пропозиції роботи
konto usunięte
Andrzej Ludwik Alw
Włoszczyński
projektant, eagler i
orloger
Temat: zdradz nam jakąś tajemnicę...
Zdradzam że jestem młodą, piękną i bogatą blondynką, jak Królewna Śnieżka albo Paris Hilton, przebraną, dla kamuflażu, w starego zgreda dziergajacego jakieś znaki firmowe :)
Janina T. Nowe możliwości
Temat: zdradz nam jakąś tajemnicę...
Mnie bardzo się podobasz w obu postaciach. Emanujesz poczuciem humoru.Pozdrowienia
Nina
Andrzej Ludwik Alw
Włoszczyński
projektant, eagler i
orloger
Temat: zdradz nam jakąś tajemnicę...
Janino... oj kokietko... :) tak w obu? a jak się Liga dowie?
Temat: zdradz nam jakąś tajemnicę...
"Powierzam moje tajemnice tylko tym, którzy są godni moich tajemnic";-)
Grażyna C. mgr turystyki,
Temat: zdradz nam jakąś tajemnicę...
Zdradzanie tajemnicy? Po co? Wtedy tajemnica już nie jest tajemnicą :))))moje grupy GL
==============
ANASTAZJA
GUARDIAN
KINOTAKARA
FengShui
BLOG fengshui
Tomasz
Filipowicz
właściciel, SZTUKA
SŁOWA PL, TOMASZ
FILIPOWICZ
Temat: zdradz nam jakąś tajemnicę...
Tajemnicę? Proszę bardzo:Teorie kontradyktoryczne są komplementarne z dokładnością do sprzeczności.
Andrzej Ludwik Alw
Włoszczyński
projektant, eagler i
orloger
Temat: zdradz nam jakąś tajemnicę...
Tomasz F.:a co z adekwatnoscią sprzeczności w kompatybilnym artefakcie protonukleinowej rzeczywistosci?
Tajemnicę? Proszę bardzo:
Teorie kontradyktoryczne są komplementarne z dokładnością do sprzeczności.
Adam
Z.
Specjalista ds.
multimediów -
aranżer
Temat: zdradz nam jakąś tajemnicę...
Andrzej-Ludwik W.:Jest oczywiście względna :)
Tomasz Filipowicz:a co z adekwatnoscią sprzeczności w kompatybilnym artefakcie protonukleinowej rzeczywistosci?
Tajemnicę? Proszę bardzo:
Teorie kontradyktoryczne są komplementarne z dokładnością do sprzeczności.
Adam
Z.
Specjalista ds.
multimediów -
aranżer
Temat: zdradz nam jakąś tajemnicę...
Moją tajemnicą jest to, że... gdy gram nocą w F.E.A.R... strrrrasssznie się boję... i często odkładam grę do pory dziennej :)
Agnieszka
Nocoń
psycholog,
terapeutka
Temat: zdradz nam jakąś tajemnicę...
Andrzej-Ludwik W.:
Zdradzam że jestem młodą, piękną i bogatą blondynką, jak Królewna Śnieżka albo Paris Hilton, przebraną, dla kamuflażu, w starego zgreda dziergającego jakieś znaki firmowe :)
Ależ nie. Przecież królewna śnieżka miała kruczo - czarne włosy. Czyżbyś był na bakier z Dinsneyem!
Paweł
G.
Współpraca z
producentami,
dostawcami.
Tworzenie i
zarząd...
Temat: zdradz nam jakąś tajemnicę...
Sylwia G.:
każdy z nas skrywa jakąś tajemnicę, gdyby akurat poczył potrzebę podzielenia się nią to jest tu własnie takie oto miejsce:)
ja mam tajemnice:D
bylem giernkiem don kichota
bratem miecza czarnego rycerza
i wieloma innymi
tylko Qrcze na wsze bogi kto w to uwierzy????
konto usunięte
Temat: zdradz nam jakąś tajemnicę...
Andrzej-Ludwik W.:
Janino... oj kokietko... :) tak w obu? a jak się Liga dowie?
Liga broni Liga radzi, liga nigdy Cie nie zdradzi.
konto usunięte
Temat: zdradz nam jakąś tajemnicę...
Małgorzata P.:
Andrzej-Ludwik W.:
Janino... oj kokietko... :) tak w obu? a jak się Liga dowie?
