konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

to przez tę łopatę
Po raz kolejny - to jest szpadel. Szpadel czuje się urażony tym, że ktoś używa wulgaryzmów w jego stronę:)))))
Poza tym nie zwalaj na mój szpadel - chodzi o trudne pytanie, pytania, które zadał Jarek:)

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Jarosław Jodzis:

Pytałem kiedyś Tomka na forum w grupie 'zasad' o ruch spiralny, jak go rozumiecie w waszej szkole, odpowiedział coś o muszli w logo, wiec nie drążyłem dalej. Ale ponieważ temat wraca i mam wrażenie też jest trochę mglisty, zapytam ponownie. Jak wygląda ruch spiralny z którym pracujecie. Na czym polega?

Jak to jest rozumiane i wyjaśniane w Tai kikung ?
Jak ty byś to opisał?

Czy to spirala od dużych kręgów do coraz mniejszych lub odwrotnie? (np. w wykonywanych ruchach)

Czy to ruch energii wznoszący się spiralnie kanałem wzdłuż kręgosłupa?

Czy to spirala energii płynącej w meridianach na podobieństwo wody płynącej w gwintowanej rurze?

Czy to spirala wirującej energii w dantien na podobieństwo bączka (taka zabawka) ?
(gdzie amplituda i częstotliwość związana jest z poziomem zaawansowania - przeciwnik jest odrzucany jak przedmiot zbliżony do wirującego bączka)

Czy to spirala podobna do prądu zmiennego łącząca części ciała z Dantien z dużą częstotliwością krążąca wokół poszczególnych czy wewnątrz poszczególnych części ciała i np wkręcająca się w ziemię przy zakorzenianiu i w przeciwnika przy uderzeniu, z możliwością. odrzucenia go nawet bez kontaktu fizycznego?

Podpisałbyś się pod którąś wersją, czy jeszcze inaczej byś to ujął?

Witaj Jarku!
Rozmowa na Forum ma sens,kiedy toczy się na merytoryczne argumenty.
Wielokrotnie je przytaczałeś,ja nie zawsze odpowiadałem zgodnie z duchem praktyka Tai Chi.
Przyjrzyj się wypowiedziom Jagody po Twoich pytaniach,dotyczących ruchu spiralnego,a przede wszystkim odpowiedzi na post Tomasza w dziale TAI CHI A ZAPOTRZEBOWANIE NA SEN....szczególnie na kogo się
Jagoda powołuje.
Jeżeli tak ma wyglądać rozmowa,to ja nie chcę w niej uczestniczyć.
Mam jednak nadzieję,że znajdziemy sposób na konstruktywną rozmowę,bez wycieczek jak powyżej.
Pozdrawiam serdecznie WitekVithold Thym edytował(a) ten post dnia 07.03.10 o godzinie 12:42

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Vithold Thym:
Jarosław Jodzis:

Pytałem kiedyś Tomka na forum w grupie 'zasad' o ruch spiralny, jak go rozumiecie w waszej szkole, odpowiedział coś o muszli w logo, wiec nie drążyłem dalej. Ale ponieważ temat wraca i mam wrażenie też jest trochę mglisty, zapytam ponownie. Jak wygląda ruch spiralny z którym pracujecie. Na czym polega?

Jak to jest rozumiane i wyjaśniane w Tai kikung ?
Jak ty byś to opisał?

Czy to spirala od dużych kręgów do coraz mniejszych lub odwrotnie? (np. w wykonywanych ruchach)

Czy to ruch energii wznoszący się spiralnie kanałem wzdłuż kręgosłupa?

Czy to spirala energii płynącej w meridianach na podobieństwo wody płynącej w gwintowanej rurze?

Czy to spirala wirującej energii w dantien na podobieństwo bączka (taka zabawka) ?
(gdzie amplituda i częstotliwość związana jest z poziomem zaawansowania - przeciwnik jest odrzucany jak przedmiot zbliżony do wirującego bączka)

Czy to spirala podobna do prądu zmiennego łącząca części ciała z Dantien z dużą częstotliwością krążąca wokół poszczególnych czy wewnątrz poszczególnych części ciała i np wkręcająca się w ziemię przy zakorzenianiu i w przeciwnika przy uderzeniu, z możliwością. odrzucenia go nawet bez kontaktu fizycznego?

