Konrad Dynarowicz

Konrad Dynarowicz Nauczyciel Taijiquan
(Tai Chi Chuan) oraz
Qigong (Chi Kung)

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

No cóż, jak zauważyłeś marnowany jest potencjał, ale to nie ja go marnuję. Nie mam nikogo za głupca, jestem naprawdę daleki od tego. Nie odróżniasz albo nie chcesz figur erystycznych od posądzania rozmówcy o cokolwiek. Natomiast ja wiem kiedy mnie obrażają i z politowaniem głaszczą po głowie. Rozmowa i wymiana poglądów tak, ale nie na wszelką cenę.
Konrad Dynarowicz

Konrad Dynarowicz Nauczyciel Taijiquan
(Tai Chi Chuan) oraz
Qigong (Chi Kung)

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

Owszem zdarza mi się uczyć u Jarka ale wiesz ja uczę się nie tylko od niego jak się domyślasz. Umiem sam rozumować a pewna (ale nie całkowita, jak sądzisz)zgodność wypowiedzi nie wynika jak przypuszczasz z naśladownictwa ale ze zgodności myśli i pewnych wspólnych doświadczeń związanych z ćwiczeniem.

Dla nie wiedzących o co chodzi i skąd moja wypowiedź - odpowiadam Bartoszowi na pytania i sugestie które zdążył po napisaniu wykasować, niestety ja zdarzyłem je przeczytać.
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

Konradzie,

Prawie dwa lata temu Monika zadała proste pytanie: „Gdzie można ćwiczyć Tai Chi w Łodzi?" Na to pytanie dostała kilka odpowiedzi. Ostatnio bardzo prostą i konkretną od Cezarego.
Dla mnie jest to normalny świat w którym ludzie dzielą się informacjami, swoją wiedzą, proponują tak jak potrafią rozwiązanie problemu zawartego w pytaniu.
Wszystko jest normalne, rozmawiają ze sobą normalni, kulturalni i cywilozowani ludzie. Jak to ładnie okreslił Bartosz.
I wszystko jest w porządku, cywilizowani ludzie rozmawiają sobie na cywilizowanym forum na temat konkretnego problemu.
I nagle okazuje się, że taka rozmowa w jakiś niejasny dla mnie sposób drażni niektórych uczestników dyskusji i staje się problemem o wiele poważniejszym. Powodem do „filozofowania" które z prawdziwą filozofią (nauką o mądrości) nie ma nic wspólnego.
Powodem do „doktoryzowania" się z „psychologii" w temacie: „Ocena psychologiczna stanu emocjonalnego mojego rozmówcy, na podstawie jego wypowiedzi na forum Goldenline w kontekście jego nieświadomości, że styl Chen jest jedynym prawdziwym stylem Tai Chi Chuan."
Promotor Jarosław J.
Z prawdziwą psychologią też nie ma to nic wspólnego.
I tak dalej i tak dalej w nieskończoność.
I jakikolwiek temat by się nie zaczął, to w efekcie sprowadza się do tego samego, do braku możliwości realnej, normalnej rozmowy.
Czy wy naprawdę obaj z Jarkiem nie rozumiecie, że wielu uczestników forum ma już tego naprawdę dosyć?

Ja,na pewno.

I tego, że to, co tu się dzieje nie robi dobrej reklamy Tai Chi generalnie, bez względu na uprawiany styl?

A pytanie było proste: „Gdzie można ćwiczyć Tai Chi w Łodzi?"

W kontekście tego jak przebiegają te rozmowy to, może lepiej nie ćwiczyć?:)

Pozdrawiam,

Tomasz NowakowskiTomasz Nowakowski edytował(a) ten post dnia 19.06.11 o godzinie 02:12
Konrad Dynarowicz

Konrad Dynarowicz Nauczyciel Taijiquan
(Tai Chi Chuan) oraz
Qigong (Chi Kung)

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

Czyżbyś rezygnował z ćwiczenia, mimo wszystko wytrwaj, nie można rezygnować... pomimo trudności...
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

