Temat: Czym jest informacja?
Łukasz Krzemiński:
Przeczytałem kilka postów i nie mogę się powstrzymać, żeby choć na chwilę zredukować tą zawiłość pojęciową, dla laików takich, jak ja sam. Dociekając czym jest informacja schodzimy na poziom kwantowy, a tam wszystko oparte jest na prawdopodobieństwie. I tu czasem zaczyna się zawrót głowy, bo to prawdopodobieństwo nigdy nie jest zerowe. Stąd, generalizując, wszystko ale to wszystko może się zdarzyć, nawet te dziwności, które szokują w świecie kwantowym. W sumie to chyba nikt nie wie dlaczego rzeczy dzieją się tak a nie inaczej, dużo natomiast wiadomo jak się dzieją, bo fizycy nauczyli się pięknie pracować z tym prawdopodobieństwem. Wszystko co na razie wiemy o Świecie znajduje się w Modelu Standardowym, dlatego ja bym określił informację jako prawdopodobieństwo a cząstki Modelu Standardowego jako jej nośnik. Ciężko jest mi doszukiwać innego sensu fizycznego informacji.
Owszem, tego typu określenie informacji jest naturalną konsekwencją jej analizowania pod kątem interpretacji kopenhaskiej. Ale już w interpretacji nielokalnej informacja wcale nie musi być związana z prawdopodobieństwem
Kwantowa Grawitacja Pętlowa
Kwantowa grawitacja pętlowa jest próbą pogodzenia pozornie niekompatybilnych
teorii mechaniki kwantowej i ogólnej teorii względności. Teoria ta próbuje
stworzyć kwantową teorię grawitacji, w której sama przestrzeń wszystkich zjawisk
fizycznych jest skwantowana [10]. Cząstki posiadają tu realne własności fali oddziałującej
nielokalnie. Funkcja falowa jest obrazem struktury samej przestrzeni
razem z cząstkami, które oddziałują z tą przestrzenią. Energia próżni jest realna,
niezerowa i stanowi nielokalną część realnej cząstki w przestrzeni [11, 12, 13, 14].
W interpretacji kopenhaskiej przestrzeń jest pusta, a w niej poruszają się punktowe
cząstki statystycznie zlokalizowane, co w efekcie daje statystycznie niepustą
próżnię. Efekt jest może ten sam, ale inna przyczyna.
Energię próżni potwierdzają doświadczalnie siły Van der Waalsa, efekt Casimira
i przesunięcie Lamba. Bezwładność mas tłumaczą Puthof i Heisch energią punktu
zerowego i wspiera ich w tym profesor Paul Davies, który razem z profesorem
Unruh wyjaśnił efekt promieniowania próżni podczas przyspieszenia.
Formalizm grawitacji pętlowej powstał w 1986 roku, kiedy Abhay Ashtekar
zaproponował nowe opisanie pola w teorii Einsteina-Cartana przy pomocy tzw.
zmiennych Ashtekara [15]. Ashtekar użył tzw. pętli Wilsona do kwantyzacji pola
grawitacyjnego [16]. Lee Smolin i Carlo Rovelli w roku 1990 użyli zaproponowanej
przez Rogera Penrose w roku 1971 struktury przestrzennej tzw. „spin network” do
uogólnienia pętli Wilsona [17, 18, 19].
Sir Roger Penrose proponuje swoją interpretację mechaniki kwantowej, mianowicie
jeśli obiekt nie narusza pola grawitacyjnego, to może znajdować się równocześnie
w wielu miejscach w czasie odwrotnie proporcjonalnym do jego masy [20,
21]. Roger Penrose jest sceptycznie nastawiony do teorii strun i raczej preferuje
grawitację pętlową. Rozwija też teorię, podobną do grawitacji pętlowej, tzw. Twistor
Theory [22]
reszta dostępna tutaj:
ZACHOWANIE INFORMACJI W RÓŻNYCH INTERPRETACJACH MECHANIKI KWANTOWEJ
Czy materialny świat powstał przypadkowo, a wszelka informacja
pojawia się znikąd i znika bezpowrotnie?
http://chfpn.pl/files/?id_plik=389
--------------------------------------
UNITARNE POLE INFORMACYJNE
Ryszard Horodecki (Prof. fizyki) odbył w Uniwersytecie Mikołaja Kopernika staż naukowy pod kierunkiem prof. Stanisława Romana Ingardena. To on uświadomił Horodeckiemu, że można oddzielić pojęcia prawdopodobieństwa i informacji. We wszechświecie nie ma chaosu. Musi być coś, co kontroluje zachodzące w nim procesy. Prof. Michał Heller mówił, że świat jest pełen matematyki. On jest także pełen informacji. W 1991 r. w "Annalen der Physic" ukazał się artykuł Horodeckiego zawierający hipotezę Unitarnego Pola Informacyjnego. Jest to taki informacyjny "eter", który wypełnia całą rzeczywistość. Ma ono przyrodniczy, fizyczny charakter. Takie pole pomogłoby m.in. zrozumieć tajemnice informacji biologicznej. Jeżeli chcemy rozmawiać o Unitarnym Polu Informacyjnym, musimy porzucić klasyczną koncepcję pola, która jest przybliżonym obrazem rzeczywistości - mówi Ryszard Horodecki. Unitarne Pole Informacyjne składa się z subpól cząstkowych. Ma ono twarz "potencji", ale w każdej chwili może się "zaktualizować". Nie ma tu mowy o izolowanych monadach Leibniza. To prawdziwy holizm, gdzie wszystko jest ze sobą powiązane. Czas i przestrzeń, które dla Kanta są warunkiem koniecznym zdarzeń, są generowane przez pole informacyjne, a nie odwrotnie. Holizm jest właściwym ujęciem rzeczywistości, a teoria kwantowa najbardziej holistyczną teorią nauki. Holista z góry widzi to, co na dole - ogarnia całość. Redukcjonista tę górę rozgrzebie na kilka pagórków i nigdy już nie będzie w stanie poznać całości - mówi Ryszard Horodecki. Podobnie jest z kwantową teorią informacji. Dwie cząstki, które wyszły z jednego źródła, mają bardzo interesującą właściwość: wykazują pewne niezwykłe skorelowanie, zwane splątaniem. Ich stan kwantowy można poznać jedynie poprzez to splątanie. Informacje o każdej z osobna są w tym przypadku zupełnie bezużyteczne.
JUŻ ARYSTOTELES...
Horodecki chciał sprawdzić, na ile jego koncepcja ma sens z punktu widzenia filozofii. W tym celu udał się na konsultacje do prof. Stefana Świeżawskiego. Przedstawiłem profesorowi hipotezę pola informacyjnego, które ingeruje we własności układów. Ku mojemu zdumieniu uważał on, że teoria ta pasuje do koncepcji Arystotelesa i Tomasza z Akwinu. Pole informacyjne - jako pewna potencja - oraz jego aktualizacje odpowiadały arystotelesowskiemu hylemorfizmowi. Każdy, kto zajmuje się fizyką, siłą rzeczy zajmuje się także filozofią naturalną. Stąd tak często fizycy wygłaszali opinie ważne z filozoficznego punktu widzenia. Tak było z Einsteinem i Heisenbergiem. Arystotelesowska teoria materii i formy wydała się Ryszardowi Horodeckiemu znakomitą filozoficzną podbudową jego dociekań w dziedzinie fizyki kwantowej. Pojęcie potencji wykorzystywał już Heisenberg w interpretacji fizyki kwantowej. Stan kwantowy to forma. Można przenosić formę z jednego przedmiotu na drugi. Niedawno odkryto zjawisko teleportacji - dokonali tego naukowcy z różnych krajów w trakcie dyskusji prowadzonej za pomocą poczty elektronicznej, a potem w sześciu podpisali się pod artykułem. Przekazanie stanu kwantowego z jednej cząstki na drugą to tak, jak przeniesienie arystotelesowskiej formy - konkluduje Horodecki. Kwantowa teleportacja została już eksperymetalnie potwierdzona, niezależnie przez dwa zespoły, z Austrii i Włoch. W tym spektakularnym doświadczeniu ma pośrednio udział dr hab. Marek Żukowski, prof. UG.
Quantum information isomorphism: beyond the dillemma of Scylla of ontology and
Charybdis of instrumentalism
http://arxiv.org/pdf/quant-ph/0305024.pdfRafał Ciołek edytował(a) ten post dnia 25.05.12 o godzinie 13:40