Bartosz
S.
Psychoanalityk
jungowski,
psychoterapeuta
- 1
- 2
Sebastian
Z.
Konsultant /
Freelancer jako
Feerie Software
Temat: Buty
Nie wiem jakich butów używasz. Takie, które mają twardą (zbitą), płaską gumę albo tworzywo, po prostu słabo się spisują. Stare trampki halowe (paradoksalnie: chińskie) lepiej się trzymają nawierzchni niż niejedne dzisiejsze pseudosportowe buty. Aluzję treningową pominę.Siła przykładana z przodu może być przez strukutrę przekierowana do ziemi, ale przecież nie wektorem idealnie prostopadłym. Jakiś kąt pozostaje. Jeśli do tego dojdzie słaba podeszwa i słaba (albo zakurzona) powierzchnia, to tarcie jest bardzo małe i taki jest efekt. Oczywiście pozostawanie w takim układzie (opieranie się sile) jest nieefektywne, ale dla celów ćwiczeniowych, lepiej się jednak nie ślizgać. Poza salą powierzchnia jest zwykle chropowata, nierówna i nie stanowi naprawdę większego problemu dla przyczepności dla każdego obuwia - no, chyba że się walczy z gwiazdami na lodzie.
Bartosz
S.
Psychoanalityk
jungowski,
psychoterapeuta
Temat: Buty
Pani Agnieszka napisała, że jej w tych butach dobrze i nie mam powodów by w to wątpić. Nasze doświadczenia to tylko nasze doświadczenia.Ja mam te: http://www.vivobarefoot.com/uk/mens/legacy-black.html
...i to najlepsze co kiedykolwiek miałem na nogach.Bartosz S. edytował(a) ten post dnia 21.11.12 o godzinie 19:39
Krzysztof
Operacz
robię różne rzeczy
dla kasy
Temat: Buty
Dyskusja o butach ? Dawno mnie tu nie było....
Bartosz
S.
Psychoanalityk
jungowski,
psychoterapeuta
Temat: Buty
Krzysztof, temat Tajczi generował tyle kontrowersji, że postanowiliśmy przejść na modę...
Krzysztof
Operacz
robię różne rzeczy
dla kasy
Temat: Buty
aaaa... to co innego. To się przyłącze.Ja tam nie lubię butów na płaskich podeszwach bo ciężko się w nich biega po żwirze - każdy kamyk czuć... choć z drugiej strony to taki fajny masaż stóp. A pozatym obcas ładnie modeluje łydkę a to dobrze wpływa na moje samopoczucie. Niestety na wygląd nie bardzo bo te ohydne workowate spodnie zakrywają cały efekt!!! Koniecznie coś z trzeba z tym zrobić. Dobrym wyjściem byłyby leginsy ale wiecie one są takie nieco ... hmmm... niemęskie. Ciężko wypośrodkować i używać czegoś praktycznego a jednocześnie stylowego.
A jeszcze kwestia marki... no bo wiecie. Zła marka i potem się dowiadujecie że nie ćwiczycie Taiji bo do Taiji to tylko pod tą jedną jedyną naszywką można ćwiczyć... ech ciężka to sztuka....
...no co nudziło mi się....
Krzysztof
Operacz
robię różne rzeczy
dla kasy
Temat: Buty
A tak poważniej o butach... Zobaczcie film który wrzucił na "konkurencyjnym forum" Tomasz Nowakowski.http://www.goldenline.pl/forum/3106903/styl-wu-tai-chi...
...i zobaczcie buty w których się tam ćwiczy.
i może jeszcze kilka inne fotki
Znany tajwanski mistrz taijiquan, Gan Xiaozhou, demonstruje pchajace dlonie taijiquan na tarasie centrali stowarzyszenia ludowego.
Ogólnie wydaje mi się że oni trochę mniej przejmowali się problemem butów i ubioru niż my...
Bartosz
S.
Psychoanalityk
jungowski,
psychoterapeuta
Temat: Buty
Dokadnie. Tradycyjnie ćwiczy się w tym, co się ma. Cały obłęd wokół ubioru, butów itp. to pokłosie kultury fitness, która wmawia nam, że musimy sobie dogodzić, bo jak nie podejdziemy do sportu "profesjonalnie" to nie tylko będziemy niedopieszczeni, ale też nasz sport cały będzie nieprofesjonalny. Najwięcej ubawu mam jak dorośli faceci przebierają się w fioletowe uniformy ze sztucznego jedwabiu, oparte na estetyce przydziałowych garniturków z wczesnej ChRL. Sztuki walki czasem robią z mężczyzn gogusiów ;).
Sebastian
Z.
