Dariusz
Lermer
Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer
Michał P. Prezes zarządu
Temat: Napinanie stalówek - ciekawostka
ciągle poszukuje tego sprzętu.
podpatrzyłem go od jednego instruktora z katowic.
nie niszczy ani nie wygina lin stalowych tak jak prusy...
https://picasaweb.google.com/lh/photo/Ky3oMKQCUQPsOTQei...Michał Chyliński edytował(a) ten post dnia 30.11.11 o godzinie 14:44
Michał P. Prezes zarządu
Temat: Napinanie stalówek - ciekawostka
Michał Chyliński edytował(a) ten post dnia 30.11.11 o godzinie 14:47
Dariusz
Lermer
Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer
Temat: Napinanie stalówek - ciekawostka
ciekawy patent!konto usunięte
Temat: Napinanie stalówek - ciekawostka
Może http://www.climbingtechnology.it/en-US/work/lifelines/... albo http://www.evergreenadventure.com/product/360/CABLE-FA...Choć są do asekuracji na linie stalowej, warto by sprawdzić jak działałby do napinania liny.
Dariusz
Lermer
Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer
Temat: Napinanie stalówek - ciekawostka
ten drugi wygląda nieźle , ale asekuracyjny łapie linę na za małym odcinku na mój gust - może ją uszkadzać.konto usunięte
Temat: Napinanie stalówek - ciekawostka
Też nie czuję, by była to jakaś rewolucja, ale może kiedyś spróbujemy. Czasem zdarzają się na allegro. Gdyby był w dobrej cenie można łyknąć.
Marcin
Kreft
Specjalistyczne
usługi wysokościowe
Temat: Napinanie stalówek - ciekawostka
Obawiam się ze SKC nie wytrzyma większych sił. Polecam żabki St 102 do naciągu lin NN napowietrznych. Wytrzymują ok 2 ton. Pracuje na takich przy montażach odciągów stalowych.
Dariusz
Lermer
Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer
Temat: Napinanie stalówek - ciekawostka
A czym się różnią od CT 105.20 wiesz może ? Te o których mówisz jaka mają powierzchnie ,, łapiącą " - niszczą stalkę ?
Dariusz
Lermer
Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer
Temat: Napinanie stalówek - ciekawostka
więc tak- napinacze są od 980 zł- do 400 zl ( te za 400 zł się nie opłacają bo w magazynie brak a ściągnięcie z ,,Germany" podwoi wartość).Generalnie jak w życiu , jak mamy napinać stalki ciągle - ooooo... opłaca się i za 900 kupić , ale jak raz do roku... to ja przy prusach pozostanę ;-), właśnie kupiłem dynemę !
konto usunięte
Temat: Napinanie stalówek - ciekawostka
Sprawdzałeś czy dyneema się nie ślizga na stalówce?
Dariusz
Lermer
Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer
Temat: Napinanie stalówek - ciekawostka
No właśnie w tym celu zanabyłem , ino nie było czystej dynemy - ale w oplocie. I źle i dobrze. Źle bo się może przytapiać ( ale rep się nie przytopił ! ), a dobrze bo sama dynema mogła by się ślizgać . Jak sprawdzę - dam znać.
Maciej
Tracz
właściciel,
Serrator.pl
Temat: Napinanie stalówek - ciekawostka
Ja działam na prusach (bloker francuski) zrobionych z taśm zszytych. Lepsze niż repiki. :)
Dariusz
Lermer
Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer
Temat: Napinanie stalówek - ciekawostka
Jaka szerokość i z czego ? Dynema , zwykłe ?Michał P. Prezes zarządu
Temat: Napinanie stalówek - ciekawostka
Działanie jednak na prusach czy taśmach w dłuższej perspektywie prowadzi do deformacji i trwałych odkształceń na stalówkach...ciekawy jestem tych napinaczy jak się sprawdzają....
Dariusz
Lermer
Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer
Temat: Napinanie stalówek - ciekawostka
Czekam na przyrząd ;-) , jak dojdzie to powiem. Czemu do odkształceń ? a ile razy montujesz w tym samym miejscu ? Generalnie struktura słabsza pracując na strukturze mocniejszej nie powinna owej niszczyć - tylko sama ulegać niszczeniu.Ja bardziej obawiam się działania stal na stal - zobaczymy.Jak działamy często w tych samych miejscach , to warto po prostu działać na stalówce zwymiarowanej pod konkretne miejsce i wtedy montujesz od początku do końca.Jak stalka jest dłuższa tylko kilka metrów to warto przekierować przez bloczek i napiąć z innego np drzewa. Generalnie warto stosować przekierowania np zaczynając. To powoduje zupełnie inny rozkład sił działający na punkty. Dariusz Lermer edytował(a) ten post dnia 23.12.11 o godzinie 12:05
konto usunięte
Temat: Napinanie stalówek - ciekawostka
Dariusz Lermer:
Generalnie warto stosować przekierowania np zaczynając. To powoduje zupełnie inny rozkład sił działający na punkty.
I tu trzeba być czujnym, bo może się okazać, że siła po przekierowaniu przerasta możliwości naszego drzewa ;)
Dariusz
Lermer
Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer
Temat: Napinanie stalówek - ciekawostka
Dlatego jak można przekierowuje- gdyż raczej zawsze siła po przekierowaniu jest mniejsza niż po zamocowaniu punktu centralnego/ bowiem się rozkłada/ , oczywiście zawsze trzeba się kierować zdrową logikom i obejrzeć ,, obiekt" oraz ,, widzieć" jak się skierują siły na niego działające.Często jak masz ,, kiepskie" drzewa np na tyrolkę ze skarpy- zakładasz start przy ziemi, puszczasz przez bloczek na drzewie i kierujesz w dół- kończąc tak samo. Co zyskujesz ; lina jest w zasięgu wpinającego , nie tworzy się ramię siły na drzewo/ tak jak w przypadku punktu startowego z niego/, a jedynie ,, niejako' jest dociskane do ziemi! Tak wielokrotnie udało mi się zakładać tyrolki w np kamieniołomach z pozornie kiepskich drzew. ( uwaga drzewa rosnące na skałach tworzą płytkie systemy korzeniowe i są podatne na wyłamania). Zamontowanie liny z drzewa rosnącego na krawędzi urwiska i napięcie jej może dać wiadomy skutek;-)
Maciej
Tracz
właściciel,
Serrator.pl
Temat: Napinanie stalówek - ciekawostka
Co do taśm, to na różnych świetnie działa. Ja stosowałem zszywane 15 i 20 (minimum pięć oplotów zanim się przełoży koniec taśmy przez początek taśmy).Swego czasu też taśmy normalne cięte rurowe (zakończone węzłem taśmowym), gdyż pętli po prostu nie było :) no ale wiemy że owe nie posiadają odpowiednich certyfikatów więc pomimo, że są super niestety nie dziłamy na nich.
Tak jak Darek powiedział Taśma nie zniszczy stalówki. Bardziej stalówka może zniszczyć taśmę.
konto usunięte
Temat: Napinanie stalówek - ciekawostka
Do samego napięcia niekoniecznie musimy posiadać taśmę z normą. W końcu po napięciu i tak stalówka wisi na cybantach (podobno powinno się mówić - zaciski), które z reguły normy nie mają ;)Następna dyskusja: