Michał
C.
...umiarkowanie w
dążeniu do prawdy
nie jest cnotą...
Temat: Precz z pseudonaukami - wóżbitami,cudownymi uzdrowieniami...
Paweł G.:
Ja się co prawda specjalnie nie znam, ale pozwolę się nie zgodzić, co do interpretacji "zapasów mocy".
Wydaje mi się, że przypadki te dokumentują raczej ogromną elastyczność i zdolności adaptacyjne mózgu, a nie świadczą o niewykorzystanym potencjale, zwłaszcza takim, który miałby służyć "nieznanym możliwościom".
Jak słusznie Michał pisze, "kształt" mózgu powstaje w odpowiedzi na bodźce płynące z otaczającego nas świata, więc prawdopodobnie jego struktura będzie "nadążać" za stymulacją coraz większą ilością bodźców, lecz raczej do pewnej wartości granicznej, po której ulegnie nasyceniu. Zatem sytuacje przytoczone przez Michała porównałbym raczej do odrastania ogona i jaszczurki, które to zjawisko nie jest dowodem, że w odpowiednich warunkach ogon mógłby wyrosnąć np. 2x większy.
Ja bym to raczej porownal do silnika w samochodzie. Jesli jezdzisz w trybie miejskim i masz odlaczone np. 2 cylindry, to nie wykorzystujesz 100% jego mozliwosci :)
A już najbardziej nie przemawia do mnie wyrażanie wykorzystania mózgu w procentach. Aby móc tak robić należałoby je jakoś wyrazić numerycznie przecież.
Np? Bo nie bardzo wiem o co chodzi :) Ale fakt procenty troche krzacza.