konto usunięte

Temat: seksualne Tao

czy według Pani uwagi Magury i Jana były konstruktywne?
według mnie raczej irytująco protekcjonalne

a mój tego odbiór jest z pewnością rzeczą indywidualną, a ponieważ Pani składa mi propozycje co do mojego postępowania, to ja ze swojej strony może zaproponuje Pani lepszy wgląd w to, co kobiece?

konto usunięte

Temat: seksualne Tao

1. dziękuję za pozytywną opinię na temat moich słów :)
2. odnośnie Jana -tak czy inaczej odwalił czarną robotę za Magurę więc chwała mu za to
3. czasem zapominam, że seks dla wielu to wielkie halo (w negatywnym ujęciu)- na swoją obronę powiem, że widać jak temat postu, więc może ktoś nie wchodzić
4. sprawa która mnie zaniepokoiła to podpis niektórych wypowiedzi Magury -część z nich jest obdarzona brakiem zdjęcia i kropeczką - widziałem ten "podpis" na jakimś forum i chyba nawet ten podpis udawał kobietę...może się mylę ale hmm nie wzbudzają mojego zaufania osoby używające podwójnych tożsamości (bez urazy Magura)
5. post już powstał, adminem ponoć został Piotr - jeśli go nie wywali to znaczy, że sobie jest i już - nie każdy musi tu zaglądać :)
6. bardzo proszę żeby ten temat nie przerodził się w "dyskusje" o chamstwie i tao bo tam dość szybko zanikł wątek główny :)Łukasz W. edytował(a) ten post dnia 24.10.07 o godzinie 21:52
Jan Witold Suliga

Jan Witold Suliga etnograf, antropolog
kultury, terapeuta,
tarocista, wróżbita

Temat: seksualne Tao

Ło! ale się narobiło :-DDDDDDDDDD

A powazniej: Łukaszu, Ty masz swoja opinie, ja - swoją, co nie oznacza, ze ktorys z nas ma 100% racji. Ot tak sobie gaworzymy, Ty o seksie, a ja o... hm... wczorajszym obiedzie, hi hi hi... Jak dobrze wiesz alchemia taoistyczna ma wiele aspektow, w tym również ( ale tylko "równiez" ) seksualny ( w szerokim tego słowa znaczeniu ). Problem w tym, ze, o ile wiem, forum tyczace taoistycznej alchemii juz istnieje, zatem - jak rozumiem - tutaj poruszane miały być ( są? ) inne tematy, oczywiście taoistyczne :-) Śmiech z pewnoscia lezy w centrum duchowosci taoistycznej, a ze go ktos odbiera jako szyderczy do juz tegoz odbiorcy sprawa :-D

Wracajac do ad remu, jak powiadał mój pewien znajomy doskonale znający łacinę. Taoizm ma wiele wymiarow, ktore, uzywając zachodniej klasyfikacji mozna zaliczyc do nurtow magiczno-ezoterycznych ( wspomniana alchemia ), religijnych ( tzw. taoizm religijny zwiazany z kultem i całą hierarchia rozmaitych "duchow" i "bogow" ) czy tzw. taoizm filozoficzny, ktory ma tyle wspólnego z zachodnim pojeciem "filozofia" co zeszłoroczny snieg z wąsem Frycka Nietschego. Mozna oczywiscie wymieniac jeszcze wiele "taoizmów", np. zwiazanych ze sztukami walki itd ect. Od moderatora duzo zależy jakie powstana tu watki. Sęk w tym, że Piotr jest "huniarzem", a nie taoistą ( tak przynajmniej wynika z jego postu ), zatem kiepsko to widzę...
I na koniec. Ustalmy terminy. Tao=dao, taoizm=daoizm, a opowiesci o różnicach miedzy nimi są wyssane z palca na uzytek zachodniej gawiedzi, ktora nie wie, ze hieroglif "tao" czyta sie "dao", "tao" zas wzięło sie stad, ze w XVIII wieku ktos zrobił prosta pomyłkę w transliteracji "dao" i tak juz zostało ( hi hi hi, rymnęło mi sie taoistycznie, daoistycznie i slicznie ).
:-)