Jak wiele razy pisałem relatywizowanie wszystkiego doprowadza do tego, ze mozna pisac dowolne bzdury i wymagac zeby traktowac to rownorzednie z wiarygodnym i sensownym przekazem.
W mojej wypowiedzi nt cesarskiego stylu yang, sekretnego przekazu, oraz internetowego certyfikatu zawarta była lekka ironia. Nie wiem skad tyle
złych emocji to obudziło akurat u osob ktorych zupełnie wypowiedz nie dotyczyła.
Akurat znam skadinad C.K i wiem czego spodziewac sie po 'cesarskim stylu' i internetowej nauce. Mozecie traktowac to powaznie i rozpoczac 'uczona' dyskusje o 'nowej' histori taijiquan zasadach i metodach.
Ja nie mam zamiaru .
W zadnych wypowiedziaćh, nie uzywam inwektyw, ani nie obrazam oponentow pomowieniami. Kwestionuje czesto prezentowane opinie i poglady nt. taijiquan.
To widocznie najbardziej boli osoby ktorym wydawało sie ze juz wiedza o taijiquan prawie wszystko, a ktos zaczyna to kwestionowac.
Gdy niestarcza argumentow zaczyna sie dyskredytowanie i atakowanie osoby, nie pogladow. To załosne.

Chcecie ze mna dyskutowac, dyskutujcie na poglady i merytorycznie.
W takich zabawach nie ma zamiaru uczestniczyc. Po prostu szkoda mi na to czasu.
Bawcie sie sami.
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

Jeszcze raz Jarku,

Nie rozczulaj się nad sobą, nie rób z siebie męczennika i niewiniątka ponieważ sam prowokujesz takie rozmowy.
Łatwo to sprawdzić, wystarczy kliknąć po lewej stronie na Twój profil i potem na Twoje wypowiedzi na temat innych stylów, nauczycieli i osób uprawiających te style. Od początku Twojej obecności na forum nic się nie zmieniło.
Tak, że nie odwracaj kota ogonem.

A pytanie było proste: „Gdzie można ćwiczyć Tai Chi w Łodzi?"

I trzymajmy się tego tematu, to właśnie będzie rozmowa prowadzona na temat merytorycznie.

Pozdrawiam,

Tomasz NowakowskiTomasz Nowakowski edytował(a) ten post dnia 19.06.11 o godzinie 21:05
Bartosz S.

Bartosz S. Psychoanalityk
jungowski,
psychoterapeuta

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

Jarku, Konradzie, obaj wielokrotnie powtórzyliście skargę, że wiele razy już coś tłumaczyliście i nie zostaliście zrozumiani. Skoro dostrzegacie już tę prawidłowość, to może jest to świetny pierwszy krok do tego, by zadać sobie pytanie - czemu tak jest? Postępowanie ciągle w ten sam sposób powoduje te same konsekwencje. To tak jak w tui shou - jeśli stale popełnia się ten sam błąd to przeciwnik stale w taki sam sposób będzie nas wykorzeniał. Oczywiście zawsze możemy uznać, że to on coś robi źle i nieprawidłowo i niezgodnie z naszymi zasadami.... ;-).

Podsumowując, wybór co jest gorsze - przyznać się do błędu i zmienić postępowanie, czy też całe życie być krnąbrnym uparciuchem i powtarzać w kółko jeden utarty schemat - jest Wasz :-). Są tacy, co wolą całe życie ćwiczyć jedno ćwiczenie - choćby źle i bezowocnie... niż otworzyć się na przyjazną radę z zewnątrz... :-)

akcentuję - przyjazną - bo ani ja ani Tomasz (z tego co widzę i jak odczytuję jego wypowiedzi) żadnej antypatii do Was nie żywimy, a po prostu nie możemy zgodzić się z pewnym stylem dyskusji, który przypomina język populizmu... pewnie zacięcie instruktorskie każe nam podejść do tej sytuacji jako wymagającej korekty... bowiem według klasyków Taiji "miękkie zwycięża twarde" oraz "zmierza ku życiu", a "twarde ciąży ku śmierci"... a tutaj wyraźnie widać twarde, a nawet zaparte.

Przykre jest również to, że pozwalacie Waszej zgromadzonej latami wiedzy i doświadczeniu pozostać przysłoniętymi i niwelowanymi przez małostkowe wady charakteru. Byłoby naprawdę wielkim pożytkiem dla gongfu i dla nas wszystkich, gdybyście trochę się wyluzowali i zechcieli dać z siebie więcej dystansu, kultury i dobrze pojętego poczucia humoru.

Osobiście wolałbym czegoś się od Was nauczyć, niż być co chwila zmuszanym do double facepalm'a. Macie dużo wiedzy, ale ważne jest to, w jaki sposób się ją serwuje. Oddana małostkowym i egocentrycznym celom, wiedza (jak i sama sztuka) kiśnie, pleśnieje i staje się niestrawna. To całkowicie zbędne marnotrawstwo.

Co do Waszej opinii nt. "imperialnego stylu Yang" - krytykować można również w zupełnie innym stylu, pozbawionym złośliwości i szyderstwa. Jeśli możecie się na to zdobyć to z wielką przyjemnością zapoznam się z nią. - ale w osobnym wątku, bo ten nie do tego miał służyć. Dotyczy to też każdej innej możliwej krytyki czegokolwiek - bardzo chętnie, ale w odpowiedni sposób. Dopiero wtedy może się okazać, że w wielu rzeczach się zgodzimy. Bo ja nie odrzucam krytyki jako takiej (wręcz przeciwnie, ciekawi mnie ona) - tylko pewne style jej uprawiania.Bartosz S. edytował(a) ten post dnia 19.06.11 o godzinie 23:25
Lelio Michele L.

Lelio Michele L. Informatyk,
programista /
Administrator
systemów Unix-Lin...

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

Bartosz S.:
Jarku, Konradzie, obaj wielokrotnie powtórzyliście skargę, że wiele razy już coś tłumaczyliście i nie zostaliście zrozumiani. Skoro dostrzegacie już tę prawidłowość, to może jest to świetny pierwszy krok do tego, by zadać sobie pytanie - czemu tak jest? Postępowanie ciągle w ten sam sposób powoduje te same konsekwencje. To tak jak w tui shou - jeśli stale popełnia się ten sam błąd to przeciwnik stale w taki sam sposób będzie nas wykorzeniał. Oczywiście zawsze możemy uznać, że to on coś robi źle i nieprawidłowo i niezgodnie z naszymi zasadami.... ;-).

Podsumowując, wybór co jest gorsze - przyznać się do błędu i zmienić postępowanie, czy też całe życie być krnąbrnym uparciuchem i powtarzać w kółko jeden utarty schemat - jest Wasz :-). Są tacy, co wolą całe życie ćwiczyć jedno ćwiczenie - choćby źle i bezowocnie... niż otworzyć się na przyjazną radę z zewnątrz... :-)

akcentuję - przyjazną - bo ani ja ani Tomasz (z tego co widzę i jak odczytuję jego wypowiedzi) żadnej antypatii do Was nie żywimy, a po prostu nie możemy zgodzić się z pewnym stylem dyskusji, który przypomina język populizmu... pewnie zacięcie instruktorskie każe nam podejść do tej sytuacji jako wymagającej korekty... bowiem według klasyków Taiji "miękkie zwycięża twarde" oraz "zmierza ku życiu", a "twarde ciąży ku śmierci"... a tutaj wyraźnie widać twarde, a nawet zaparte.

Przykre jest również to, że pozwalacie Waszej zgromadzonej latami wiedzy i doświadczeniu pozostać przysłoniętymi i niwelowanymi przez małostkowe wady charakteru. Byłoby naprawdę wielkim pożytkiem dla gongfu i dla nas wszystkich, gdybyście trochę się wyluzowali i zechcieli dać z siebie więcej dystansu, kultury i dobrze pojętego poczucia humoru.

Osobiście wolałbym czegoś się od Was nauczyć, niż być co chwila zmuszanym do double facepalm'a. Macie dużo wiedzy, ale ważne jest to, w jaki sposób się ją serwuje. Oddana małostkowym i egocentrycznym celom, wiedza (jak i sama sztuka) kiśnie, pleśnieje i staje się niestrawna. To całkowicie zbędne marnotrawstwo.

Co do Waszej opinii nt. "imperialnego stylu Yang" - krytykować można również w zupełnie innym stylu, pozbawionym złośliwości i szyderstwa. Jeśli możecie się na to zdobyć to z wielką przyjemnością zapoznam się z nią. - ale w osobnym wątku, bo ten nie do tego miał służyć. Dotyczy to też każdej innej możliwej krytyki czegokolwiek - bardzo chętnie, ale w odpowiedni sposób. Dopiero wtedy może się okazać, że w wielu rzeczach się zgodzimy. Bo ja nie odrzucam krytyki jako takiej (wręcz przeciwnie, ciekawi mnie ona) - tylko pewne style jej uprawiania.

Tak sobie czytam i czytam i zdaję sobie w końcu sprawę że to forum rozwija się dzięki zasadom yin-yang :-)) Bez Jarka nie było by forum :-)

Pozdrawiam

Michał

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

Michał Lattari:
Tak sobie czytam i czytam i zdaję sobie w końcu sprawę że to forum rozwija się dzięki zasadom yin-yang :-)) Bez Jarka nie było by forum :-)

Niech moc będzie z nami.
Bez Lorda Vadera mielibyśmy romans a nie Gwiezdne Wojny.
Cezary Kwiatkowski

Cezary Kwiatkowski doradca d/s e
commerce,instrukor
tai chi,publicysta

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

Jarosław Jodzis:
Cezary Kwiatkowski:
zapraszam do zobaczenia Cesarskiego Yang -Tai chi Łódź
Tai chi rodziny Yang powstało na dworze Cesarskim w Chinach. wpływ lekarzy opiekujących się zdrowiem cesarza uczynił z niego idealne ćwiczenia do dbania o zdrowie. Lecznicze wartości tai chi są potwierdzone wieloma badaniami naukowymi. http://neigong_yang.republika.pl
Cesarski Yang, sekretny przekaz, wow. Mamy już Yang 'snake style' 'tiger style' "taoistyczny styl" 'tradycyjny styl' 'sportowy styl' 'ortodoksyjny styl' 'ortodoksyjny zhan sanfeng' (nie mylic ze szkoła Tomasza'
Yang Luchan przewraca sie w grobie, a przyjaciele Chen Changxina w niebiosach mecza go wymówkami "a nie mowiłem".
Zamiast takich opinii przydało by sie jakieś pytanie, Imperial Yang ćwiczy w Europie 3 nauczycieli z linii Yang Jianhou-Wei Shuren według ostatnich badan zamieszczonych przez Zhang Xiumu stylu Yang nie należy juz wiązać za bardzo ze stylem Chen, znając chiński trochę można o tym poczytać. Tai ji quan to wiedza dynamiczna powstają nowe style są odkrywane nowe teksty źródłowe, również zaginione linie. znając Chiny i czasy rewolucji kulturalnej nie należy się dziwić za Imperial Yang przez lata był nie znany, Większość nas jest pasjonatami, ma trochę wiedzy na ten temat, A walka pomiędzy stylami w XXI wieku to już anachronizm, dziękuje za wszystkie pozytywne wypowiedzi sam nie chciałem się walczyć w obronie przekazy na które odkrycie zużyłem ponad 10 lat. Dla mnie zgłębianie przekazu tai chi Yang ma sens bo okrywam ciągle cos użytecznego dla mnie i dla innych, pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Cezary Kwiatkowski

Cezary Kwiatkowski doradca d/s e
commerce,instrukor
tai chi,publicysta

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

Jarosław Jodzis:
Jak wiele razy pisałem relatywizowanie wszystkiego doprowadza do tego, ze mozna pisac dowolne bzdury i wymagac zeby traktowac to rownorzednie z wiarygodnym i sensownym przekazem.
W mojej wypowiedzi nt cesarskiego stylu yang, sekretnego przekazu, oraz internetowego certyfikatu zawarta była lekka ironia. Nie wiem skad tyle
złych emocji to obudziło akurat u osob ktorych zupełnie wypowiedz nie dotyczyła.
Akurat znam skadinad C.K i wiem czego spodziewac sie po 'cesarskim stylu' i internetowej nauce. Mozecie traktowac to powaznie i rozpoczac 'uczona' dyskusje o 'nowej' histori taijiquan zasadach i metodach.
Ja nie mam zamiaru .
W zadnych wypowiedziaćh, nie uzywam inwektyw, ani nie obrazam oponentow pomowieniami. Kwestionuje czesto prezentowane opinie i poglady nt. taijiquan.
To widocznie najbardziej boli osoby ktorym wydawało sie ze juz wiedza o taijiquan prawie wszystko, a ktos zaczyna to kwestionowac.
Gdy niestarcza argumentow zaczyna sie dyskredytowanie i atakowanie osoby, nie pogladow. To załosne.

Chcecie ze mna dyskutowac, dyskutujcie na poglady i merytorycznie.
W takich zabawach nie ma zamiaru uczestniczyc. Po prostu szkoda mi na to czasu.
Bawcie sie sami.

C.K. a tak pamiętam karete doshinkan mialem wtedy niewiele ponad 20 lat Panie Jarku, nie sadze żebym mógł napisać ze Pana znam minęło ponad 30 lat! Przepraszam ale nie pamiętam, a swoja droga ma Pan dobra pamięć i duża wyobraźnie. jakieś argumenty z Pana strony ?
jaki internetowy certyfikat? Zhang Xiu mu jest w Barcelonie, A Richard Wong byl w Polsce dwa razy.
miłego dnia :-)
Dariusz Szymik

Dariusz Szymik nauczyciel, zs nr 1

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

o i chłopcy sie pokłócili ;)
a wracając do pytania to wiem,że w łodzi jest też akademia Wojtka S.
Szmidta,szukajacym miejsca do treningu stylów wewnetrznych poleciłbym stronę Tomasza Grycana,która zawiera dużo różnostylowych informacji :)
nt zrezygnował on z furum z powodów oczywistych

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

Byłam w dwóch szkołach (przed przeprowadzką). Teraz Nie mam zbyt wiele czasu, więc ćwiczę sama w domu, choć wiem, że wspólna aktywność to coś bezcennego. Z obu szkół mogę polecić TAOLIVE. Było mi tam... po prostu lepiej :) Lepsza aura, atmosfera bardzo przyjazna i świetne doświadczenie.
Karolina K.

Karolina K. Student, Najwyższa
Uczelnia w
Koszalinie

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

Ja uważam że w tej szkole -> Taolive - Łódzka Akademia Chen Taijiquan. Ja korzystałam z zajęć i jestem zadowolona. Dużo sie nauczyłam. Nauczyciele cierpliwi i mili.
Polecam ich stonkę ->http://www.taolive.pl/
Marcin W.

Marcin W. Przedstawiciel
Handlowy,
Practicalon

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

Sam zastanawiałem się, gdzie mógłbym poćwiczyć tai chi. Jestem kompletnym laikiem i trochę poczytałem na forach internetowych, którą szkołę najlepiej wybrać. Dużo słyszałem o TAOLIVE i w sumie zdecydowałem, że tam zajrzę, spróbuję. Widziałem też ich filmiki na youtube - myślę, że warto zajrzeć np. tu ->
Akademia Taolive Pokaz w Parku

Byłem dopiero na jednych zajęciach, ale zrobili na mnie dobre wrażenie. Bardzo uspokajająca atmosfera.

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

Marcin W.:
Sam zastanawiałem się, gdzie mógłbym poćwiczyć tai chi. Jestem kompletnym laikiem i trochę poczytałem na forach internetowych, którą szkołę najlepiej wybrać. Dużo słyszałem o TAOLIVE i w sumie zdecydowałem, że tam zajrzę, spróbuję. Widziałem też ich filmiki na youtube - myślę, że warto zajrzeć np. tu ->
Akademia Taolive Pokaz w Parku

Byłem dopiero na jednych zajęciach, ale zrobili na mnie dobre wrażenie. Bardzo uspokajająca atmosfera.


Ja też jestem za ;)
Szczerze, Polecam ;)

Następna dyskusja:

gdzie ćwiczyć we Wrocławiu




Wyślij zaproszenie do