Leszek Dariusz S.

Leszek Dariusz S. dojrzałem do zmiany
pracy

Temat: Szkółka tworzenia fontów - byliby chętni?

Mam na myśli font na własne potrzeby bez użycia drogich narzędzi jak fontlab itp. Pamiętam, że miałem niesłychaną frajdę uruchamiając coś takiego po raz pierwszy...

konto usunięte

Temat: Szkółka tworzenia fontów - byliby chętni?

Byliby. Bardzo.
Katarzyna Szach-Bolaczek

Katarzyna Szach-Bolaczek Makijaż tekstu.
Zapraszam!
www.MakijazTekstu.pl

Temat: Szkółka tworzenia fontów - byliby chętni?

ja też, ale w Poznaniu raczej...

albo e-learning
Leszek Dariusz S.

Leszek Dariusz S. dojrzałem do zmiany
pracy

Temat: Szkółka tworzenia fontów - byliby chętni?

Myślałem właśnie o takiej elektronicznej formie - inna raczej nie wchodzi w grę zresztą szkółka to też za dużo powiedziane - po prostu taka mała instrukcja typu "zrób to sam" "domowym sposobem" :)
Leszek Dariusz S.

Leszek Dariusz S. dojrzałem do zmiany
pracy

Temat: Szkółka tworzenia fontów - byliby chętni?

Mam tylko taką prośbę aby każdy zainteresowany deklarując udział dopisywał czy:
1. Posiada i obsługuje jakikolwiek program do grafiki wektorowej (ze wskazaniem na Corela Draw od wersji 7)
2. Czym ewentualnie dysponuje

Brak programu czy umiejętności jego obsługi nikogo nie dyskwalifikuje bo możemy to robić w takim systemie abyśmy się zastępowali w niektórych operacjach...

konto usunięte

Temat: Szkółka tworzenia fontów - byliby chętni?

Ja mam GIMPa...

konto usunięte

Temat: Szkółka tworzenia fontów - byliby chętni?

no ja bym sie pisal na takie cos

AI uzywam (na macu)

pozdr
sg

konto usunięte

Temat: Szkółka tworzenia fontów - byliby chętni?

Również AI na japku. Jeśli ktoś nie ma niczego do wektorów, to zawsze jest http://www.inkscape.org/
Leszek Dariusz S.

Leszek Dariusz S. dojrzałem do zmiany
pracy

Temat: Szkółka tworzenia fontów - byliby chętni?

Upierać się będę jednak przy corelu z którego wyprodukujemy fonta poprawiając go jedynie testową wersją font creatora.
Na razie póki nie będzie ciut więcej chętnych proponuję szukać swojego pomysłu na krój czyli szkicować...
Małgorzata P.

Małgorzata P. grafik komputerowy,
RMG

Temat: Szkółka tworzenia fontów - byliby chętni?

Chętnie się przyłączę. Szczególnie, że w pracy często potrzebuję dorobić polskie znaki w danej czcionce :) - dotąd kończyło się na wyborze innego kroju . Czy masz zamiar włączyć do "kursu" informacje z dziedziny typografi?
Leszek Dariusz S.

Leszek Dariusz S. dojrzałem do zmiany
pracy

Temat: Szkółka tworzenia fontów - byliby chętni?

Wcale nie twierdzę Małgorzato że wszystko na ten temat wiem :) - jeśli tylko będę umiał w czymś pomóc to chętnie pomogę. Nawiasem mówiąc właśnie w ten sposób "polonizowałem" kiedyś własne fonty jednak nie polecę tej metody do lokalizacji gdyż uczynilibyśmy sporo szkód w foncie - co innego font do własnej zabawy z podstawowym zupełnie zestawem znaków a co innego komercyjny, wielojęzykowy, z hintingiem i kerningiem. Do takich zabaw trzeba by mieć przynajmniej Font Creatora (100$). Jest wprawdzie zupełnie darmowy Font Forge mający możliwości dawnego Fontographera ale jego współpraca z windą jest problematyczna (program linuksowy) o ile przebrnie się przez kłopotliwą instalację (trzeba wpierw instalować środowisko cygwin).
Wracając do Twoich kłopotów to polecam się o ile jest to ttf na PC
Piotr Tabor

Piotr Tabor Właściciel s3eGroup,
wydawca magazynu
BusinessLite

Temat: Szkółka tworzenia fontów - byliby chętni?

...interesujące, nawet bardzo, ale czy aby temat nie umarł?
Trzeba go podgrzać bo chętnie bym się nauczył :)
Leszek Dariusz S.

Leszek Dariusz S. dojrzałem do zmiany
pracy

Temat: Szkółka tworzenia fontów - byliby chętni?

