Temat: offtop - myśli nieuczesane ;)
Czeslaw K.:
Joanna P.:
Czesiu - nie próbując nawet w tym momencie potwierdzać czy zaprzeczać Twoim słowom
przeciez napisalem wyraznie: porzucmy wszelka nadzieje i badzmy jak Budda, Swiadomoscia ... Ale tego nie shapisz, nawet nie probuj :)- w ten sposób każdy poruszany w tej grupie temat można znieść do takich wniosków....
ano mozna ... jesli ktos lubi ... chyba, że nie rozumiem powiązania. wówczas, proszę, wyjaśnij mi. dobrze?
Nikomu nie uwlaczajac ale Asiu Ty i inne sliczne, juz wiele razy zescie udowodnily, ze nie rozumiecie, wielu najprostszych nawet oczywistosci - powiazan. A tu jest troche "wyzszy pulap".
Nie bede wiec niczego dodatkowo wyjasnial (pisze wyjatkowo prosto i jasno)
Zamiast hedonizmu i slodkiej nieswiadomosci (jak sie sama wyrazilas :) polecam ewent. nauki wschodu, yoga, alternatywy rozne. Reszta przyjdzie sama, gwarant :) Choc nie od razu, ja potrzebowalem ok. 30 lat zeby to troche dojrzalo we mnie. Choc wszystko "wiedzialem i widzialem" juz wczesniej ...
A Jerzy chyba tylko jako rycerz, Tobie plusuje :) Bo slodkim hedonista raczej nie jest.
To znowu nie ma byc pouczenie. Zyczliwa wskazowka jedynie, o ktora jakby prosilas
Tobie Czesławie też plusuje z trafne wypowiedzi nawet jezlei oboje niekiedy twierdzicie coś przeciwnego jak w słynnej przypowieści żydowskiej :
http://jarekzylinski.blox.pl/2011/05/Ty-tez-masz-racje...
Ty też masz rację
Pewność siebie z jaką forsuje się czasem niektóre poglądy psychologiczne jako jedyne prawdziwe jest godna podziwu. Bardzo często rzeczywiście wojownicy o prawdę mają rację, ale nie tylko oni. Człowiek nie jest taki prosty by go schować do jednej szufladki - siłą rzeczy psychologia też nie.
Jest taki stary dowcip z brodą, który oddaje ten problem:
Przychodzi dwóch Żydów do rabina by ten rozsądził spór między nimi. Pierwszy opowiada jak to wygląda z jego strony, opowiada żarliwie całą historię na co rabin odpowiada:
- Masz rację.
Po nim opowiada drugi historię ze swojego punktu widzenia i stara się dowieść, że słuszność leży po jego stronie. Także na jego wywód rabin odpowiada:
- Masz rację.
Na te słowa nie wytrzymała przysłuchująca się wszystkiemu żona rabina i mówi:
- Przecież to niemożliwe! Oni spierają się ze sobą, o to który ma rację, a Ty mówisz, że mają ją obaj? To niemożliwe!
Rabin z niezmąconym spokojem odpowiada:
- Ty też masz rację!
Jest to niesamowite, że idąc jakąś ścieżką psychologii, podążając za dobrymi badaniami psychologicznymi można dojść do wniosków zupełnie odmiennych niż podążając zupełnie innymi ścieżkami psychologii. I faktycznie wszyscy mają rację!
Opiszmy to sobie dokładniej.
To nie jest tak, że da się nas określić jednym mechanizmem. Nie działają na nas pojedyncze siły. Siła natury, przyzwyczajenia, umiejętności poznawcze, presja społeczna, lęki i marzenia – to tylko niektóre elementy na nas działające. To wszystko się przeplata w naszej głowie stanowiąc o tym co myślimy i co robimy. Każda z tych dziedzin jest prawdziwa. Każda z tych dziedzin jest tak olbrzymia, że zajmują się nią osobne działy psychologii, które jeszcze się dzielą na mniejsze tematy. Wszystko po to, by pojedynczy umysł dał radę w ogóle to studiować i porządnie poznawać.
Wszystkie kierunki i mechanizmy przez nie opisywane są prawdziwe. Trzeba czasem bardzo szerokiego spojrzenia, by dobrze odpowiedzieć na pytanie, od której strony się zająć jakimś problemem. Dlatego tak fascynują, ale i smucą mnie osoby, które nauczone jednego kierunku myślenia psychologicznego forsują go zadowolone, że wszystko w nim się zgadza i uważając, że inni nie mają racji tylko dlatego, że mówią co innego. A to wcale nie jest takie proste.
Wrócę na sekundę do mojego ogródka wychowawczego. Dokładnie tak samo jest z metodami wychowawczymi. Są bardzo różne i wszystkie (no, prawie wszystkie) są najlepsze, tylko każda dla kogoś innego.
Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 02.03.2014 o godzinie 22:56 z tematu "Biocentryzm - kwantowa teoria życia i ewolucji kosmosu?"