Pani Marzeno, irytacja szkodzi i wpływa na powstawanie zmarszczek. Zatem - serdecznosci :-))))Jan Witold Suliga edytował(a) ten post dnia 25.10.07 o godzinie 00:22

konto usunięte

Temat: seksualne Tao

jasne, to jest zawsze problem odbiorcy!! i najfaniej jest go wpierw troszkę powkręcac a potem dobrodusznie sie z tego posmiac ;))
i tak świetnie jest powiedzieć kobiecie, coś w rodzaju "złość piękności szkodzi"
Panie Janie, zmarszczki rzecz ludzka ;))

konto usunięte

Temat: seksualne Tao

1. wewnętrzna alchemia jak najbardziej sobie jest, ale tu miało być o pierwiastku erotycznym i jego wpływie na duchową podróż/zdrowie/radość -tyle, że jeszcze się nie rozkręciłem a już ktoś mi dowala, że poszukuje dwudziestu dziewic czy coś tam.. więc lekko odpuściłem ściśle seksualne historie (może niesłusznie..)
2. codo dao/tao - hmm muszę pobuszować ale chyba masz trochę racji... np. co do praktyki qi gong -różnica między taoistyczną i daoistyczną to tak naprawdę różnica między buddyjską i daoistyczną -tyle, że w niektórych źródłach te same ćwiczenia (buddyjskie) nazywane są taoistyczne...
No i wyszło coś pozytywnego z mojego postu - czegoś się nauczyłem :)
Na wszelki wypadek pozamieniam tam gdzie się da "taoistyczne" na "buddyjskie" (a co tam :P)

konto usunięte

Temat: seksualne Tao

Jan Witold S.:
Ło! ale się narobiło :-DDDDDDDDDD

A powazniej: Łukaszu, Ty masz swoja opinie, ja - swoją, co nie oznacza, ze ktorys z nas ma 100% racji. Ot tak sobie gaworzymy, Ty o seksie, a ja o... hm... wczorajszym obiedzie, hi hi hi... Jak dobrze wiesz alchemia taoistyczna ma wiele aspektow, w tym również ( ale tylko "równiez" ) seksualny ( w szerokim tego słowa znaczeniu ). Problem w tym, ze, o ile wiem, forum tyczace taoistycznej alchemii juz istnieje, zatem - jak rozumiem - tutaj poruszane miały być ( są? ) inne tematy, oczywiście taoistyczne :-) Śmiech z pewnoscia lezy w centrum duchowosci taoistycznej, a ze go ktos odbiera jako szyderczy do juz tegoz odbiorcy sprawa :-D

Wracajac do ad remu, jak powiadał mój pewien znajomy doskonale znający łacinę. Taoizm ma wiele wymiarow, ktore, uzywając zachodniej klasyfikacji mozna zaliczyc do nurtow magiczno-ezoterycznych ( wspomniana alchemia ), religijnych ( tzw. taoizm religijny zwiazany z kultem i całą hierarchia rozmaitych "duchow" i "bogow" ) czy tzw. taoizm filozoficzny, ktory ma tyle wspólnego z zachodnim pojeciem "filozofia" co zeszłoroczny snieg z wąsem Frycka Nietschego. Mozna oczywiscie wymieniac jeszcze wiele "taoizmów", np. zwiazanych ze sztukami walki itd ect. Od moderatora duzo zależy jakie powstana tu watki. Sęk w tym, że Piotr jest "huniarzem", a nie taoistą ( tak przynajmniej wynika z jego postu ), zatem kiepsko to widzę...
I na koniec. Ustalmy terminy. Tao=dao, taoizm=daoizm, a opowiesci o różnicach miedzy nimi są wyssane z palca na uzytek zachodniej gawiedzi, ktora nie wie, ze hieroglif "tao" czyta sie "dao", "tao" zas wzięło sie stad, ze w XVIII wieku ktos zrobił prosta pomyłkę w transliteracji "dao" i tak juz zostało ( hi hi hi, rymnęło mi sie taoistycznie, daoistycznie i slicznie ).
:-)

Pani Marzeno, irytacja szkodzi i wpływa na powstawanie zmarszczek. Zatem - serdecznosci :-))))Jan Witold Suliga edytował(a) ten post dnia 25.10.07 o godzinie 00:22

Jan dobrotliwie jak dobry wujek wyjaśnia cierpliwie i chwała mu za to.

konto usunięte

Temat: seksualne Tao

Z tą dobrotliwością, szczególnie po słowach Marzeny, które mnie lekko zainspirowały do przemyśleń i czytania starych dyskusji, to mam pewne wątpliwości, ale każdy pewnie ma swój własny odbiór świata więc nie ma co z tym dyskutować.