Nie umarł. Na razie proszę o usilne rysowanie kroju. Jak kto chce - może być na papierze może być od razu w postaci wektorowej. Jednak ostatecznie musimy stworzyć właśnie wektorowy rysunek każdego znaku.
Za niedługo podeślę listę niezbędnych znaków. Kreślącym od razu w wektorach podpowiem tylko żeby stworzyli sobie szablon oparty na foncie maksymalnie zbliżonym do tego który projektujemy. Najlepiej w wielkości 720 p umieszczać osobno każdy znak na osobnej stronie. Szablon przyda się ponieważ zdefiniuje takie drobiazgi jak wielkości i umiejscowienie różnych znaków kropek diakrytyków etc.
Piotr Tabor

Piotr Tabor Właściciel s3eGroup,
wydawca magazynu
BusinessLite

Temat: Szkółka tworzenia fontów - byliby chętni?

no to oczekuje szablonu :)
pomysl mam - ale pewnie z wykonaniem bedzie problem...

konto usunięte

Temat: Szkółka tworzenia fontów - byliby chętni?

Przede wszystkim witam wszystkich - dopiero tu raczkuję :)

Pan Leszek kusił mnie już wcześniej do zainteresowania się typografią i tworzeniem fontów (brzydkie słowo, nie ma nic "naszego"?). I mam podstawowy problem do rozstrzygnięcia - czy oprócz czysto hobbystycznych i ambicjonalnych powodów jest jakikolwiek powód dla którego warto poświęcić swój wolny czas (a być może potraktować to całkowicie zarobkowo) i zainteresować się tym tematem? Martwi mnie fakt, że tworząc bardzo długo pewien krój pisma wykorzystam go raz, może pięć... i co dalej?
Jak funkcjonują firmy i grupy zajmujące się masową produkcją font'ów? Stawiają na olbrzymie ilości ludzi, którzy "klepią" całymi dniami masowo fonty aby je potem z zyskiem sprzedać?
I, co najważniejsze - jaka jest "żywotność" takiego font'u? Bo jeżeli to jakieś wyróżniające się pismo, to raczej sporadycznie będzie można je wykorzystać. Czy tworząc kolejne fonty liczycie że puścicie je w świat? A jeśli tak, to jak - free, dla własnej satysfakcji i radości innych, czy komercyjnie? Ale jeden krój komercyjnie? to już chyba całe pakiety...

Problem pewnie dla większości błahy, ale mam już tyle pomysłów na zagospodarowanie wolnego czasu, a tego wolnego coraz mniej :) Za to towarzystwo tutaj bardzo konkretne...
Leszek Dariusz S.

Leszek Dariusz S. dojrzałem do zmiany
pracy

Temat: Szkółka tworzenia fontów - byliby chętni?

Nie wiem dokładnie jak funkcjonują tego typu grupy. Produkcja nowych fontów nie jest wcale duża i z tego co wiem tzw. domy fontowe są bardzo zainteresowane kupnem nowych wartościowych krojów. Mam tu na myśli nie tysiące udziwnionych krojów będących swego rodzaju wariacjami (ta produkcja jest bardzo duża) a krojami zdolnymi konkurować np. z Frutigerem, Helvetiką czy Garamondem. Tu naprawdę trudno coś nowego stworzyć - pismo wszak nie daje nieskończonych możliwości jego modyfikacji - to raz, dwa - wymienione kroje oraz szereg innych są szczytowymi osiągnięciami w tej dziedzinie i niełatwo tu być oryginalnym zachowując wciąż tak doskonałą czytelność. Rynek ponadto potrzebuje wciąż modyfikacji istniejących już fontów - tu roboty nie zabraknie na pewno a ludzi potrafiących robić to perfekcyjnie można niemal liczyć na palcach ręki (zresztą podobnie z twórcami krojów). Modyfikacje powodowane są nieustannym rozwojem w dwóch kierunkach. Po pierwsze wciąż rozrasta się unikod czyli reprezentacja we współczesnych fontach ogromnej ilości znaków związanych z różnymi językami i alfabetami. Nie tak dawno odkryłem ze zdumieniem (i zawstydzeniem) że nawet kaszubski ma swoją reprezentację w unikodzie. Skoro nawet w tak wydawałoby się monolitycznej Polsce potrzeba co najmniej dwóch języków (nie wiem jak tam na wschodniej ścianie jest) to proszę sobie wyobrazić potrzebną reprezentację wszystkich języków i alfabetów świata... Drugą sprawą wymuszającą rozwój jest doskonalenie samych formatów zapisu fontów a także szczegółowych technik (instrukcji) wyświetlania (hinting itp) Tak więc robić jest co a ludzi mogących tych prac się podejmować jest naprawdę niewielu.
Żywotność? - font jest o tyle ciekawym produktem, że sprzedawać można go bez końca (licencje), a rynkiem jest cały świat.
Dla mnie sprawa jest oczywista - jeżeli font ma być wartościowy musi być komercyjny, produkcja fontów na własne potrzeby jest pozbawiona sensu (poza hobby i ciekawością jak w tym wątku)- zbyt wiele wymaga to nakładów wiedzy i czasu (również narzędzi)...
Arek Blomka

Arek Blomka obrazkowanie

Temat: Szkółka tworzenia fontów - byliby chętni?