Podpisałbyś się pod którąś wersją, czy jeszcze inaczej byś to ujął?

Witaj Jarku!
Rozmowa na Forum ma sens,kiedy toczy się na merytoryczne argumenty.
Wielokrotnie je przytaczałeś,ja nie zawsze odpowiadałem zgodnie z duchem praktyka Tai Chi.
Przyjrzyj się wypowiedziom Jagody po Twoich pytaniach,dotyczących ruchu spiralnego,a przede wszystkim odpowiedzi na post Tomasza w dziale TAI CHI A ZAPOTRZEBOWANIE NA SEN....szczególnie na kogo się
Jagoda powołuje.
Jeżeli tak ma wyglądać rozmowa,to ja nie chcę w niej uczestniczyć.
Mam jednak nadzieję,że znajdziemy sposób na konstruktywną rozmowę,bez wycieczek jak powyżej.
Pozdrawiam serdecznie WitekVithold Thym edytował(a) ten post dnia 07.03.10 o godzinie 12:42
Witold, po raz enty - jestem od dawien dawna dorosła, Jarek nie jest moim opiekunem, bliskim, ani nikim takim, kto ponosi za mnie jakąkolwiek odpowiedzialność. Nie życzę sobie, abyś użalał się na mnie do Jarka na tym, ani na innym forum (tak a propos tematu zaśmiecania forum podjętego przez twojego mentora). Jeśli nie masz odwagi rozmawiać ze mną, to się po prostu nie odzywaj. Przestań, proszę, się mnie czepiać, skup się na sobie, tak będzie najlepiej. Nie wiem, o co ci chodzi z powoływaniem się na kogoś. Nie muszę i nie powołuję się na nikogo, piszę od siebie. Twoje wypowiedzi świadczą o zaburzeniach postrzegania. Proponuję poszukać gdzieś fachowej pomocy.
Adam Aduszkiewicz

Adam Aduszkiewicz Fundacja Rozwoju
Demokracji Lokalnej
Prezes Zarządu

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Jagoda Kunikowska:
to przez tę łopatę
Po raz kolejny - to jest szpadel. Szpadel czuje się urażony tym, że ktoś używa wulgaryzmów w jego stronę:)))))
Poza tym nie zwalaj na mój szpadel - chodzi o trudne pytanie, pytania, które zadał Jarek:)
gdy tak przyglądam się z dystansu, Twój szpadel (albo Ty ze szpadlem)wydaje mi się krytycznym czynnikiem w tej debacie. A wiesz u mnie w górach ludzie mówią na to "sztychówka"

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

adam aduszkiewicz:
Jagoda Kunikowska:
to przez tę łopatę
Po raz kolejny - to jest szpadel. Szpadel czuje się urażony tym, że ktoś używa wulgaryzmów w jego stronę:)))))
Poza tym nie zwalaj na mój szpadel - chodzi o trudne pytanie, pytania, które zadał Jarek:)
gdy tak przyglądam się z dystansu, Twój szpadel (albo Ty ze szpadlem)wydaje mi się krytycznym czynnikiem w tej debacie. A wiesz u mnie w górach ludzie mówią na to "sztychówka"
Rozumiem - femme fatale ze szpadlem? Ten szpadel czasem jest halabardą, a czasem miejscem do wygrzewania się dla kota, a czasem po prostu szpadlem. To tyle w temacie tego szpadla. A jeśli chodzi o mnie - myślę, że za dużo się dzieje wokół mnie,k tzn. niektórzy nie odnoszą się do sedna tego, co piszę, tylko do mnie. I to powoduje trochę zamieszania. Ale i dzięki temu coś się tu dzieje:)

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

A ja się cieszę, bo w końcu znalazłaś broń, która idealnie do Ciebie pasuje :)))
Jagoda Kunikowska:

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Ha, ha, ha. Mam to odebrać, jako próbę poniżenia mnie, czy wyśmiania?:)

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

raczej podziwu :)))
Jagoda Kunikowska:
Ha, ha, ha. Mam to odebrać, jako próbę poniżenia mnie, czy wyśmiania?:)
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Jagoda Kunikowska:
,,Trzynaście Rozpraw O Tai - Chi Chuan". Mam ją tu przed sobą i cytuję, co następuje:
,,... Praktyk powinien przy tym pamiętać, że lewa ręka jest połączona energetycznie z prawą stopą, a prawa ręka z lewą stopą. Jeżeli prawa stopa jest pełna, to lewa ręka jest również pełna. I odwrotnie. Jeżeli lewa stopa jest pusta, po prawa ręka też. Brak perfekcji, niedokładne rozróżnianie pustki i pełności w stopach i rękach nazywamy w tai - chi ,,błędem podwójnego obciążenia"..." - koniec cytatu. Co ty na to?

