konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Vithold Thym:
Vithold Thym:
Jarosław Jodzis:
Mity taijiquan - powolne ruchy
Są całe tomy opisow jak
nalezy sie ustawiac. Im ktos ma wieksze ambicje, tym bardziej drobiazgowo opisuje kazda częsc ciała z kątami i procentami nachylen i obciażen stóp. Tak, postawa to cos konkretnego czego mozna się uchwycić i budować swoje przekonania jak dobrze rozumiemy te sztuke.
Im kto ma większe ,,ambicje,,,tym bardziej dyskredytuje inna Drogę uznając swoją za jedynie sluszną.
Wygląda na to,że wspólnie krążymy wokół tego samego tematu tylko,każdy uważa swój kościół za jedynie sprawiedliwy.
Ruch szybki,ruch wolny - 60-40% 40-60%.

Może lepiej mówić o sposobie pracy bez oceniania - moja prawda lepsza!!!
Tyle mówisz o ruchu spiralnym.jednocześnie autorytatywnie określając że styl SanFeng to nie jest Tai Chi i nie ma tam ruchu spiralnego.
Nie praktykuję stylu Chen,tak jak ty Jarosławie stylu SanFeng.
Więc proszę,nie wypowiadaj się na temat o którym, masz mgliste pojęcie poza swoim
chenowskim - pojęciem - ,,jedynej prawdy,,Vithold Thym edytował(a) ten post dnia 16.10.10 o godzinie 05:51

Quod erat demonstratum

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Próby udowodnienia na siłę,że ,,moje TaiChi,,jest tym ,,prawdziwym,a ,,wasze,,jest nieprawdziwym,przez Ciebie Jarosławie,jako żywo przypomina
obecną sytuację o Polakach prawdziwych i nie,jaką mamy codziennie pod Pałacem.

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Jarosław Jodzis:
Mity taijiquan - powolne ruchy

W Formie Matki stylu SanFeng powolny ruch nie jest jedynym sposobem pracy.
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Jak to sie mówi "uderz w stół nożyce sie odezwą"
W mojej wypowiedzi ani razu nie użyłem określenia styl chen, czy styl sanfeng.
Pisałem ogólnie o zjawisku. Nie porównuje stylow rownorzędnych, u nas robimy to tak, a u nas tak. Chodzi o fundamentalne zasady będące podstawą taijiquan. w nurcie naśladującym nie wystepuja fundamentalne zasady, bo do tego potrzeba czegos wiecej niz nasladowanie wolnego ruchu.
To, ze sie zrobi jakis ruch szybciej nie zmienia jego dynamiki. O dynamice swiadcza slementy fa li / fa jin. O ruchu spiralnym nie chce juz pisać, bo choć jest to fundament taijiquan, w nurcie nasladujacym nikt nie ma pojecia o metodach jego tworzenia.
Nie pisze po to aby dyskredytowac sanfeng jako nasladujacy taijiquan. Dla mnie jest to zupełnie odmienny styl majacy swoje zasady i formy nie zwiazane ani historycznie ani merytorycznie z tym co powstało pod nazwa taijiquan i rozszerzyło na rozne nurty i style.
To ty i inni praktycy tego stylu na siłe probujecie wpasowac go do taijiquan wg własnego rozumienia zasad i kryteriów.

Piszac o degeneracj taijiquan i nurcie powierzchownych nasladowcow nie mam na mysli sanfeng, ale szeroki ogolny nurt niby taijiquan, inaczej taichi.
Do ktorej grupy siebie zaliczasz to twoj wybor, jak rozumiesz taijiquan i jak to praktykujesz i jakie masz aspiracje.
Nie pisze, że to co robisz nie ma sensu i jest strata czasu. Pisze, ze taijiquan jest głębsze, bogatsze, bardziej zroznicowane i pełniejsze, że zawiera i twardość i miękkość, powolność i błyskawiczne eksplozyjne ruchy.
Czego i jak sie uczysz to twoja sprawa, nie probuj jednak przekonywac wszystkich, ze taijiquan jest inne i moje argumenty nie opisuja go właściwie.
Chyba, ze masz jakies merytoryczne zastrzezenia, prosze bardzo podaj je i probuj mnie i innych przekonać.
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Vithold Thym:

Tyle mówisz o ruchu spiralnym.jednocześnie autorytatywnie określając że styl SanFeng to nie jest Tai Chi i nie ma tam ruchu spiralnego.
Nie praktykuję stylu Chen,tak jak ty Jarosławie stylu SanFeng.
Więc proszę,nie wypowiadaj się na temat o którym,nie masz pojęcia...
ok. może, a raczej na pewno inaczej rozumiemy ruch spiralny. Po raz trzeci bodajże wracam do tego watku. Jeśli jak twierdzisz w formach sanfeng spiralny ruch jest podstawą to jak go rozumiesz, jak go tworzysz, jakiego rodzaju jest to spiralny ruch? Czy to dosłownosc czy przenosnia, czy chodzi o energie czy dantien, czy reszte ciała? Czy robisz to świadomie czy samo sie robi, a ty to obswerwujesz.
Wiem jak jest to w taijiquan, nie widze tego w formach sanfeng (takie rzeczy widać, chyba, ze jest to jakis wyobrazeniowy ruch na poziomie umysłu)
Wiec prosze jesli zarzucasz mi brak pojecia, oswiec mnie, jakie masz ty o tym pojecie.

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Jarosław Jodzis:
Jak to sie mówi "uderz w stół nożyce sie odezwą"
W mojej wypowiedzi ani razu nie użyłem określenia styl chen, czy styl sanfeng.
Pisałem ogólnie o zjawisku. Nie porównuje stylow rownorzędnych, u nas robimy to tak, a u nas tak. Chodzi o fundamentalne zasady będące podstawą taijiquan. w nurcie naśladującym nie wystepuja fundamentalne zasady, bo do tego potrzeba czegos wiecej niz nasladowanie wolnego ruchu.
To, ze sie zrobi jakis ruch szybciej nie zmienia jego dynamiki. O dynamice swiadcza slementy fa li / fa jin. O ruchu spiralnym nie chce juz pisać, bo choć jest to fundament taijiquan, w nurcie nasladujacym nikt nie ma pojecia o metodach jego tworzenia.
Nie pisze po to aby dyskredytowac sanfeng jako nasladujacy taijiquan. Dla mnie jest to zupełnie odmienny styl majacy swoje zasady i formy nie zwiazane ani historycznie ani merytorycznie z tym co powstało pod nazwa taijiquan i rozszerzyło na rozne nurty i style.

Stosujesz coraz bardziej wyrafinowane metody.
Nie używasz określeń,a w kilku słowach nawiązujesz do naszych metod pracy
i tylko ślepy nie widzi jak ciągle zmierzasz do udowodnienia,że tylko styl Chen
to ,,prawdziwe tai chi.,

Styl Yang jest dla ciebie degeneracją Tai Chi,styl SanFeng wg Ciebie nie należy
do tegoż,a ruch spiralny jak widzę jest już chyba jakąś obsesją.
Najpierw obrażasz się o ,,cenzurę,,w dziale zasad Tai Chi,potem sam jednak,przyznajesz się,że nie wytrzymasz już dłużej i piszesz dalej.

Tak,nie będę ukrywał,że wiele moich wypowiedzi jest bardziej emocjonalnych niż merytorycznych,ale przyjrzyj się także sobie - a propo nożyc - jak bardzo dajesz się wkręcić.

To nie jest test,ale także w moim przypadku gdzie te lata praktyki skoro
tak uparcie starasz się wykazać degenarację wszystkiego poza świętą prawdą CHEN!!!!!!!!!

A PRZEDEWSZYSTKIM zauważ że kiedy przestajemy się spierać w sposób tak spektakularny FORUM UMIERA.!!!!!!!!!!!!

Więc proszę także innych dołączcie się.
Łatwo nic nie mówić i tylko obserwować,ale mam nadzieję Jarosławie,że pomimo
tętniacego pomiędzy nami boju,przyjdzie taki czas kiedy znajdziemy wspólne ścieżki.
Nie jest tak do końca ważne,kto z Nas bardziej rozumie zasady.
Liczę na to,że ogień napotka wodę i w postaci pary nasze zdania rozpuszczą się w nieskończoności.

A wtedy znikną,róznice,podobieństwa,racje i ich brak.
Obiecuję jednak,że zanim przyjdzie ten CZAS,napiszę w tym dziale coś więcej
merytorycznego - w aspekcie mojej wiedzy,nie wykazywania jej braku czy uwarunkowań,lecz mojego doświadczenia.
Liczę na cierpliwość i dystans do sposobu widzenia praktyki TAI CHI.

,
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Pisze prosto i wyrazniet, to ty probujesz interpretowac i doszukujresz sie jakis wyrafinowanych metod dyskredytacji. Masz jakąs obsesje czy co?
Wiele razy podawałem kryterium jakim posługuje sie okreslajac czym jest taijiquan. Twoj problem polega na tym, ze nie rozumiesz o czym pisze.

Kazdy cwiczy co chce, jesli sprawia mu to radosc i daje satysfakcje to szcześć Boze. Nigdzie nie pisze ze to jest lepsze od tamtego. Chce tylko aby była jasnosc co jest czym. Taijiquan ktorego ucze sie od mistrza Chen XW, w rodzinnym przekazie istniejace od kilkunastu pokolen ma swoje pierwotne zasady i charakterystyke. Pewne fundamentalne zasady ktore stanowia o charakterze i skutecznosci tej sztuki. Podział na style to drugorzedna i dosc pozna sprawa. nie style sa istotne, a to czy nauczyciel rozumie i przekazuje zasady bedace podstawa sztuki. W chen tez sa nasladowcy powierzchownego ruchu.
Warto wiedziec co było podstawa taijiquan i w co to sie przeradza i ze niekoniecznie pozostaje wtedy tym samym.
Wiec miej jasnosc co cwiczysz i czym to jest a czym nie jest.
I nie traktuj tego, jeszcze raz powtarzam, że to gorsze. To tylko inne.Jarosław Jodzis edytował(a) ten post dnia 16.10.10 o godzinie 19:27

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Jarosław Jodzis:
Pisze prosto i wyrazniet, to ty probujesz interpretowac i doszukujresz sie jakis wyrafinowanych metod dyskredytacji. Masz jakąs obsesje czy co?
Wiele razy podawałem kryterium jakim posługuje sie okreslajac czym jest taijiquan. Twoj problem polega na tym, ze nie rozumiesz o czym pisze.

Kazdy cwiczy co chce, jesli sprawia mu to radosc i daje satysfakcje to szcześć Boze. Nigdzie nie pisze ze to jest lepsze od tamtego. Chce tylko aby była jasnosc co jest czym. Taijiquan ktorego ucze sie od mistrza Chen XW, w rodzinnym przekazie istniejace od kilkunastu pokolen ma swoje pierwotne zasady i charakterystyke. Pewne fundamentalne zasady ktore stanowia o charakterze i skutecznosci tej sztuki. Podział na style to drugorzedna i dosc pozna sprawa. nie style sa istotne, a to czy nauczyciel rozumie i przekazuje zasady bedace podstawa sztuki. W chen tez sa nasladowcy powierzchownego ruchu.
Warto wiedziec co było podstawa taijiquan i w co to sie przeradza i ze niekoniecznie pozostaje wtedy tym samym.
Wiec miej jasnosc co cwiczysz i czym to jest a czym nie jest.
I nie traktuj tego, jeszcze raz powtarzam, że to gorsze. To tylko inne.Jarosław Jodzis edytował(a) ten post dnia 16.10.10 o godzinie 19:27