Konsultant /
Freelancer jako
Feerie Software
Temat: Buty
- buty nie służą "show off", tylko ochronie stopy- większą część życia spędzamy w butach, więc trening walki w takowych jest sensowny
- butów (my) używamy do treningu, do nauki czegoś, nie do demonstrowania jakim jesteśmy czadowym mistrzem. Demonstracje mistrzów rządzą się pewnymi prawami i nigdy nie wychodzą poza pewne ramy. Złe buty przeszkadzają w odczuciach, których szukamy na potrzeby treningu
- to co robiono dawniej, to robiono dawniej, w takich warunkach, jakie były. Do nas dzisiaj należy wzięcie co najlepsze (albo co dla nas osobiście wartościowe), a pozostałe usprawnić, bo dziś to nie jest dawniej i nie musimy robić wszystkiego bezmyślnie dokładnie tak samo. Z podanych zdjęć nijak się nie da wywnioskować czy buty są dobre czy nie - i jaki np. mogły mieć wpływ na to, że partner wylatuje pół metra w powietrze. Tak samo jak nie wiemy dlaczego mistrz wysuwa kolano przed palce i odrywa stopę przy pchnięciu w krótkim dystansie (a wyjaśnienie, i to dobre, może być - tyle, że go nie znamy).
- pogląd, że ekwipunek sportowy jest nieistotny jest tyleż błędny, co naiwny. Trzeba odróżnić pogoń za modą od dbałości o swoje zdrowie i jakość występu/treningu. Daj koszykarzowi tandetne trampki z cieniutką podeszwą, bez ochrony kostki i zapytaj czy w ogóle będzie miał odwagę wyjść w nich na mecz - kontuzja niemal gwarantowana. Daj biegaczowi te same tramki do biegania po miejskim betonie - trwałe kalectwo. Jeśli nawet "sprzęt" nam nie pomaga, to przynajmniej ma szansę nas chronić.
- trenujemy zwykle na sali, parkiecie, nie na dworze - to jest w pewnym sensie sztuczne środowisko, do którego dostosowujemy ubiór, obuwie - np. buty z flanelową podeszwą nie tylko utrudnią nam trening ale mogą doprowadzić do szybkiego fikołka. Na dworze te same buty będą niegroźne. Klapki albo skarpety też nie są odpowiednie i jeśli to "jedyne co się ma", to skutecznie zniechęci do treningu albo go wypaczy.
- jeśli trening trwa dłuży czas, np. kilka godzin, a stopa (w taiji) jest poddawana dużym naciskom, przeciążeniom (na płaskiej, twardej, nienaturalnej powierzchni), dążenie do zapewnienia jej komfortu, tak byśmy mogli jej używać bez obrzęków, bąbli i bóli stawów nazajutrz - wydaje się być naturalne i rozsądne
- w holistycznym podejściu do taiji, gdzie bierzemy jeszcze pod uwagę filozofię, teorię, wpływy medycyny chińskiej, czy feng shui nawet - jest jeszcze istotny koncept qi. Przez nieodpowiedni ubiór blokujemy przepływy qi. Można to traktować jako banialuki albo podejść merytorycznie. Podam przykład - nakrycia głowy są niewskazane, ponieważ blokują odczucie przepływu powietrza na czole, we włosach, przepływu z własnych ruchów, czy też otoczenia - odcinanie się od istotnych, subtelnych sygnałów. Mają też swój, nawet niewielki ciężar, który może destabilizować równowagę utrzymywaną przez kręgosłup.
- aspekt psychologiczny treningu w "chińskim" wdzianku czy butach ma znaczenie - może to generować pewnego rodzaju zadowolenie czy motywację do treningu, choć oczywiście nie wpływa bezpośrednio na umiejętności. Niektórym tak się może po prostu lepiej ćwiczyć - taka natura, czemu tego nie uszanować? Nie jest to wyłącznie efekt negatywny.
- nabijanie się z osób, dla których wybór buta jest istotny i pytają o poradę szersze grono - jest niezrozumiałe
- nabijanie się z osób, które (ze swoich wlasnych wewnętrznych powodów) kultywują kulturę chińską i jej tradycje przez przywdziewanie do pokazów (do walk przepisy zwykle nawet nie zezwalają) tradycyjnych strojów - jest niezrozumiałe
Bartosz
S.
Psychoanalityk
jungowski,
psychoterapeuta
Temat: Buty
Sebastian, część Twoich argumentów na "tak" to te same argumenty, których ja bym użył na "nie" (np. ten o wzmacnianiu motywacji za pomocą przebieranek - to chyba raczej wątek na forum o lateksie ;) ).Co do biegaczy: http://indywidualista.pl/2012/07/21/niesamowita-histor...
Pamiętam czarny szlak na Kasprowym, gdzie turyści ledwo zipieli w swoich profesjonalnych strojach za parę tysięcy, a góral jak potruchtał w dół w klapkach marki "Kubota" z torbami z pustymi butelkami po piwie, tak pół godziny później truchtał w górę - z pełnymi.
