Jarosław
Jodzis
Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)
Temat: Taijiquan - konkrety
Zbigniew Tracz:Dobry przekaz i nauczyciel to tylko czesc, to podstawa, ale niezbedny jest wysiłek, inteligencja i zaangazowanie ucznia. Pisałem kiedys tez o tym. To uczen musi wykazywac inicjatywe, dociekac, sprawdzac, nagabywac i inteligentnie wykorzystywac okazje i mozliwosci do 'wyciagniecia' od mistrza wiedzy. Nauczyciel czesto stawia 'bariery' Bo to pokonywanie 'barier' rodzi postep.
Jarosław Jodzis:Takie stanowisko rzeczywiście przebija z Twoich wypowiedzi i jesteś w nim konsekwentny.
Jesli ma sie dobrych nauczycieli i tzw. 'background' to nie ma obawy, ma sie rozeznanie na czym polega sztuka i kierunek praktyki.
Nie wszyscy jednak maja takie podejście, na ten przykład ja. Moim zdaniem nawet najlepszy nauczyciel nie gwarantuje, że uczeń zrozumie. Spotkałem natomiast ambitnych średnich uczniów, którzy z tzw backgroundu zrobili taką świece dymną dla własnych braków, że człowieka nie widać.
Z tego powodu podjąłem temat. Chciałem się dowiedzieć, tyle, ile to możliwe za pośrednictwem forum, o konkretach dotyczących Twojej praktyki.
Troche pisałem o tym w artykule
http://chentaiji.pl/index.php?page=poszukiwanie-mistrza
i tez wtym
http://chentaiji.pl/index.php?page=bariery
Nikt nie musi byc supermanem. Po prostu cwiczymy na tyle na ile nas stac i mamy zapału. Nie nalezy wybiegaz za bardzo do przodu i dołowac sie ze nigdy nie osiagniemy poziomu kogos kto zaczał od dziecka i ma wieksze mozliwosci.Moze nie o jakosc treningu tu chodzi, a bardziej o rezultat, potencjał.Ok zapytam inaczej bo odpowiedź nie daje mi jasnego obrazu. Przychodzi na zajęcia, ktoś, kto w młodym wieku niewiele zbudował jeśli chodzi o swój organizm (po prostu był młody, sprawny, itd :), za to z czasem nazbierał problemów i ograniczeń. Na co twoim zdaniem taki człowiek może liczyć jako rezultat praktyki?
To tak jak w długiej podrozy przez trudny teren. Skupiamy sie na tym co mamy przed soba. Cel bedzie zawsze przed nami, nie ma kresu podrozy. Jakies marzenia aspiracje sa dobre bo nas popychaja do praktyki i wysiłku, ale najlepsze rezultaty sa, gdy cwiczymy bez oczekiwan. Robimy to bo lubimy, sprawia nam przyjemnosc i satysfakcje. Co osiagniemy? kto to wie? To kwestia zaangazowania i mozliwosci ciała i umysłu, oraz poczucia co jest wazne, co jest osiagnieciem.