OK!Dla Ciebie podstawą tai chi jest Chen XW,dla mnie podstawą tai chi jest Tomasz Nowakowski i pośrednio Ming Wong C.Y.
Wielokrotnie powtarzałeś,że następuje degeneracja Tai Chi.
Wielokrotnie powtarzasz,że styl SanFeng to nie jest Tai Chi,a Forma Ojca
to tylko zestaw ćwiczeń gimnastycznych.
Nie zabieram Ci prawa do głoszenia zasad i metod stylu CHEN,więc nie ,,UZURPUJ,,sobie prawa do nazywania Formy Ojca ćwiczeniem gimnastycznym.

Wg Twoich kryteriów,Taijiquan ma swoje historyczne i metodyczne podstawy
a wszystko inne to nie Taijiquan.
Więc o czym rozmawiamy?????
Czyli wszyscy inni [patrz Szkoła Tomasza Nowakowskiego],nie mają pojęcia
że nie ćwiczą Tai Chi tylko jakąś gimnastykę.

Uzurpujesz sobie prawo do jak to wyżej określiłeś.....,,chcę tylko aby była jasność co jest czym,,.........

Czyli Twoja jasność,a moja ciemność!!
Dziękuję,chyba mnie wreszcie Oświeciło.
Masz rację,to co robię w Szkole Tomasza Nowakowskiego jest.....TYLKO i AŻ!!!
INNE!!!!!!!!!!!!!!!!
Lelio Michele L.

Lelio Michele L. Informatyk,
programista /
Administrator
systemów Unix-Lin...

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Czemu się tak ciągle kłócicie? Tyle lat praktyki macie za sobą :-)
Jest tylko jedno prawdziwe Tai Chi. To jest Tai Chi które uczy spokoju umysłu i opanowania emocji :-))))))))
Niech każdy robi to co uważa za najlepsze dla siebie. Tak jak jest w życiu. Ktoś lubi grać na trąbce to niech sobie gra. Ktoś inny lubi hulajnogę to niech se na niej jeździ. Jesteśmy dorośli i sami decydujmy co dla nas dobre i - przede wszystkim - ciekawe.

Pozdrawiam

Michał

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Michał Lattari:
Czemu się tak ciągle kłócicie? Tyle lat praktyki macie za sobą :-)
Jest tylko jedno prawdziwe Tai Chi. To jest Tai Chi które uczy spokoju umysłu i opanowania emocji :-))))))))
Niech każdy robi to co uważa za najlepsze dla siebie. Tak jak jest w życiu. Ktoś lubi grać na trąbce to niech sobie gra. Ktoś inny lubi hulajnogę to niech se na niej jeździ. Jesteśmy dorośli i sami decydujmy co dla nas dobre i - przede wszystkim - ciekawe.

Pozdrawiam

Michał

Witaj Michale.
Jednak tak jak my,użyłeś określenia - cytuję....Jest tylko jedno prawdziwe Tai Chi....
Zgadzam się z powyższym,ale zauważ,że znowu JA! MNIE! MOJE! wzięło górę.
Po prostu bardzo trudno jest uwolnić się od oceny i do niej przywiązania.
I tutaj chyba tkwi błąd bezwzględnie wszystkich na tym Forum.
Moje JA! nie możę pozwolić abym nie zareagował,bez względu na to jak bardzo
mam ,,RACJĘ,,

CHODZI JEDNAKŻE O TO ABY PISZĄC O PRAKTYKOWANYM PRZEZ SIEBIE STYLU JEDNOCZEŚNIE
NIE WYPOWIADAĆ SIĘ AUTORYTATYWNIE CZYM TAIJIQUAN,TAI CHI,TAI KI KUNG
CZY JAK TO TAM ZWAŁ JEST A CZYM NIE JEST -[ vide Jarosław Jodzis].

