Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Michał Lattari:
Style Yang oraz San Feng są przecież stylami Tai Chi Chuan.
Z tym chyba wszyscy się zgadzają.
O jakich wszystkich mówisz?
Kiedyś pisałem o tym, ze w dyskusji powinno najpierw uscislic sie znaczenie słow i okreslen jakich uzywamy. Kazdy z nas inaczej rozumie hasło taijiquan.
Pomijam zapis tai chi chuan bo on okresla to samo tylko w innym zapisie, ale tai chi, lub tai ki kung juz nie. Jedno oznacza filozofie lub w potocznym rozumieniu gimnastyke zdrowotna oparta na tej filozofii, nasladujacej pewne aspekty taijiquan. Tai ki kung zas to inaczej tai chi gong, forma qi gong oparta na filozofii taichi.

Dodam, ze w Chinach jest całe mnostwo szkół i styli odwołujacych sie do sanfenga w nazwie. Wiekszosc powstała w XX w. podpinajac sie do popularnosci szerokiego nurtu taichi lub ambitniejszych taijiquan.
Piszac o stylu Sanfeng masz zapewne na mysli taiki kung mistrza Ming.
Czy jest on stylem taijiquan?
To własnie kwestia definicji taijiquan. Jeśli tak okreslisz sztuke, odwołujaca sie do filozofii yin/yang, zasad postaw i miekkich ruchow zwiazanych z różnymi systemami qi gong, dao in, itp. w sumie z nauka walki nie majacej nic wspolnego, to owszem w tym kontekscie mozesz sie upierac że to taijiquan.
Ale nie mozna tego traktowac jako odmiana, czy styl rownorzedny np do stylów chen, yang i innych powstałych na bazie chen taijiquan.
To sztuka o odmiennej historii, zasadach, formach i sposobie poruszania sie.

Dlatego pisze od miesiecy podajac kryteria jakie sa zwiazane z taijiquan wyrosłego z rodziny chen (style yang, wu, sun, hao, li, he, zhaobao, hulei i pewnie pare innych mniej znanych, wszystkie odnosza sie i w formach i historii do chen taijiquan i z niego wyrosły). Inna sprawa to jakośc przekazu i powierzchowność nauczania ale to kwestia nauczycieli, nie styli.
Nie mozna do tego nurtu podpinac stylu wyrosłego z innej tradycji, historii, zasadach nie majacego z quan nic wspolnego. A to aspekt quan własnie, nie w nazwie tylko w technikach, metodach generowasnia ruchu, formach, praktyce z partnerem z bronia i bez, stanowi o charakterze sztuki.
Takie pomieszanie rodzi potem nieporozumienia i zmienia ogolny wizerunek sztuki.
Więc powtórzę ponownie miejmy jasnośc co jest czym i nie mieszajmy pojec.Jarosław Jodzis edytował(a) ten post dnia 18.10.10 o godzinie 14:16
Lelio Michele L.

Lelio Michele L. Informatyk,
programista /
Administrator
systemów Unix-Lin...

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Jarosław Jodzis:
Michał Lattari:
Style Yang oraz San Feng są przecież stylami Tai Chi Chuan.
Z tym chyba wszyscy się zgadzają.
O jakich wszystkich mówisz?
Kiedyś pisałem o tym, ze w dyskusji powinno najpierw uscislic sie znaczenie słow i okreslen jakich uzywamy. Kazdy z nas inaczej rozumie hasło taijiquan.
Pomijam zapis tai chi chuan bo on okresla to samo tylko w innym zapisie, ale tai chi, lub tai ki kung juz nie. Jedno oznacza filozofie lub w potocznym rozumieniu gimnastyke zdrowotna oparta na tej filozofii, nasladujacej pewne aspekty taijiquan. Tai ki kung zas to inaczej tai chi gong, forma qi gong oparta na filozofii taichi.

Dodam, ze w Chinach jest całe mnostwo szkół i styli odwołujacych sie do sanfenga w nazwie. Wiekszosc powstała w XX w. podpinajac sie do popularnosci szerokiego nurtu taichi lub ambitniejszych taijiquan.
Piszac o stylu Sanfeng masz zapewne na mysli taiki kung mistrza Ming.
Czy jest on stylem taijiquan?
To własnie kwestia definicji taijiquan. Jeśli tak okreslisz sztuke, odwołujaca sie do filozofii yin/yang, zasad postaw i miekkich ruchow zwiazanych z różnymi systemami qi gong, dao in, itp. w sumie z nauka walki nie majacej nic wspolnego, to owszem w tym kontekscie mozesz sie upierac że to taijiquan.
Ale nie mozna tego traktowac jako odmiana, czy styl rownozedny np do stylów chen, yang i innych powstałych na bazie chen taijiquan.
To sztuka o odmiennej historii, zasadach, formach i sposobie poruszania sie.

Dlatego pisze od miesiecy podajac kryteria jakie sa zwiazane z taijiquan wyrosłego z rodziny chen (style yang, wu, sun, hao, li, he, zhaobao, hulei i pewnie pare innych mniej znanych, wszystkie odnosza sie i w formach i historii do chen taijiquan i z niego wyrosły). Inna sprawa to jakośc przekazu i powierzchowność nauczania ale to kwestia nauczycieli, nie styli.
Nie mozna do tego nurtu podpinac stylu wyrosłego z innej tradycji, historii, zasadach nie majacego z quan nic wspolnego. A to aspekt quan własnie, nie w nazwie tylko w technikach, metodach generowasnia ruchu, formach, praktyce z partnerem z bronia i bez, stanowi o charakterze sztuki.
Takie pomieszanie rodzi potem nieporozumienia i zmienia ogolny wizerunek sztuki.
Więc powtórzę ponownie miejmy jasnośc co jest czym i nie mieszajmy pojec.Jarosław Jodzis edytował(a) ten post dnia 18.10.10 o godzinie 11:27

Czyli Tai Ki Kung nie ma nic wspólnego z Tai Chi Chuan (Taijiquan)?
Sądziłem, że Tai Ki Kung to dawna odmiana Tai Chi Chuan...

Pozdrawiam

Michał
Konrad Dynarowicz

Konrad Dynarowicz Nauczyciel Taijiquan
(Tai Chi Chuan) oraz
Qigong (Chi Kung)

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Michał Lattari:
Czyli Tai Ki Kung nie ma nic wspólnego z Tai Chi Chuan (Taijiquan)?
Sądziłem, że Tai Ki Kung to dawna odmiana Tai Chi Chuan...

Niestety styl San Feng nie jest dawną odmianą Taijiquan, będącego systemem walki, a Twój nauczyciel Chen Taijiquan prawdopodobnie odnosił się do stylu walki mówiąc o uczonym stylu.

A propos czy jakiś styl jest jest lepszy czy nie, po pierwsze kwestia linii przekazu i zrozumienia. Po drugie, stwierdzam znając zarówno styl Chen jak i Yang, dopiero jak zacząłem uczyć się stylu Chen, wiele niezrozumiałych przeze mnie spraw w stylu Yang zaczęły być zrozumiałe, a to o czymś świadczy. O tym, że Chen jest stylem o wiele bardziej pełnym i zharmonizowanym, zrównoważonym.
Lelio Michele L.

Lelio Michele L. Informatyk,
programista /
Administrator
systemów Unix-Lin...

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Konrad Dynarowicz:
dopiero jak zacząłem
uczyć się stylu Chen, wiele niezrozumiałych przeze mnie spraw w stylu Yang zaczęły być zrozumiałe, a to o czymś świadczy.

Ale to może też świadczyć o tym, że dopiero wtedy nadszedł dla Ciebie czas zrozumienia tych spraw a nie o tym, że styl Chen pomógł Ci je zrozumieć. Być może, gdybyś został przy stylu Yang to też byś w owym czasie te rzeczy zrozumiał :-)) Po prostu kwestia czasu.

Pozdrawiam

Michał
Konrad Dynarowicz

Konrad Dynarowicz Nauczyciel Taijiquan
(Tai Chi Chuan) oraz
Qigong (Chi Kung)

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Michał Lattari:
Konrad Dynarowicz:
dopiero jak zacząłem
uczyć się stylu Chen, wiele niezrozumiałych przeze mnie spraw w stylu Yang zaczęły być zrozumiałe, a to o czymś świadczy.

Ale to może też świadczyć o tym, że dopiero wtedy nadszedł dla Ciebie czas zrozumienia tych spraw a nie o tym, że styl Chen pomógł Ci je zrozumieć. Być może, gdybyś został przy stylu Yang to też byś w owym czasie te rzeczy zrozumiał :-)) Po prostu kwestia czasu.

Wybacz Michale ale pozwól, abym to JA decydował jakie brzmienie ma MOJA wypowiedź i nie sugeruj mi SWOJEJ interpretacji. Wiem co chciałem powiedzieć i to powiedziałem, a wynikało to z MOICH DOŚWIADCZEŃ. Jeśli nie przyjmujesz tego do wiadomości, trudno, ale nie jest to MOIM problemem.
Konrad Dynarowicz

Konrad Dynarowicz Nauczyciel Taijiquan
(Tai Chi Chuan) oraz
Qigong (Chi Kung)

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Konrad Dynarowicz:
Chen jest stylem o wiele bardziej pełnym i zharmonizowanym, zrównoważonym.

Wydaje mi się, że zupełnie pominąłeś wniosek wynikający z MOICH doświadczeń, pozwól więc za zacytuję sam siebie.
Lelio Michele L.

Lelio Michele L. Informatyk,
programista /
Administrator
systemów Unix-Lin...

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Konrad Dynarowicz:
Michał Lattari:
Konrad Dynarowicz:
dopiero jak zacząłem
uczyć się stylu Chen, wiele niezrozumiałych przeze mnie spraw w stylu Yang zaczęły być zrozumiałe, a to o czymś świadczy.

Ale to może też świadczyć o tym, że dopiero wtedy nadszedł dla Ciebie czas zrozumienia tych spraw a nie o tym, że styl Chen pomógł Ci je zrozumieć. Być może, gdybyś został przy stylu Yang to też byś w owym czasie te rzeczy zrozumiał :-)) Po prostu kwestia czasu.

Wybacz Michale ale pozwól, abym to JA decydował jakie brzmienie ma MOJA wypowiedź i nie sugeruj mi SWOJEJ interpretacji. Wiem co chciałem powiedzieć i to powiedziałem, a wynikało to z MOICH DOŚWIADCZEŃ. Jeśli nie przyjmujesz tego do wiadomości, trudno, ale nie jest to MOIM problemem.

Dobra... nie denerwuj się :-)
Napisałem przecież że świadczyć może a nie, że świadczy. I to jest moja wypowiedź, moje wrażenie. To jest tylko moja wizja twojego doświadczenia, co nie znaczy, że jest prawdziwa. A moja wizja nie musi być taka sama jak Twoja. Jest to tylko moje spostrzeżenie. Nie ma powodu do nerwów :-))))

Pozdrawiam

Michał
Konrad Dynarowicz

Konrad Dynarowicz Nauczyciel Taijiquan
(Tai Chi Chuan) oraz
Qigong (Chi Kung)

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Michał Lattari:
>
Dobra... nie denerwuj się :-)
Napisałem przecież że świadczyć może a nie, że świadczy. I to jest moja wypowiedź, moje wrażenie. To jest tylko moja wizja twojego doświadczenia, co nie znaczy, że jest prawdziwa. A moja wizja nie musi być taka sama jak Twoja. Jest to tylko moje spostrzeżenie. Nie ma powodu do nerwów :-))))

Miło mi, że rozumiesz, że mieliśmy ZUPEŁNIE INNĄ DROGĘ I DOŚWIADCZENIA. Zauważ, iż używam słowa doświadczenia a nie "wizja" i odwołuję się do moich doświadczeń, bądź łaskawy o tym pamiętać.

W pewnym sensie miałem prościej od Ciebie, bo mój pierwszy chiński nauczyciel Howard Choy (poznałem go bodajże w latach 1988-1989), był praktykiem, który od razu mówił o Taijiquan jako SZTUCE WALKI. Nic dziwnego, uczył się u Mistrza Yang Souchunga, spadkobiercy stylu Yang a potem u Mistrza Chen Xiaowanga, spadkobiercy stylu Chen. Nie wspominam tu o nauce zewnętrznego stylu Choy Lee Fut, tu uczył się od spadkobiercy stylu Mistrza Chan Yongfa, bo nie należy to do tematu. A styl w przekazie Mistrza Chen Xiaowanga (zacząłem od formy 38-ruchowej) ćwiczę od lat 1992-93.
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Jarosław Jodzis:
Michał Lattari:
Style Yang oraz San Feng są przecież stylami Tai Chi Chuan.
Z tym chyba wszyscy się zgadzają.
O jakich wszystkich mówisz?
Kiedyś pisałem o tym, ze w dyskusji powinno najpierw uscislic sie znaczenie słow i okreslen jakich uzywamy. Kazdy z nas inaczej rozumie hasło taijiquan.
Pomijam zapis tai chi chuan bo on okresla to samo tylko w innym zapisie, ale tai chi, lub tai ki kung juz nie. Jedno oznacza filozofie lub w potocznym rozumieniu gimnastyke zdrowotna oparta na tej filozofii, nasladujacej pewne aspekty taijiquan. Tai ki kung zas to inaczej tai chi gong, forma qi gong oparta na filozofii taichi.

Dodam, ze w Chinach jest całe mnostwo szkół i styli odwołujacych sie do sanfenga w nazwie. Wiekszosc powstała w XX w. podpinajac sie do popularnosci szerokiego nurtu taichi lub ambitniejszych taijiquan.
Piszac o stylu Sanfeng masz zapewne na mysli taiki kung mistrza Ming.
Czy jest on stylem taijiquan?
To własnie kwestia definicji taijiquan. Jeśli tak okreslisz sztuke, odwołujaca sie do filozofii yin/yang, zasad postaw i miekkich ruchow zwiazanych z różnymi systemami qi gong, dao in, itp. w sumie z nauka walki nie majacej nic wspolnego, to owszem w tym kontekscie mozesz sie upierac że to taijiquan.
Ale nie mozna tego traktowac jako odmiana, czy styl rownorzedny np do stylów chen, yang i innych powstałych na bazie chen taijiquan.
To sztuka o odmiennej historii, zasadach, formach i sposobie poruszania sie.

Witam,

Dodam tylko, że Jarek znowu wypowiada się na temat stylu którego nie praktykuje. Nie zna nawet jego podstawowych form. A opinie o metodach tworzenia ruchu, metodyce treningu i zasadach Tai Chi obowiązujących w tym stylu opiera o własne przypuszczenia. Z rzetelnych informacji dotyczących na przykład zasad Tai Chi obowiązujących w tym stylu korzystać nie chce, chociaż dyskutujemy na ten temat od miesięcy.

Ciekaw jestem Jarku jak byś reagował, gdyby ktoś kto nie praktykuje stylu Chen, nie zna jego podstawowych form i zasad Tai Chi w nim obowiązujących z takim przekonaniem i uporem wypowiadałby się na temat Twojego stylu?

Pozdrawiam,

Tomasz Nowakowski
Lelio Michele L.

Lelio Michele L. Informatyk,
programista /
Administrator
systemów Unix-Lin...

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Tomasz Nowakowski:
Jarosław Jodzis:
Michał Lattari:
Style Yang oraz San Feng są przecież stylami Tai Chi Chuan.
Z tym chyba wszyscy się zgadzają.
O jakich wszystkich mówisz?
Kiedyś pisałem o tym, ze w dyskusji powinno najpierw uscislic sie znaczenie słow i okreslen jakich uzywamy. Kazdy z nas inaczej rozumie hasło taijiquan.
Pomijam zapis tai chi chuan bo on okresla to samo tylko w innym zapisie, ale tai chi, lub tai ki kung juz nie. Jedno oznacza filozofie lub w potocznym rozumieniu gimnastyke zdrowotna oparta na tej filozofii, nasladujacej pewne aspekty taijiquan. Tai ki kung zas to inaczej tai chi gong, forma qi gong oparta na filozofii taichi.

Dodam, ze w Chinach jest całe mnostwo szkół i styli odwołujacych sie do sanfenga w nazwie. Wiekszosc powstała w XX w. podpinajac sie do popularnosci szerokiego nurtu taichi lub ambitniejszych taijiquan.
Piszac o stylu Sanfeng masz zapewne na mysli taiki kung mistrza Ming.
Czy jest on stylem taijiquan?
To własnie kwestia definicji taijiquan. Jeśli tak okreslisz sztuke, odwołujaca sie do filozofii yin/yang, zasad postaw i miekkich ruchow zwiazanych z różnymi systemami qi gong, dao in, itp. w sumie z nauka walki nie majacej nic wspolnego, to owszem w tym kontekscie mozesz sie upierac że to taijiquan.
Ale nie mozna tego traktowac jako odmiana, czy styl rownorzedny np do stylów chen, yang i innych powstałych na bazie chen taijiquan.
To sztuka o odmiennej historii, zasadach, formach i sposobie poruszania sie.

Witam,

Dodam tylko, że Jarek znowu wypowiada się na temat stylu którego nie praktykuje. Nie zna nawet jego podstawowych form. A opinie o metodach tworzenia ruchu, metodyce treningu i zasadach Tai Chi obowiązujących w tym stylu opiera o własne przypuszczenia. Z rzetelnych informacji dotyczących na przykład zasad Tai Chi obowiązujących w tym stylu korzystać nie chce, chociaż dyskutujemy na ten temat od miesięcy.

Ciekaw jestem Jarku jak byś reagował, gdyby ktoś kto nie praktykuje stylu Chen, nie zna jego podstawowych form i zasad Tai Chi w nim obowiązujących z takim przekonaniem i uporem wypowiadałby się na temat Twojego stylu?

Pozdrawiam,

Tomasz Nowakowski

By odparł, że to "zupełne fantazje" :-))))))

Pozdrawiam

Michał
Lelio Michele L.

Lelio Michele L. Informatyk,
programista /
Administrator
systemów Unix-Lin...

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Konrad Dynarowicz:
A propos czy jakiś styl jest jest lepszy czy nie, po pierwsze kwestia linii przekazu i zrozumienia. Po drugie, stwierdzam znając zarówno styl Chen jak i Yang, dopiero jak zacząłem uczyć się stylu Chen, wiele niezrozumiałych przeze mnie spraw w stylu Yang zaczęły być zrozumiałe, a to o czymś świadczy. O tym, że Chen jest stylem o wiele bardziej pełnym i zharmonizowanym, zrównoważonym.

Witaj!

Jesteś bardzo dokładny i konkretny w swoich wypowiedziach.
Czy możesz mi powiedzieć co to znaczy "że Chen jest stylem o wiele bardziej pełnym i zharmonizowanym, zrównoważonym" ?
Chciałbym zrozumieć o co Ci chodzi. Czy o to, że styl Yang jest mniej pełny, zharmonizowany i zrównoważony od stylu Chen?

Pozdrawiam

Michał
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Tomasz Nowakowski:

Dodam tylko, że Jarek znowu wypowiada się na temat stylu którego nie praktykuje. Nie zna nawet jego podstawowych form. A opinie o metodach tworzenia ruchu, metodyce treningu i zasadach Tai Chi obowiązujących w tym stylu opiera o własne przypuszczenia. Z rzetelnych informacji dotyczących na przykład zasad Tai Chi obowiązujących w tym stylu korzystać nie chce, chociaż dyskutujemy na ten temat od miesięcy.

Ciekaw jestem Jarku jak byś reagował, gdyby ktoś kto nie praktykuje stylu Chen, nie zna jego podstawowych form i zasad Tai Chi w nim obowiązujących z takim przekonaniem i uporem wypowiadałby się na temat Twojego stylu?
Niezupełnie to prawda, formy san feng znam na tyle zeby ocenic ich charakter ruchu. Forme ojca nawet co jakis czas sobie powtarzam, nie jest zbyt skomplikowana, to zestaw statycznych postaw i krazen w stawach.
Nie pisze jakie zasady obowiazuja w praktyce san feng, to ty o tym piszesz. Ja pisze o zasadach taijiquan i na podstawie dyskusji przekonuje sie, że w san fengu sa inne.
Inna jest historia i brak jakichkolwiek zwiazków z historycznym poczatkiem jakie maja pozosytałe style.
Z podawanych argumentow wnosze, że dla ciebie i wielu innych zasady taijiquan, sa dośc mgliscie kojarzone i bardziej mozna je odniesc do zdrowotnych form qi gong.
Wiec wybacz pozostane przy swoim zdaniu, że chen taijiquan i sanfeng taiki kung, nie mozna traktowac jako odmian tej samej sztuki.
Powtarzam też po raz n-ty: taiki kung to fajny styl qi gong, swietny dla zdrowia, ciała i umysłu, na pewno rozwija, rozluznia, odblokowuje, wzmacnia i "działa" na ćwiczacych.
Tylko na litość, nie łącz tego ze sztuka walki, treningiem rzutów, dzwigni, tui shou, sanshou, itp.
To po prostu inna dziedzina, inne zasady ruchu, inny trening.
Jak pisałem, to nie to ze ja uparłem sie nie zaliczac san feg do taijiquan, to twoja definicja i postrzeganie taijiquan jest inne.
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Jarosław Jodzis:
Tomasz Nowakowski:

Dodam tylko, że Jarek znowu wypowiada się na temat stylu którego nie praktykuje. Nie zna nawet jego podstawowych form. A opinie o metodach tworzenia ruchu, metodyce treningu i zasadach Tai Chi obowiązujących w tym stylu opiera o własne przypuszczenia. Z rzetelnych informacji dotyczących na przykład zasad Tai Chi obowiązujących w tym stylu korzystać nie chce, chociaż dyskutujemy na ten temat od miesięcy.

Ciekaw jestem Jarku jak byś reagował, gdyby ktoś kto nie praktykuje stylu Chen, nie zna jego podstawowych form i zasad Tai Chi w nim obowiązujących z takim przekonaniem i uporem wypowiadałby się na temat Twojego stylu?
Niezupełnie to prawda, formy san feng znam na tyle zeby ocenic ich charakter ruchu.

Jarku dla mnie znajomość formy i to na bardzo, bardzo podstawowym poziomie polega na tym, że w miarę prawidłowo potrafisz ją samodzielnie bez pomocy nauczyciela powtórzyć.
Potrafisz samodzielnie powtórzyć formę Ojca? Potrafisz w ten sposób samodzielnie powtórzyć formę 13 podstawowych form? Te dwie formy są fundamentem stylu.
Forme ojca nawet co jakis czas sobie powtarzam,

Co rozumiesz przez to, że „co jakiś czas sobie powtarzasz"? Jak często? Kiedy ostatni raz powtarzałeś tą formę?
Ile razy powtórzyłeś tą formę w ciągu ostatniego pół roku?
nie jest zbyt skomplikowana, to zestaw statycznych postaw i krazen w stawach.

To nieprawda. Prawdopodobnie powtarzasz coś bardzo uproszczonego i innego niż forma Ojca uczona w naszym stylu. Dlatego masz takie doświadczenia.

Czy to są jedyne doświadczenia z praktyki formy Ojca jakie masz?

To są konkretne pytania Jarku i mam nadzieję, że mi na nie odpowiesz.

Nie pisze jakie zasady obowiazuja w praktyce san feng, to ty o tym piszesz. Ja pisze o zasadach taijiquan i na podstawie dyskusji przekonuje sie, że w san fengu sa inne.

Zasady Tai Chi w stylu San Feng są te same co w innych stylach. Różne jest czasami terminologia i niektóre rozwiązania metodyczne.
Inna jest historia i brak jakichkolwiek zwiazków z historycznym poczatkiem jakie maja pozosytałe style.

O historii rozmawialiśmy już na tym forum. Nie zamierzam na razie do tego wracać, ale jak ktoś jest zainteresowany może łatwo prześledzić temat.
Z podawanych argumentow wnosze, że dla ciebie i wielu innych zasady taijiquan, sa dośc mgliscie kojarzone i bardziej mozna je odniesc do zdrowotnych form qi gong.

Wyciągasz błędne wnioski na podstawie własnych wyobrażeń i przypuszczeń. Moją znajomość zasad Tai Chi i teoretyczną, i przede wszystkim praktyczną, oceniali ludzie o znacznie większym poziomie doświadczeń niż ten, który w naszych dyskusjach prezentujesz.


Pozdrawiam,

Tomasz Nowakowski
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Jak wspomniałem, dyskusja ma sens gdy rozumiemy słowa których uzywamy w podobny sposob. Wielokrotnie pisałem, ze okreslenia, taijiquan, ruch z centrum ruch spiralny, przemiany yin/yang zostały przejete przez rózne szkoły nasladujace i odwołujace sie do podobnych tradycji posiadajace badz rzeczywiste badz wymyslone zwiazki z ta tradycją. Pisze ogólnie o szerokim nurcie. Jesli dla ciebie forma w ktorej głównie stoi sie w miejscu i kreci poszczegolnymi stawami plus kilka wygiec i wymachów spełnia zasady taijiquan to znaczy, ze klasyfikujesz taijiquan inaczej. W ten sposob np flamenco tez mozna zaliczyc do taijiquan. Ważna tam jest prosta sylwetka trzymanie głowy, kreci sie nadgarstkami, wiec czemu nie?

Ilosc powtorzen formy nie zmieni jej charakteru, zawsze zostanie tym czym jest.
To tylko narzedzie. Powtarzajac ja nawet 100 000 razy nie opanujesz idei spiralnego ruchu. Nie ma w niej zadnej z podstawowych 13 technik bedacych podstawa sztuki.
Spiralny ruch chansijin ma to do siebie, ze w kazdym ruchu porusza sie całe ciało i wszystkie stawy sa zaangazowane w kazdy ruch. A pomijajac zasade ruchu, rodzaj i idea tych ruchow, musi sie odnosic do technik walki, jesli ma to byc quan a nie np. flamenco.

Wiec Tomku, ćwiczysz to co cwiczysz i fajnie, warto jednak zebys czytał uwazniej argumenty jakie podaje. Inaczej do konca swiata mozemy sie spierac, ze to jest tym a tym nie jest. Najpierw jasno trzeba uswiadomic sobie znaczenie pojec.
Co ja okreslam pojeciem taijiquan pisze szerzej w temacie "Taijiquan"
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Zasada "pustki i pełni"

Co i raz w 'uczonych' rozprawach o taijiquan pada okreslenie "zasada pustki i pełni" w róznych kontekstach, a to przy opisie rozkładu ciezaru w postawach lub nawet rozkładu ciezaru na samych stopach.
a to omawiajac postawe i równowage centrum, czasem przemiany yin/yang.
Na czym własciwie ta zasada ma polegać?
W miare zrozumiałe jest jeszcze okreslenie 'swiadomość, rozróżnianie pustki i pełni' to moze byc w kontekscie proporcji obciazania nóg, np. noga obciążona - pełna, nieobciążona - pusta. Ale dalibóg czy jest tu jakas zasada?
Może gdy jedna noga jest pusta druga musi być pełna, ale to chyba oczywiste. Inni wiażą to z tym, że jest zasada, aby obie nogi nie były tak samo obciazone, bo to rodzi błąd 'podwojnego ciezaru' Czyli jesli stoimy na równo obciazonych nogach, łamiemy zasade ruchu taijiquan. Zupełny odlot. Ale niektorzy w to wierzą.
Szerzej mozna to okrelenie (świadomości pustki i pełni) rozumiec w kontekscie przemian yin/yang. Część ciała w fazie aktywnej yang jest pełna, część w fazie odwrotnej jest yin - pusta.
Ale i tu jaka niby jest zasada?
Gdy jedna strona jest w fazie yang druga musi być yin? Jesli mamy jakies podstawowe pojecie o przemianach yin/ yang w poszczegolnych ruchach od razu widzimy nonsens takiego podejscia.
Należy rozróżniac też, że często puste, niesubstancjonalne jest okreslane jako yang, a pełne substancjonalne yin. Np niebo jrest yang, a ziemia yin.
To dodatkowo gmatwa i tak niejasne okreslenia.
Okreslenie 'swiadomość pustki i pełni' jak najbardziej jest wziete z charakterystyki taijiquan. Jako element opisujący przemiany yin/ yang w tworzeniu spiralnego ruchu. i tylko w takim kontekscie maja sens. Ta świadomośc okresla nam poczucie sciezki energi w czasie ruchu i rozpoznanie punktów przemiany.
Same w sobie wyjete z tego kontekstu nie stanowiaą o niczym, nie ma zadnej "zasady pustki i pełni"
Kojarzenie tego tylko z obciazaniem nóg lub rozkładem ciezaru na stopie jest wycinkowe i bez kontekstu chansijin, nie majace wiekszego sensu.
A propos obciażania stóp, niektorzy podaja, ze obciazenie powinno byc w trzech punktach, pieta i srodstopia. To niepełne okreslenie.
Właściwe powinno byc podkreslenie obciazenia (rozkładu ciężaru) w 9 punktach stopy.
W taijiquan zasada jest tylko jedna - zjednoczony, spiralny ruch ciała z centrum inaczej chansijin. Wszystkie tzw. zasady nie maja sensu bez tego kontekstu i odniesienia.Jarosław Jodzis edytował(a) ten post dnia 21.10.10 o godzinie 13:47
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Jarosław Jodzis:
Jak wspomniałem, dyskusja ma sens gdy rozumiemy słowa których uzywamy w podobny sposob. Wielokrotnie pisałem, ze okreslenia, taijiquan, ruch z centrum ruch spiralny, przemiany yin/yang zostały przejete przez rózne szkoły nasladujace i odwołujace sie do podobnych tradycji posiadajace badz rzeczywiste badz wymyslone zwiazki z ta tradycją. Pisze ogólnie o szerokim nurcie. Jesli dla ciebie forma w ktorej głównie stoi sie w miejscu i kreci poszczegolnymi stawami plus kilka wygiec i wymachów spełnia zasady taijiquan to znaczy, ze klasyfikujesz taijiquan inaczej. W ten sposob np flamenco tez mozna zaliczyc do taijiquan. Ważna tam jest prosta sylwetka trzymanie głowy, kreci sie nadgarstkami, wiec czemu nie?

