konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Naukowe dowody na prawdziwość HOMEOPATII

Zbigniew Modrzejewski:
Rafał F.:

Wszystko jest jasne kto co napisał i w jakim kontekście- każdy sam to może przecież przeczytać.

To proszę lepiej czytać, bo w oczywisty sposób
nie było to dla Pana jasne.
Proszę nie pouczać kto i w jaki sposób ma czytać teksty - to nie tylko niemerytoryczne ale przede
wszystkim niegrzeczne .

Każdy sam oceni poszczególne wypowiedzi.

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Naukowe dowody na prawdziwość HOMEOPATII

Zbigniew Modrzejewski:

A ja oceniam Pana ostatnie wycieczki ad personam, jako brak kultury osobistej.

Ulega Pan emocjom i w ten sposób
kontynuuje Pan swoje niegrzeczne zachowanie.

Coś jeszcze, czy już możemy wrócić do meritum ?

Widzę,że mówi już Pan sam do siebie. Daleko odbiegł Pan od homeopatii.

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Naukowe dowody na prawdziwość HOMEOPATII

Zbigniew Modrzejewski:

> Zwykle tego nie robię, ale w Pana przypadku musiałem zrobić wyjątek,
Więc niech Pan tego lepiej nie robi zanim zrobi Pan to co zrobi.
gdyż teraz widzę, że Pan po prostu kłamie, a to szczególnie naganne
w przypadku prawnika, którym Pan podobno jest.
Kłamstwo i ad personam to widzę jedyne Pana argumenty "naukowe" - wreszcie udało mi się
to z Pana "wycisnąć" .Poza tym Pan Woźniak jest dorosły i sam sobie poradzi.
Rzucił Pan bezpodstawne oskarżenia na Pana Woźniaka:
http://www.goldenline.pl/forum/2790712/naukowe-dowody-...
Kolejny raz pozwolę sobie wyrazić odmienną opinię od pańskiej.
Czy to wszystko co ma Pan mi do powiedzenia ?

konto usunięte

Temat: Naukowe dowody na prawdziwość HOMEOPATII

Zbigniew Modrzejewski:
Z kłamcą i manipulantem, jakim Pan jest, więcej nie zamierzam tracić czasu na wymianę zdań.
Sprowadza Pan dyskusję do rynsztoku - tak zresztą jak na pozostałych forach /Matematyka i Fizyka/ .
Żegnam.
Obawiam się czy aby na pewno ....Już raz na tym forum się Pan z nami żegnał....
EOT
Skromnie jak na osobę ,która "porządkuje " cały naukowy świat.

konto usunięte

Temat: Naukowe dowody na prawdziwość HOMEOPATII

Rafał F.:

Każdy sam oceni poszczególne wypowiedzi.

Jeżeli chodzi o mnie, to oceniam Pana ostatnie wypowiedzi, jako kłamliwe, manipulujące, obraźliwe, niegrzeczne, nienaukowe i agresywne -- w skrócie -- duży brak kultury osobiste, duży brak kultury dyskusji. Faktycznie, jak na prawnika, to żenujące.

Jeżeli robi Pan to wszystko "w imię nauki", aby bronić naukę, to kolokwialnie mówiąc,
wyświadcza Pan nauce w ten sposób tzw. "niedźwiedzią przysługę".

Poza tym Pan Woźniak jest dorosły i sam sobie poradzi.

Tak. Patrz wyżej.

Na tym kończę moją komunikację z Panem rowerzystą
i żegnam Pana rowerzystę. Pa, pa.
Bartek W. edytował(a) ten post dnia 29.02.12 o godzinie 12:37

konto usunięte

Temat: Naukowe dowody na prawdziwość HOMEOPATII

Bartek W.:
Rafał F.:

Każdy sam oceni poszczególne wypowiedzi.

Jeżeli chodzi o mnie, to oceniam Pana ostatnie wypowiedzi, jako kłamliwe, manipulujące, obraźliwe, niegrzeczne, nienaukowe i agresywne -- w skrócie -- duży brak kultury osobiste, duży brak kultury dyskusji....
I tu znowu odnoszę wrażenie mówienia do lustra.
Jeżeli robi Pan to wszystko "w imię nauki", aby bronić naukę, to kolokwialnie mówiąc,
wyświadcza Pan nauce w ten sposób tzw. "niedźwiedzią przysługę".
Komentarz jw.
Na tym kończę moją komunikację z Panem rowerzystą
i żegnam Pana rowerzystę. Pa, pa.
Do widzenia Panu ! Do widzenia! Sukcesów w pogłębianiu własnej osobowości poprzez medytację etc....Może coś dobrego z tego wyjdzie kto wie...

