konto usunięte

Temat: jak to jest z recenzją wydawniczą

Witajcie.
Ten post umieściłem na trzech grupach, ponieważ bardzo mi zależy na szybkiej odpowiedzi.
Dostałem niedawno do składu publikację uczelnianą. Niestety chwilowo nie mam kontaktu z redaktorem prowadzącym.
Moje pytanie brzmi:
Jak to jest z recenzją wydawniczą?. Czy włamuje się ją w dzieło, czy wystarczy umieszczenie streszczenia na okładce?
Dlaczego o to pytam? Wydawca prosi o jak najmniejszą objętość, a umieszczenie recenzji wydawniczej we wstępie zwiększa mi ją o parę ładnych stron.
Pozdrawiam
Paweł.
Leszek Dariusz S.

Leszek Dariusz S. dojrzałem do zmiany
pracy

Temat: jak to jest z recenzją wydawniczą

Z tego co widzę np u kolegi Roberta Chwałowskiego (Typografia typowej książki) można umieścić ją np na obwolucie...

konto usunięte

Temat: jak to jest z recenzją wydawniczą

Leszek Dariusz S.:
Z tego co widzę np u kolegi Roberta Chwałowskiego (Typografia typowej książki) można umieścić ją np na obwolucie...
Heh... ;)
Dzięki Leszku! Jak widać pod latarnią najciemniej. No, ale nie oglądałem okładki "Typografii..." pod tym kątem. Szukałem raczej gdzieś w treści. A trzeba było szerszego spojrzenia.
Pozdrawiam.Paweł Uniejewski edytował(a) ten post dnia 14.02.10 o godzinie 22:41
Leszek Dariusz S.

Leszek Dariusz S. dojrzałem do zmiany
pracy

Temat: jak to jest z recenzją wydawniczą

Żeby było śmieszniej Pawle to ja jej też nie zauważyłem :) - pamiętałem gdzie o tym Robert napisał bo niedawno coś w niej szukałem i dopiero teraz odkryłem na okładce to co i Ty - rzeczywiście najciemniej :)
Pozdrawiam

Następna dyskusja:

T jak Typografia, czyli pro...




Wyślij zaproszenie do