Jesli w stylu CHEN ruch spiralny to to czy tamto jest OK!!
Ja z tym nie dyskutuje,ale niechaj mi wyżej wymieniony,nie próbuje udowadniać
że Forma Ojca to nie jest Tai Chi.
Bo takie podejście oznacza,że jego lata praktyki są psu na budę warte...nie obrażając psa,że o budzie nie wspomnę.

Pozdrawiam Witek
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Vithold Thym:

OK!Dla Ciebie podstawą tai chi jest Chen XW,dla mnie podstawą tai chi jest Tomasz Nowakowski i pośrednio Ming Wong C.Y.
I to właśnie określa nasze różne rozumienie zasad tej sztuki. Własciwie wszystko jest inne choc niby podobne. Jesli sie przyjrzec dokładnie to prawie nie ma stycznych tematow do porownania. Różne sa zasady, metody, formy i charakter ruchu. Podobne okreslenia czesto sa zapozyczane i opacznie interpretowane lub w ogóle nie rozumiane
Wielokrotnie powtarzałeś,że następuje degeneracja Tai Chi.
Wielokrotnie powtarzasz,że styl SanFeng to nie jest Tai Chi,a Forma Ojca
to tylko zestaw ćwiczeń gimnastycznych.
Nie zabieram Ci prawa do głoszenia zasad i metod stylu CHEN,więc nie ,,UZURPUJ,,sobie prawa do nazywania Formy Ojca ćwiczeniem gimnastycznym.
a czym niby jest, ćwiczeniem umysłowym?
Wg Twoich kryteriów,Taijiquan ma swoje historyczne i metodyczne podstawy
a wszystko inne to nie Taijiquan.
Więc o czym rozmawiamy?????
Czyli wszyscy inni [patrz Szkoła Tomasza Nowakowskiego],nie mają pojęcia
że nie ćwiczą Tai Chi tylko jakąś gimnastykę.
Jesli rozni sie to od fundamentalnych zasad taijiquan, to nazwij to jak chcesz ale nie jest to taijiquan. Może być gimnastyka tai chi, jak najbardziej

Uzurpujesz sobie prawo do jak to wyżej określiłeś.....,,chcę tylko aby była jasność co jest czym,,.........
Dokładnie tak, żeby uswiadomic sobie, ze taijiquan to nie tylko 'ruch w
zwonlnionym tempie z wyprostowana sylwetka'.
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Michał Lattari:
Czemu się tak ciągle kłócicie? Tyle lat praktyki macie za sobą :-)
Jest tylko jedno prawdziwe Tai Chi. To jest Tai Chi które uczy spokoju umysłu i opanowania emocji :-))))))))
Niech każdy robi to co uważa za najlepsze dla siebie. Tak jak jest w życiu. Ktoś lubi grać na trąbce to niech sobie gra. Ktoś inny lubi hulajnogę to niech se na niej jeździ. Jesteśmy dorośli i sami decydujmy co dla nas dobre i - przede wszystkim - ciekawe.
Michale nie traktuj tej dyskusji jako kłótni. Bynajmniej nie z mojej strony.
Po prostu podaje jasne kryteria i pokazuje roznice. Emocje nie maja tu nic do rzeczy. Nikogo nie namawiam, zeby porzucił to co lubi robic. Tylko jesli ktos jezdzi na hulajnodze i twierdzi ze to samochod, to znaczy, ze nie widział samochodu.
Hulajnoga jest fajna, duzo zabawy, troche ruchu. Czy jest gorsza od auta? Zalezy co chcemy osiagnąc, dokąd zajechać. Dla własnego dobra powinnismy nazywac rzeczy takimi jakie sa.
Lelio Michele L.

Lelio Michele L. Informatyk,
programista /
Administrator
systemów Unix-Lin...