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Naukowe dowody na prawdziwość HOMEOPATII

Zbigniew Modrzejewski:

Z kłamcą i manipulantem, jakim Pan jest, więcej nie zamierzam tracić czasu na wymianę zdań.

Żegnam Pana rowerzystę.


Wiesz, znowu odnoszę wrażenie, że rowerzysta mówi do lustra ... :)

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Naukowe dowody na prawdziwość HOMEOPATII

Zbigniew Modrzejewski:
Bartek W.:
Zbigniew Modrzejewski:

Z kłamcą i manipulantem, jakim Pan jest, więcej nie zamierzam tracić czasu na wymianę zdań.

Żegnam Pana rowerzystę.


Wiesz, znowu odnoszę wrażenie, że rowerzysta mówi do lustra ... :)

Nikt go nie zmuszał, żeby upaść tak nisko. Uległ swoim negatywnym emocjom i sięgnął dna.
To się zdarza. Nawet prawnikom. Nie wspominając już o naukowcach. Naukowcy i prawnicy, to tylko niedoskonali ludzie. Jak widać.
Mnisi buddyjscy też - jak widać. Nie przypominam sobie też abyśmy przeszli na "Ty".
Poza tym już się Pan przecież pożegnał..
Proszę nie spamować.

konto usunięte

Temat: Naukowe dowody na prawdziwość HOMEOPATII

Zbigniew Modrzejewski:


Patrz Zbyszek, rowerzysta nie zauważył, że już się z nim pożegnałeś i dalej nawija do lustra. Jakie to smutne, tak ulegać emocjom ...

Czy on nie umie czytać? http://www.goldenline.pl/forum/2790712/naukowe-dowody-...Bartek W. edytował(a) ten post dnia 29.02.12 o godzinie 13:11

konto usunięte

Temat: Naukowe dowody na prawdziwość HOMEOPATII

No comments.
Włodzimierz Zylbertal

Włodzimierz Zylbertal badacz, wynalazca,
doradca,
popularyzator,
nauczyciel, pu...

Temat: Naukowe dowody na prawdziwość HOMEOPATII

Kto się w końcu zlituje
I ten wątek skasuje...
Marcin Łoś

Marcin Łoś Profesor UG

Temat: Naukowe dowody na prawdziwość HOMEOPATII

Bartek W.:
Rafał F.:

A fakty są takie, że istnieją naukowcy, którzy naukowo wykazali, że zjawisko pamięci wody oraz związanej z nim homeopatii istnieje. O tym wspominają materiały rozpoczynające ten wątek.

No właśnie co do tej "naukowości" to mam spore wątpliwości. Ale widzę, że jak zwykle z braku racjonalnych argumentów na poparcie homeopatii, zimnej fuzji w mikrofalówce, szkodliwości jedzenia GMO itp. wywiązała się pyskówka. Proszę się nie dziwić, że naukowcom się nie chce nawet w tego typu dyskusje włączać, bo na przekonywaniu takich typów to można całe życie stracić, a i tak efekt żaden. Badanie homeopatii jest dla mnie tak samo wartościowe jak dysputy o tym, ile aniołów może tańcować na główce od szpilki. I oparte na takich samych podstawach, czyli zwykłej wierze, a racjonalizmu w tym nie ma za grosz.
Artur Bilski

Artur Bilski Ruby on Rails &
Javascript Developer

Temat: Naukowe dowody na prawdziwość HOMEOPATII

Marcin Łoś:

No właśnie co do tej "naukowości" to mam spore wątpliwości. Ale widzę, że jak zwykle z braku racjonalnych argumentów na poparcie homeopatii, zimnej fuzji w mikrofalówce, szkodliwości jedzenia GMO itp. wywiązała się pyskówka. Proszę się nie dziwić, że naukowcom się nie chce nawet w tego typu dyskusje włączać, bo na przekonywaniu takich typów to można całe życie stracić, a i tak efekt żaden. Badanie homeopatii jest dla mnie tak samo wartościowe jak dysputy o tym, ile aniołów może tańcować na główce od szpilki. I oparte na takich samych podstawach, czyli zwykłej wierze, a racjonalizmu w tym nie ma za grosz.