Jest w taijiquan idea tzw. 3 harmonii wewnętrznych:
xin-yi / yi-qi / qi-li, serce/umysł/oddech(energia)/mięśnie
oraz zewnętrznych:
biodra-barki / łokcie-kolana / dłonie-stopy
oraz koordynacja;
połączenie prawa ręka-lewa noga i lewa ręka-prawa noga.

To ostatnie połączenie jest związane ze ścieżką jing- transmisji siły. Rozwija się ona od stopy przez nogę, talię, do przeciwnej ręki.
Nie należy mieszać tego z koncepcją puste/pełne w kontekście rozłożenia ciężaru ciała.
Transmisja siły odbywa sie gdy ciężar przenosi sie z nogi. Czyli np. prawa stopa sie opróżnia i wypełnia lewa ręka.Jarosław Jodzis edytował(a) ten post dnia 07.03.10 o godzinie 21:08

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Wracając do tematu prawd i mitów jeśli idzie o taijiquan jeden obóz obstawia, że taijiquan ma swoje źródło w mitach o San Fengu, mnichu, który swoimi wyczynami przekraczał możliwości człowiecze i niektórzy twierdzą, że może jeszcze żyje do dziś (podobny mit krąży o niejakim Saint Germainie). Drugi obóz stara się dociec, jak to było na prawdę:)

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Jest w taijiquan idea tzw. 3 harmonii wewnętrznych:
xin-yi / yi-qi / qi-li, serce/umysł/oddech(energia)/mięśnie
oraz zewnętrznych:
biodra-barki / łokcie-kolana / dłonie-stopy
oraz koordynacja;
połączenie prawa ręka-lewa noga i lewa ręka-prawa noga.

To ostatnie połączenie jest związane ze ścieżką jing- transmisji siły. Rozwija się ona od stopy przez nogę, talię, do przeciwnej ręki.
Nie należy mieszać tego z koncepcją puste/pełne w kontekście rozłożenia ciężaru ciała.
Transmisja siły odbywa sie gdy ciężar przenosi sie z nogi. Czyli np. prawa stopa sie opróżnia i wypełnia lewa ręka.Jarosław Jodzis edytował(a) ten post dnia 07.03.10 o godzinie 21:08
Dziękuję, Jarku. Stojąc na straży przekonania, że wszyscy tak na prawdę mówią o tym samym - rozumiem, że gdzieś coś musiało się pomieszać w przekazach, jeśli efekt jest taki a nie inny w tej książce. Trudno jednak ludziom tłumaczyć, że książka niby jest o.k., tylko coś tam przez wiele tłumaczeń się pokręciło i wyszło trochę inaczej. Że tak na prawdę to chodzi tu o koordynację, równowagę w ciele podczas ruchu.

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Jagoda Kunikowska:
Jest w taijiquan idea tzw. 3 harmonii wewnętrznych:
xin-yi / yi-qi / qi-li, serce/umysł/oddech(energia)/mięśnie
oraz zewnętrznych:
biodra-barki / łokcie-kolana / dłonie-stopy
oraz koordynacja;
połączenie prawa ręka-lewa noga i lewa ręka-prawa noga.

To ostatnie połączenie jest związane ze ścieżką jing- transmisji siły. Rozwija się ona od stopy przez nogę, talię, do przeciwnej ręki.
Nie należy mieszać tego z koncepcją puste/pełne w kontekście rozłożenia ciężaru ciała.
Transmisja siły odbywa sie gdy ciężar przenosi sie z nogi. Czyli np. prawa stopa sie opróżnia i wypełnia lewa ręka.Jarosław Jodzis edytował(a) ten post dnia 07.03.10 o godzinie 21:08
Dziękuję, Jarku. Stojąc na straży przekonania, że wszyscy tak na prawdę mówią o tym samym - rozumiem, że gdzieś coś musiało się pomieszać w przekazach, jeśli efekt jest taki a nie inny w tej książce. Trudno jednak ludziom tłumaczyć, że książka niby jest o.k., tylko coś tam przez wiele tłumaczeń się pokręciło i wyszło trochę inaczej. Że tak na prawdę to chodzi tu o koordynację, równowagę w ciele podczas ruchu.

W tak pięknych okolicznościach Przyrody jak dzisiaj,życzę Ci Jagodo słonecznych dni i spokojnych twórczych dyskusji na naszym Forum.
Pozdrawiam serdecznie Witek

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Jarosław Jodzis:
Jagoda Kunikowska:
,,Trzynaście Rozpraw O Tai - Chi Chuan". Mam ją tu przed sobą i cytuję, co następuje:
,,... Praktyk powinien przy tym pamiętać, że lewa ręka jest połączona energetycznie z prawą stopą, a prawa ręka z lewą stopą. Jeżeli prawa stopa jest pełna, to lewa ręka jest również pełna. I odwrotnie. Jeżeli lewa stopa jest pusta, po prawa ręka też. Brak perfekcji, niedokładne rozróżnianie pustki i pełności w stopach i rękach nazywamy w tai - chi ,,błędem podwójnego obciążenia"..." - koniec cytatu. Co ty na to?

Jest w taijiquan idea tzw. 3 harmonii wewnętrznych:
xin-yi / yi-qi / qi-li, serce/umysł/oddech(energia)/mięśnie
oraz zewnętrznych:
biodra-barki / łokcie-kolana / dłonie-stopy
oraz koordynacja;
połączenie prawa ręka-lewa noga i lewa ręka-prawa noga.

To ostatnie połączenie jest związane ze ścieżką jing- transmisji siły. Rozwija się ona od stopy przez nogę, talię, do przeciwnej ręki.
Nie należy mieszać tego z koncepcją puste/pełne w kontekście rozłożenia ciężaru ciała.
Transmisja siły odbywa sie gdy ciężar przenosi sie z nogi. Czyli np. prawa stopa sie opróżnia i wypełnia lewa ręka.Jarosław Jodzis edytował(a) ten post dnia 07.03.10 o godzinie 21:08
Ostatnie połączenie - energia idzie z dan tien do nogi i ręki, z nogi od ziemi do ręki i...czy aby nie dochodzi do wykorzenienia nogi?
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Jagoda Kunikowska:
Jarosław Jodzis:
połączenie prawa ręka-lewa noga i lewa ręka-prawa noga.

To ostatnie połączenie jest związane ze ścieżką jing- transmisji siły. Rozwija się ona od stopy przez nogę, talię, do przeciwnej ręki.
Nie należy mieszać tego z koncepcją puste/pełne w kontekście rozłożenia ciężaru ciała.
Transmisja siły odbywa sie gdy ciężar przenosi sie z nogi. Czyli np. prawa stopa sie opróżnia i wypełnia lewa ręka.Jarosław Jodzis edytował(a) ten post dnia 07.03.10 o godzinie 21:08
Ostatnie połączenie - energia idzie z dan tien do nogi i ręki, z nogi od ziemi do ręki i...czy aby nie dochodzi do wykorzenienia nogi?

nie, transmisja siły od podłoża przez stope, noge i dalej do ręki, oznacza też połączenie od punktu przyłożenia do stopy, lub od punktu emisji w treningu solowym, do stopy i podłoża.
Jeśli np w formie dan bien zatrzymamy sie w postawie koncowej, gdy energia dojdzie do dłoni, nie oznacza to że nie ma połączenie ruchu energi w strone przeciwną. Poprzez strukturę mamy mozliwośc przeniesienia, lub podparcie nacisku lub uderzenia do przeciwnej stopy.

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Jarosław Jodzis:
Jagoda Kunikowska:
Jarosław Jodzis:

połączenie prawa ręka-lewa noga i lewa ręka-prawa noga.