Przynajmiej zmotywowało mnie to do poszperania jeszcze raz po książkach i faktycznie, bardziej wiarygodne źródła piszą o podziale na praktyki buddyjskie i taoistyczne. Więc jeszcze raz dziękuję za wsparcie -mimo tego, że teorie nie do końca mnie interesują to jednak w takich podstawowych kwestiach trzeba trzymać fason :)

Skoro kwestię nazewnictwa mamy wyprostowaną, można wrócić do sedna -seksualnego tao. Jest coś na rzeczy, że poruszanie jakichkolwiek zagadnień "erotycznych" wzbudza jakieś dziwne (dla mnie ) emocje - a to nuda, a to bezeceństwo, a to niezdrowa fascynacja ... czy o erotyce, bądź co bądź bardzo ważnym aspekcie człowieczeństwa, nie można rozmawiać jak o poważnym zagadnieniu, ale jednym z wielu, a nie czymś co ma jakiś status wyjątkowości czy tabu?

Jeśli nie da rady na tym forum porozmawiać o praktyce seksualnej jak o każdej innej praktyce to bez sensu tracić czas... Nie żebym się mądrzył, ale generalnie niewiele jest miejsc w których można porozmawiać o jakiejkolwiek praktyce - teorie i dywagacje a i owszem, ale coś konretnego -jak, kiedy i gdzie - to już kiepsko.Łukasz W. edytował(a) ten post dnia 25.10.07 o godzinie 17:58
Jan Witold Suliga

Jan Witold Suliga etnograf, antropolog
kultury, terapeuta,
tarocista, wróżbita

Temat: seksualne Tao

Łukaszu, odnoszę wrażenie, ze to raczej Ty masz fobię jak Kaczuś nt. układu, wszędy dopatrując sie jakowyś tam reakcji, gdy wyjeżdżasz z "seksualnym taoizmem". Już raz probowałeś mi coś tam wmówić, ale Ci nie wyszło, bo JWS swobodnie sobie o seksie ślicznym, lirycznym i mistycznym pisuje na swoim "taoistycznym" blogu, nie objawiając żadnych "moralnych zahamowań" tudzież innych wstrętów, wiec odpuść sobie takie uwagi :-)
http://entuzjazm.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?1...

A z teoriami i praktyka to jest tak, jak z teorią o kulistej ziemi i praktyką płaskiej. Można odwalać pierwszą na rzecz drugiej i nią sie nie interesować, pozostając w ptolemejskiej wizji świata. Co kto lubi :-)

Maguro, jestem "urodzonym nauczycielem", co bywa zaletą, ale i również wadą :-)

konto usunięte

Temat: seksualne Tao

Jan, powiem tak - o ile miałem wcześniej wątpliwości to po Twoim poście ich już nie mam. Dziękuję Marzenie za to, że wyrwała mnie z optymistycznego letargu :)

konto usunięte

Temat: seksualne Tao

:))

myślę, ze już nadchodzi pora, kiedy guru Maguru spuści na to forum kosmiczna kupę, a sprawiedliwi niech się ewakuują na inne ;)
Jan Witold Suliga

Jan Witold Suliga etnograf, antropolog
kultury, terapeuta,
tarocista, wróżbita

Temat: seksualne Tao

Łukaszu, tak, masz rację, to okropne! Nie glosowalem na Kaczora...
:-))))

Pani Marzeno, jasne, ze zmarszczki to ludzka rzecz; powtarzam soebie to co rano, stojąc przed lustrem :-DDDJan Witold Suliga edytował(a) ten post dnia 26.10.07 o godzinie 01:08

konto usunięte

Temat: seksualne Tao

Marzena A.:
:))

myślę, ze już nadchodzi pora, kiedy guru Maguru spuści na to forum kosmiczna kupę, a sprawiedliwi niech się ewakuują na inne ;)
ale Pani niech zostanie, wtajemnicznę ON-LINE panią w Tao chmur i deszczu ! pani Marzenko

konto usunięte

Temat: seksualne Tao

Być moze się mylę (nie jestem kobietą) ale wyczuwam momentami lekko protekcjonalny ton w stosunku do kobiet i nie podoba mi się to.
Jan Witold Suliga

