Temat: Dziennikarstwo pseudo-naukowe

Dla porownania :
http://wyborcza.pl/1,75476,7779374,Rasizm_to_zwykly_le...
I oryginalny artykul:
http://www.cell.com/current-biology/fulltext/S0960-982...

Jak rozumiem, wiedze na temat badania autor Wyborczej czerpal glownie z rysunku, lacznie z odczytaniem wartosci procentowych z wykresu. Ale ze nie zastanowilo go, jakim cudem 83% i 64% dzieci z 20 podawaly rasistowaskie odpowiedzi?

Temat: Dziennikarstwo pseudo-naukowe

:) Przy zastosowaniu odpowiednich metod statystycznych, chociaż może się to wydawać dziwne, taka interpretacja wyników jest możliwa. Ale żeby interesowało to autora Wyborczej, raczej nie przypuszczam ;)

Temat: Dziennikarstwo pseudo-naukowe

Marta Polak:
Dla porownania :
http://wyborcza.pl/1,75476,7779374,Rasizm_to_zwykly_le...
I oryginalny artykul:
http://www.cell.com/current-biology/fulltext/S0960-982...

Jak rozumiem, wiedze na temat badania autor Wyborczej czerpal glownie z rysunku, lacznie z odczytaniem wartosci procentowych z wykresu. Ale ze nie zastanowilo go, jakim cudem 83% i 64% dzieci z 20 podawaly rasistowaskie odpowiedzi?

Ha, może się zbłaźnię wypisując kocopoły, bo uczyłem się o tych sprawach dość dawno i długo nie odświeżałem, ale spróbuję wyjaśnić.

Podane procenty nie są podawane "staigtforward" (ilość danych odpowiedzi/ilość wszystkich odpowiedzi), ponieważ, zwróć uwagę, ze szczególnie przy tak małych grupkach probabilistyka nabiera sporego znaczenia, np.
- jeżeli po przebadaniu 20 osób, mamy 16 T i 4 N, a kolejna przebadana odpowie T mamy 17T : 4N, czyli ~81% T
- jeżeli po przebadaniu 20 osób, mamy 16 T i 4 N, a kolejna przebadana odpowie N mamy 16T : 5N, czyli ~76% T

Różnica wynosi 5 %, czyli jest dość spora. Dlatego dane dopasowuje się do odpowiednich rozkładów modelujących dane zjawiska statystyczne, a potem na ich podstawie aproksymowane są rzeczywiste dane. Stąd najwyraźniej te 83 % :)

Temat: Dziennikarstwo pseudo-naukowe

rzeczywiste dane. Stąd najwyraźniej te 83 % :)

Ja sie analizy statystycznej autorow nie czepiam, z artykulu wynika ze wiedzieli co robili :) Zreszta tych zadan bylo wiecej, wiec suma summarum nie liczyli z 20 odpowiedzi :) Ale wkurza mnie polskie tlumacznie, po pierwsze dorabiajace historie do obrazka- licencia poetica, jak sadze, a po drugie stwierdzajace:

Zespół pod kierunkiem niemieckiego psychiatry poddał dziesięciu chłopców i dziesięć dziewczynek z zespołem Williamsa (dzieci liczyły od 7 do 16 lat i wszystkie były Francuzami o białym kolorze skóry) standardowemu testowi postrzegania przedstawicieli obcej rasy. Jedno z zadań wyglądało następująco: dzieciom pokazano wizerunki dwóch chłopców - jednego o białej, drugiego o czarnej skórze - i oświadczono, że jeden z nich jest niegrzeczny, gdyż rysuje obrazki na ścianie domu. Uczestnicy badania mieli wskazać, który z nich zasłużył na karę.
O ile badani z grupy kontrolnej kierowali się typowymi stereotypami rasowymi - w 83 proc. odpowiedzi na karę zasłużył czarny chłopiec - o tyle dzieci z zespołem Williamsa obstawiały niemal po równo, 64 proc. wybrało czarnoskórego kolegę.

Wiac jak bym nie liczyla, z analizy tekstu wychodzi mi 64% z 20....a nie z 20+1 + kolejne pytaniaMarta Polak edytował(a) ten post dnia 30.04.10 o godzinie 08:41