Temat: czy NLP uczy wywierania wpływu
Ola Grabkowska:
Manipulacja to tylko słowo - hmm ciekawe.
Nie wprowadzam sztucznego podziału. Dla mnie istnieje wywieranie wpływu. Nie manipulacja - negatywna i perswazja - pozytywna albo jeszcze inne kombinacje i podziały tworzone nie wiem w jakim celu.
Jak zatem nazwiesz sytuację kiedy idziesz kupić garnitur i koszulę.
Zakupy ;-)
Sprzedawca pokazuje ci różne garnitury i ostatecznie decydujesz się na garnitur za 3.000 PLN po czym sprzedawca pokazuje ci koszulę w cenie 350PLN. a za chwilę jeszcze krawat w cenie 200zł. Zamierzałeś kupić tylko garnitur i koszulę ale zadziałała tu zasada kontrastu, którą zastosował sprzedawca przy takiej wielkiej sumie 200PLN w tą czy w tamtą stronę nie robi różnicy i klienci godzą się na takie zakupy, mimo że nie mieli ochoty na zakup krawata.
Nie wiem na ile znasz się na garniturach, ale z tego co wiem koszula i krawat zawsze były sprzedawane oddzielnie. Można się burzyć i doszukiwać nie wiadomo czego. Jeżeli ktoś jest w stanie zapłacić za garnitur 3 000 zł to lepiej niech dopłaci te 550 zł i wygląda jak należy, a nie oszczędza pieniądze, które nie zrobią mu różnicy. W sytuacji, kiedy sprzedawca zadba o to, żeby wszystko pasowało i pod każdym względem było odpowiednie to nie widzę w tej sytuacji absolutnie nic niewłaściwego. Nazwałbym to dbaniem o klienta. Sprzedawca ma wypuścić człowieka ze sklepu, który może idzie na ważne spotkanie biznesowe ubranego jak do cyrku? Z niepasującym do całości krawatem, który zepsuje cały efekt? Klienci tego człowieka nie będą widzieć jego garnituru za 3 000 zł, ale stary krawat.
Kolejny przykład – często wchodząc do sklepu kosmetycznego nie ma cen na produktach zgadzam się, że taka sytuacja najczęściej zdarza się w ekskluzywnych sklepach, ale z mojego punktu widzenia nie ma to znaczenia, gdyż klient ma prawo wiedzieć ile co kosztuje, ale przez to, że jest ekskluzywny sklep jest nam się po prostu głupio zapytać o cenę i kupujemy coś a o cenie dowiadujemy się przy kasie.
Nie trzeba chodzić do ekskluzywnego sklepu. Tam zazwyczaj chodzą ludzie, którzy mają trochę inne kryteria przy zakupie niż cena. Zgadzam się, że ceny powinny być. Nawet mniej wyeksponowane niż w innych sklepach tak aby nie przeszkadzały większości w podejmowaniu decyzji, ale ich brak może łamać prawo. Dlatego warto to gdzieś zgłosić. Jak dla mnie nieuczciwa konkurencja.
Skoro według Ciebie manipulacja to tylko słowo to jak nazwiesz te dwie sytuacje.
Nazwałem, ale nazwa nie ma tutaj znaczenia. Wątpię aby właściciele tego sklepu kosmetycznego mieli coś wspólnego z NLP. Sprzedawca od garniturów mógł, ale nie musiał mieć dobry kurs ze sprzedaży.
Zgadzam się, że w naszym społeczeństwie manipulacja nacechowana jest negatywnie, ale nie sądzisz, że wiele poglądów rodzi się z doświadczeń z jakimi spotykają się ludzie.
Dokładnie tak. Przekonania budowane są na bazie generalizacji. To ze swojej natury jest ograniczone.
Dlaczego są popularne szkolenia z manipulacji w sprzedaży?? Nie po to by nauczyć się tak zmanipulować klienta by kupił dany produkt.
Co jest złego w przekonaniu klienta do zakupu? Wiele razy padłem ofiarą manipulacji i jestem z tego powodu bardzo zadowolony.
Wszystko zależy od tego w co wierzy sprzedawca.
Dam klientowi najlepszy produkt lub najlepszą usługę jaką jestem w stanie zaoferować - jeżeli tak działa sprzedawca to on nie tylko ma prawo, ale obowiązek manipulować klientów aby od niego kupowali. Załóżmy, że tego nie zrobi. Klient pójdzie to konkurencji i tam go oszukają.
Ludzie odnoszą się ostrożnie do technik NLP gdyż zdają sobie sprawę, że poznanie tych technik niesie za sobą wiele zmian.
NLP to tylko narzędzie, a sposób jego wykorzystania zależy od człowieka. Uwierz mi, że etyczny człowiek po poznaniu NLP nie przestanie taki być, a ten, który nie jest etyczny będzie szkodził innym nawet bez NLP.
Zauważyłem u siebie zmiany na lepsze. Nie cofnąłbym czasu gdybym mógł. Pisałem o tym nie wiem czy tutaj. Wybieram świadome życie.
Szkolenia są praktycznie dostępne dla wszystkich i jest moda na NLP tylko pytanie brzmi czy chcemy żyć w środowisku ludzi, którzy wszystkim i wszystkimi manipulują a może nawet ulegli własnej manipulacji.
Dostępne dla wszystkich? Patrząc na ceny - niekoniecznie. Ciekaw jestem czy Twoje informacje to faktyczne doświadczenia np.: wynikające z obserwacji siebie przed i po kursie NLP ;-) czy wytwory bujnej wyobraźni karmionej lękiem przed nieznanym.
Chcę żyć w społeczeństwie ludzi potrafiących komunikować się w sposób świadomy, a nie zdających się na przypadek. Zapewne jeszcze nie zdajesz sobie sprawy, że niewiedzą i brakiem niektórych umiejętności z zakresu skutecznej komunikacji sabotujesz swoje działania. Kiedyś ja tak robiłem i robią tak inne osoby, które znam. Nie są tego świadome.
Mariusz Gabler edytował(a) ten post dnia 11.06.08 o godzinie 21:40