Temat: HACCP w osiedlowym sklepie spożywczym
Tylko, czysto teoretycznie możemy założyć, że nie ma zagrożeń.
W praktyce wygląda to zupełnie inaczej i zupełnie inaczej wygląda w oczach urzędnika - który najczęściej nie ma zielonego pojęcia jak powinna wyglądać prawidłowa księga HACCP. Urzędas chce punktów krytycznych!
Moje zdanie to:
stworzyć księgę HACCP. Oczywiście, jak tu przedmówca wspomniał wcześniej nie będzie ona zbyt obszerna.
Proszę w niej zamieścić Dobrą Praktykę Higieniczną a o produkcyjnej dać tylko wzmiankę, że nie obowiązuje. Zalecam napisanie kilku zdań dlaczego nie obowiązuje (wystarczy w terminologii odnaleźć regułę GMP i jej zaprzeczyć)
Często (tak było w moich przypadkach, gdzie wdrażałam HACCP) "panie z sanepidu" dowalają się do najmniej istotnych rzeczy (skoro ciągle mówi się o GHP i GMP to musi to być coś ważnego
- nie:-)to dlaczego tego nie ma w Pani sklepie - za głu...żeby wiedzieć że nie obowiązuje.
Mając sklep spożywczy musiała mieć Pani wcześniej jakieś szkolenia: minimum sanitarne i bhp. W księdze robimy odnośnik gdzie to się znajduje (np.w dokumentacji u księgowej czy właściciela firmy w domu) Do księgi dokładamy istniejące instrukcje jak np. mycia i dezynfekcji rąk - bo to było zawsze. Tak naprawdę proszę pozbierać wszystko co Pani wcześniej miała. Elementem w księdze mogą być także zapiski w Pani terminarzu czy też zdjęcia z reklamacji. To w jaki sposób myje i dezynfekuje lady chłodnicze (o ile takie są), faktury za zakupione środki chemiczne są też mile widziane (oczywiście wskazanie gdzie one się znajdują)
Proszę powoli czytać punkty: zasady wdrożenia HACCP i zastanawiać się co dotyczy Pani a co nie.
Więcej niestety nie mogę doradzić bo nie wiem jak wygląda Pani sklep, jakie są tam urządzenia, ilu pracowników, ile pomieszczeń itp.
Powoli i mozolnie dojdzie Pani do tego, że stworzyła DZIEŁO SZTUKI :-)
Jeśli będą jakieś kłopoty proszę pytać służę pomocą.
P.N.