To ostatnie połączenie jest związane ze ścieżką jing- transmisji siły. Rozwija się ona od stopy przez nogę, talię, do przeciwnej ręki.
Nie należy mieszać tego z koncepcją puste/pełne w kontekście rozłożenia ciężaru ciała.
Transmisja siły odbywa sie gdy ciężar przenosi sie z nogi. Czyli np. prawa stopa sie opróżnia i wypełnia lewa ręka.Jarosław Jodzis edytował(a) ten post dnia 07.03.10 o godzinie 21:08
Ostatnie połączenie - energia idzie z dan tien do nogi i ręki, z nogi od ziemi do ręki i...czy aby nie dochodzi do wykorzenienia nogi?

nie, transmisja siły od podłoża przez stope, noge i dalej do ręki, oznacza też połączenie od punktu przyłożenia do stopy, lub od punktu emisji w treningu solowym, do stopy i podłoża.
Jeśli np w formie dan bien zatrzymamy sie w postawie koncowej, gdy energia dojdzie do dłoni, nie oznacza to że nie ma połączenie ruchu energi w strone przeciwną. Poprzez strukturę mamy mozliwośc przeniesienia, lub podparcie nacisku lub uderzenia do przeciwnej stopy.
Rozumiem, że energia idzie jednocześnie w obie strony?
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Ja odczuwam to tak; ruch rozpoczyna sie w dantien i kieruje w dół i w góre równocześnie. Energia dociera do stopy wcześniej i stamtąd podąża do góry odbita od podłoża. Energia docierając do nogi kumuluje energie skretu i ugiecia kolana, w tym czasie energia wypełnia tez plecy.
Biorąc ponownie 'dan bien' za przykład, po odstawieniu nogi w bok jest moment lekkiego skretu zanim zacznie się przenosić ciezar. To również punkt, gdy energia wypełnia plecy i całą nogę. W tym momencie powinno sie docisnąć bardziej ciężar na stopie obciążonej uzyskując reakcje od podłoża
Oddając energię z nogi (nastepuje zmiana ciężaru), poprzez lekki ruch talii kierujemy ją do barku i dalej do ramienia i dłoni. Po doprowadzeniu energii do dłoni, albo w momencie kontaktu z przeciwnikiem, nastepuje, zamknięcie struktury i połączenie pomiedzy dwoma punktami podparcia (podłoże i przeciwnik) siła działa w dwóch kierunkach.
Emisja siły działa zawsze w dwóch przeciwnych kierunkach. Gdy nie ma punktu podparcia, rozprasza się. To dzięki reakcji od podłoża przeciwnik wylatuje po uderzeniu lub pchnięciu.

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Rozumiem, ja odczuwam to podobnie, tylko nie odczuwam tego, co się dzieje do podłoża i od podłoża jako balansu energii w te i we wte. Raczej odczuwam coś na kształt rozczepienia się energii w dwie strony, rozprzestrzenienia i to trochę piecze:)
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Mity taijiquan - powolne ruchy

Taijiquan z jednej strony jest bardzo proste, z drugiej zaś niezwykle trudne do uchwycenia. Ta pozorna prostota powoduje, ze miliony osob w świecie uprawia te sztuke, powstaja całe style, szkoły z rozbudowana struktura, mistrzami i nauczycielami. Ich twórcy często nawet nie zdaja sobie sprawy, że w taijiquan jest cos wiecej. Pozorna prostota taijiquan sprowadza sie do tego, że wystarczy ustawic sie w miare prosto i poruszac w zwolnionym tempie, na lekko ugietych kolanach. Są całe tomy opisow jak nalezy sie ustawiac. Im ktos ma wieksze ambicje, tym bardziej drobiazgowo opisuje kazda częsc ciała z kątami i procentami nachylen i obciażen stóp. Tak, postawa to cos konkretnego czego mozna się uchwycić i budować swoje przekonania jak dobrze rozumiemy te sztuke.

Z ruchem jest troche trudniej, z jednej strony trzeba utrzymać te wszystkie katy i procenty, z drugiej jakos musimy sie poruszac, najlepiej powoli i delikatnie i juz mamy taijiquan. Sa dośc mgliste zalecenia typu, całe ciało porusza sie razem, dół i góra musza byc połaczone, poruszaj sie prowadzac ruch umysłem nie miesniami itp. Co to tak naprawde znaczy i jak to robić, kto to wie? Ten co podawał te zalecenia dawno nie żyje, a kontynuatorzy w wiekszosci opieraja sie na własnych domysłach o co mu chodziło.
I mamy obecny stan szerokiego, popularnego taijiquan, lub raczej tai chi, bo trudno traktować to jako quan. Poruszania sie powoli, w rozluznieniu, w jednostajnym tempie z wyprostowana sylwetka. Jak wiele osob wykracza ponad to? Nawet nie zdajac sobie sprawy jak bardzo jednostronnie i opacznie rozumieja te sztuke.

