Leszek Dariusz
S.
dojrzałem do zmiany
pracy
Temat: Sklep w Warszawie?
Sorry trochę bez związku ale stary kawał mi się przypomniał... Otóż w Ameryce jeden ze sklepów właśnie tak się reklamował - tu kupisz wszystko. Na szyldzie było także napisane, że jak ktoś nie znajdzie towaru który potrzebuje, to właściciel wypłaci 10 $...Przechodził tamtędy polak...
Wszedł i rozgląda się po półkach.
czym mogę panu służyć? - zagadnął usłużny sprzedawca
Polak drapie się po głowie i pyta
- cepy są?
Sprzedawca zrobił wielkie oczy ale nagrodę wypłacił gdyż cepów nie miał.
Po kilku tygodniach polak znów zachodzi do sklepu
Cepy są?
Sprzedawca z uśmiechem: Jaki rozmiar podać?
Tym razem polak robi wielkie oczy i mamrocze - największe...
Po chwili trzyma już cepy w ręku.
Sięgał już do kieszeni gdy nagle twarz mu się rozjaśnia...
A futerał do tego jest??...
Jam nie z Wa-wy ale ktoś zapewne się znajdzie...Leszek Dariusz Salomon edytował(a) ten post dnia 09.12.07 o godzinie 20:49
Następna dyskusja: