konto usunięte

Temat: Ewolucyjna wartość papugi?

Może to głupie, ale ostatnio gadając sobie wesoło o ewolucji zeszło nam na papugi... i nie potrafię sobie wyobrazić do czego ewolucyjnie papudze potrzebna jest zdolność do powtarzania dźwięków. Gdyby jeszcze była drapieżnikiem, bo mogłaby ofiary wabić głosem... podejrzewam, że odpowiedź jest oczywista tylko jakiegoś faktu istotnego mi brakuje.

Ktoś ma jakiś pomysł?
Paweł G.

Paweł G. Instytut Fizyki
Plazmy i Laserowej
Mikrosyntezy,
Project ...

Temat: Ewolucyjna wartość papugi?

No nie wiem, nie wiem... ;) Będę strzelał. Może naśladując głos drapieżnika udawało im się takiego zniechęcić do wizyty w pobliże gniazda, bo już ktoś inny tam poluje, albo też, jeżeli napastnik miał tendencję do nawoływania się - nawoływać go w innym kierunku? Może udając większego drapieżnika papuga odstraszała mniejsze, które mogłyby zagrozić piskalakom?
Taki ze mnie biolog ewolucyjny jak z koziej d. trąba :D

konto usunięte

Temat: Ewolucyjna wartość papugi?

Generalnie wszystkie pomysły opierają się na tym, że gdzieś w otoczeniu tej papugi są jakieś inne zwierzęta, dla których sposoby polowania opierają się na komunikacji dźwiękowej... Tylko no, co to za zwierzę? Większość drapieżników z oczywistych powodów poluje w ciszy...
Michał C.

Michał C. ...umiarkowanie w
dążeniu do prawdy
nie jest cnotą...

Temat: Ewolucyjna wartość papugi?

Poluje w ciszy ale dzwiekiem moze zaznaczac terytorium. Albo szukac partnerki. Mozliwe tez ze jest to efekt uboczny tego ze samice preferowaly samcow z duzymi mozliwosciami wokalnymi.

konto usunięte

Temat: Ewolucyjna wartość papugi?

hmmm... samice to zawsze dobre wyjaśnienie, ale... zdolność naśladowania dźwięków, jest jeszcze bardziej zaawansowana niż same możliwości wokalne - to ona musiałaby być kryterium wyboru samca. A żeby samice uznały to za wartościową i pożądaną cechę u samców, wypada, żeby ona była jakkolwiek korzystna, albo dobrze świadczyła o jego genotypie... samice to szczwane bestie ;)
Michał C.

Michał C. ...umiarkowanie w
dążeniu do prawdy
nie jest cnotą...

Temat: Ewolucyjna wartość papugi?

nie zawsze cecha bezposrednio sie przeklada na genotyp. np moze swiadczyc o dobrej kondycji samca i braku chorob. natura nieraz rzadzi sie prawami ktore ciezko jest zrozumiec ludziom.
szeroki wachlarz dzwiekow= duze zdolnosci wokalne- zdolnosc nasladowania dzwiekow bardzo pomocna. a po co? nie mam zielonego pojecia.

konto usunięte

Temat: Ewolucyjna wartość papugi?

to że trudno zrozumieć, nie znaczy, że należy odpuścić... a póki co satysfakcjonującej odpowiedzi na ewolucyjny los papugi nie mamy... a przynajmniej nie taką, którą mógłbym się pochwalić przed znajomymi...

dobrze, że żadni kreacjoniści nie siedzą na tym wątku, bo zaraz by stwierdzili, że "papuga nie ma sensu, więc Bóg istnieje" :P
Michał C.

Michał C. ...umiarkowanie w
dążeniu do prawdy
nie jest cnotą...

Temat: Ewolucyjna wartość papugi?

ja tam bym odpuscil sa ciekawsze rzeczy niz dywagacje na temat zdolnosci papugi, ktore przynajmniej mozna jakos zbadac.
Paweł G.

Paweł G. Instytut Fizyki
Plazmy i Laserowej
Mikrosyntezy,
Project ...

Temat: Ewolucyjna wartość papugi?

W jakimś poradniku hodowców papug wyczytałem, że ptaszysko chętnie powtarza dźwięki kiedy jest najedzone i zadowolone, a w normalnym środowisku skrzeczenie wykorzystywane jest głównie do komunikacji.
Może to cecha "przypadkowa", występująca jako efekt poboczny czegoś innego?
Mam jeszcze inną teorię. Zaloty papug odbywały się przez skrzeczenie i różne gatunki rozpoznawały się za pomocą podobnego skrzeku. Pewien sprytny podgatunek nauczył się jednak powtarzać skrzeki innych podgatunków i w ten sposób zalał gatunek swoimi genami. Jak myślicie?

Następna dyskusja:

Teori gier + Psychologia ew...




Wyślij zaproszenie do