Dlatego takie wątki powinny być od razu kasowane.
Włodzimierz Zylbertal

Włodzimierz Zylbertal badacz, wynalazca,
doradca,
popularyzator,
nauczyciel, pu...

Temat: Naukowe dowody na prawdziwość HOMEOPATII

To nie jest zupełnie tak... Homeopatia, bioenergeoterapia, akupunktura, etc zjawiska naprawdę istnieją i naprawdę nieźle działają, choć wszelkie "naukowe" dowody na ich korzyść są, z punktu widzenia dziś uprawianej nauki, rozbrajająco naiwne. Nie ma żadnych przekonujących "naukowych dowodów" na działanie choćby homeopatii, czy akupunktury. Dowodnie pokazał to eksperyment niemieckich lekarzy sprzed kilku lat: aby ulżyć pacjentowi cierpiącemu na ból kręgosłupa, wkłuto igłę w szczególny punkt na jego ciele. Ból ustąpił, ale... ów punkt akupunkturowy lekarze wykonujący doświadczenie wymyślili na poczekaniu, nie był opisany w żadnym starożytnym podręczniku!
Dla tępogłowych "naukawców" - ryk tryumfu zapewne, ale dla głębiej myślących UCZONYCH - okazja do zastanowienia się: co tu zadziałało, jeśli nie zadziałała powszechnie, bezrefleksyjnie przez naukę akceptowana biochemia? I nie zasłanianie się ",że to żadna tam, panie, akupunktura, tylko autosugestia, placebo jakieś zatabaczone..." A przepraszam ja kogo, czy autosugestia nie jest godna NAUKOWEGO badania? A gdyby okazało się, że homeopatia, akupukntura, etc. to świetne i niezastąpione metody uruchamiania tej zbawczej, często ratującej życie i zdrowie autosugestii? Wówczas też trzeba je wykląć tylko dlatego, że, nie działają biochemicznie?
Nauka to nie religia: nie powinno być jej celem utwierdzanie wiernych w "jedynie słusznym" światopoglądzie, ale uważne badanie wszelkich przejawów Rzeczywistości (w tym oczywiście homeopatii, etc) i próbowanie ich zrozumienia, poddania tego, co
pierwotnie niezrozumiałe, władzy Rozumu. A Rozum, przypominam ja tu Forumowiczom, to nie tylko tępawy intelektualizm, zaś metoda naukowa to nie tylko równie tępawy redukcjonizm.
Jeśli zatem istnieją zjawiska nie pasujące do jakoś tam rozumianego paradygmatu nauki, choćby takie jak homeopatia, zadaniem uczonego godnego tego miana jest raczej zastanowienie się nad ograniczeniami modelu naukowego, któremu się one wymykają, niźli rugowanie ich ze świadomości własnej i ochrona innych odbiorców nauki przed "przednaukowymi przesądami". Ta druga postawa kojarzy się raczej z zaciekłą wojną religijną, niż z twórczą dysputą poznawczą.
Nauka, ta przez wielkie "N", wie o tym: po wystąpieniach swoich dwudziestowiecznych heretyków-reformatorów, czyli T. S. Kuhna, P. Feyerabenda, i C. R. Poppera, spokorniała, przyjęła do wiadomości, że nie jest Wiedzą Ultymatywną i pracuje nad nowym paradygmatem. Koryfeusze tej nowej nauki to np. D. Bohm, I. Prigogin, R. Penrose, N. Haramein, zaś zagadnienia obecne w jej centrum to np. fraktalna teoria materii, matematyka chaosu, teoria systemów złożonościowych, kognitywistyka. Nieskromnie dodam, że sam pracuję nad tym, aby nowym działem tej zreformowanej nauki uczynić moją specjalność - psychotronikę. Tak zatem po ŚWIECIE NAUKI oczekiwałbym raczej otwartości i ciekawości świata połączonej z wyostrzoną inteligencją poznawczą, niźli tego poziomu agresji (z obu stron barykady zresztą), jaki mamy w tym wątku. To o skasowanie tej agresji, nawoływałem, nie zaś o wygodnictwo poznawcze w imię którego jak się o czymś nie mówi, to tego nie ma...Włodzimierz Zylbertal edytował(a) ten post dnia 05.03.12 o godzinie 21:28

Następna dyskusja:

odktycie naukowe roku




Wyślij zaproszenie do