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Jarosław Jodzis:
Michał Lattari:
Czemu się tak ciągle kłócicie? Tyle lat praktyki macie za sobą :-)
Jest tylko jedno prawdziwe Tai Chi. To jest Tai Chi które uczy spokoju umysłu i opanowania emocji :-))))))))
Niech każdy robi to co uważa za najlepsze dla siebie. Tak jak jest w życiu. Ktoś lubi grać na trąbce to niech sobie gra. Ktoś inny lubi hulajnogę to niech se na niej jeździ. Jesteśmy dorośli i sami decydujmy co dla nas dobre i - przede wszystkim - ciekawe.
Michale nie traktuj tej dyskusji jako kłótni. Bynajmniej nie z mojej strony.
Po prostu podaje jasne kryteria i pokazuje roznice. Emocje nie maja tu nic do rzeczy. Nikogo nie namawiam, zeby porzucił to co lubi robic. Tylko jesli ktos jezdzi na hulajnodze i twierdzi ze to samochod, to znaczy, ze nie widział samochodu.
Hulajnoga jest fajna, duzo zabawy, troche ruchu. Czy jest gorsza od auta? Zalezy co chcemy osiagnąc, dokąd zajechać. Dla własnego dobra powinnismy nazywac rzeczy takimi jakie sa.

Witaj!

Z drugiej strony samochód ma też swoje minusy. Jest duży i ciężki. Nie wszędzie da się nim jeździć. Jest też kosztowny w utrzymaniu i często się psuje. Wymaga pielęgnacji, spłaty składek ubezpieczenia, napraw, regularnych przeglądów. Zmniejsza aktywność fizyczną kierowcy :-) Powoduje korki, zanieczyszcza powietrze i nie jest dobry dla środowiska.
Każdy powinien sam wiedzieć co jest dla niego najlepsze :-)

Pozdrawiam

MichałMichał Lattari edytował(a) ten post dnia 17.10.10 o godzinie 13:27

konto usunięte

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Jarosław Jodzis:
Vithold Thym:
Wielokrotnie powtarzałeś,że następuje degeneracja Tai Chi.
Wielokrotnie powtarzasz,że styl SanFeng to nie jest Tai Chi,a Forma Ojca
to tylko zestaw ćwiczeń gimnastycznych.
Nie zabieram Ci prawa do głoszenia zasad i metod stylu CHEN,więc nie ,,UZURPUJ,,sobie prawa do nazywania Formy Ojca ćwiczeniem gimnastycznym.
a czym niby jest, ćwiczeniem umysłowym?

Gdybym był złośliwy,a z tego jak ze mną rozmawiasz,wynika,że nie mam
innego wyjścia powiem tak.......

...jest także ćwiczeniem umysłowym,dla tych który tenże posiadają.
Ale nie będę złośliwy więc powiem jeszcze raz....................
Mam mgliste pojęcie o,tutaj uwaga!! - się czepiam...o tajiquan,ale trochę
większe o tai chi.
Może chodzi nam w tej ,,rozmowie,,o LITERKI???????????
Tak samo Ty masz mgliste pojęcie o Formie Ojca.
Z tymże ja nigdy nie powiedziałem,że styl CHEN to nie jest Tai Chi.

Chyba,że masz misję od Boga aby naprowadzić zbłąkane owieczki na właściwą
Drogę tajiiquan....tak więc życzę powodzenia.Naprawde!!

Liczę na to,że znowu nie wytrzymasz i zripostujesz Mnie!!
W tym akurat aspekcie,wiecznej riposty nie mamy sobie równych - tylko błagam
nie kombinuj z tzw ,,merytorycznością.

Liczę też na to,że dasz sobie spokój z kontynuowanej retoryki udawadniania wyższości świąt itd......
Ale jak mówią głupich nie sieją więc wygląda na to,że jako ten głupi
pozostanę przy ,,gimnastyce TAI CHI....a nie jakiegoś tam TAJIQUAN.
Lelio Michele L.

Lelio Michele L. Informatyk,
programista /
Administrator
systemów Unix-Lin...

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Style Yang oraz San Feng są przecież stylami Tai Chi Chuan.
Z tym chyba wszyscy się zgadzają.
Konrad Dynarowicz

Konrad Dynarowicz Nauczyciel Taijiquan
(Tai Chi Chuan) oraz
Qigong (Chi Kung)

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Michał Lattari:
Style Yang oraz San Feng są przecież stylami Tai Chi Chuan.
Z tym chyba wszyscy się zgadzają.


Yang Luchan uczył się w wiosce Chenjiagou, styl Yang jest więc na 100% stylem Taijiquan. A San Feng.... hmmmm.....nie sądzę... , wiesz w momencie jak styl Yang a potem Chen jako ten z którego wywodzi się Yang, stały się dość znane do Taijiquan przyznaje się i niestety styl, które nie jest Taijiquan (chuan oznacza, że jest to styl walki).

Mów za siebie Michale, ja nie jestem wszyscy .... zresztą nie tylko ja tak myślę...Konrad Dynarowicz edytował(a) ten post dnia 17.10.10 o godzinie 23:05
Lelio Michele L.

Lelio Michele L. Informatyk,
programista /
Administrator
systemów Unix-Lin...

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Konrad Dynarowicz:
Michał Lattari:
Style Yang oraz San Feng są przecież stylami Tai Chi Chuan.
Z tym chyba wszyscy się zgadzają.


Yang Luchan uczył się w wiosce Chenjiagou, styl Yang jest więc na 100% stylem Taijiquan. A San Feng.... hmmmm.....nie sądzę... , wiesz w momencie jak styl Yang a potem Chen jako ten z którego wywodzi się Yang, stały się dość znane do Taijiquan przyznaje się i niestety styl, które nie jest Taijiquan (chuan oznacza, że jest to styl walki).

Mów za siebie Michale, ja nie jestem wszyscy .... zresztą nie tylko ja tak myślę...Konrad Dynarowicz edytował(a) ten post dnia 17.10.10 o godzinie 23:05


Ja wiem tylko tyle, że style Yang przynosi mi dobre efekty. San Feng jakoś na mnie nie działa :-)

Pozdrawiam

Michał
Konrad Dynarowicz

Konrad Dynarowicz Nauczyciel Taijiquan
(Tai Chi Chuan) oraz
Qigong (Chi Kung)

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Michał Lattari:

Ja wiem tylko tyle, że style Yang przynosi mi dobre efekty. San Feng jakoś na mnie nie działa :-)

Pozdrawiam

Michał

A to dobrze, każdy dobiera taki styl jaki mu odpowiada najbardziej.
Lelio Michele L.

Lelio Michele L. Informatyk,
programista /
Administrator
systemów Unix-Lin...

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Konrad Dynarowicz:
Michał Lattari:

Ja wiem tylko tyle, że style Yang przynosi mi dobre efekty. San Feng jakoś na mnie nie działa :-)

Pozdrawiam

Michał

A to dobrze, każdy dobiera taki styl jaki mu odpowiada najbardziej.

Na pewno wiele zależy od nauczyciela a mój były nauczyciel stylu Chen zniechęcił mnie kiedyś do tego stylu właśnie przekonując mnie nieustannie, że ten styl jest najlepszy :-)))

Pozdrawiam

Michał
Konrad Dynarowicz

Konrad Dynarowicz Nauczyciel Taijiquan
(Tai Chi Chuan) oraz
Qigong (Chi Kung)

Temat: Taijiquan - prawda i mity

Michał Lattari:
Na pewno wiele zależy od nauczyciela a mój były nauczyciel stylu Chen zniechęcił mnie kiedyś do tego stylu właśnie przekonując mnie nieustannie, że ten styl jest najlepszy :-)))

To też jest ważne, ale ja mam zasadę, że patrze zarówno na człowieka, który uczy, jak i styl jakiego się uczę. Są rzeczy, które są poza faktem lubienia kogoś albo nie lubienia. Ja w takiej sytuacji po prostu bym zmienił nauczyciela, niekoniecznie styl. Ale każdy sam decyduje za siebie.



Wyślij zaproszenie do