Temat: Miękki myślnik – jak powinien wyglądać?
Leszek Dariusz S.:
Tak, tu namieszałem niechcący bo powinienem napisać „miękki łącznik”, ale po mylących poszukiwaniach w sieci wpisało mi się „myślnik"...
No właśnie nie.
Dywiz wstawia algorytm dzielenia wyrazów na krawędzi łamu, lub opcjonalnie operator, wyznaczając miejsce podziału za pomocą SHY.
Łącznik wstawiamy by połączyć słowa, numery itp.
W języku polskim SHY (soft hyphen).
w programie Ms Word nazywa się on 'łącznik opcjonalny'
w programie InDesign nazwano go 'dywiz miękki’
W rzeczywistości SHY to znak ukryty służący do wymuszenia miejsca podziału wyrazu, który determinuje wybranie innego miejsca podziału poprzez algorytm dzielenia wyrazów lub reguły słownikowe, więc nie do końca jest opcjonalny :). Moim zdaniem prawidłowa nazwa powinna brzmieć 'dywiz ukryty', ewentualnie 'dywiz opcjonalny' lub jako kalka z angielskiego z naciskiem na dywiz czyli 'dywiz miękki'
Jeśli chodzi o NBHY (non-breaking hyphen) łącznik uniemożliwiający podział w miejscu jego wstawienia to ma on różne nazwy:
w programie InDesign: 'dywiz twardy'
a w programie MS Word: 'łącznik nierozdzielający'
Ponieważ zwykły łącznik może zostać rozdzielony (po znaku łącznika) dywizem na krawędzi łamu, musimy dodać słowo 'nierozdzielający' lub podobne aby go odróżniać od zwykłego łącznika, tak więc moim zdaniem lepiej nazwać go 'łącznik nierozdzielający' lub jak ktoś woli kalkę z angielskiego to 'łącznik twardy' ale z naciskiem na łącznik.
Wszystkim zainteresowanym tematem polecam ten
link:
http://www.unicode.org/reports/tr14/#Hyphen
Problem nazewnictwa należało by też omówić w nawiązaniu do etymologii angielskiego słowa hyphen jak podaje
http://en.wiktionary.org/wiki/hyphen
From Late Latin, from Ancient Greek ὑφέν (hyphen, “together”), contracted from ὑφ' ἕν (hyph' hen, “under one”), from ὑπό (hypo, “under”) + ἕν (hen, “one”), neuter of εἷς (heis, “one”).
Hyphen to etymologicznie łącznik, coś co wiążę a nie dzieli dlatego angielskie poligraficzne określenie jak hard hyphen i soft hyphen są bardziej na miejscu, a u nas nie do końca da się z nich zrobić kalkę językową.
Swoją drogą może w tym wątku powinniśmy w końcu podyskutować i ujednolicić nazewnictwo haseł typograficznych. Może to się komuś przyda do lokalizacji kolejnej wersji programów edytorskich.