moge zaplanowac szkolenie, ktory wypelni ta dziure w wiedzy
Oczywiscie nie jest tak, ze czlowiek bedacy ekspertem w np C.7 bedzie nagle zajmowal sie urzadzeniem abonenckim, albo robieniem tabelek.
i musza
jak najszybciej stac sie efektywni) potrzebują czasami ukierunkowania, wskazania drogi tak, zeby mogli dalej sie rozwijać we własnym zakresie.
++
Jeżeli twierdzisz, ze sami możemy wszystko zglebic to po co nam
licea, technika, politechniki, uniwersytety...przecież umiemy
czytać i pisać i wszystko możemy znaleźć w bibliotekach i w necie ;P.
niby z uśmieszkiem na końcu, ale pytanie jak najbardziej trafne...
możliwości umysłu nastolatka, studenta i osoby po studiach są nieco inne (i inne są sposoby uczenia się), stąd mamy taki a nie inny system kształcenia ustawicznego... choć jego końcowe etapy nie są już dostosowane do obecnych czasów (wykłady są, bo trzeba wyrobić godziny - a studentów na nich jak na lekarstwo) - tylko to też temat na inną dyskusję...

jeden z Twoich współpracowników podał mi argument, nad którym musiałem dłużej pomyśleć, powiedział: "stary, nikomu by się nie chciało po całym tygodniu zapieprzania poświęcać weekendu na siedzenie w książkach, na szkolenie jeszcze można się zmusić, żeby pojechać, bo pewnie jakiś papierek będzie"...
czyli problemem nie jest dostępność wiedzy, tylko motywacja - a żeby sobie z tym poradzić, to by trzeba było wprowadzić rozwiązania systemowe (a wiem, że w big korporacjach jakiekolwiek zmiany nie przychodzą szybko ;>)
i mial racje...wyobraz sobie, ze masz rodzine, ciezko pracujesz przez caly tydzien...to w weekend bedziesz siedzial w ksiazkach? a gdzie Zona, gdzie Dzieciaki? :)...Zdaje sobie sprawe, ze to tylko przyklad, ale musisz przyznac ze cos w nim jest.
a dla "nagle przeniesionych" polecam książkę: http://www.lideria.pl/sklep/opis?nr=36904 jako takie małe wprowadzenie, wskazanie drogi i ukierunkowanie ;)
a także skorzystanie z własnych zasobów (klient wewnętrzny to też domena big korporacji), chyba że z ludźmi z PTK nie rozmawiacie ;)
Piotrek nigdy NIE twierdzilem, ze szkolenie to JEDYNA droga zdobywania wiedzy w duzej firmie. To tylko jeden ze sposobow.
Zglebiamy wiedze dla kasy, dla siebie samych...niewazne...wazne, ze rozwijamy sie a szkolenie jest jedynie narzedziem, ktore to pomaga. Jezeli zle je wykorzystasz to niczego sie nie nauczysz. Dostaniesz papier, ale co z tego jak zycie zweryfikuje czy NAPRAWDE CZEGOS SIE NAUCZYLES :)

Pozdrawiam słonecznie ;)
P.

Wiosennie i zielono pozdrawiam :)
BBernard K. edytował(a) ten post dnia 06.05.08 o godzinie 12:17
Piotr S.

Piotr S. renesansowa dusza

Temat: szkolenie z GSM, UMTS, GPRS, EDGE...

;)
w większości kwestii się zgadzamy ;)
jest jednak kilka, gdzie mamy zdecydowanie odmienne zdanie/doświadczenie...

powiem tylko jedno, nic nie wiesz na temat big korporacji
i zasad jakimi się rządzą.
hmmm... niedopatrzenie czy nierozumienie tekstu czytanego?
zrozumialem, ale na podstawie Twoich wypowiedzi stwierdzam, ze
jednak nie wiesz na jakich zasadach ta cala "machineria" funkcjonuje :)
ujmę to nieco inaczej:
ja wiem (z książek i od znajomych), Ty wiesz - nieco inaczej niż ja (na podstawie własnych doświadczeń z jedną firmą)
korporacja to nie tylko ilosc osob to bardziej struktura, sposob
funkcjonowania
tu się zdecydowanie zgadzam ;)
tak... tylko tych szkoleń nie robi się dla robienia szkoleń, a wynikają one z potrzeb, które się bada w określony sposób i często szkolenie nie jest jedynym/najlepszym rozwiązaniem...
alez oczywiscie, ze te szkolenia nie sa dla szkolen. Szkolenia
maja przyniesc wiedze, ktora pozniej mozna wykorzystac efektywnie w pracy. nigdy nie powiedzialem, ze tu funkcjonuje zasada 'sztuka dla sztuki'
w szczegółach tkwi diabeł... wiedza to jedno, a umiejętności to rzecz zupełnie inna... i jeśli robi się szkolenie czysto "wiedzowe" to imho jest to strata pieniędzy (chyba, że dostęp do materiałów jest ograniczony)...
i szkoleń się na pewno nie robi, aby posiąść "wiedze, ktora pozniej mozna wykorzystac efektywnie w pracy" - szkolenia są m.in. po to, aby wypełnić lukę kompetencyjną, a nie "aby można było wypełnić lukę kompetencyjną" (niby jedno słowo, a znaczenie znacznie zmienia)...

rozumiem, że budżet jest planowany na początku roku, ale żeby był warunkowany znalezieniem szkolenia to już przesada
(tak btw. to szkolenia powinny być "szyte na miarę")...
i znowu nie wiesz jak funkcjonuje korporacja i planowanie budzetu... jezeli masz przydzielony budzet na jakis cel w danym
roku i go nie skonsumujesz to w przyszlym roku dostaniesz budzet
pomniejszony o to co nie skonsumowales :)
mam cichą nadzieję, że w wielkim uproszczeniu to napisałeś (choć moje doświadczenia z TP podpowiadają mi coś innego) i obcięcie niewykorzystanego budżetu nie jest warunkowane tylko samym faktem niewykorzystania, ale także brane są pod uwagę przyczyny tego niewykorzystania - w przeciwnym razie byłyby to szkolenia dla szkoleń, a budżet byłby wykonywany ponad miarę, aby analogicznie go zwiększyć...
i imho powinno wychodzić się od potrzeb i później zdobywać budżet na te potrzeby (w następnym kroku ewentualnie zweryfikować potrzeby pod względem mozłiwości) niż zaczynać od budżetu i do niego dopasowywać potrzeby...
chodzilo mi, ze ludzie pracują w róznych projektach...Jezeli wiem, kiedy konczy
sie dany projekt i jakie zasoby ludzkie posiada moge jako menedzer zaplanowac wykorzystanie tych ludzi w kolejnym rozpoczynajacym sie projekcie. Podstawowe zasady zarzadzania zasobami ludzkimi :)
(wiem, glupio to brzmi...pisze o ludziach a nie o zasobach, ale
taka jest terminologia).
jak dla mnie bardziej głupio brzmi "wykorzystywanie" ludzi ;)
a co do podstawowych zasad to bardziej to była alokacja zasobów niż ZZL, tylko tyle, że akurat czynnik ludzki tu wystąpił ;)

Wiedzac jakie maja braki kompetencyjne jesli chodzi o kolejny
projekt moge zaplanowac szkolenie, ktory wypelni ta dziure w wiedzy
Oczywiscie nie jest tak, ze czlowiek bedacy ekspertem w np C.7
bedzie nagle zajmowal sie urzadzeniem abonenckim, albo robieniem
tabelek.
to jest jeden z większych problemów podczas badania potrzeb szoleniowych - menedżer myślący, ze zna potrzeby grupy;)

i mial racje...wyobraz sobie, ze masz rodzine, ciezko pracujesz
przez caly tydzien...to w weekend bedziesz siedzial w ksiazkach? > a gdzie Zona, gdzie Dzieciaki? :)...Zdaje sobie sprawe, ze to tylko przyklad, ale musisz przyznac ze cos w nim jest.
jest bardzo dużo - np. to, że czas na naukę można dać w godzinach pracy ;) bo wysyłając na szkolenie w weekend i tak się go od rodziny odciąga, a wtedy niekoniecznie zewnętrzne szkolenia wchodza w grę i motywacja do nauki zupełnie inna ;)
Piotrek nigdy NIE twierdzilem, ze szkolenie to JEDYNA droga zdobywania wiedzy w duzej firmie. To tylko jeden ze sposobow.
Zglebiamy wiedze dla kasy, dla siebie samych...niewazne...wazne,
ze rozwijamy sie a szkolenie jest jedynie narzedziem, ktore to
pomaga.
nigdy nie patrzyłem na szkolenia jako na narzędzie - dziękuję za zwrócenie uwagi na to :)

Pozdrawiam
P.
Katarzyna Karewicz (Jastrzębska)

Katarzyna Karewicz
(Jastrzębska)
specjalista ds.
obsługi klienta

Temat: szkolenie z GSM, UMTS, GPRS, EDGE...

Witam,

nasza firma również zajmuję się szkoleniami z tego zakresu. Jeśli macie Państwo ochotę poznać naszą ofertę proszę o kontakt.
katarzyna.karewicz@enki.pl

Następna dyskusja:

Instalacje GSM/UMTS w Niemc...




Wyślij zaproszenie do