Jan Witold Suliga etnograf, antropolog
kultury, terapeuta,
tarocista, wróżbita

Temat: seksualne Tao

Uwaga! Uwaga! Będzie pojedynek o cześć kobiety: Łukasz contra Magura. Teraz Magura winien trzasnąć Łukasza rycerska rękawicą w okolice 6 czakramu, Łukasz odpowie tym samym, Magura wybierzebroń, Pani Marzena zawiąże na łukaszowym podkoszulku szarfę, by
widac było, iż jest Jej rycerzem, Magura oczywiście musi przegrać, bo to smoczysko przeprzydłe, legnie zatem na ubitym polu, roniac krwawe ślozy. Dalszy ciąg tyż wiadomy: "i zyli długo i szczęśliwie", ino nie wiem kto z kim: czy rycerz z bogdanka, czy smok z rycerzem, hi hi hi :-DDDDDD

Podoba mi sie to forum :-)))Jan Witold Suliga edytował(a) ten post dnia 26.10.07 o godzinie 22:07

konto usunięte

Temat: seksualne Tao

Pomyliłem się, protekcjonalny ton ogólnie... choć może w stosunku do kobiet bardziej.

Wracając na chwilę do wątku głównego... ofycyalnie wycofuję się z wątku bo niewiele z niego wynika -chciałem wciągnąć naród w dyskusję na temat postrzegania przez Taoistów zmysłowości, a udało mi się jedynie wciągnąć w rozmowę o pierdołach - więc postronna osoba zamiast zachęcić się do tematu, może się zniechęcić... przepraszam tych, których mogłem zniechęcić -nie patrzcie na głupie gadanie, seksualne tao jest czymś bardzo fajnym -polecam studiowanie tego tematu.

kropka
Jan Witold Suliga

Jan Witold Suliga etnograf, antropolog
kultury, terapeuta,
tarocista, wróżbita

Temat: seksualne Tao

...seksualne tao jest czymś bardzo fajnym -polecam studiowanie tego tematu.

Gdybym 3 godziny temu nie zakonczył sesji terapeutycznej z kimś, kto w takie rzeczy "wdepnął", zapewne przyznałbym Ci rację. Ale już o tym niegdys rozmawialismy, wiec faktycznie, konczmy temat :-)

dwie kropki... :-DDD

konto usunięte

Temat: seksualne Tao

No niestety muszę się jeszcze odezwać...

Jan, nie strasz proszę ludzi. Znane jest Twoje podejście do wszelakich praktyk duchowych i jak one wg Ciebie uzależniają...

Oczywiste jest, że każde narzędzie może zrobić krzywdę, jeśli użytkownik ma pecha czy niewłaściwie je używa.

To, że ktoś zostaje alkoholikiem nie oznacza, że kieliszek wina z przyjaciółmi na pewno wpędzi w nałóg.

Wiem, że Twoje opinie bazują na Twoich głębokich doświadczeniach, ale tak ułożyłeś swój światopogląd, że każda forma praktyki duchowej lub jej brak, może być zakwalifikowana przez ciebie jako problem. W sumie wygodne to, ale jest poważna wada takiego myślenia - pamiętaj, że w Twoim przypadku nie powinno chodzić o "wygrywanie" dyskusji na forum ale o pomoc jak największej ilości osób Zakładając, że Twój opis świata jest sensowny - nie jestem psychologiem, ale Twój sposób przedstawiania argumentów na pewno zniechęci niejednego potrzebującego.

Zapewne nie mam 1/10 Twojego doświadczenia, ale czytając Twoje słowa odnośnie seksualnych praktyk, jakoby była to ściema pseudo guru"ów" pod zachodnią publiczkę, twierdzę, że mamy zupełnie różne przeżycia związane z seksualnymi praktykami.
Dla mnie nie oznacza to, że Twoja niechęć do tego typu rzeczy jest niewłaściwa - potwierdza to oczywistą sprawę, że nie ma jedynie słusznej drogi dla każdego. Dla mnie czy dla wielu innych osób ta droga może być ciekawym narzędziem -dla Ciebie wielką kupa - i niech tak zostanie. Dajmy innym decydować i doświadczać samemu. Ilość sesji pomocowych, przeprowadzonych na praktykujących Tantrę czy seksualne Tao niczego nie dowodzi. Jakbym wiedział co ta osoba robiła/ czego nie to być może powiedział bym -nic dziwnego, że weszła w kupę, przecież tak nie wolno robić... ale to nie ważne, podsumowanie:
-seksualne praktyki od zawsze miały przeciwników, optymistyczny wariant to taki, że dla wielu ta droga zbyt intensywna; pesymistyczny- seks naprawdę jest zły i niebezpieczny
-Jan, pomożesz znacznie szerszemu gronu ludzi, jeśli w Twoich słowach będzie troszkę więcej pokory i zrozumienia, ze Twoje bogate doświadczenia nie są jedynymi na tej planecieŁukasz W. edytował(a) ten post dnia 27.10.07 o godzinie 14:54

konto usunięte

Temat: seksualne Tao

w imieniu kobiet- dziekujemy
Jan Witold Suliga

Jan Witold Suliga etnograf, antropolog
kultury, terapeuta,
tarocista, wróżbita

Temat: seksualne Tao

Łukasz, ustalmy jedno: rozumiem Twoja opinię i wcale mnie ona nie dziwi ani jej niemiarodajnośc, ani przypsywanie mi cech, ktorych nie posiadam. Ostatecznie, drogi przyjacielu, to nie ja epatuje tu ludzi problemem syndromu duchowego uzależnienia, ale Ty swoim seksualnym tao.Krótko mówiąc powiedz mi,, niby to czemu Tobie wolno gaworzyc o seksualnym tao i dowodzic, ze jest OK, a mnie nie nie wolno napomykać, o tym, ze, jak raczłeś sam stwierdzic , jest to wielka kupa.
Jakież to kryteria obiektywne i wszelakie inne, nają moje usta zamykac, a Twoje otwierać? Pomijam juz fakt, że skoro jest to forum taoistyczne, to warto pamietać, że taoizm daleko wykracza poza Twoje seksualne tao-zabawy i sexo-tao-fascynacje. Rozumiem, że Cie to rajcuje, lecz niby czemu miałbm temuz racjowaniu ulegać? Oceniam to jak oceniam i mam, drogi Łukaszu, do tego pełne i niezbywale prawo.
Krotko mówiąc, w swoich peanach pomijasz to, że energia seksualna w magii ( a takową uprawiasz )jest najpotężniejszym "duchowym afrodyzjakiem", który sprzęga - czesto nierozerwalnie - ludzi z
źródłami owych egergii, zniewalając ich częstokroć "na amen". Inie jest to zaden mój wymysł, ale stare prawoidło, o którym doskonale wiedzieli dawni mistrzowie, słusznie przestrzegajacy uczniów, przed takowimi igraszkami. Może i jestem wymierający dinozaur a Ty tryumfujący ssak, wole wszakże byc wierny owym mistrzom niz new ageowym biznes-guru. Jest to nie tyle kwestia racji, co kwestia smaku, jak powiedziałaby moja, świętej pamieci
babcia... :-)))

PS. Nigdzie i nigdzie nie twierdzilem, ze seks jest zły itp. Łukaszu, oprzytomniej, bo najwyraźniej zamroczyło Cie ździebko i
stracileś jasność widzenia...Jan Witold Suliga edytował(a) ten post dnia 28.10.07 o godzinie 00:52

konto usunięte

Temat: seksualne Tao

Bardzo lubię dyskutowanie i walkę na argumenty, nauczono mnie jednak, że taka dyskusja powinna się odbywać w przyjaznej atmosferze i z szacunkiem dla "przeciwnika". Jeśli mamy dyskutować to czytaj moje słowa do końca. Jeśli nieprecyzyjnie się wypowiadam, spytaj w czym rzecz i nie wyciągaj wniosków na podstawie fałszywych przesłanek. Dorzuć proszę szczyptę szacunku dla innych i możemy mieć bardzo ciekawą i wiele wnoszącą rozmowę.

Jeśli chcesz wypowiadać się w dotychczasowym tonie to bardzo proszę - ale rób to na zasadzie "słuchajcie Łukasz nie ma racji bo to i to...". Jeśli chcesz przekonać mnie do swoich tez, to musisz się bardziej postarać. Do tej pory moja znajomość tao seksu wynikająca z własnych doświadczeń vs Twoje opowieści to dwie różne rzeczy.Łukasz W. edytował(a) ten post dnia 28.10.07 o godzinie 12:48



Wyślij zaproszenie do