Renata Kucharczyk Magnet
Temat: Aż nie wiem jaki temu tytuł nadać ...
Uwaga ,chyba wywołam trzęsienie ziemi spowodowane śmiechem ale to jest sprawa poważna i mam pewne podstawy uważać ,że nie jestem odosobnionym przypadkiem.Problem mój dotyczy stylizacji , albo inaczej wyboru ubrań kolorów dodatków.Mieszkam w UK , więc ktoś by powiedział że nie powinnam mieć kłopotu bo tu jest wybór ogromny ale to jest właśnie mój podstawowy problem . Matko co ja bym dała ,żeby mi ktoś powiedział : biedronko kup sobie te spodenki bo ci będzie w nich dobrze i czuć się w nich będziesz dobrze a takiej bluzeczki nie kupuj bo wyglądasz nieszczególnie. No wiecie o co mi chodzi.
Dodam ,że nie działają na mnie te wszystkie pisma w stylu "Idziemy na zakupy" te programy z tym GOKiem pozytywnym na wszystko.Nie mam też zapędów do pokazywania się w stylu :poślij nam swoje zdjęcie a powiem ci co nosić.
Na pocieszenie mogę sobie powiedzieć że nie jestem dnem z metrem mułu bo : lubię kolory , potrafię podać 5 rzeczy które lubię nosić, wiem co mi się nie podoba , lubię dodatki .
A jestem dnem bo : mam szafy które się nie domykają , większość moich ubrań mi się bardzo podoba (i nie tylko mnie) ale nie potrafię z nich wykrzesać czegoś interesującego, jak idę na zakupy to już po powrocie wiem że znowu mam pełne torby super ciuchów ale tak do siebie pasujących jak puzle z różnych układanek.
No już nie wspomnę o kasie wydanej ale za niewiedzę trzeba płacić.
Podsumowując potrzebuję chyba osobistej stylistki i krytyka do ogarnięcia tego wszystkiego z makijażem włącznie . Błagam podzielcie się doświadczeniami jak wy sobie z tym radzicie czy coś.
Pozdrawiam w moim domowym szarym sweterku kochanym ale gryzącym jak diabli.
PS. Mam tytuł : "Pierdoła w krainie mody"