Bieganie barefoot może i jest nowinką oraz wymaga przygotania, treningu i zmiany przyzwyczajeń, ale jest zdecydowanie bardziej naturalne niż w amortyzowanych butach na pięcie - to dopiero jest katastrofa dla stawów biodrowych...
Czy mówisz poważnie, że fioletowe, błyszczące stroje ze sztucznego z jedwabiu to kultywowanie kultury chińskiej?
PS. skoro o wpływie ubioru na qi mowa, to oczywiście udowodniono, że w markowych ciuchach porusza się ona swobodniej ;-).Bartosz S. edytował(a) ten post dnia 26.11.12 o godzinie 13:40
Krzysztof
Operacz
robię różne rzeczy
dla kasy
Temat: Buty
Sebastian Z.:
- trenujemy zwykle na sali, parkiecie, nie na dworze - to jest w pewnym sensie sztuczne środowisko, do którego dostosowujemy ubiór, obuwie - np. buty z flanelową podeszwą nie tylko utrudnią nam trening ale mogą doprowadzić do szybkiego fikołka. Na dworze te same buty będą niegroźne.
W skali roku więcej czasu ćwiczę na dworze niż na sali... używam jednych butów. To sala jest dla mnie sztucznym środowiskiem. Kosztowały mnie 80 PLN i wystarczają na 12-16 miesięcy intensywnego użytkowania. Biegam w tych butach, kopię i chodzę na zakupy. Trzeba tylko częściej je prać (pewnie dlatego 12-16 miechów i muszę kupić nowe).
autor jak wyżej
>Podam przykład - nakrycia głowy są niewskazane, ponieważ blokują odczucie przepływu >powietrza na czole, we włosach, przepływu z własnych ruchów, czy też otoczenia
>- odcinanie się od istotnych, subtelnych sygnałów. Mają też swój, nawet niewielki ciężar,
który może destabilizować równowagę utrzymywaną przez kręgosłup.
qrczątko... jeszcze kilka razy mój synek poinformuje mnie o swoich pomysłach na życie i nici z ćwiczenia Taiji... chyba że zrobię przeszczep. Ale z drugiej strony mam wrażenie że np Yang Bau Ho był łysy. Pewnie chodziło mu o to żeby nic nie destabilizowało równowagi utrzymywanej przez kręgosłup... albo miał więcej dzieci niż ja
Sorki Sebastian, wiem że to było złośliwe ale aż się prosi.
Fakt że mój ticzer mówił mi o czapce. (tj żeby bez czapki) ale to bardziej chodziło o pocenie i przegrzewanie się. Zresztą jak było chyba -5 to też widziałem go w czapce i problemów nie było. No tak ale to nie jest Taiji a Taiji rządzi się ponoć innymi prawami niż reszta SW - choć ja nie zawsze w to wierzę. Na pewno nie jeśli chodzi o ubiór.
Sebastian
Z.
Konsultant /
Freelancer jako
Feerie Software
Temat: Buty
Panowie nieco się podciągną w czytaniu ze zrozumieniem i śledzeniu wątku - przyda się. Na obecną chwilę - przeczytać wszystko jeszcze raz, powoli i dokładnie i powstrzymać dziką potrzebę pisania byle czego, byle tylko pisać i komuś dla zasady zaprzeczyć - efekt jest marny i papier się internetowy marnuje. Zgodnie ze swoją obietnicą, konsekwentnie nie zamierzam tutaj dalej sprzyjać wykolejaniu wątku i zamieniania go w kolejną głupią przewalankę pseudoargumentów, które po chwili już nic nie mają nawet wspólnego z tematem. Ktoś ciekawy - to prywatnie proszę.
Bartosz
S.
Psychoanalityk
jungowski,
psychoterapeuta
Temat: Buty
Sebastian, nie wymagaj ode mnie śmiertelnej powagi w obliczu facetów w błyszczących fioletach, tak samo nie wymagaj od nas śmiertelnej powagi w dyskusji. Mamy po prostu inne zdanie na ten temat - a to, że swoją opinię wyrażamy z pewną dozą humoru - doceń ;-).Bartosz S. edytował(a) ten post dnia 27.11.12 o godzinie 01:11- 1
- 2
Podobne tematy
-
Jogging » Jakie buty do begania w zimie??? -
-
Buty dla kobiety » Buty -
-
Dam prowizję » hiszpańskie buty niemowlęce i dziecięce-nowa marka w PL -
-
Snowboard.............. » Jakie buty NITRO dla początkujacego -
-
b2b HURT Sprzedam » buty i ubrania z Hiszpanii -
-
BUTY » Dbam o buty... -
-
Sprzedam...Kupię ZA GROSZE » Sprzedam buty trekkingowe ASOLO nowe -
-
BUTY » ladne buty w duzych rozmiariach - mozliwe? -
-
Bieganie » Które wybrać buty? -
-
b2b HURT Sprzedam » buty skórzane 12 euro loco Hiszpania -
Następna dyskusja: