GoldenLine
Zaloguj się
Maciej Felski

Maciej Felski Projekt Manager, CEO

Temat: Pytanie gdzie łazić po bagnach

Drodzy forumowicze
czy znacie jakieś fajne bagna pławowe nadające się na przeprawy w okolicach Warszawy. Dawno nie szlifowałem umiejętności chodzenia po bagnach a w stolicy mieszkam od niedawna. Jeśli ktoś zna ciekawe miejsce na eskapadę bądź chce się przyłączyć... zapraszam do dyskusji.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Pytanie gdzie łazić po bagnach

w okolicy warszawy to chyba wszystkie fajne bagna są rezerwatami :).
Jeśli wystarczą ci mokre łąki z bagiennymi elementami to zapraszam do puszczy bolimowskiej, jest tam gdzie zamoczyć stópki, szczególnie późna zimą i wczesną wiosną :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Pytanie gdzie łazić po bagnach

Ponieważ już topiłem swoje stopy w mokradłach zaproponowanych przez Frediego (czyt. Przemysława Ferfeta), po których on osobiście mnie prowadził - mogę powiedzieć, że niezła frajda!
Link do wypowiedziLink
Bogdan Jaśkiewicz

Bogdan Jaśkiewicz Czasem siedzę w
lesie...

Temat: Pytanie gdzie łazić po bagnach

Czasem warto wypatrzyć na mapie mały obszar kreskowany poziomo na niebiesko a następnie zbadać go dogłębnie.
Nie wszystkie bagna są rezerwatami - Największym tego typu obszarem w okolicach Warszawy są rozlewiska Narwi koło Pomiechówka. Mniejsze bagienka można znaleźć w starorzeczach Bugu i Narwi w okolicach Puszczy Białej.
Link do wypowiedziLink
Staszek K.

Staszek K. m. in. geograf

Temat: Pytanie gdzie łazić po bagnach

Moje doświadczenie z chodzeniem po bagnach jest prawie żadne, natomiast wielokrotnie "topiłem" samochody w torfowiskach i podmokłych terenach. Moja rekordowa wpadka to pomoc trzech traktorów.

Ale nie o tym chciałem napisać. Otóż kiedys czytając książkę o partyzantce na Polesiu przeczytałem w niej opis czegoś, co miejscowi nazywali bodajże łapciami. Z opisu wynikało, ze te łapcie były podobne do rakiet śnieżnych i pozwalały chodzić po bagnach. Tubylcy wykonywali je z wikliny w stosunkowo krótkim czasie, czyli w razie potrzeby mogli je zrobic podczas wyjścia w teren. Dzięki tym łapciom nogi grzęzły w bagnie tylko do kostek.

Czy ktoś coś wie na ten temat ?Staszek K. edytował(a) ten post dnia 17.10.07 o godzinie 22:10
Link do wypowiedziLink
Andrzej Podgóreczny (Ape)

Andrzej Podgóreczny
(Ape) DTM, skipper, coach,
Master Business
Trainer z pasją,
czy...

Temat: Pytanie gdzie łazić po bagnach

Staszek K.:
Moje doświadczenie z chodzeniem po bagnach jest prawie żadne, natomiast wielokrotnie "topiłem" samochody w torfowiskach i podmokłych terenach. Moja rekordowa wpadka to pomoc trzech traktorów.

Ale nie o tym chciałem napisać. Otóż kiedys czytając książkę o partyzantce na Polesiu przeczytałem w niej opis czegoś, co miejscowi nazywali bodajże łapciami. Z opisu wynikało, ze te łapcie były podobne do rakiet śnieżnych i pozwalały chodzić po bagnach. Tubylcy wykonywali je z wikliny w stosunkowo krótkim czasie, czyli w razie potrzeby mogli je zrobic podczas wyjścia w teren. Dzięki tym łapciom nogi grzęzły w bagnie tylko do kostek.