Co do komercyjnego zastosowania - w pełni zgadzam się z Leszkiem. Dobrze dopracowany font spokojnie można by dołączyć do jakiejś dużej kolekcji, w których fonty nie zmieniają się tak często (a w zasadzie tak wiele ich nie przybywa). Nie mówię o fontach ozdobnych, których powstaje cała masa, ale o takich, które mogą służyć do składu poważnych publikacji. Z pewnością, gdyby grupa ta "spłodziła" coś interesującego warto by na wstępie ustalić kwestie praw autorskich i jak wyglądał by podział zysków :) [warto to ustalić na wstępie, bo później to zwykle jest zgrzyt]
Do Krzysztofa: nawet jeśli inicjatywa miałaby być czysto hobbystyczną, proszę zwrócić uwagę na nast. aspekty:
- przyjemność tworzenia - powstaje coś nowego
- b. elitarny klub ludzi, którzy wiedzą o co chodzi :)
- nabycie niebanalnych umiejętności - własny krój (lub kilka) w portfolio świadczą o świetnej znajomości typografii, projektowania, cierpliwości i oczywiście łatwości w posługiwaniu się narzędziami (zarówno manualnymi jak i elektronicznymi).

tym samym zgłaszam akces. mam do dyspozycji:
- pióro osmiroid + końcówki
- redisy
- tusz chiński i pędzle
- fontographer
- adobe illustrator
- adobe streamline (nie mam cs'a)
proszę jednak darować sobie tego corela, chyba że eps.
Leszek Dariusz S.

Leszek Dariusz S. dojrzałem do zmiany
pracy

Temat: Szkółka tworzenia fontów - byliby chętni?

Arku - trochę się te wątki pomieszały ale wyjaśniam. Tu mieliśmy zamiar jedynie pobawić się w "ożywienie" autorskiego kroju czyli wyprodukowania prawie domowym sposobem fonta. Mogę pomóc jedynie korzystając z własnych doświadczeń czyli wykorzystując do tego stosunkowo niedrogi i popularny Corel Draw który daje możliwość wyeksportowania do ttf dowolnego znaku. Uzyskany w ten sposób plik nie jest wiele wart gdyż corel nie daje nad nim większej kontroli, dlatego zakładałem że pewne rzeczy będzie trzeba i tak wykonać programem który to potrafi (myślałem o testowej wersji Font Creatora - przy moim instruktażu miesiąc działania programu winien wystarczyć).
W sąsiednim wątku chodziło raczej o pozyskanie współpracowników do zabawy obliczonej na lata - a ponieważ mam już pewne doświadczenia z takiej współpracy (zespół istnieje i składa się z 3 osób), wiem, że praca w tych tematach wymaga sporej determinacji (powiedziałbym, że wiedza nie jest ogólnie dostępna :)) i swego rodzaju poświęcenia - albo nastawisz się na lata współpracy połykając bakcyla albo zniechęcisz się po 2 miesiącach... Nie ma tu perspektyw odniesienia szybko spektakularnych sukcesów :). Warto to przemyślećLeszek Dariusz Salomon edytował(a) ten post dnia 07.10.07 o godzinie 18:35
Arek Blomka

Arek Blomka obrazkowanie

Temat: Szkółka tworzenia fontów - byliby chętni?

~~~~
hmmm, to ja stawiam na opcję PRO. ;)
Piotr Tabor

Piotr Tabor Właściciel s3eGroup,
wydawca magazynu
BusinessLite

Temat: Szkółka tworzenia fontów - byliby chętni?

w ogole schodzimy z tematu panowie....

Krzysztof w ogóle nie zrozumiał idei.. nie masz checi - zaniechaj, nie masz czasu - wygospodaruj odrobine jesli typo cie pociąga... o to tu chodzi. ja uwielbiam typografie, nigdy nie projektowalem kroju pisma a chce sie tego nauczyc. po to jest ten temat... nie mam zamiaru myslec o komercji czy w ogole o puszczaniu tego w swiat. chce wiedziec z czym sie co je i koniec.

Leszku - moze po prostu warto zaczac... co i jak robic. jakies kroki podjac?



Wyślij zaproszenie do