Temat: Bangkok - fajne miejsca a niekoniecznie znane z przewodników

Będę miała jeden wolny dzień w Bangkoku (jade teraz pod koniec października). Co polecilibyście ciekawego do zwiedzenia??

Główne "atkacje" już widziałam, chętnie zobaczyłabym coś mniej znanego, a nie znam nikogo kto by tam miszkał i mógł coś polecić.

Z góry dziekuę za wszystkie propozycje :)

Temat: Bangkok - fajne miejsca a niekoniecznie znane z przewodników

w weekend plywajacy market w taling chan (po zachodniej stronie rzeki), a tam 2 godzinna wycieczka po kanalach na lodce.

zorganizowane wycieczki rowerowe po bangkoku (male uliczki, zaulki), rowniez wzdluz kanalow, przeprawa z rowerami na lodkach, jazda po sciezkach w dzungli po zachodnim bangkoku (na wysokosci portu, gdzie rzeka wybrzusza sie na wschod).

wyprawa express boat w gore rzeki do nonthaburi a stad na Kho kret, tu mozna wypozyczyc rowery.

rowniez w tej okolicy wiezienie dla cudzoziemcow, odsiadujacych dozywocie - mozna im umilic czas rozmowa i malym prezentem. Szczegoly, wlacznie z nazwiskami nieszczesnikow, mozna znalesc w guest house na tablicach ogloszen.

wyprawa kolejka waskotorowa z wong wian yai station (thonburi) do samut prakan, jedzie powoli przez godzine,tam mozesz sfotografowac "skladany rynek", stoiska sie przesuwaja, gdy przejezdza pociag.

jesli jeszcze nie bylas, to lodka po kanale saen sep - z podnoza zlotej gory (wat seket) do konca, tam sie mozna pospacerowac, i spowrotem. Zabiera dobra godzine w kazda strone, po drodze mozesz sie zatrzymywac, jesli cos cie zainteresuje

Temat: Bangkok - fajne miejsca a niekoniecznie znane z przewodników

aż mnie zatkało, jest to możliwe i ogólnodostępne?

Jan Krongboon:
rowniez w tej okolicy wiezienie dla cudzoziemcow, odsiadujacych
dozywocie - mozna im umilic czas rozmowa i malym prezentem. Szczegoly, wlacznie z nazwiskami nieszczesnikow, mozna znalesc
guest house na tablicach ogloszen.

>

Temat: Bangkok - fajne miejsca a niekoniecznie znane z przewodników

odwiedzasz kolege czy krewnego w wiezieniu - przypuszczam, tak samo jak w polsce. Sa pewnie okreslone dni i godziny.

na swiecie i w polsce sa organizacje wspierania wiezniow przez pomoc materialna i prawna, zreszta czesc za kratkami (w tajlandii szacowana na 10%) kibluje za niewinnosc, bo ktos zaplacil lepszemu prawnikowi albo gliny czy sedzia dostal w lape