Czy ktoś coś wie na ten temat ?Staszek K. edytował(a) ten post dnia 17.10.07 o godzinie 22:10

Pamięć partyzancka też jest zawodna, gdyż Poleszucy swoje łapcie robili z łyka wierzbowego, a nie z wikliny :)
A co do rakiet śnieżnych - można je rzeczywiście zrobić z wikliny, pędów wierzby lub z gałązek wierzby płaczącej albo z gałązek brzozy. Ale tu uwaga! Odmiana "płacząca" brzozy lepiej sie do tego nadaje ze względu na większą elastyczność. Do powiązania wszystkiego doskonale nadają się korzenie sosny, których w bród jest na każdym karczowisku.
Link do wypowiedziLink
Staszek K.

Staszek K. m. in. geograf

Temat: Pytanie gdzie łazić po bagnach

Dzięki Andrzeju za informacje. A czy masz jakieś dokładniejsze dane o tych łapciach ?
Link do wypowiedziLink
Andrzej Podgóreczny (Ape)

Andrzej Podgóreczny
(Ape) DTM, skipper, coach,
Master Business
Trainer z pasją,
czy...

Temat: Pytanie gdzie łazić po bagnach

Staszek K.:
Dzięki Andrzeju za informacje. A czy masz jakieś dokładniejsze dane o tych łapciach ?
Niestety, Staszku, jedyne co wiem, to to, iż były chyba nieco podobne do mokasynów. Znam to tylko z relacji mojego dziadka sprzed wielu lat. Natknąłem się też niedawno na ich opis w którymś z portali. Zdaje się, że związanym z Biskupinem. Nie miałem jednak okazji dotychczas ich widzieć. Może podczas przyszłorocznego Festiwalu Archeologicznego dowiem się czegoś więcej na ten temat.
Link do wypowiedziLink
Staszek K.

Staszek K. m. in. geograf

Temat: Pytanie gdzie łazić po bagnach

Podczas tegorocznej wizyty w skansenie przy Słowińskim Parku Narodowym zetknąłem się z "butami" wykonywanymi z jednego kawałka drewna dla ... koni. Niestety te "buty" służyły koniom do chodzenia tylko po przesuszonych torfowiskach. Jeżeli więc były to łapcie przypominające mokasyny, być może (???) służyły one tylko do chodzenia po niezbyt grząskich torfowiskach. Tak przynajmniej mi się wydaje.
Link do wypowiedziLink
Bartosz Gorayski

Bartosz Gorayski specjalista d.s.
reklamy organizator
imprez firmowych ,
i...

Temat: Pytanie gdzie łazić po bagnach

... no ja znam ciekawe tereny ... miałem okazję tam pomęczyć ciekawych ludzi ... bo musieli wiedzieć to i owo o przemieszczaniu się pozostawaniu w ukryciu ... a że moje treningi mają opinię masakrycznych czasem więc było fajnie ...
Link do wypowiedziLink
Bartosz Gorayski

Bartosz Gorayski specjalista d.s.
reklamy organizator
imprez firmowych ,
i...

Temat: Pytanie gdzie łazić po bagnach

... Kolego Macieju F. ... z drugiej strony ... zauważyłem że jest jakaś grupa miłośników takich ekstremalnych marszy , tych z tego rejonu znam , ciekawi ludzie , wciąż trenują choć nie ma za bardzo takiej potrzeby ,, nie pracują już w temacie ,, zresztą kto ich tam wie , ale robią to dla siebie ... zamiast mostem to pod mostem , zamiast drogą to poboczem , a wiesz dobre szlaki komunikacyjne to koryta strumieni ... tędy możesz pokonać znaczną odległość i mała szansa że ktoś własnie tam będzie Cię szukał ... nie są głębokie i na piechotę się da ... zazwyczaj bywają dobrze i bujnie zarośnięte ... rowy i parowy ... są mapy na których ich nie widać ... ale są też takie że widać dobrze ... i można się przemieszczać od osady do osady ... odpoczynek w lesie lub zadrzewieniu ... a spałeś kiedyś na moczarach ? ... lub w sitowiu ? ...pewnie tak ... ja lubię takie odludzia w czasie deszczu i nawet burzy ... mam takie doskonałe wspomnienia z zeszłego sezonu z treningu który rozciągną się w czasie ze względu na znakomitość ,, okoliczności ,, ...
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Buty - jakie i gdzie?




Wyślij zaproszenie do
Anuluj