Ilosc powtorzen formy nie zmieni jej charakteru, zawsze zostanie tym czym jest.
To tylko narzedzie. Powtarzajac ja nawet 100 000 razy nie opanujesz idei spiralnego ruchu.
Nie ma w niej zadnej z podstawowych 13 technik bedacych podstawa sztuki.

Są wszystkie. Forma Ojca spełnia w naszym stylu między innymi podobną rolę jak w stylu Chen praktyka Zhanzhuang (stania w pozycjach) i Chansigong (praktyka ruchu spiralnego) czyli podstawy waszego stylu.
Spiralny ruch chansijin ma to do siebie, ze w kazdym ruchu porusza sie całe ciało i wszystkie stawy sa zaangazowane w kazdy ruch.

Dokładnie tak. I właśnie w taki sposób powinna być wykonywana forma Ojca.

Forma Matki natomiast to Trzynaście podstawowych form Tai Chi, w których również obowiązuje ruch spiralny.
A pomijajac zasade ruchu, rodzaj i idea tych ruchow, musi sie odnosic do technik walki, jesli ma to byc quan a nie np. flamenco.

Wiec Tomku, ćwiczysz to co cwiczysz i fajnie, warto jednak zebys czytał uwazniej argumenty jakie podaje. Inaczej do konca swiata mozemy sie spierac, ze to jest tym a tym nie jest. Najpierw jasno trzeba uswiadomic sobie znaczenie pojec.
Co ja okreslam pojeciem taijiquan pisze szerzej w temacie "Taijiquan"

Jarku,

Zadałem Ci proste pytania na które mi nie odpowiedziałeś. Zamiast tego wykrecasz się od odpowiedzi. Co tylko potwierdza, że „wiedzę o stylu San Feng" czerpiesz z własnych wyobrażeń i przypuszczeń.

Jest to podobna sytuacja jak nasza dyskusja o stylu i metodzie uczenia Dr Yang Jwing Minga w temacie Mity w Tai Chi Oddech.

Tam też opierałeś się o błedne informacje i z absolutnym przekonaniem twierdziłeś, że masz rację. A kiedy pokazałem Ci jasno, że się mylisz, nawet nie potrafiłeś się do tego przyznać. Zamiast tego skrytykowałeś Dr Yang Jwing Minga i jego metody uczenia. Osoby zainteresowane mogą łatwo prześledzić ten temat. Jest na tym samym forum.

Niestety nie jest to przypadek, lub jednorazowy błąd. W wielu swoich wypowiedziach zachowujesz się tak samo.

To co piszesz o formie Ojca jest nieprawdą. Takie „doświadczenia" jakimi opisujesz formę Ojca, może mieć jedynie osoba zupełnie początkująca przez kilka (dwa, trzy) pierwszych tygodni ćwiczenia, lub pierwsze półtorej godziny warsztatu.
Lub osoba która ćwiczy dłużej, ale jest bardzo nieuważna i nie słucha wyjaśnień nauczyciela (instruktora).

Styl San Feng Tai Ki Kung w swojej podstawie to właśnie praktyka 13 podstawowych form Tai Chi, a prowadzony z tan tienu ruch spiralny angażujący wszystkie stawy, czyli 9 małych niebios jest jedną z zasad praktyki.

Pisałem już o tym wielokrotnie, że w naszym stylu obowiązują te same zasady Tai Chi jak w pozostałych stylach. Różnice są tylko w stosowanej terminologii i niektórych rozwiązaniach metodycznych. To znaczy do realizacji zasad Tai Chi, w tym również ruchu spiralnego dochodzi się podobnymi, a czasami różnymi metodami.

Tego jednak nie potrafisz zaakceptować i upierasz się przy swoich poglądach.

Pozdrawiam,

Tomasz NowakowskiTomasz Nowakowski edytował(a) ten post dnia 21.10.10 o godzinie 13:56
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Tak jak pisałem, spiralny ruch rozumiesz inaczej, zasady taijiquan rozumiesz inaczej, podwojny ciezar rozumiesz inaczej, sposob oddychania w taijiquan opisujesz inaczej, 13 technik rozumiesz inaczej (gdzie one niby sa w formie ojca) gdzie tam choc przez moment jest intecja peng, lu, ji, an, ze o pozostałych nie wspomnę, historie i powstanie taijiquan opisujesz inaczej.
Jak sie przyjzec, własciwie wszystko jest inaczej rozumiane.
Co mamy porownywać ?
Nie widze zadnych punktów wspolnych. Praktykujemy zupełnie rózne, nieporownywalne sztuki. Tyle że obie maja początek w Chinach bo juz jako sztuke walki tez inaczej klasyfikujemy

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Jarosław Jodzis:
Zasada "pustki i pełni"
A propos obciażania stóp, niektorzy podaja, ze obciazenie powinno byc w trzech punktach, pieta i srodstopia. To niepełne okreslenie.
Właściwe powinno byc podkreslenie obciazenia (rozkładu ciężaru) w 9 punktach stopy.

Nie wyważaj otwartych drzwi.
O 9 punktach pisałem,jest to podstawa praktyki naszej Szkoły.
Pozwolisz,że przypomnę :

1.Pięta
2.Podbicie stopy - dwa punkty.
3.Zewnętrzna krawędż stopy
4.Pięć palców stóp [zaznaczenie aktywnego dużego palca-meridian wątroby]
Konrad Dynarowicz

Konrad Dynarowicz Nauczyciel Taijiquan
(Tai Chi Chuan) oraz
Qigong (Chi Kung)

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Michał Lattari:
Chciałbym zrozumieć o co Ci chodzi. Czy o to, że styl Yang jest mniej pełny, zharmonizowany i zrównoważony od stylu Chen?

Mówię, że styl Chen jest bardziej zharmonizowany i zrównoważony, nic więcej nic mniej.

Mówiąc w dwóch słowach, Chen zawiera w sobie zarówno miękkość jak i twardość, szybkość i powolność ale odnosi się to zarówno wewnętrznego jak i zewnętrznego aspektu. Szybkie i wolne ruchy powinny powstawać w naturalny sposób jako wyraz naszego wnętrza. Jeśli będziemy wykonywać szybkie ruchy bez właściwego zakorzenienia i struktury pozycji i ruchu, będą one niedokładne a i nasze działanie nie będzie efektywnym.

W związku z tym podstawowym sposobem ćwiczenia jest rozluźnienie (song), umożliwiające osiągnięcie miękkości (rou). Dzięki osiągnięciu stanu rozluźnienia i miękkości można rozwinąć twardość (gang). Dzięki ćwiczeniu chansijing (energii rozwijania jedwabnego kokonu) miękkość ulega koncentracji, a więc może być skupiona w konkretnym miejscu ciała. Poprzez nagłe uwolnienie energia staje się twarda.

Taijiquan jest złożoną ale jednocześnie praktyczną sztuką walki. Jeśli ćwiczymy ze zrozumieniem stojących za nim zasad i wewnętrznych umiejętności, wtedy nie będą to "kwieciste pięści" (w ten sposób w chińskich systemach określa się powierzchowne i nierealistyczne ćwiczenie sztuk walki).
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Jarosław Jodzis:
A propos obciażania stóp, niektorzy podaja, ze obciazenie powinno byc w trzech punktach, pieta i srodstopia. To niepełne okreslenie.
Właściwe powinno byc podkreslenie obciazenia (rozkładu ciężaru) w 9 punktach stopy.

„Niektórzy" to najprawdopodobniej my. Jarek się tu prawdopodobnie inspirował moim atykułem o zasadzie 60/40 na forum Zasady Tai Chi.
Dlatego chcę napisać parę dodatkowych wyjaśnień.

Rozłożenie ciężaru ciała na stopie na trzy punkty jest związane z rozwijaniem świadomego czucia (wrażliwości) na zachowanie tzw. równowagi centrum jednej z trzynastu (jin) podstawowych form Tai Chi.

Dziewięć punktów na stopie, o których wspomina też Witek w swojej wypowiedzi to punkty w których prawidłowo rozluźniona stopa ma przylegać do ziemi. (Przylegać nie być obciążona).
Ten rodzaj pracy ma za zadanie rozwijanie świadomego czucia kontaktu z podłożem na którym się poruszamy lub stoimy. Taki rodzaj wrażliwości pomaga szybko reagować, i kompensować naruszenie równowagi centrum.

Przynajmniej tak jest u nas.

Jedno nie wyklucza drugiego.
W taijiquan zasada jest tylko jedna - zjednoczony, spiralny ruch ciała z centrum inaczej chansijin. Wszystkie tzw. zasady nie maja sensu bez tego kontekstu i odniesienia.

I odwrotnie bez prawidłowej realizacji tych „tzw. zasad" prowadzenie spiralnego ruchu jest znacznie utrudnione.
Jak w przyrodzie, wszystko jest Yin Yang.

Pozdrawiam,

Tomasz Nowakowski



Wyślij zaproszenie do