Gdy mamy szczescie spotkac dobrego mistrza, okaze sie, ze to co wydawało sie proste to tylko pozory. Powolne ruchy i wyprostowana sylwetka to powierzchowny zewnetrzny częsciowy aspekt tej sztuki.
Tak mogłby okreslac ja tylko ktos obserwujacy jakis fragment praktyki taijiquan z zewnatrz, a potem nasladujac ten sposob poruszania sie twierdzic, że poznał zasady tej sztuki.

Ten mit utrwalił sie głeboko, od czasów 3-4 generacji stylu yang czyli gdzies od 20-30 lat XX w. Nie dziwia wiec krytyczne słowa Wanga (Xiangzhai) nt. owczesnego taijiquan.
Wizyta Chen Zaopi w Pekinie i potem Chen Fake zrobiła sporo zamieszania w srodowisku o utrwalonych stereotypach, ale zamiast otworzyc sie na żywy przekaz, zaczeto 'okopywac sie' w swoich przekonaniach i ignorowac nowe spojrzenie.
Tak jest do dzisiaj. mysle, ze ponad 90 % cwiczacych nawet nie zdaje sobie sprawy w czym tkwi sedno tej sztuki na czym polega idea spiralnego ruchu z centrum i jakie sa rzeczywiste wymagania co do postaw w czasie praktyki.Jarosław Jodzis edytował(a) ten post dnia 15.10.10 o godzinie 10:46

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Jarosław Jodzis:
Mity taijiquan - powolne ruchy
Są całe tomy opisow jak
nalezy sie ustawiac. Im ktos ma wieksze ambicje, tym bardziej drobiazgowo opisuje kazda częsc ciała z kątami i procentami nachylen i obciażen stóp. Tak, postawa to cos konkretnego czego mozna się uchwycić i budować swoje przekonania jak dobrze rozumiemy te sztuke.
Im kto ma większe ,,ambicje,,,tym bardziej dyskredytuje inna Drogę uznając swoją za jedynie sluszną.
Wygląda na to,że wspólnie krążymy wokół tego samego tematu tylko,każdy uważa swój kościół za jedynie sprawiedliwy.
Ruch szybki,ruch wolny - 60-40% 40-60%.

Może lepiej mówić o sposobie pracy bez oceniania - moja prawda lepsza!!!
Tyle mówisz o ruchu spiralnym.jednocześnie autorytatywnie określając że styl SanFeng to nie jest Tai Chi i nie ma tam ruchu spiralnego.
Nie praktykuję stylu Chen,tak jak ty Jarosławie stylu SanFeng.
Więc proszę,nie wypowiadaj się na temat o którym,nie masz pojęcia poza swoim
chenowskim - pojęciem - ,,jedynej prawdy,,

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Vithold Thym:
Jarosław Jodzis:
Mity taijiquan - powolne ruchy
Są całe tomy opisow jak
nalezy sie ustawiac. Im ktos ma wieksze ambicje, tym bardziej drobiazgowo opisuje kazda częsc ciała z kątami i procentami nachylen i obciażen stóp. Tak, postawa to cos konkretnego czego mozna się uchwycić i budować swoje przekonania jak dobrze rozumiemy te sztuke.
Im kto ma większe ,,ambicje,,,tym bardziej dyskredytuje inna Drogę uznając swoją za jedynie sluszną.
Wygląda na to,że wspólnie krążymy wokół tego samego tematu tylko,każdy uważa swój kościół za jedynie sprawiedliwy.
Ruch szybki,ruch wolny - 60-40% 40-60%.

Może lepiej mówić o sposobie pracy bez oceniania - moja prawda lepsza!!!
Tyle mówisz o ruchu spiralnym.jednocześnie autorytatywnie określając że styl SanFeng to nie jest Tai Chi i nie ma tam ruchu spiralnego.
Nie praktykuję stylu Chen,tak jak ty Jarosławie stylu SanFeng.
Więc proszę,nie wypowiadaj się na temat o którym, masz mgliste pojęcie poza swoim
chenowskim - pojęciem - ,,jedynej prawdy,,Vithold Thym edytował(a) ten post dnia 16.10.10 o godzinie 05:51



Wyślij zaproszenie do