Liga broni Liga radzi, liga nigdy Cie nie zdradzi.
zdradzę wam tajemnicę:P
Sexmisja to jeden z moich ulubionych filmów;)Sylwia G. edytował(a) ten post dnia 10.08.07 o godzinie 17:56
Grzegorz Halkiew
Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Magdalena Moskal ...
Temat: zdradz nam jakąś tajemnicę...
Grzegorz H.:
jade na zjazd niesmiertelnych joginow- ja bede tam po raz pierwszy
oby nie ostatni... a u kolegów nieśmiertelnych jak z frekwencją? :)
konto usunięte
Temat: zdradz nam jakąś tajemnicę...
Sexmisja to jeden z moich ulubionych filmów;)[edited]Sylwia G.
Trzęsę się ze śmiechu, nie ważne ile razy widziałem ten film.
Witam serdecznie,
Chciałbym się z Wami podzielić pewnym tajemniczym zdarzeniem, które miało miejsce kiedy byłem 6-7 letnim brzdącem. To co mi się przytrafiło, skłoniło mnie do zainteresowania się tym co tajemnicze, niewyjaśnione. I tak jest do dzisiaj.
No więc kiedy odpoczywałem w ogrodzie nagle zawisła nade mną wielka kolorowa kula. Tak się wtedy przestraszyłem, że zacząłem wrzeszczeć. Myślałem, że słońce spada. Kiedy przybiegła mama, kula zniknęła.
Do dzisiaj nie znajduje wyjaśnienia dla tego zjawiska. Nie był to piorun kulity, bo pamiętam, że był to piękny, pogodny dzień.
Jest jeszcze jedno tajemnicze zdarzenie, ale o nim może innym razem.
Andrzej Ludwik Alw
Włoszczyński
projektant, eagler i
orloger
Temat: zdradz nam jakąś tajemnicę...
Agnieszka N.:Tak głosi teoria spiskowa upowszechniana przez D. żeby się nie wydało kto ona zacz.
Andrzej-Ludwik W.:
Zdradzam że jestem młodą, piękną i bogatą blondynką, jak Królewna Śnieżka albo Paris Hilton, przebraną, dla kamuflażu, w starego zgreda dziergającego jakieś znaki firmowe :)
Ależ nie. Przecież królewna śnieżka miała kruczo - czarne włosy. Czyżbyś był na bakier z Dinsneyem!
Andrzej
Góralczyk
Poprawiam
przedsiębiorstwa.
Właściciel portalu
Dyrekcja.pl
Temat: zdradz nam jakąś tajemnicę...
Andrzej Szabała:
Sexmisja to jeden z moich ulubionych filmów;)[edited]Sylwia G.
Chciałbym się z Wami podzielić pewnym tajemniczym zdarzeniem, które miało miejsce kiedy byłem 6-7 letnim brzdącem. To co mi się przytrafiło, skłoniło mnie do zainteresowania się tym co tajemnicze, niewyjaśnione. I tak jest do dzisiaj.
No więc kiedy odpoczywałem w ogrodzie nagle zawisła nade mną wielka kolorowa kula. Tak się wtedy przestraszyłem, że zacząłem wrzeszczeć. Myślałem, że słońce spada. Kiedy przybiegła mama, kula zniknęła.
Do dzisiaj nie znajduje wyjaśnienia dla tego zjawiska. Nie był to piorun kulity, bo pamiętam, że był to piękny, pogodny dzień.
Jest jeszcze jedno tajemnicze zdarzenie, ale o nim może innym razem.
Kolorowa, czy może jakiegoś określonego koloru? Albo określonego na większej powierzchni?
Anna Maria
Woźniak
... restart
systemu...
Temat: zdradz nam jakąś tajemnicę...
Andrzej Szabała:
nagle zawisła nade mną wielka kolorowa kula. Tak się wtedy przestraszyłem, że zacząłem wrzeszczeć. Myślałem, że słońce spada. Kiedy przybiegła mama, kula zniknęła.
Olbrzymia pomaranczowa kula przeplynela za oknami biurowca, w ktorym pracowalam. Widzialam ja tylko ja.
Do dzis nie wiem co to bylo. Moze jakies odbicie w moim oku zachodzacego Slonca? A moze cos innego?
Następna dyskusja:
