Temat: Teori gier + Psychologia ewolucyjna = Społeczna teoria...

zgoda Pawle, zaobserwowanie, że system wytrącony z równowagi do równowagi powraca, jest do przyjęcia. Natomiast twierdzenie "o koniu" nie jest tezą naukową ;) Ale po pierwsze ta teza nie wyjaśnia dlaczego równowaga jest bardziej pożądanym stanem niż nierównowaga (i czy w ogóle jest?), a po drugie jakie mechanizmy doprowadzają system do równowagi. Tzn. może to zrobili, a może nie - nie wiem. Ale bardziej przekonuje mnie dowód indukcyjny (na przykład przez teorię gier), niż dedukcyjny, że istnieje równowaga (zaobserwowany stan) do którego układ dąży. Stan równowagi Nasha na przykład doskonale wyjaśnia dlaczego w pewnym momencie zachodzi równowaga. Wyjaśnia też doskonale dlaczego nie zachodzi stan optymalny dla systemu. Nie muszę mieć zaobserwowanej równowagi, bo równowaga mi sama wyjdzie z mechanizmów które odkrywam.

a ludzkie emocje są przeceniane, da się je na pewno skutecznie zoperacjonalizować :)
aha... i pamiętajmy, że nie szukamy równania ludzkiej duszy, tylko sprawny model dla działania społeczeństwa... człowiek, gdzieś i tak się wymknie spod tego (choćby: samobójcy, homoseksualiści, psychicznie chorzy, dewianci, itp.)...

Temat: Teori gier + Psychologia ewolucyjna = Społeczna teoria...

U Austriaków równowaga budowana jest na zasadzie podaży i popytu i to właśnie jest chyba coś, co w przypadku gier reprezentowane jest przez maksymalizację zysku. Jest ona jak najbardziej pożądana, bo dzięki niej zarówno kupujący jak i sprzedający są w stanie najlepiej zaspokoić swoje potrzeby. W sumie więc masz rację - równowaga jest zjawiskiem wtórnym, a mechanizmy do niej prowadzące (tu dynamika podaży i popytu) pierwotnym.

Teraz próba rozwiązania równowagi "nieoptymalnej". Wydaje mi się, że taka równowaga jest stanem stabilnym w przypadku braku dodatkowych pobudzeń, lecz chwiejnym w przypadku ich wystąpienia, a zatem nie może się utrzymywać zbyt długo. Tak nawiasem mówiąc - wydaje się, że w przyrodzie wszystkie procesy mają charakter cykliczny, lub dążący do jakiejś asymptoty i coś podobnego pewnie stosuje się też do społeczeństwa, które z przybliżeniem można opisać jako coś w rodzaju regulatora PID.

Z tymi emocjami można sobie radzić za pomocą statystyki, ale tak czy inaczej wprowadzają dość silny efekt losowy, no i jeżeli stosujemy statystykę do danych wejściowych, to i wyniki będą nam wychodzić statystyczne, a trudno powiedzieć w jaki sposób rozkład danych na wejściu przełoży się na rozkład danych na wyjściu.

Temat: Teori gier + Psychologia ewolucyjna = Społeczna teoria...

A im wiecej statystyki w ekonomi tym bardziej oderwana jest ona od rzeczywistosci. Np. czy lepiej maksymalizowac zysk w klasyczny sposob przy uzyciu narzedi ekonometrycznych, czy lepiej na poczatku dokladac do interesu, sprzedajac taniej, eliminujac konkurencje co bedzie prowadzic do nadwyzki popytu nad podaza? tutaj zadne model ekonomiczny sie nie sprawdzi tak samo jak w przypadku szacowania co ejst lepsze jakosc czy cena dla klienta?

Temat: Teori gier + Psychologia ewolucyjna = Społeczna teoria...

Michał C.:
A im wiecej statystyki w ekonomi tym bardziej oderwana jest ona
od rzeczywistosci.

No i z tym to się zgadzam. Te wszystkie zaawansowane modele ekonomiczne są moim zdaniem coraz bardziej "sztuką dla sztuki", bo zawsze zadziała jakiś "efekt motyla", który całkowicie wypaczy wyniki.