Temat: Plenerek w Tokarni - efekty
Ale super. Bardzo dziękuję wszystkim za konstruktywne wypowiedzi. Do kilku pozwolę sobie się odnieść.
"Pamiętaj że czasem lepiej nie wyjmować aparatu, nie zrobić zdjęcia, i po prostu odpuścić niż robić na siłę."
Czy te zdjęcia serio są aż takie złe?
Hm... mam słabą baterię. Aparat wyjmuję rzadko. A raczej pstrykam rzadko. Zrobiłem na całym plenerze tylko kilkadziesiąt (poniżej 100) ujęć. To odnośnie tego, czy na ilość, czy na jakość. Swoją drogą ciekawym ile przeciętnie robicie zdjęć na plenerze?
Bardzo dzięuję, za miły wykład o kompozycji. W tej dziedzinie znam pewne podstawy, ale sporo muszę się jeszcze uczyć. Proszę jednak wziąć pod uwagę, że to, do czego jedni potrzebują książek inni pojmują intuicyjnie. I robią to tak dobrze, że potem zbierają się mądrzy ludzie i piszą książki, żeby wymyślić jak opisać daną technikę, styl przekazu itd. Więc samo trzymanie się książek - zgoda - na początek konieczne do nauki, może też przerodzić się w kanał - niewolę dla każdego fotografa, czy artysty z innej dziedziny sztuki.