Anna Maria
Woźniak
... restart
systemu...
Temat: Retuszowane zdjęcia z misji Apollo 11 (lądowanie na...
michal s.:
gdyby byla
nie bylo by dziesiatek, ba setek takich wpadek
to wlasnie technika cyfrowa je zdemaskowala
No nie do konca. Pracuje jako grafik, miedzy innymi obrabiam fotki do gazety. Czasem robi sie rozne oszustwa na fotoszopie, np. pani na jednym zdjeciu ma usmiech z zamknietymi ustami, na drugim lekko je uchyla. Wiadomo, ze lepsze jest to uchylone, ale na nim ma przymkniete oko. No i sie montuje...
Kazdy wie, ze jest to trudne, czasochlonne ale czasem niektorym wychodzi to calkiem ladnie. No i wyobrazcie sobie, ze ogladam zdjecia w swiezowydrukownym numerze i mowie kolezance: "a po co montowalas usmiech tej pani? przeciez wyglada dziwnie". Kolezanka sie zarzeka, ze nic nie montowala. Zagladamy na CD od fotografa z oryginalami - faktycznie osoba dziwnie po prostu wyglada.
Akurat wiem, ze ten fotograf nie bawi sie w fotoszopa, jest na tyle dobrym rzemieslnikiem, ze zrobi zdjecie nie wymagajace bzdurnych - z punktu widzenia redakcji - zabiegow.
Po co to pisze? po to, zeby uzmyslowic Wam, ze naturalne zdjecia czasem wygladaja na spreparowane.
Nadal nie mam pewnosci, ze mamy do czynienia z falszywkami czy prawdziwkami, ale lubie pozadawac wredne pytania, i podtykac watpliwosci.