konto usunięte

Temat: internet niszczy twoj mozg???

Tak wynika (ponoc)z wynikow badan naukowych. Ponizej wyjatki z tekstu

Popełnilibyśmy jednak poważny błąd, koncentrując się jedynie na korzyściach. W artykule opublikowanym w "Science" na początku roku 2009 psycholog Patricia Greenfield przeanalizowała ponad 40 rożnych badań dotyczących wpływów wywieranych przez media na naszą inteligencję i zdolność uczenia się. W podsumowaniu napisała, że "każde medium rozwija pewne zdolności kognitywne kosztem innych". Coraz intensywniejsze korzystanie przez nas z sieci i innych technologii ekranowych doprowadziło według niej do "powszechnego i wyrafinowanego rozwoju umiejętności wizualno-przestrzennych". Te zyski idą jednak w parze z obniżoną zdolnością do "głębokiego przetwarzania bodźców", które leży u podstaw "świadomego zdobywania wiedzy, analizy intuicyjnej, krytycznego myślenia, wyobraźni i refleksji".

W tej chwili przechodzimy, w sensie metaforycznym, odwrócenie wczesnego procesu rozwoju cywilizacji - od uprawiania i pielęgnowania osobistej wiedzy przechodzimy do łowiectwa i zbieractwa w lesie elektronicznej informacji. I wygląda na to, że w ramach tego procesu nieuchronnie będziemy musieli poświęcić wiele z tego, co czyni nasz umysł tak interesującym

Więcej... http://wyborcza.pl/1,98077,8034362,Co_internet_robi_na...

Trudno mi w to uwierzyc, na podstawie moich obserwacji mnie :D
Michał C.

Michał C. ...umiarkowanie w
dążeniu do prawdy
nie jest cnotą...

Temat: internet niszczy twoj mozg???

cos w tym jest... a masz moze oryginal paper?

konto usunięte

Temat: internet niszczy twoj mozg???

poszukam :) ale pisali ze to dopiero "ogloszone na stronie internetowej"???
Paweł G.

Paweł G. Instytut Fizyki
Plazmy i Laserowej
Mikrosyntezy,
Project ...

Temat: internet niszczy twoj mozg???

Coś w tym jest, ale


Problem polega na tym, że takie szybkie przeglądanie staje się coraz bardziej dominującym wzorcem. Kiedyś stanowiło ono jedynie sposób dotarcia do celu, oceniania i wybierania informacji do szczegółowego przestudiowania, a dziś coraz częściej jest celem samym w sobie; wolimy taką metodę od nauki i szczegółowej analizy. Oszołomieni bogactwem skarbów, jakie znajdujemy w sieci, jesteśmy ślepi na zniszczenia, które może ono spowodować w naszym życiu intelektualnym, a nawet w naszej kulturze.


, to chyba jednak trochę przesada. Trzeba odróżnić sytuację kiedy chcę szybko znaleźć zdawkową informację (np. kiedy będzie nowa płyta Kataklysm), a co innego kiedy staram się ustalić czy 2wavelength speckle interferometry to będzie dobra metoda do monitorowania erozji w divertorze tokamaka ITER ;)
Zatem nie zgadzam się, że przeszukiwanie stało się dominującym wzorcem. Jak już coś znajdę, to się tego czepiam, a nie klikam w kółko.

Rozproszenie uwagi pod wpływem komputera jest raczej oczywiste - za kolorowo, zwłaszcza w nowych systemach (dlatego w sumie im starsze i im mniej kolorów i animacji, tym lepiej mi się pracuje). No i do tego dochodzi jeszcze, że przynajmniej mi, jak i wielu osobom które znam, po prostu niewygodnie się czyta na monitorze.

Stąd nie wyciągałbym jakichś dramatycznych wniosków o łowiectwie i zbieractwie, a raczej o potrzebie urozmaicania informacyjnego jadłospisu przekąskami i deserami. Czyli w internecie jak w kuchni - nie można zapomnieć o daniu głównym ;)

konto usunięte

Temat: internet niszczy twoj mozg???

Paweł G.:
, to chyba jednak trochę przesada. Trzeba odróżnić sytuację kiedy chcę szybko znaleźć zdawkową informację (np. kiedy będzie nowa płyta Kataklysm), a co innego kiedy staram się ustalić czy 2wavelength speckle interferometry to będzie dobra metoda do monitorowania erozji w divertorze tokamaka ITER ;)
Zatem nie zgadzam się, że przeszukiwanie stało się dominującym wzorcem. Jak już coś znajdę, to się tego czepiam, a nie klikam w kółko.

Na moj gust przesada jest spora...Mnie dokladnie internet umozliwia szybkie i skuteczne przeszukiwanie po skojarzeniach - i w zyciu w zaden inny sposob bym do tego nie doszla, mimo ze podobne pytania by powstawaly w miare czytania tekstu.
A to, ze ludzie nei rozumieja tekstu ktory przeczytali przed chwila - o ile pamietam jeszcze jak bylam w podstawowce wszyscy bili na alarm, ze uczniowie nie rozumieja....
Rozproszenie uwagi pod wpływem komputera jest raczej oczywiste - za kolorowo, zwłaszcza w nowych systemach (dlatego w sumie im starsze i im mniej kolorów i animacji, tym lepiej mi się pracuje).

Oj tak...

No i do tego dochodzi jeszcze, że przynajmniej mi, jak
i wielu osobom które znam, po prostu niewygodnie się czyta na monitorze.

Da sie przyzwyczaic...
Stąd nie wyciągałbym jakichś dramatycznych wniosków o łowiectwie i zbieractwie, a raczej o potrzebie urozmaicania informacyjnego jadłospisu przekąskami i deserami. Czyli w internecie jak w kuchni - nie można zapomnieć o daniu głównym ;)

Ladna metafora, szefie (kuchni) :D

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Mozg jako pendrive




Wyślij zaproszenie do