konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Cześć Madziu, dawno nie rozmawiałyśmy. Jarek też ma takie podejście jak ty, nie odbieraj go, jako kogoś, kto narzuca sposób myślenia, o którym napisałaś:)
Pozdrawiam serdecznie:)

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Lubię bardzo patrzeć na ciotecznego brata Mistrza. Mnie się podoba to, co on robi, choć spotkałam się różnymi wyrazami krytyki. Bardzo klarownie demonstruje generowanie siły fajing. Do mnie przemawia. Fragment xinjia erlu i miecza, a także początek laojia yilu:

http://www.youtube.com/watch?v=1eSqUCQPMksJagoda Kunikowska edytował(a) ten post dnia 04.03.10 o godzinie 09:17
Andrzej Kalisz

Andrzej Kalisz Kung Fu, Tai Chi,
Qigong

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Jagoda Kunikowska:
Lubię bardzo patrzeć na brata Mistrza.

Dla ścisłości kuzyn. Ojcem Chen Zhengleia był Chen Zhaohai, a Chen Xiaowanga - Chen Zhaoxu.
Andrzej Kalisz

Andrzej Kalisz Kung Fu, Tai Chi,
Qigong

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Natomiast ten jest bratem Chen Xiaowanga

http://www.youtube.com/watch?v=MwDUqtXLGc8

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Andrzej Kalisz:
Jagoda Kunikowska:
Lubię bardzo patrzeć na brata Mistrza.

Dla ścisłości kuzyn. Ojcem Chen Zhengleia był Chen Zhaohai, a Chen Xiaowanga - Chen Zhaoxu.
Dla mnie brat cioteczny to też brat:)
Chen Xiaoxing i jego wierny pies (?)- mam trochę pościągnych klipów. W zeszłym roku ludzie od nas wykupili sobie lekcję u niego. Przyjechali dumni, jak pawie, nie dało się pogadać:) (już im przeszło:)Jagoda Kunikowska edytował(a) ten post dnia 04.03.10 o godzinie 09:10

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Niestety, nie można obejrzeć, bo tuba się zawiesiła:) Wracając do przekazów ustnych i starożytno - tekstowych - ideałem jest, gdy mamy dobry, treściwy, wiekowy przekaz w tekstach i dobrego interlokutora obecnie w postaci np. Wielkiego Mistrza. Jeśli teksty są jednak niepewne, bądź mało treściwe z niewystarczającym, mało wypasionym przekazem - wtedy pozostaje przekaz ustny. Tak się składa, że to bardzo wartościowy przekaz i dobrze, że jest. Kwestia korzystania ze źródła. Za mało jest wywiadów z Mistrzem (praktycznie nie ma).

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

A widzieli to?
http://www.youtube.com/watch?v=VZfyFAreDPQ
Magdalena K.

Magdalena K. outsourcing usług
biurowych

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Jagoda Kunikowska:
Cześć Madziu, dawno nie rozmawiałyśmy. Jarek też ma takie podejście jak ty, nie odbieraj go, jako kogoś, kto narzuca sposób myślenia, o którym napisałaś:)
Pozdrawiam serdecznie:)

Nie, nie! Broń Boże Jagoda! Absolutnie nie chciałam, aby tak to zabrzmiało. Słyszałam o Jarku wiele pozytywnych rzeczy, jako o nauczycielu. Zwyczajnie, mam więcej kontaktu z Markiem, bo uczy w Warszawie. U Jarka jest fajne to, że tak mocno zaangażował się w organizowanie warsztatów z Grand Masterem.
Ja się po prostu gubię we wszystkich teoriach nt. taichi. Myślę tak sobie, że trudno się w tym połapać choćby dlatego, że chiński to nie angielski. Poza tym u nich wszystko jest bardziej symboliczne niż gdziekolwiek indziej, więc trudniej jest też zrozumieć ich historię i to, co piszą.
Dlatego też wolę się skupić na tym, co praktyka (nawet tak mizerna jak moja) daje mi pozytywnego.

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Jak się nazywa forma z łopatą ??? :)
Jagoda Kunikowska:

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Darek J.:
Jak się nazywa forma z łopatą ??? :)
Jagoda Kunikowska:
Forma z łopatą. Ale ja wypraszam sobie łopatę, ja mam szpadel, firmowy!;)

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Oj przepraszam... :) Ale to jest chyba wyjatkowo bojowa forma, chyba zapiszę się do Ciebie na szkolenie :)))
Jagoda Kunikowska:
Forma z łopatą. Ale ja wypraszam sobie łopatę, ja mam szpadel,
firmowy!;)

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Ja się po prostu gubię we wszystkich teoriach nt. taichi. Myślę tak sobie, że trudno się w tym połapać choćby dlatego, że chiński to nie angielski. Poza tym u nich wszystko jest bardziej symboliczne niż gdziekolwiek indziej, więc trudniej jest też zrozumieć ich historię i to, co piszą.
Dlatego też wolę się skupić na tym, co praktyka (nawet tak mizerna jak moja) daje mi pozytywnego.
Andrzej Kalisz jest jedną z tych osób, które się ,,łapią" i czasem coś ciekawego napisze, co rozjaśnia, choć z kilkoma rzeczami się nie zgadzam. Jarek też ma dostęp że tak powiem do źródła, bo przebywa często z Mistrzem już chociażby z racji goszczenia go co roku u siebie i Mistrz mu sporo przekazuje. Więc nie łam się (nie bądź rura;), jakąś stabilność można złapać w tym wszystkim:) Jest książka Jana, tłumaczy się druga. Andrzej Kalisz też właśnie popełnia jakieś, które niebawem wyda, Jarek pisze książkę. Cierpliwy kot:)

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Darek J.:
Oj przepraszam... :) Ale to jest chyba wyjatkowo bojowa forma, chyba zapiszę się do Ciebie na szkolenie :)))
Jagoda Kunikowska:
Forma z łopatą. Ale ja wypraszam sobie łopatę, ja mam szpadel,
firmowy!;)
Bo ja wiem, czy bojowa? Trzeba dużo kopać i biegać z ziemią na szpadlu, plecy bolą.

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Mam praktykę, kiedyś tak biegałem, ale brakuje mi jeszcze techniki, pomożesz ??? :)
Jagoda Kunikowska:
Bo ja wiem, czy bojowa? Trzeba dużo kopać i biegać z ziemią na
szpadlu, plecy bolą.

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

W chen taijiquan mamy fantastyczną formę z halabardą, gdzie można się wyżyć, jak ze szpadlem. Bardzo wzmacnia i uczy koordynacji, poprawia zakorzenienie.

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

No nie wiem, coś nie jestem jak na razie przekonany do broni, wolę walkę wręcz... :)
Jagoda Kunikowska:
W chen taijiquan mamy fantastyczną formę z halabardą, gdzie można się wyżyć, jak ze szpadlem. Bardzo wzmacnia i uczy koordynacji, poprawia zakorzenienie.Darek J. edytował(a) ten post dnia 04.03.10 o godzinie 16:03

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Jarosław Jodzis:
Tak z głupia frant zapytam. W naszym systemie ustawianie głowy klatki etc. dostosowuje się do poczucia równowagi centrum, aby potem móc swobodnie wyprowadzac ruch z centrum właśnie.
A jak u was ?
Wyciaga sie głowę ile się da, czy jak?
Jakie jest kryterium poprawności, kierunek do jakiego się zmierza?
Czy najpierw ustawiacie ciężar (60/40 oczywiście), potem kolana i w górę, czy odwrotnie najpierw od głowy i w dół?
Czy pilnując wyciagania głowy, rozluźniania barków łokci i dłoni, ściagajac klatkę, rozluźniajac biodra (ming men otwarty oczywiście)potem kolana (rzut pionowy nad drugim palcem obok dużego) no i stopy, kurczę, jeszcze ciężar 60/40. Mały błąd i wszystko może się posypać. Da sie w ogóle potem ruszyć?
Witaj Jarku!

Kilka słów sprostowania co do zasady podwieszenia głowy.
Podwieszenie głowy nie jest moim zdaniem zbyt trafnym określeniem
gdyż kojarzy się właśnie z tym jak to okresliłeś....wyciąga się głowę ile się da...koniec cytatu.
Bardziej adekwatnym będzie powiedzenie głowa lekka jak balonik.
Kiedy balonik napełnimy helem,to przywiazując go sznurkiem do gałęzi
zobaczymy jak bez wysiłku stara się ulecieć do Nieba.
To gaz lżejszy od powietrza wyciąga go w górę.
I tu mamy punkt styczny dotyczący ruchu CHI w górę ruchem spiralnym.
Jednak jeżeli głowa opada w dół,wywierając nacisk na klatkę piersiową
napięcia powstałe w tym miejscu mogą blokować przepływ CHI.
Myślę więc,że realizacja ruchu spiralnego,nad czym tez pracujemy w połączeniu z ,,lekką głową,,może dać pozytywny efekt tak w praktyce Tai Chi,jak i w dyskusji na Forum.

Wymiana doświadczeń jest budująca.
I tego się trzymajmy.

Pozdrawiam Witek
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Vithold Thym:
I tu mamy punkt styczny dotyczący ruchu CHI w górę ruchem spiralnym.
Jednak jeżeli głowa opada w dół,wywierając nacisk na klatkę piersiową
napięcia powstałe w tym miejscu mogą blokować przepływ CHI.
Myślę więc,że realizacja ruchu spiralnego,nad czym tez pracujemy w połączeniu z ,,lekką głową,,może dać pozytywny efekt tak w praktyce Tai Chi,jak i w dyskusji na Forum.

Wymiana doświadczeń jest budująca.
I tego się trzymajmy.

Pozdrawiam Witek

Pytałem kiedyś Tomka na forum w grupie 'zasad' o ruch spiralny, jak go rozumiecie w waszej szkole, odpowiedział coś o muszli w logo, wiec nie drążyłem dalej. Ale ponieważ temat wraca i mam wrażenie też jest trochę mglisty, zapytam ponownie. Jak wygląda ruch spiralny z którym pracujecie. Na czym polega?

Jak to jest rozumiane i wyjaśniane w Tai kikung ?
Jak ty byś to opisał?

Czy to spirala od dużych kręgów do coraz mniejszych lub odwrotnie? (np. w wykonywanych ruchach)

Czy to ruch energii wznoszący się spiralnie kanałem wzdłuż kręgosłupa?

Czy to spirala energii płynącej w meridianach na podobieństwo wody płynącej w gwintowanej rurze?

Czy to spirala wirującej energii w dantien na podobieństwo bączka (taka zabawka) ?
(gdzie amplituda i częstotliwość związana jest z poziomem zaawansowania - przeciwnik jest odrzucany jak przedmiot zbliżony do wirującego bączka)

Czy to spirala podobna do prądu zmiennego łącząca części ciała z Dantien z dużą częstotliwością krążąca wokół poszczególnych czy wewnątrz poszczególnych części ciała i np wkręcająca się w ziemię przy zakorzenianiu i w przeciwnika przy uderzeniu, z możliwością. odrzucenia go nawet bez kontaktu fizycznego?

Podpisałbyś się pod którąś wersją, czy jeszcze inaczej byś to ujął?

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Nikt nie odpisuje - myślą, naradzają się kombinują. Od siebie nie napiszą, musi być zatwierdzone przez górę:)
Adam Aduszkiewicz

Adam Aduszkiewicz Fundacja Rozwoju
Demokracji Lokalnej
Prezes Zarządu

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Jagoda Kunikowska:
Nikt nie odpisuje - myślą, naradzają się kombinują. Od siebie nie napiszą, musi być zatwierdzone przez górę:)
to przez tę łopatę



Wyślij zaproszenie do